Wczoraj byłem na planie serialu w którym teraz gram. Nadali mu ostatnio nowy tytuł :"Krew z krwi". Trochę dziwna ta nazwa, ale przynajmniej wiadomo, że będzie się działo...
Kręciliśmy sceny w skateparku, warszawiacy pewnie wiedzą w którym, bo w stolicy mamy tylko jedno takie porządne miejsce. Chyba trochę za mało jak na 2 milionowe miasto. Tego dnia skatepark był zamknięty. Mieliśmy go tylko dla siebie. Oprócz ekipy i aktorów byli jeszcze prawdziwi skejci, którzy statystowali (robili tło). Byli kolorowo ubrani i gibiali się do muzyczek z telefonów. Czekając na swoją scenę, podszedłem do nich i przywitałem się. Byli mili i chwilę pogadaliśmy. Wydawało mi się, że są bardzo szczęśliwi. Słuchając ich, pomyślałem sobie, że żałuję, że nie jestem jednym z nich. Myślę, że uświadomiłem sobie brak przynależności do jakiejś grupy.
Przemyślenia przerwał mi kierownik planu, który zawołał –Maciek na plan!. Nie chciałem go denerwować bo tego dnia był baaaardzo zły i od razu poszedłem.
Kierownik nie mógł sobie poradzić z naszymi skejcikami, których po prostu było za dużo. Wydzierał się na nich, żeby nie jeździli między ujęciami, krzyczał, groził policją, ale nic nie pomagało.
Z pomocą przyszedł mu drugi reżyser, równy gość, chyba też kiedyś jeździł na desce, i zamiast wrzeszczeć przez megafon podszedł do chłopaków i pogadał z nimi. Miło i spokojnie. Zadziałało.
Czasami ilość wkładanej przez nas energii nie równa się efektom. Szczególnie jeśli chodzi o sprawy międzyludzkie. Jak ktoś widzi, że nie masz do niego szacunku to za chiny cię nie posłucha.
Gdy w skateparku było już spokojnie zaczęliśmy grać. To był ciężki dzień, bo i sceny były nietypowe- całuśne :)))
Takie sceny, wbrew powszechnej opinii, nie sa wcale takie fajne, i strasznie trudno się je gra.
Trzeba wtedy złapać chemię, ale nie zawsze to wychodzi. Dla mnie mistrzem w tym fachu jest Karolak, który między scenami zawsze lekko podrywa i rozśmiesza aktorki, z którymi gra.
Ja jeszcze tego nie umiem, ale szybko się uczę;)
Akurat w tym serialu większość moich scen kończy się na
pocałunkach... tak było też wczoraj.
pocałunkach... tak było też wczoraj.
Gramy gramy gramy, jest pocałunek i STOP. Przestajemy. Co jest? A już było tak dobrze... To jest najgłupszy moment, kiedy nie wiadomo co zrobić, bo weszliśmy w sferę 'głębokiej prywatności' i jest STOP. Powstaje takie lekkie napięcie, i powinienem to wtedy jakoś rozładować, zażartować, zmienić temat… Fuck! skomplikowane to. I uwaga, od nowa! Gotowi! Kamera start! I drugi raz, trzeci, piąty... Za piątym razem zaczynam się męczyć, a przecież widz nie może zobaczyć męki, tylko... Cholera. A miało być tak pięknie. Poległ na planie w scenie pocałunku! Może trzeba poćwiczyć więcej w realu... Ok. Od jutra zaczynam trening:) Muszę powiedzieć rodzicom...
Za całuśne sceny powinni nam płacić podwójnie ; p
W końcu wszystko się udaje (chyba). i jest po zdjęciach.
Za całuśne sceny powinni nam płacić podwójnie ; p
W końcu wszystko się udaje (chyba). i jest po zdjęciach.
Ale nie pojechałem od razu do domu bo czekałem na Domogarova (taki niezły rosyjski aktor). Postanowiłem zrobić z nim fotę. Domogarov przyjechał i wszedł do charakteryzatorni a ja, pamiętając o doświadczeniu ze Szczęsnym zagadałem o zdjęcie ( wrzucę w poniedziałek, bo zostało na telefonie Agaty Kuleszy)
Potem wróciłem do domu. Ale było mi jakoś tak dziwnie. Czasami łapią mnie takie dziwne stany smutku. Nie wiem dlaczego ani z jakiego powodu. Nie mam się czym przejmować, ale mi smutno. Wiem, że to po chwili mija i chyba nawet to lubię. Nie zakładam wtedy słuchawek bo muzyka może łatwo wyprowadzić z takiego nastroju. O właśnie! To jest raczej nastrój a nie uczucie. Taki nostalgiczny nastrój. Jeśli nikogo nie ma w domu, to siadam do pianina i gram. Zastanawiam się wtedy czy na świecie jest wiele osób, które w tym momencie czują się dokładnie tak samo.
I ta świadomośc, że pewnie tak, że tysiące ludzi na świecie może czuć podobnie, jest super.
Kończę, bo mam sporo rzeczy do zrobienia.
I poczytam super ksiązkę. Jeszcze nie ma jej w księgarniach, ale dostałem próbny egzemplarz. O chłopaku, jego problemach, i życiu podobnym do naszego... Jak przeczytam, opowiem więcej. Na razie mnie mocno wciągnęło...
Łapcie na koniec fajną nutkę.
heheh ;D
OdpowiedzUsuńFajna ta nutka ! ;p
OdpowiedzUsuńTo życzę powodzenia z tym filmem. ;D
Trzymaj się i liczę na relacje z przeczytania książki : )
Ale ty masz wenę do pisania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;))
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńTeż mam nieraz takie napady smutku . ;**
OdpowiedzUsuńTo normalne . :*
A i powodzenia z serialem . ;D
Ach, chyba mieliśmy razem taki nostalgiczny nastrój. Sama myślałam czy ktoś ma tak samo w tym momencie.
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz. Ja w teatrze też wiele razy miałam "tę przyjemność" całowania się z aktorami co wcale nie było przyjemnością tylko katorgą ponieważ nie potrafię się całować jeżeli nie czuję tego czegoś, nie kocham.
Łączę się z Tobą w bólu :)
Uwielbiam czytać Twoje notki. Są naprawdę bardzo ciekawe , a przede wszystkim bardzo przyjemnie się je czyta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja mam dość często takie fazy smutku ;((
OdpowiedzUsuń;**
domyślam się, że 'całusne sceny' mogą być krępujące ;DDD
Ja tak mam. Miałam tak wczoraj. Gasisz wszystkie światła w domu i bierzesz gitarę do ręki. Jest najgorzej - zupełnie bez powodu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak. Przejdzie,zawsze przechodzi. Taki niepokój,niewymowny smutek.
Powodzenia w serialu :)) :*
OdpowiedzUsuńAAAAA BEATLESI <3
OdpowiedzUsuńA jaki tytuł tej książki, co? Hmmm..?
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Też czasami jest mi tak dziwnie smutno, więc się teraz cieszę, bo wiem, że nie jestem jedyna ;-) Ciekawa notka. :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo fak! Uwielbiam sposób twojego pisania. Zawsze poprawia mi to nastrój :) z każdą kolejną notką czuję się jakbym Cię coraz bardziej poznawała. Jestem przekonana, że na żywo na pewno byśmy się dogadali :)
OdpowiedzUsuńKasia.
Zajebista nota, też nie jestem w żadnej grupie znajomych. . Mi też brakuje czasami spotykania się w grupach, chodzeniu po polu, chodzeniu na oranżadę :>. Tak to było dawniej :(
OdpowiedzUsuńnostalgiczny nastrój jest dość popularny w naszym środowisku i czasem daje dużo do myślenia! :) ja czasem barrrdzo go lubię, a innym razem wprost nienawidzę. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńa tak poza tym, to Beatles miażdżą!
OdpowiedzUsuńKasia :D
Też często mam takie napady smutku ;) Tylko że ja jeszcze dodatkowo jeszcze bardziej dołuje się smutnymi piosenkami *__* A co do twojego grania na pianinie, to chętnie bym posłuchała jak grasz. Jest taka możliwość ? :>
OdpowiedzUsuńGrasz na pianinie cyfrowym, czy akustycznym? Pozdrawiam gosia:)
OdpowiedzUsuńyyy słodko każda znas również by chciała!!!!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że to są fajne momenty w filmie,no chociaż tak po dłuższym zastanowieniu to trochę tak dziwnie całować się(chyba) z osobą której tak naprawdę nie znasz.Jestem ciekawa czy aktorzy się tak naprawdę całują czy tak to tylko wygląda w ekranie telewizora?:)Ja też czasami mam takie napady smutku nawet nie wiem dlaczego,ale po paru minutach,sekundach to mija(o tyle dobrze):D
OdpowiedzUsuńteż mam niekiedy takie napady .. ale to mija . ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cię i życzę powodzenia na planie . ♥
ciekawy wpis, miło się czytało.
