Uff...
Własnie wróciłem do domu po sześciu godzinach jazdy... Byłem w małym miasteczku, na południu Polski, w którym mieszka mój dziadek.
Ogólnie, to pochodzi z Wilna, ale po wojnie przeprowadził się tutaj. Ma 88 lat, a mimo to świetnie sobie radzi. Mieszka sam od ośmiu lat, codziennie chodzi na spacery, raz w tygodniu na gimnastykę i raz na basen. Kiedy są tańce, chodzi na tańce ;) Podziwiam, że mu się chce... Ja, na jego miejscu, nie mając nic do roboty, siedzialbym przed kompem.
Oczywiście dziadek ma swoje choroby, bo wszyscy starzy ludzie je mają. Np on, musi codziennie po dziesięć razy mierzyć ciśniennie, bo raz ma tak wysokie, że może umrzeć, a raz tak niskie, że już prawie nie żyje...Dziadek też lubi pogadać, ale że nie ma z kim, więc czasem znajduje sobie rozmówców... Wczoraj, kiedy tam byłem, zapukały dziewczyny prosząc o autografy i powiedziały, żebym pozdrowił dziadka, bo one go znają. Zdziwiony zapytałem skąd? A one, że raz w parku dosiadł się do nich i zapytał, czy może pogadać. One się zgodziły, a on opowiadał o sobie, pytał co u nich, czy mają chłopaków, jak im się żyje i takie tam...
Śmiesznie, w Warszawie obcy ludzie wstydzą się ze sobą gadać...
Dziadek przeżył różne rzeczy... Partyzantka, wojna, więzienie sowieckie, głód... Nic go nie pokonało. Ale... ostatnio, trzy miesiące temu... pogryzło go dziesięć kleszczy. Zobaczył je po kilku dniach, i jako twardy facet, zaczął je sam wyciągać.
Nie szło mu, więc dłubał coraz głębiej i głębiej, a kleszczy przecież nie można uszkodzić... Rozdłubał pół nogi i dopiero poszedł do lekarza. Wszyscy się dziwili. Dziesięć kleszczy... Łał, a on, że nie mógłby doznać takich pieszczot od pielęgniarki przy wyciąganiu, gdyby nie te kleszcze :P
Niestety, od tej pory czuje się gorzej. A ja myślę ciągle : jeśli nie pokonała go wojna, więzienie itd, to przecież nie pokona go jakieś stado głupich, małych napalonych kleszczy...
Tak więc tyle o dziadku. Jadąc do niego zauważyłem też, że przy drodze stoi mnóstwo krzyży. Wracając, tylko po jednej stronie zauważyłem około czterdziestu. Tylko na jednej trasie!! Krzyże ustawiane po wypadkach. Rany, przecież to glupota, żeby zabijać się w trasie. Ale z drugiej strony... Gdybym miał fajne autko... pewnie bym śmigał... Dlczego w młodych mózgach jest mniej wyobraźni? I ta adrenalina... Może to dobrze, że mama nie pozwoliła mi zrobić prawka przed 20- ką... Bo przecież w jednej sekundzie wzystko może się skończyć.
Pamiętam, kiedyś poszedłem z kumplem na łyżwy. Miałem jakieś 10 lat. Wymyśliliśmy sobie fajna zabawę. Zamiast jeździć normalnie, rozpędzaliśmy się i wjeżdżaliśmy na siebie. Po którymś zderzeniu kolega wywrócil się, nogi poszły mu w górę i przejechał mi łyżwą po policzku rozcinając go.
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy dotknąłem twarzy.. . a tam dziura. Oczywiście kałuża krwi, pogotowie, zszywanie. Na szczęscie wszystko dobrze sie skończyło i dziś nie ma nawet blizny. Ale łyżwa mogła pójść trochę niżej i trafić w szyję. Zginał z poderżniętym gardłem na ślizgawce... I nie byłoby Rodzinki, Bloga, Fanpage-a. I Was tutaj dzisiaj...
Ale się rozpisałem;) No, to śmigam do koleżków.
I pozdrawiam przyjaciela z łyżew- Pawła!!!
Dzięki, że dobrze oceniłeś sytuację i podniosleś nogę o te 5 cm wyżej!!