OdpowiedzUsuńchyba większość z nas wpada nieraz w taki nostalgiczny nastrój, według mnie to nieraz potrzebne. ;)
pocałunki na planie zawsze wydawały mi się trudne dla aktorów, kiedy oglądam coś to często o tym myślę, w końcu trzeba się zrobić to z kimś kogo często się prawie nie zna. a to dosyć intymna czynność.
miłego dnia. ;)
Monika
miłego dnia. Monika
Myślę , że wszyscy mamy takie momenty smutku , to chyba normalne .
OdpowiedzUsuńŻyczę ci powodzenia z tym serialem.!
A jak sie nazywa ta ksiazka?:)
OdpowiedzUsuńMacku czy goliłeś juz swoj zarost, czy miałes jakies problemy z tym czy masz jakies sposoby na zaciecia, bo mój boy troche ma z tym problemy (chodzi mi o zarost na twarzy :p )
OdpowiedzUsuńMoże jest ci smutno bo to jest co innego całować się z dziewczyną z planu , a inaczej swoją dziewczyną i stąd te smutki i wgl .Takie jest moje zdanie .
OdpowiedzUsuńFajna nota. :) Tez czasem mam tak, ze dopada mnie smutek, ale nie wiem z jakiego powodu. ;) Tez jezdze na desce. ;D
OdpowiedzUsuńkazdy ma takie napady smutku, to sie nazywa zimowa depresja ;). zaczyna sie w grudniu a konczy w marcu, prawie kazdy tak ma;)
OdpowiedzUsuń3maj sie, widzialem Cie ostatnio jak szedlem do szkily, znaczy ostatnio jak istatnio ale widzialem xD
jesteś choć trochę szczęśliwy, albo spełniony duchowo? bo po przeczytaniu tej notki mam mieszane uczucia co do Twojej osoby. ;P pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń"Let it be" jest lepsze ;)
OdpowiedzUsuńTaki nastrój to nic innego jak stan psychiczny w którym zaczynamy się skupiać nad tym czy coś jest nie tak, człowiek czasami musi stanąć w miejscu i pomyśleć co tak naprawdę zrobił, to dziwne ale prawdziwe i dopada wielu ludzi, w takich momentach najlepiej zrobić coś co przyniesie nam miłe wspomnienia, ja sobie z takim czymś radzę poprzez oglądanie zdjęć z dzieciństwa, zawsze się przy tym uśmiecham,a później wystarczy spojrzeć niby w okno ale tak naprawdę gdzieś głęboko w swoje myśli i uświadomić sobie jacy tak naprawdę jesteśmy szczęśliwi, jakie nasze życie jest ciekawe i pełne przygód ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nadrobiłeś !! haha fajna opowieść
OdpowiedzUsuńJestem ciekaw premiery tego serialu "Krew z krwi" Bo rodzinki.pl zostało mi już tylko 20 odcinków do nadrobienia, myślę, że od pon będę się nudził :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Dla mnie najgorsza jest pustka. Mam wokół siebie rodzinę, przyjaciół, nawet najważniejszą osobę w moim życiu. Ale najgorsze są wieczory, kiedy podobnie do Ciebie wpadam w taki stan, że sama siebie potem nie rozumiem. Niby jest ok, ale jest fatalnie.. i równie dobrze pomaga muzyka, albo filmy i jeszcze większe dołowanie. Co do grup. Masz rację, jeśli do żadnej nie należysz, żałuj bo masz czego. Jednak wierzę, że kiedyś coś takiego znajdziesz ;)
OdpowiedzUsuńtesknie za rodzinka! :D a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (:
OdpowiedzUsuńtrudno jest grać, ale potem na pewno świetnie jest patrzeć na efekty : )
OdpowiedzUsuńTez jest mi czasami smutno, ale nieszczęście to zaraz przechodzi ;D
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej i udanej pracy na planie serialu ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfajna ta melodyjka:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w kręceniu "całuśnych" scen
Uwielbiam Twoje notki... Mam wrażenie jak byś pisał też o mnie. Tak samo czułam się np. wczoraj. Tak się skalda, że również gram i komponuję. Zawsze jak coś mnie dołuje, piszę tekst i muzykę ;) To pomaga. Jakoś w lutym będę w Warszawie. Fajnie jak dałoby się gdzieś spotkać chociaż na chwilkę ;) Trzym. się ;**
OdpowiedzUsuńSara.
Czekam na nowe fotki ;*
OdpowiedzUsuńNie no , takie sceny muszą być kiepskie do grania ; D . życzę powodzenia w rozładowywania tego takiego dziwnego uczucia po STOP - ie . ; >
OdpowiedzUsuńCo do nostalgii to to bardzo twórczy nastrój . sama cośtam tworzę , choć moje zdolności aktorskie są poniżej wszelkiej krytyki , piszę scenariusze do sztuk ; DDD i najlepiej mi się pracuje jak mam tak artystyczny nastrój jak smutek z niczego . bardzo wzbogaca duszę i Tobie jako aktorowi na pewno bardzo się przyda . nostalgia to uczucie , które łączy tak naprawdę chyba wszystkich nastolatków, bo w gruncie rzeczy jest dużo rzeczy , w których jesteśmy podobni . wszyscy śmiejemy się z sucharów naszych przyjaciół i chcemy być jak najlepiej odbierani przez otoczenie . wszyscy coś wspominamy i chcemy do tego wrócić .
w takich chwilach lubię takie piosenki jak ta , do której link podałeś , ale i tak najlepsza , najlepsza jest piosenka aerosmith - cryin' <3
cóż , miłej pracy na planie ; DDD
ahahahhhaa ;p powodzenia Maćku ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog ,miło sie czyta . Pozdrawiam :3
OdpowiedzUsuńSympatyczny wpis. Każdy ma takie momenty, nie martw się. Poza tym jeszcze trochę i będziesz wkraczał w dorosłe życie, więc nie ma się co dziwić, że tak zwane dołki Cię dopadają :) Skądś to znam i dokuczają mi ostatnio nierzadko, w moim przypadku obecna aura też wcale dobrze na samopoczucie nie wpływa :) Podziwiam jak udaje Ci się pogodzić pracę, szkołę i czas wolny. I w ogóle ... grasz na pianinie! :) Ja śpiewam, dlatego jak słyszę, że chłopak jest uzdolniony muzycznie miękną mi nogi i z chęcią bym go posłuchała. Może jakieś nagranie? :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję książki, ja obecnie czytam "Inny świat" Grudzińskiego. Jest to wprawdzie moja lektura, a dopiero druga, którą czytam z takim zaciekawieniem... Pewnie dlatego, że współczesna.
Pozdrawiam! :)
jak bd w Gdyni to daj znac. moze jakas kawa :DD
OdpowiedzUsuńHej :) Gdzie kupiłeś te kolorowe słuchawki co masz w odcinkach rodzinki.pl ? : > Czy może dostałeś je na planie ? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Agata :)
Hej ;) czemu w środy lecą stare odcinki rodzinka.pl ? wpadniesz kiedyś w okolice katowic i sosnowca ?
OdpowiedzUsuńSiemka naprawdę fajny blog :) Chyba każdy ma czasami taki nostalgiczny nastrój :P:P Jestem ciekawa jaką książke czytasz, bo sama uwielbiam czytać :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńOoo... to Ty jesteś aktorem ^^ Szczerze mówiąc na początku się zastanawiałam kim jesteś, a dopiero później skojarzyłam twoją twarz ze zdjęć. ^^ Rodzinka.pl i tylko stąd kojarzę. Sceny pocałunków są dla mnie daleko przereklamowane. Całować za pieniądze kogoś, kogo czasami nie znasz. To musi być trudne. kiedy jeszcze chodziłam na warsztaty teatralne mięliśmy podobne ćwiczenia i ciągle coś było nie tak. i od nowa, od nowa. W pewnym momencie już nie da się tego zrobić. Także wierzę, że stresik jest ;) Ogólnie nie myślałam, że 'Tomek Boski' potrafi prowadzić normalne życie. Ogólnie nie jestem fanką, ani nic z tych rzeczy, ale blog czyta się ciekawie. Aha i nie wiem czy wiesz, ale tylko w mojej grupie znjaomych z Rzeszowa masz chyba 10 przyszłych żon, które pragną Ci się oświadczać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i pracuj, pracuj ale poza tym nie zapominaj kim jesteś :)
No to poćwicz . ;) heeh.
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem mam , że jestem zła , albo smutna , też sobie myślę czy ktoś też się tak czuje teraz jak ja . ; )
a pomyśl sobie Maćku co dopiero byłoby w scenach łózkowych ? xd
OdpowiedzUsuńJednak praca aktora jest bardzo trudna...
skatepark Jutrzenka jak mniemam? c:
OdpowiedzUsuńWhen i was in poland i saw u in a tv series (rodszinke.pl or whatever... nevermind) u were awesome! i fall in love wit u, i spent hours lookin 4 ur name, and finaly found it! i regret i dont now polish and i cant read ur posts...
OdpowiedzUsuńwydajesz się fajny i normalny, rola w rodzince.pl nie zakręciła ci w głowie ;) oby tak dalej!;D
OdpowiedzUsuńlubie czytać twojego bloga, :)
OdpowiedzUsuńps: co do tej ankiety ..to jeszcze powinna być taka opcja jak : "chce się wyprowadzić z domu, bo mam dość starych! " :D
:)
pozdrawiam i obserwuję:)
www.ng--fashion.blogspot.com :)
z własnego doświadczenia wiem że pocałunki z osobą do której się nic nie czuje jest męczące i lekko krępujące i dziwne, nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńWięc wierze, że jest ciężkie czasami..
ale aktorstwo to czasem poświęcenia dla widza i nie zawsze przyjemności ;)
bo, życie nie składa się tylko z przyjemności. ;D
mama zawsze tak gada . ;D
no a tata mi gada że trzeba się uczyć i że jak nie będę się uczyć to skończe w kryminale ^^
oj tam ;) aż tak źle nie będzie ;p
co do złych dni to mam tak od 3 dni.. od 3 dni mam na gg na opsie ' brak chęci do życia '.
W jednej chwili pojawiły się problemy w rdzinie , w szkle i Bartek zaczoł przeginać ;((
ale cóż... trzeba sobie radzić ;)
są przyjaciele, znajomi ;) więć aż tak źle nie jest...
pozdrawiam ;)
Gusia ;)
a ja robię wręcz przeciwnie - gdy jest takie 'załamanie' od razu sięgam po słuchawki, ale każdy ma inne podejście do życia. Skoro jesteśmy w temacie muzyki to może William wam się spodoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=z5qcpflwF9w&feature=related
Monikaa.
Lubię czytać twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo fajna nuta :)
Też się tak czasem zastanawiam ;) dobre przemyslenia.! pozdrawiam ;) i udanych scen ;d
OdpowiedzUsuńNo jeśli chodzi o pocałunki to i w normalnym życiu jest się ciężko przełamać, całować się na zawołanie i to jeszcze żeby to romantycznie wyglądało. Praca aktora bywa chyba czasami ciężka:) Ale Tobie granie chyba jednak sprawia więcej przyjemności niż trudu?:)
OdpowiedzUsuńAaa kocham Twojego bloga ! ;D
OdpowiedzUsuńI dziwię sie, że taki przystojniak nie ma dziewczyny.;)
aaaa, BEATELSI <3
OdpowiedzUsuńDobra muzyka Maćku! :D
a co do pocałunków, to przyjeżdżaj na śląsk, ja muszę poćwiczyć do przedstawienia teatralnego, zapraszam, poćwiczymy razem! :D
Taa... chyba nie tylko Ciebie łapią "dziwne stany smutku"... :/ Najgorsze w tym wszystkim jest, że nie jesteśmy sami, jest tyle ludzi wokół nas, a my zazwyczaj to wszystko dusimy w sobie i sami się z tym męczymy. A jeszcze gorsza rzecz - myślimy sobie: kurde, nie dam rady, koniec świata. A to nie prawda.! Cholera, my się przejmujemy takimi błahostkami, a ludzie mają czasami gorsze problemy i naprawdę poważne. Pomyślmy np. o ludziach chorych, niepełnosprawnych. yh.. Czemu tak jest z nami..? Ja też nie wiem.
OdpowiedzUsuńA co do całowania.. kompletnie Ci nie wierzę, że Tobie to nie wychodzi ;D pozdrawiam. :)
Dasz radę Maciek ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ! ;)
Pocałunki nawet w realu są trudne, przynajmniej te pierwsze. :) A co do książek to może zajrzyj do Igrzysk Śmierci. Niesamowita trylogia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
twój blog jest świetny. bardzo lubie go czytać ;)
OdpowiedzUsuńsłuchasz muzyki jak się uczysz, czy raczej wolisz uczyć się w spokoju i ciszy? odpowiedz, proszę ;D
OdpowiedzUsuńej a może założysz taką stronkę gdzie będziemy mogli ci zadawać pytania np. ask ? :D
Pozdrawiam.
Haha :D
OdpowiedzUsuńpewnie zaproszeń na cwiczenia masz już masę -,-'
Wiem że musi być ci z całusami ciężko na planie ;x (ale ciesz się ze całujesz sie z jakąs ładna dziewczyna a nie helgą :D ) no ale skoro mówisz że się szybko uczysz to dasz rade :D + chyba każdy ma takie w życiu '' stany smutku '' ale rzeczywiscie to nawet fajnie jest tak sobie pomyśleć,posmucić ... ja w tych momentach zawsze włączam muzyke,ale stan mi sie nie zmienia.... czasami tylko ;)
A i fajna piosenka tak wgl. :D
A może kiedyś byś zagrał coś na pianinie i wstawil na bloga or fejsa ? ^^
Czekamy <3
++ dzięki wielkie !. Przypomniałes mi o lekturze na poniedziałek .. uff -,-'
Pozdrawiam M.<3 (magda)
Też lubię Beatelsów :D <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym ciągu kręcenia serialu :]
Pozdrawiam c( :
Super przemyślenia, bardzo dobrze się czyta.
OdpowiedzUsuńCo do tego stanu to zapewniam że nie ma w tym nic dziwnego. Każdy tak ma.
Pamiętam jak w wakacje często miewałam takie nastroje wtedy wychodziłam z domu i szłam przed siebie podziwiając wszystko co wokół i rozmyślając nad życiem. Nad tym co się dzieje ostatnio. W samotności, pomyśleć... powspominać... Teraz też się tak często zdarza wtedy chcę być sama.
Bo człowiek potrzebuje takich chwil.
Jest wtedy okazja aby zastanowić się nad naszym życiem, wyciągnąć wnioski z błędów które popełniliśmy, coś zmienić...
Jak już przeczytasz książkę to napisz tytuł bo z chęcią przeczytam. Oczywiście jak już będzie dostępna ;)
A piosenka rzeczywiście fajna :)
Pozdrawiam i czekam na następny wpis :D
O proszę a myślałam, że tylko ja zasiadam do pianina w chwilach melancholijnej doniosłości.
OdpowiedzUsuńSzczerze to przez przypadek trafiłam na tego bloga i niestety nijak Cię nie kojarzę. Możliwe, a nawet pewne, że to dlatego iż nie oglądam telewizji, więc seriale są mi tym bardziej obce. Dlatego też nie mogę wypowiadać się na temat Twojego aktorstwa, bo nie mam ku temu prawa. W każdym bądź razie jesteś osobą uczącą się, oprócz tego aktorem no i masz czas na pisanie bloga. Wysoko poprzeczkę sobie postawiłeś, no ale skoro sprawia Ci to przyjemność to czemu nie. Oby tylko tak dalej. Tak więc szczerze życzę Ci powodzenia albowiem wydajesz się bardzo kreatywną osobą.
Pozdrawiam.
Uwierz mi. Nie tylko do ciebie przychodzą takie dziwne momenty. Niedawno w jednym z postów pisałeś o tym , że czytasz komentarze ( a jest ich sporo , więc wielki szacun dla ciebie ;) i było tam o jakiejś Mrs. Rock czy jakoś tak.
OdpowiedzUsuńBym chciała żebyś poruszył temat przeszłości. Co byś zrobił gdyby cofnięto czas , czy coś byś zmienił i tym podobne. Mam nadzieję , że niedługo zobaczę twoje zdanie na ten temat .
mogę Ci pomóc ćwiczyć z tymi całuśnymi scenami <3
OdpowiedzUsuńO tym twoim nastroju smutku .Też tak mam .Np.Miałam to jak chciałam zostać aktorką ,(no nadal chcę . I mi się nie udało ... TE CHWILE SMUTKU są po to ,aby uświadomić sobie ,że nie ma się tego czego tak na prawdę się pragnie .. Tak z głębi duszy ... Chociaż jesteś aktorem to jednak nie masz "tego" ...ale jednak możesz mieć wszystko .. Głupie prawda .. ALE TYLKO TE OSOBY KTÓRE TO ODCZUŁY TO ZROZUMIEJĄ . Mam nadzieję ,że nasze drogi się skrzyżują i że nie będę chciała twojego autografu ani fotki ..Tylko wspólnej rozmowy .. NATALIA (NiebieskaaA)
OdpowiedzUsuńCzasem też miewam taki czas smutku... Nie wiem co to powoduje. Siadam sobie, myślę o moim życiu i taki jakby przyjemny smutek mnie łapie.
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam, że Ty też miewasz podobne chwile to przyjemny dreszczyk przeszedł mi po plecach (;
Jesteś spoko, jakbyś jakimś cudem chciał ze mną o tym pogadać to szukaj mnie na gg jako ppukk. Narka.
czasami jesteśmy w stanie uzależnić się od pewnego rodzaju smutku... ;) co do pocałunków, dobrze, że o tym napisałeś, bo sama powoli stawiam kroki w aktorstwie i się nad tymi całuśnymi sprawami zastanawiałam :) kto wie, może kiedyś będziemy mogli razem zagrać taką scenę... haha :D
OdpowiedzUsuńPS. Nasz smutek jest miarą tych dobrych cech, które w sobie mamy.
Im lepsze serce, tym smutek większy.
Panna Hanna
Haha No tak to rzeczywiście może być to dosyć trudne :D Trzeba sporo włożyć pracy żeby ten pocałunek nie wyszedł tak,,sztucznie" i właśnie za takie sceny podziwiam aktorów. Ja nie wiem czy bym umiała do tego podejść tak profesjonalnie bez żadnych uczuć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejne wpisy
PS: Życzę powodzenia z tego typu scenami :)
Trochę Ci współczuję, ale i tak chciałabym zostać aktorką. Bardzo często mam takie chwile słabości np. w szkole. Wtedy lubię usiąść przy ścianie na korytarzu lub sama w ławce i pośpiewać, posłuchać muzyki z telefonu, pomyśleć kim bym chciała być, albo powspominać o tym co już było i co by było gdybym cofnęła czas. Życzę Ci powodzenia w dalszej pracy, żebyś spełniał swoje marzenia i dalej się rozwijał. ;)
OdpowiedzUsuńGabrysia M.
Żałujesz czasem ,że jesteś aktorem?
OdpowiedzUsuńja myślałam, że tylko mi zdarzają się takie nostalgiczne nastroje, ale ten wpis mnie pocieszył. ;) Beatlesi rlz. ;D
OdpowiedzUsuńKate.
Jakie miejsca w Warszawie według Ciebie są warte zobaczenia bez względu na porę roku i zainteresowania ludzi (może poza skateparkiem ;) ???
OdpowiedzUsuńjak chcesz możemy poćwiczyć razem... :D ja teraz słuch takiego zespołu GROUPLOVE, jest naprawde extra i czytam "pamiętnik narkomanki" mega wciągająca książka, która jest autentyczna, że sie tak wyraże... :3
OdpowiedzUsuńNo dawaj od poniedziałku ćwiczymy te całuśne sceny:*:*
OdpowiedzUsuńWieesz taak sb teraaz mysle, że ty jesteś gwiazdą, która zasługuje na miana prawdziwego człowieka!Nie ma wielu ludzi (a tym bardziej gwiazd), którzy opowiadają o swoich prywatnych sprawach , które nie raz krępujące! Ty starasz się aby woda sodowa nie uderzyła ci do głowy, starasz sie byc normalny! Jaka mało która nastoletnia gwiazda show biznesu chodzisz do szkoły. Zawsze czytam, że chodzą, ale do nich nauczyciele! A jak grasz to wydaje się jakby to grane było naprawdee! A ten pocałunek w Rodzince.pl to było cooś! ; *
OdpowiedzUsuńW czasie nagrywania dajesz z sb WSZYSTKO!
A w czasie Poziomu 2.0 zmianaa o 360 stopni. Wychodzi wyluzowany chłopak, mówi to co chce (noo nie do końca), opowiada o wszystkim i pokazuje całego sb! ; )))
Wieesz, ty jesteś inny lepszy, nie zniżasz się do poziomu gwiazd, które wykorzystują innych i uważają się za królów, tylko jesteś Normalny, LEPSZY! I sam ten Blog, przecież równie dobrze mógł byś sb w coś pograć niż na to poświęcać czaas, a ty? A ty wiesz, że twoi fani cię KoChAjĄ i że tego oczekują! Jesteś Wieelki!
AA teraz troche wyloozujmy! <3
ha.ha ; D się rozpisałaam, ale pisałam to co myśle i prosto z sercaa! ;*
` Okay! A na kim będziesz taak ćwiczył ; P?
Ja się zgłaszam jako 1 chętnaa! ; )))
Jak mi mama pozwoli ; D
Ty jesteś taki utalentowany.!! Wspaniale grasz na fortepianie (chciała bym cię na żywo usłyszeć) fenomenalnie grasz w filmach, najlepieej prowadzisz programy! Po prostu człowiek bez wad! :* hahah ;d! Maasz racje za takie sceny to nawet 3 razy więcej powinni płacić! Ja jak to oglądam to myśle sb tak oon ma przecież 16 laat ( no prawie 17) i już każą mu się całować z jakąś dziewczyną, fajnie to wylądaa, ale ciekawi mnie co on wtedy mysli...! ; )))
Jak przeczytałam że jakąś pisosenkę dałeś to od razu myśle , że to napewno Rap, bo teraz tego słuchają, a tu wciskam i leci klasyk i odrazu sb myśle onn jest zajebistym chłopakiem, który jest wart wszystkiego co najlepsze!
Się troche rozpisałaam, ale prosto z Serducha!
Megaaa Fankaa Kaśkaa! <3
Ps. i tak pewnie tego nie przeczytaasz! ; (((, alee warto było przelać na klawiature to co o tb myśle!
;***
Też czasami łapię nostalgiczne stany :D Łapa w górę !
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że to tylko ja tak mam... Ale mi tak mija gdzieś po dwóch godzinach i... po dłuższej chwili robi się to dziwne, a nawet muzyka nie pomaga... Ostatnio mam tak dość często nie wiedzieć czemu.... Ale wtedy zaczynam grać na fortepianie ... Uczę się już siódmy rok (skończyłam muzyczną I st., a w tym roku zaczęłam II st.) i tworzę jakieś smutaśne utwory ... Tylko nie wiem dlaczego, ale nigdy ich nie zapisuję... Może dlatego, że wiem, że nigdy ich nie zapomnę ...? Hmm... TRZEBA TO PRZEMYŚLEĆ !
OdpowiedzUsuńOj, ziomek, laski Cię teraz zaczną napastować na ulicy. :)) Żeby z Tobą "poćwiczyć", powinieneś uważać. Ale muszę napisać(choć, aż mi dziwnie), że w tym szaleństwie jest jakaś metoda - dotychczas myślałam, że piszesz to, bo nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak to wszystko działa na fanki,a Ty to ewidentnie robisz z premedytacją. I tym samym, przyciągasz więcej czytelników (potencjalnych fanek), więc osiągasz swój cel. A wszelkie starania w dążeniu do celu(nawet na siłę słodząc ludziom) - doceniam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ^^
chyba każdy czasem ma takie chwilowe "stany depresyjne" ;d Ja zawsze w tedy dzwonię do przyjaciółki albo przyjaciela, bo rozmowa z nimi jakoś tak poprawia mi humor :) No i oczywiście słucham mojej ulubionej płyty, to także niezawodny sposób na doła ;p
OdpowiedzUsuńTez tak czasami mam i gra na jakims instrumencie pomaga, ja gram na pianinie i skrzypcach i to w takim nastroju pomaga :)
OdpowiedzUsuńMi na doła potrzebna paczka żelków, tymbark/kakao , muzyczka i mój pies ;) oj chyba , że taki większy to nic nie pomaga niestety;// a ostatnio takie często miewam..^^^
OdpowiedzUsuńteż tak mam .. no i właśnie teraz mnie coś złapało . ;//
OdpowiedzUsuńA "całuśne sceny" Ci sie podobaja? ;> ♥
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. Wtedy zawsze zakładam słuchawki i po jakimś czasie przechodzi ;) ;**
OdpowiedzUsuńNotka super ! A tak wogole nauczyles sie juz jezdzic na desce po w jednym z wywiadu wspominales o tym ;) W nastepnej notce napisz tytul tej ksiazki ;p Pozdrawiam. Kasia
OdpowiedzUsuńKarolak ^^
OdpowiedzUsuńhaha xdd .!
mrr. Całuśne Scenyy <3. to życzę powodzenia w nagrywaniu dalszych scen ;)
i miłego czytania książki . ,
a tak o tych stanach depresjii . to każdy nastolatek coś takiego przechodzi , nieraz depresja się pogłębia i trzeba swoje emocje rozładować . , ja np . kiedy mam taki stan . zaczynam tańczyć ; )
pozdrawiam , Kamila ' ;)
Widzę, że nie jestem sam :D Ja również lubię usiąść do pianina i przenieść się w świat muzyki gdzie zapominam o wszystkim :D Czasami stamtąd ciężko wrócić :D Bardzo dobry pomysł na takie nostalgiczne chwile...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
DOMAGAROV ?! o jaaa ... ale ci zazdroszczę ! Lubię go i oglądałam wiele filmów w których grał ! D.
OdpowiedzUsuńSmutek taki stan jest czasem nam potrzebny...
OdpowiedzUsuńJa teraz jestem mega szczęśliwa bo jestem zakochana i to z wzajemnością:)
Aaa notka jak zwykle fajna
Teraz tak mam... Ale niech tak zostanie... Fajnie jest :)
OdpowiedzUsuńtrochę płakać mi się chce, alee... PODOBA MI SIĘ TO ;]]
Strasznie chciałabym cię poznać i zaprzyjaźnić się z tobą , aleeee.... CHYBA TAK NIE BĘDZIE :(
OdpowiedzUsuńP. S. Niektóre dziewczyny to szczęściary !
Pozdrawiam : **
Dobrze, że masz swojego bloga :)
OdpowiedzUsuńNIE JESTEM SAMA : **
Czasem smutek jest potrzebny. A tak swoją drogą jaki jest tytuł tej książki jaką dostałeś??
OdpowiedzUsuńahaa.tak smutek, zima. no ja nie mam ostatnio powodów do radości. Ale cóż.. Buszujący w zbożu,rysowanie, muza i żyje się dalej .;p Dziwne to życie. Ok, koniec smętów. Z kim grasz w serialu? Pozdrawiam i powodzenia! ; )
OdpowiedzUsuńzafascynował mnie licznik odwiedzeń twojej strony, siedzę od 15 minut i się na niego patrze.Tak a propos tematu. :D
OdpowiedzUsuńszczerze to powiem Ci, że każdy przeżywa takie 'dni smutku'. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale to człowiekowi pomaga, np. mnie. Później dzięki temu dostaję 'kopa' do działania ...;p
OdpowiedzUsuńa i życzę Ci powodzenia w aktorstwie.;DD
a co do scen całuśnych to rozluźnij się i pomyśl wtedy jakbyś całował kogoś innego... pzdr.;>
W sumie to nie masz powodów, aby się smucić, niestety inni mają prawdziwe problemy i jakoś muszą sobie z tym dawać radę. W takich chwilach nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nasze problemy są niczym w porównaniu z innymi. Osobiście nie lubią wysłuchiwać o zmartwieniach kogoś kto wgl nie ma o tym pojęcia, ale taki już jest ten świat...Jednym się powodzi, innym już nie..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia ;)
~Carilyn.
ps. Dzięki za nutę, przypomniałeś mi o istnieniu tej piosenki, bo kompletnie o niej zapomniałam.
A co do tego filmu (twój post z fejsbuka) to obejrzyj Amelię, Marzyciela i coś Woodiego Allena (o Północy w Paryżu, Śpioch, Strzały na Broadwayu). I to nie jest prośba ani propozycja tylko rozkaz. Sprawdzę czy obejrzałeś te filmy. Nie wiem jak ale sprawdzę. Jeszcze mi będziesz dziękował ;p.
OdpowiedzUsuńnie tylko ty masz takie smutne dni ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
pat.
KOCHAM POCAŁUNKI W FILMACH !!!
OdpowiedzUsuńCiekawa nutka : ) Nie tylko Ty masz takie dni, mnie ostatnio łapią coraz częściej. Pozdrawiam : *
OdpowiedzUsuńHej Maćku,co by tu Ci napisać,moze po prostu,ze praca aktora jak i każda inna,jest przyjemna ale bywa również czasem ciężka,ale czy byłoby fajnie jakby wszystko bylo takie łatwe...?myślę że nie,mając jakiś cel badz marzenie myśle ze nie jest najpiękniejsze to ze sie to osiągnie tylko droga do tego sukcesu,a co jak sie to już osiągnie...?Pozostaje ciężka praca,po co zeby osiągać stan najbardziej pożądany w dzisiejszych czasach czyli szczęście,dlatego Maćku nie ma co sie załamywać tymi scenami całuśnymi bo to kolejny,myśle,krok Twojej "pracy" ;) Piszesz o braku przynależności do żadnej grupy społecznej...,hym,myśle ze na dobrą sprawę nikt z nas nie przynależy do żadnej grupy,bo każdy jest wyjątkowy taki jaki jest,i tak naprawdę nikt nigdy nie bedzie wiedział jak to jest być Tobą,czy innym napotkanym człowiekiem na ulicy,drodze,i życie tak jak kążdemu daje takie stany zastanowienia,wiec to chyba normalne i nie wydaje mi sie że jesteś pod tym względem "kosmitą" ;) , i własnie przez takie chwile czasem czujemy się nie sami lecz samotni,ale coż takie to życie już jest i czy chcemy czy nie musimy sie z tym pogodzić,bo czy życie byłoby takie ciekawe gdybyśmy wszystko wiedzieli...?hym myśle ze nie ;) A ode mnie z mojej skromnej strony taki mój tekst,mojego autorstwa jako puenta "tych stanów myślowych"
OdpowiedzUsuń"Pogodziłam sie ze świadomościa,moich myśli"
Zdałam sobie sprawę,że jestem sama
Bo tak naprawdę,nikt nie wie jak to jest być mną
Może jednak jest ktoś taki i ukrywa się gdzieś
We mgle
Oj życie moje nieposkromione,widzisz mnie z góry
I co mi mówisz,ucz się,twórz,z chłodem i z cieplem
To niemożliwe może ktoś wie jak to zrobić i ukrywa się
We mgle
I co Ci mam powiedzieć? Mój przyjacielu
Może to,że po prostu Cię nie ma a ja i tak jestem
Mówię do tworu mojej wyobrażni,który ukrywa się gdzieś
We mgle
Życie,och życie moje nieposkromione,dajesz mi dużo
Czasem zabierasz dużo,żebym mogła ciagle pytać Cię
Może ktoś zna odpowiedz na to wszystko i ukrywa sie
We mgle
Wiem,że żyję w życiu moim myśli kłęby,sklejone
Staram się je rozkleić,staram się naprawdę
Może ktoś wie jak to zrobić i ukrywa się
We mgle
Sama to wybrałam,świadomie?Życie w towarzystwie
Życia mojego nieposkromionego,różego od innych
Może ktoś wie jakie to moje życie jest ale ukrywa się
We mgle
Może jestem tu przypadkowo,czy napewno?
By inspirować i być niewidzialna?
Instnieje ktoś taki kto wie ale ukrywa się gdzieś
We mgle
I co mam Ci powiedzieć?Widzę tylko ludzi
Wiem o nich wszystko,dlaczego? po prostu czuję
Bezpośrednio,ktoś jednak czasem demaskuje mnie,ukrywa sie
We mgle
Życie moje drogie nieposkromione,prowadz mnie co dnia
Pokazuj mi ludzkie oczy,bo w nich tajemnica życia
Które ukrywa się gdzieś we mgle moich myśli
Pozdrawiam cieplutko i zyczę powodzenia z uśmiechem na twarzy i z serdecznością w sercu,którą widać w oczach ;)
Smutek jest nam czasem potrzebny. ;))
OdpowiedzUsuńJa się bardzo często tak czuje :(
OdpowiedzUsuńNie jesteś jedyny ;P
Kazdy tak czasami ma, nie przejmuj sie..
OdpowiedzUsuńwww.clau-dia1.blogspot.pl zapraszam :) i proszę o komentarze :)
OdpowiedzUsuńNie martw sie nie ty jeden masz takie dni:) Muzyka często pomaga w takich chwilach.:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że grasz na pianinie... Zawsze chciałam się nauczyć. Bardzo lubię menuet g-moll J. S. Bacha. Nie jest długi, ale za to dla mnie najlepszy. Pozdrawiam :D.
OdpowiedzUsuńOj często mam takie chwile i ciężko mi z tym,ale właśnie muzyka mi pomaga :) . W sumie gdyby w życiu było tylko wesoło to byśmy nie doceniali tej radości. Ale dość załamujący jest ten smutek ;d choć pomaga nam w rozmyślaniu wielu rzeczy,o których wcześniej nie skupialiśmy się. Miłego wieczoru życzę.
OdpowiedzUsuńmoże byłbyś szczęśliwszy jakbyś zrobił coś dla 2 osoby myślę że wtedy jesteśmy najbardziej szczęśliwi. Zaniesz karme do schronisk dla bezdomnych zwierzat lub nazbieraj zabawek i oddaj do domu dziecka lub hospicjum zobaczysz wtedy usmiech na twarzy osoby która potrzebowała właśnie takiej chwili szczęścia. A ty zobaczysz również się uśmiechniesz i poczujesz się lepiej.
OdpowiedzUsuńMaciek, ten słynny rosyjski aktor nazywa się Aleksander Domogarow;)
OdpowiedzUsuńJa to prawie wgl nie jestem chyba że się z kimś pokłócę ;)
OdpowiedzUsuńA i jeszcze powodzenia w tym konkursie na bloga ;);**
OdpowiedzUsuńkurde troche mnie tu nie było ;D musze nadrobić zaległości ;d co do deski, to ciekawa jestem jak ci się uczyło jeździć na niej :) ja deske próbowałam opanować w tamtym roku.. a to wszystko przez to że moi 2 kumple się zalożyli ze mną o to że nie dam rady.. dziewczyna śmigająca na desce? taa.. no i mieli zaskoczenie bo nieźle mi to wychodzi i jest coraz lepiej a deska teraz to mój żywioł i kocham to robić :D a z tymi nastrojami to też mam tak czasami :)
OdpowiedzUsuńHej ,Maciek uwielbiam twój blog i masz fajne myślenie ;p Hehe super pioseneczka rzeczywiście =)=) No to życzę powodzenia na lekcja całowania :)
OdpowiedzUsuńTaa . Może te pocałunki to zależą tez od tego jak lubisz tą dziewczynę...
OdpowiedzUsuńmoże nie mam takiego"nastroju" jak ty ale mam takie przeczucie że ' nikt nie jest mi w życiu pisany " miałeś kiedys takie przeczucie ????
(a i ja zamiast pianina wolę gitarę )
również życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam wszystkich do mnie http://we-are-freedom-fighters.blogspot.com/
tylko ty na pewno kogoś znajdziesz nawet bez wiedzy braku uczucia tej drugiej osoby
OdpowiedzUsuńThe Beatles...Uwielbiam ich piosenki:) Ostatnio był film z ich piosenkami:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhttp://besty.pl/403886 hehe.. ;P i racja ;*
OdpowiedzUsuńHeh też tak czasem mam :D
OdpowiedzUsuńA co do twojego bloga to jest świetny :* Niedawno sie o jego istnieniu wogle dowiedzialam ,ale jak zaczelam czytac to w niecałą godzine przeczytałam twoje wszystkie wpisy xD
A i powodzenia z tymi lekcjami całowania :)
Sabina :*
każdy przecież często ma doła a tąsceną sie nie prejmuj pewnie większość aktorów tak ma nie poddawaj się i dalej kęć serial:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
Maćku strasznie ci zazdroszczę tego że możesz spełniać się jako aktor sama gram w szkolnych przedstawieniach (zazwyczaj główne role) i w przyszłości chciała bym zostać aktorką. Bardzo bym chciała abyś napisała jak zaczęła się twoja historia z aktorstwem. :)
OdpowiedzUsuńPS. Mam nadzieje że w niedalekiej przyszłości zobaczę Cię na wielkim ekranie. :)
Fajna notka,a tymi smutami to się nie przejmuj. Każdy normalny nastolatek tak ma,nawet ja ;)
OdpowiedzUsuńA tak jak chodzi o te pocałunki to są z języczkiem nie?? xd
hahah,ale i tak jesteś wspaniałym aktorem!
Pozdrawiam,Asia ;))
Twój blog jest świetny . Z checia bede Cie obserwowała i czytała twoje notki ;) Pozdrawiam cieplutko ;*
OdpowiedzUsuńMaćku masz zdjęcie ze Szczęsnym!!!! Ale ja Ci zazdroszczę dała bym sobie rękę uciąć za zdjęcie z nim z tobą zresztą też.:P Wstaw je na bloga błagam.
OdpowiedzUsuńEla:P
hej! słuchaj a własciwie czytaj:) nawet jeśli ten dzień nie był taki jak do końca chciałeś to przecież następny może być o wiele lepszy musisz tylko uwierzyć:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
PS miłej lektury!!!
powodzenia z serialem ;)
OdpowiedzUsuńteż mam takie chwilę anyway..
on nie ma zdj ze Szczęsnym czytaj uważniej :d
Wiesz, nie jesteś sam..
OdpowiedzUsuńTeż łapię takie fazy i gram na pianinie..
Jestem wtedy tylko ja i pianino..
fajne uczucie..
Ps; The Beatles.. ♥ bardzoo lubię!
:)
Też mam często doła, nawet nie wiem z jakiego powodu, okropne uczucie :c nawet nie wiedziałam, że Ty możesz tak mieć, myślałam, że skoro jesteś aktorem to masz super życie, ale myliłam się, masz tak jak my wszyscy i często chciałbyś mieć normalne życie, ale doceń to, że nie masz takiego całkiem normalnego jak my ;)
OdpowiedzUsuń/Ada
Świetnie , że grasz w nowym serialu ;) Tylko ja niestety nie mam canal + ;C Wiesz może , czy będzie można go gdzieś znaleźć w necie ? Jeśli tak bardzo prosiłabym o informacje gdzie ;D
OdpowiedzUsuńCo do Twojego doła... Nie martw się. Każdy tak ma. Czasami trzeba troche posmutac , żeby nie bylo jakieś urozmaicenie ^^ Posmutasz i wszystko będzie dobrze ;] Pozdrawiam Cię i czekam na nowy serial ;D
Shinley.
żeby bylo jakies urozmaicenie * sorki za blad ;D
OdpowiedzUsuńhaha, no nikt nie mówił że bycie aktorem jest takie proste. Poza tym miliony chłopców chciałoby być na twoim miejscu :DD pozdro ;*
OdpowiedzUsuń"Ooo nie łam się będzie dobrze, wiem łatwo powiedzieć,
OdpowiedzUsuńAle lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nie nie mieć. Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć,
Mam klucz dla ciebie, chodz naprawimy wszystko.
Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te Przeżyjemy bo,
Weźmiemy w rece życie, zaczniemy budować od podstaw, A jak się zjebie coś NAPRAWIMY TO". OK?
Alex.
fajny wpis ;)
OdpowiedzUsuńfascynujące, że Ciebie fascynują stany smutku, ten nostalgiczny nastrój, no cóż, masz takie coś bardzo rzadko to Cię to fascynuje, a pomyśl sobie, człowiek w depresji ma ta cały czas, all day - all night, siedem dni w tygodniu...
że też masz problem.. z całowanie, smutne xd
Maciuś ... Nabierzesz Wprawy Przez Sceny W Których Sie Całujesz xD .! ;]]
OdpowiedzUsuńDziękuję Maćku, że prowadzisz tego bloga. W Twoich notkach dostrzegam siebie. W końcu nastolatkowie są do siebie podobni. Co do stanu ciągle tak mam. Czuję się wtedy samotna i brakuje mi osoby która by mnie wysłuchała i przytuliła. Najgorsze jest to, że także nie należę do żadnej grupy i jak jest mi smutno sama muszę sobie z tym poradzić, bo nie mam nikogo komu mogę zaufać i wszystko powiedzieć.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu ten notki dostrzegłam jaki jesteś naprawdę :wrażliwy i szczery. Nie jak inni. Po prostu swoje uczucia przelewasz na klawiaturę.
Jeszcze raz Ci dziękuję!
Z tego co widzę każdy z nas ma załamki. Choć na początku myślałam, że taka osoba jak Ty to raczej nie, bo (chyba) ciągle jesteś w ruchu. Plan filmowy, spotkania z fanami, spotkania ze sławnymi ludźmi, szkoła i tysiące innych rzeczy. Codziennie coś nowego...innego. A ja? Szkoła, dom, jedzenie, lekcje, spanie. I tak w kółko. Totalnie bez sensu. Po za tym dalej nie mogę zrozumieć logiki życia. Jak jesteśmy młodzi i pełni energii to naszym priorytetem jest (a przynajmniej powinna) nauka. Najpierw podstawówka, potem gimnazjum, liceum, studia i praca (tzn. można mieć też inną drogę zanim zacznie się pracować, ale podałam taki przykład). Okazuje się, że dopiero na emeryturze (czyli jak jesteśmy już starzy i "zasiedziali") możemy się wyszaleć, bo na początku obowiązki, a na koniec przyjemności - czyli na starość. No i jaki to ma sens? Ciągły stres egzaminami itp... Czasami już chcemy być dorośli, móc robić co się chce i samemu decydować o swoim życiu, a tak naprawdę będzie tylko gorzej. Będzie trzeba samemu za siebie płacić, a tak to mamy za darmo wszystko (jeżeli tylko jesteśmy grzeczni, posłuszni i wdzięczni). Ale wracając do rzeczy... Ja akurat jak mam załamkę to muzyka mi towarzyszy. Oczywiście taka, która odzwierciedla mój nastrój. Słuchawki na uszy i niecała godzinka zanim dojdę do siebie. Nie wiem czy lubię ten stan. Kiedy w nim jestem, to naprawdę go nie cierpię. Ale cóż, zbyt dużego wpływu na to nie mamy. A co do scen całuśnych na planie. Wydawało mi się, że chłopakom to jest na rękę :P Ale z tego co piszesz to chyba nie. No i jeszcze te kamery, gapiący się ludzie... Faktycznie to nie może być zbyt przyjemne;/ Z nie cierpliwością czekam na ten film. Kiedy będzie można go oglądnąć?? A i mam prośbę. Czy mógłbyś wstawić jednego posta na temat wyglądu? Chodzi mi o to czy wygląd u dziewczyny jest u Ciebie bardzo ważny czy raczej obojętny. Nie mówię tylko o urodzie, ale też o stylu ubierania. Czy on jest odzwierciedleniem duszy? Ja osobiście uważam, że wygląd nie jest najważniejszy, lecz też się liczy. Po moich przemyśleniach my jesteśmy malarzami , a nasze ciało i sposób w jaki się ubieramy jest płótnem, które mamy do dyspozycji. Często jest tak, że jak spojrzymy na człowieka mamy już o nim zadanie. Tylko często jest tak, że ludzie ze strachu przed opinią innych dostosowują się do nich, przestają być sobą i udają kogoś innego. Myślę, że jest to dosyć ciekawy temat i bardzo chciałabym poznać Twoje zdanie o tym. Z góry bardzo serdecznie dziękuję. A i jeszcze jedno... ta piosenka... wspaniała, zresztą jak cały zespół „The Beatles”. Moje dwie ulubione to „Imagine” i „Yesterday” .
OdpowiedzUsuńSorki, że się tak rozpisałam, ale widzę, że dużo osób tutaj piszę coś długiego, jak ma wenę i później za to przeprasza :) Pozdrawiam.
Maciek! Gdzie Ty Domogarowa spotkałeś? Czekam z niecierpliwością na te fotki :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńświetna piosenka. <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy filmie. ;*
http://www.youtube.com/watch?v=RF9fqx4H_Cg
OdpowiedzUsuńŁAP! Dobra nuta♥
wczytaj się troszke w historię zespołu, jeśli masz chwilę :) dają energię♥
Hej Maciek!
OdpowiedzUsuńTeż miewam niekiedy takie dni..
I wiem jak głupio jest się całować z osobą do której nic nie czujesz.
Może odwiedzisz kiedyś Bytom? .. Zapraszamy.
Pozdrawiam Angelika.
urzekło mnie to, że też czasem siadasz przy pianinie i rozmyślasz... robię dokładnie to samo... ogólnie to jak u ciebie jest z muzyką ? robisz to na poważnie, czy amatorsko ... ? nie śledzę twojego bloga od początku i nie jaram się tobą jak mega słit panienka która nie wie, że ty też masz życie prywatne i wydaje jej sie, że kochasz tylko ją, to jest śmieszne! chcesz pogadac, pisz : musicandme.tosia@gmail.com
OdpowiedzUsuńŁAAA , DŁUGAŚNA NOTKA. Uwielbiam je czytać, zawsze jak się nudzę , włączam twój blog. Wiesz powiem Ci, iż świetny jesteś. Takkk, nie znam Cię, ale poprostu lubię. Życzę Ci ( jak wspomniałeś w wywiadzie) dobrych ocen , weny do blogaa no i oczywiście zdrówka. Fajnie by było jakbyś odpisywał na komentarze . Pozdrawiam Cię - Angelika : ))
OdpowiedzUsuńHej...kiedy mam gorsze dni humor poprawia mi sie sluchajac coldplaya<3 http://m.youtube.com/index?desktop_uri=%2F&gl=PL#/watch?v=XIZL5251Mjs sprobuj ,w moim przypadku zawsze dziala;) prosze...odpisz na mojego e-maila (emilka_bial@onet .pl) Emilka;*
OdpowiedzUsuńThe Beatles ♥♥♥
OdpowiedzUsuńjak widać masz gust do muzyki :D xxx
A taki stan jak ty miałeś to każdy ma, znaczy ze masz uczucia i tez czasem możesz mieć słabsze chwile albo dni bo jesteśmy tylko ludźmi ♥ ♥ xxxxx
Witaaaj Macieek :) zajebsity wpis :P
OdpowiedzUsuńmam taką sprawe , można się z tb skontaktować jakoś prywatnie ?
Po tej notce, zburzyles mój wyidealizowany świat aktorów.. myśle, ze powinnam Tobie za to podziekoawac.. a mianowicie wczesniej słowo AKTOR było czyms idealnym, bardzo zwiazanym ze szklanym ekranem, czy teatrem.. ogólnie myślałam, ze są to osoby kompletnie pozbawione uczuc..
OdpowiedzUsuńCzytajac Twojego bloga zmieniło sie wszystko diametralnie, a mianowicie dzieki Twoim wpisom dostrzegam, ze jestes zwykłym nastolatkiem, majacym marzenia,dazacym do czegos.. no i co najwazniejsze tłumy fanek, masa nowych produkcji- nie zmieniaja Cie.. nadal jestes takim tam Mackiem Musiałem który jest sympatycznym gosciem który tak jak reszta ludzi uczy sie na własnych błedach..
A co do tego wpisu to zycze powodzenia w nauce (ale ja jestem zdania, ze z takim darem juz sie kazdy rodzi, to cos niezwyklego, kazdy całuje na swój sposób, -to tylko moja opinia, kazdy ma prawo myslec inaczej, moze w aktorstwie wyglada to zupełnie inaczej? nie mam zielonego pojecia na temat aktorstwa wiec chyba nie powinnam sie wypowiadac na ten temat bo wprowadzam zamieszanie w mojej wypowiedzi)..
a co do takich chwil ciszy, zamyslenia, ... , to mimo tego, ze czasem sa strasznie meczace, to uwazam, ze strasznie duzo daja, mimo wszystko wpływaja mega pozytywnie na nasze zycie, mimo dziwnemu uczuciowi towarzyszacemu w takich chwilach, to w pózniejszym czasie i tak dochodzimy do jakiegos istotnego dla nas spostrzezenia)..
dla mnie jest to ciezkim temat, moze dlatego wprowadziłam w mój komentarz tyle zamieszania.. ale zawsze są dwie strony.. nigdy nie ma jednoznacznych odpowiedzi w takich sprawach..
taki tam Macku Musiale życze Ci sukcesów w dalszej pracy nad sobą, wielu dobrych dni, spełnienia marzeń, no i co najwazniejsze chyba osiagniecia zamierzonych celów..
z pewnoscia tego wogóle nie przeczytasz, ale no cóz bywa i tak, rozumiem..
TAKI TAM gościu z Rodziki pl;D
teraz wszystkie twoje fanki będą zazdrosne xD
OdpowiedzUsuńNo Maćku powiem Ci, że czytam Twojego bloga i zdecydowanie NIE uderza Ci "palma do głowy" i jesteś chyba najbardziej "normalnym" aktorem w Twoim przedziale wiekowym oraz nie masz "dwóch twarzy" i za to Cię bardzo cenię. A co do tych nastrojów też takie mam, ale jak tylko pomyślę o czymś do czego dążę pragnę, lub nawet coś wspaniałego sobie przypomnę to taki nastrój mija i już jest git;) Pozdrawiam Paweł z Zabrza
OdpowiedzUsuńfajna nutka spodobała się mojemu bratu
OdpowiedzUsuńFahba nutka - nie wiedziałam że taka muzyka ci sie podoba. Życze żeby nagrywanie filmu nie było takie męczące iżeby wszystko super poszło. A co do tych chwil smutku to też takie mam ale nie trwaja one długo. Jestem twoją fanką i bardzo się ciesze że codziennie dodajesz posty. I to nie takie zwykłe, twoje są bardzo pouczające, wzięte z życia ale też jest w nich szczypta śmiechu i bardzo mi sie podobają. Teraz jeszcze taki pomysł i prośba dla Ciebie że mógłbyś zrobić posta o muzyce która lubisz i słuchasz i podał pare przykladów. Klaudia.G
OdpowiedzUsuńCzasem też mam takie.. jakby to nazwać ' ataki smutku ' ale podobnie jak tobie po chwili mi przechodzą :)
OdpowiedzUsuńTeż czytam super książkę sagi Zmierzch '' Przed Świtem '' dziś już skończę i trochę szkoda,bo jest świetna !
To czekam na zdjęcie i aż opiszesz co to za książka,to może też ją przeczytam jak będzie dostępna ;]
Aaa.. mam pytanie do ciebie ! czy oglądałeś lub czytałeś sagę Zmierzch ? jestem tego ciekawa.
Pozdrowienia ;*
Maćku każdy w życiu ma ciężkie chwile... nie przejmuj się tym przechodzi o każdy nastolatek w naszym wieku...
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy serialu...
Szymon
Ja też wczoraj wieczorem miałam takiego doła :(
OdpowiedzUsuńA na te całuśne treningi jestem chętna:*
Joke:D ha ha ha
http://natchnionareggae.blogspot.com/
Taak.. wiadomo każdy ma w życiu jakieś chwile załamki ; )
OdpowiedzUsuńJa też zamykam się w swoim pokoju na klucz i nikt nie ma prawa wchodzić xD
I zaczynam grać... na gitarze. ♥
Kocham to, zawsze gra pomaga mi się otrząsnąć jak mam doła.. Mówię wam pomaga oczywiście nie każdy ma jakiś instrument, no ale jak ktoś ma to na serio pomaga . ; P
Ad. ; *
Przypominasz mi Liama Payne :)
OdpowiedzUsuńFajna nutka :)
Co do tych smutków czułam się tak samo jak ty i to nawet w tym samym czasie. Możemy sobie ręke podać. ;)
OdpowiedzUsuńo niee.:)
OdpowiedzUsuńTeż mam tak czasami :) I też myślę sobie tak czy ktoś na tym świecie czuję się tak samo :D
To dziwnie uczucie, przyznam.. zaczynam filozofować co by było gdyby.... :)
Walcz o podwyżkę!!!;P;P;P
OdpowiedzUsuńMam kilka ważnych pytań ale to już na priv;)
też tak mam czasami ,że ogarnia mnie stan smutku i niby wszystko jest ok ,ale wtedy od razu przyjaciółka mnie rozśmiesza i znowu jestem zwariowana :)
OdpowiedzUsuńHaha Macieju bo będę zazdrosna ;)
OdpowiedzUsuńHej ;)od kiedy będzie można oglądać ten serial? Proszę odpowiedz... Ola xd
OdpowiedzUsuńGdy mam doła to pomaga mi tylko jedna piosenka.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego ta, ale jest świetna.
http://www.youtube.com/watch?v=J-0KRM_eROA
To przyjedź do mnie, poćwiczymy razem :D
OdpowiedzUsuńNo comment. W Nowym Roku postanowiłam być grzeczna więc sprawię wszystkim tą przyjemność i nie skomentuję. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię czytać Twoje notki . ;)
OdpowiedzUsuńczęsto mam tak jak Ty , ale mi dość szybko przechodzi . ; p
+ zapraszam do mnie , może Cię to nie zaciekawi co robię , ale proszę o komentarz do mojej pracy . ; )
No widzę , że to nie był dobry dzień dla cb .! ;]] Ja gdy mam doła , lubię posłuchać muzyki lub pograć w piłkę ( nie ma to jak mocno nią uderzyć w ściane , aby sobie troszeczkę ulżyć ) ;). Pozdrawiam , czekam na kolejne wpisy ;*
OdpowiedzUsuńCiekawe nie powiem, apropo tych scen to trochę przesadzasz (:
OdpowiedzUsuńJak mam doła zamykam się w pokoju i gram na keyboardzie lub kładę się na łóżko i marzę...
OdpowiedzUsuńKocham czytać Twoje wpisy. Są b. ciekawe i dużo opowiadają o Tobie i Twoim życiu...
Ciekawy ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńSzkodaa ,że nie napiszesz martusia1991@poczta.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa np. często wpadam w stan melancholijny, ale tylko przejściowo. Mija po jakiejś godzinie, może dwóch. Podobnie jak koleżanki wyżej zamykam się w pokoju. Zakładam wtedy słuchawki i automatycznie odcinam się od reszty świata. I przechodzi.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to jestem mile zaskoczona Twymi gustami muzycznymi. Myślałam, że bardziej stawiasz bardziej na techno czy dubstep, choć nie wiem skąd te wnioski. Ja np. Lubię rocka, hardrock'a. Jeśli mowa o The Beatles to mi się podobają utwory jak 'Help', 'Imagine', 'She Loves You'.
Co do spraw filmowych, to się nie przejmuj się. Pomyśl, że jesteś w swojej krainie (?) Może tak: nie myśl o tym. Pomyśl o czymś przyjemnym, co nie będzie Cię krępowało lub pomyśl o dziewczynie, która aktualnie Ci się podoba. No nie wiem, co ja się na tym znam, w końcu jestem tylko szarym obywatelem Polski.
A mi zawsze ten utwór poprawia humor:
http://www.youtube.com/watch?v=zRIbf6JqkNc&feature=relmfu
P.S. Slash ma fajną dupę ._.
Ja jak mam doła to włączam swoje ulubione piosenki i "opycham się" słodyczami. Pomaga!
OdpowiedzUsuńTak w ogóle bardzo podobają mi się twoje wpisy!
Szkoda że nie mógłbyś popisać trochę na GG albo na e-mail-u. (k_pytiak@os.pl)
Czekam na kolejne wpisy :**
Cześć Maciek ! Od jakiegoś czasu obserwuję Twojego bloga, jednak nigdy nie wiedziałam jak do Ciebie zagdać. Nigdy nie potrafiłam tego robić, więc i teraz pewnie nic z tego nie wyjdzie :D Podziwiam to, że grasz na pianinie. Ja marzyłam, by potrafic grać na gitarze. Dostałam ją trzy lata temu, ale przez nawał nauki, bo tak jak ty chodze do pierwszej liceum + treningi karate, nie miałam zbyt wiele czasu. Chętnie kiedyś bym posłuchała jak grasz, jednak niestety nie mieszkam w Warszawie, tylko na południu Polski, więc co do spotkania - byłoby one raczej niemożliwe. Chociaż, kto wie ? Marzenia się spełniają, prawda ? Pozdrawiam, Sonia.
OdpowiedzUsuńTak ja też czasami miewam takie stany nagłego smutku albo złości. No bywa, chyba taki wiek, że w człowieku wszystko buzuje. ;D Ale znalazłam już dawno temu sposób na to. Jedna piosenka - Hey Jude - nie wiem jak ona to robi ale zawsze wszystko mija.
OdpowiedzUsuńAh i Mafiozo jestem mile zaskoczona widząc komentarz osoby, która myśli tak jak ja ;D
a tak z czystej ciekawości można wiedzieć z kim się tak całowałeś na planie ?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że to będzie tylko jedno imię :)
własnie w tej chwili mam taki humor, ale tak samo jak ty po prostu lubię to :) twoje wpisy aż miło się czyta :) powodzenia na planie :P
OdpowiedzUsuńHm. Ja coraz częściej mam rozkminy typu: moje życie jest do dupy, mimo że mam wszystko to tak naprawdę nie mam nic. Bo tylko szkoła-dom-szkoła-dom. Taka szara nudna rzeczywistość. Ogarnia mnie takie dziwne uczucie że marnuje czas jaki dostałam będąc tu, na ziemi. A przecież jak to mówią 'raz się żyje'.Kurde, chyba czas wziąć się za siebie i zacząć realizować zamierzone cele ;)
OdpowiedzUsuńPS Życzę powodzenia w aktorstwie ;) Miło byłoby za kilka lat zobaczyć Cię w jakiejś mega holywoodzkiej produkcji ;D
Każdy ma jakieś humory bez powodu ... Czasami myśle sobie : Co ja w życiu mam .? Co mi daje radość .. Gdzie ja w przyszłości będę ? .. To jest najgorsze .. Ale z chwilą gdy pomyśle o moich bliskich to od razu dobry humor powraca . ;].
OdpowiedzUsuńP.S - Niezła Nutka <3
Kurde wiesz ,dopiero zaczęłam czytać Twojego bloga i musze stwierdzić ,że mądrze piszesz :) Nie jesteś taki jak myślałam tzn napewno nie wiem ,ale sie domyślam :p
OdpowiedzUsuńSorki ze co to pisze ale moim zdaniem ludzie maja owiele wieksze problemy i zmartwienia niz ty....
OdpowiedzUsuńAle ciesze sie ze jest cos takiego ja 'WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY !!!!!!' jak bym tylko mogla im pomoc to bym wszytko dala.
Ola
Naprawde troszeczkę ci współczuje,trzeba być silnym w takich scenach,moim zdaniem pocałunek powinien byc z dziewczyną do której coś sie czuje,ale na tym polega aktorstwo i trzeba się przełamać i trzeba kochać aktorstwo a ty to kochasz z tego co widzimy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze mnie to zastanawiało jak to wygląda na planie. Wszyscy na ciebie patrzą i w ogóle... Na pewno krępujące :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStany nostalgicznego smutku.. też mi się zdarzają(chyba już każdy z nas tak ma..:( ja w takim momencie siadam do moich 10-letnich organów i gram Tytanica...To pomaga mi zebrać się w sobie i pokazać że całe życie przede mną, wiele możliwości... wiem że nie mogę pójść na dno bez walki...I to pomaga... Każdy ma własny sposób na radzenie sobie w takich momentach życia..
OdpowiedzUsuńNa mnie możesz poćwiczyć;]
OdpowiedzUsuńMartysiak.
Powinieneś się przełamać też mam takie stany oczywiście jak każdy z nas co nie którzy dasz sobie radę na pewno np. Jak jest całowanie na planie to pomyśl sobie o czymś miłym i ci wyjdzie może to nie takie proste wiem ale spróbuj spróbować zawsze można co za szkodzi.
OdpowiedzUsuńKarolcia :)
też tak czasami mam , żadnego powodu nie ma ani nic . po prostu taki dzień czy coś ; d
OdpowiedzUsuń