Jednak matma z Misiurką ( moja kochana pani z gimnazjum), robi swoje :F
To uważajcie na siebie;)
ach przygody ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak przezycia, takich rzeczy nigdy się nie zapomni ! ; )
OdpowiedzUsuń^^
OdpowiedzUsuńciekawa notka ;)
OdpowiedzUsuńmasz fantastycznego dziadka który posiada wiele ciekawych przeżyc
to pozdrów dziadka i kolegę od łyżew .
OdpowiedzUsuńI nie zabij się tam dzisiaj. :D ;*
Dokładnie. Najważniejsze są przeżycia i wspomnienia ;]
OdpowiedzUsuńWoow no to masz rozrywkowego dziadka ... Podziwiam go :D ! ! Fajny miałeś weekend ... <3
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do siebie jeśli masz czas i ochotę : http://sarabrych-official.blogspot.com/
Pozdrawiam , trzymaj się i pozdrowienia dla dziadka !!!
Uuuu..ostra jazda ;)
OdpowiedzUsuńO, myślałam, że po tym dręczeniu Cię na fun pagu napiszesz coś na zasadzie "Chciałyście, to macie i nie zawracajcie dupy", a tu proszę, niespodzianka ;D
OdpowiedzUsuńwow ty to masz talent do pisania , co masz z j. polskiego ??? :D
OdpowiedzUsuńLarisa (moje prawdziwe imię)
wpadaj na Hucisko!
OdpowiedzUsuńuuu to Dziękuję Pawle że nie zabiłeś nam Maćka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Dziękuję Ci za to że poświęcasz czas na bloga ;]
Wsponiles kiedys o sytuacji w sklepie tam u dziadka? Opowiesz wiecej?
OdpowiedzUsuńuu to współczuje dziadkowi ;( ale nie ma to jak przygoda z rozciętym policzkiem ;D
OdpowiedzUsuńooooo kocham tę notkę.Pozdrów dziadka !!! Anusiak
OdpowiedzUsuńjeee Pozrów dziadka :D
OdpowiedzUsuńja mam prababcie która ma 90 lat i bardzo lubi opowiadać historie ... kilka razy tą sama :D
NO RZECZYWIŚCIE.. POTRAFISZ SIĘ ROZPISAĆ..
OdpowiedzUsuńpozdrów dziadka :)
OdpowiedzUsuńi jak mozesz to przejrzyj poczte :)
Łaał, twój dziadek miał wiele ciekawych przeżyć, pozdrów go . : D
OdpowiedzUsuńŚwietny dziadek ;D Miło jest tak pojechac w odwiedziny , pogadać z człowiekiem który tyle przeżył ... Sama coś o tym wiem ;D Niestety ja już nie ma żadnego dziadka ;< Ale cóż każdy kiedyś odchodzi ; D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ;DDD Tyle czekalam na notke o twoim wypadzie i sie doczekalam ;DD Dzięki ;*
Mam prośbe ;D Mozesz pozdrowic w kolejnej notce wszystkie fanki? ;D
Shinley .
A tam policzek... Moja koleżanka się kiedyś zderzyła, wywaliła się i rozejechałam jej po palczu. Uciełam go... To było okropne, tylko, że to było rok temu jak miałam czternaście... Słabe to był, uciety palec w kałuży krwi, horror normalnie;p
OdpowiedzUsuńprawko dopiero po 20-stce? Ja bym nie wytrzymała, już skuterem się rozpędzam a tylko czekam na prawko:P już za 1 rok i 4 miesiące;D
OdpowiedzUsuńMaćku, jakiej muzyki słuchasz ? Chodzi mi o zespoły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrów swojego dziadka. :)) to miałeś ogromne szczęście w tym wypadku na łyżwach, Bogu dzięki, że nic Ci się nie stało. *:
OdpowiedzUsuńtwoje wpisy sa genialne ;DD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Natalia ;**
Dobrze, że odwiedzasz dziadka. Jednak starszym osobą należy poświęcać czas i czasami nawet fajnie jest porozmawiać z kimś z "innej epoki". A co do tych małych nieprzyjemnych zwierzątek to wiesz, tylko tak się mówi, ale na prawdę poważne choroby mogą wywołać : nie tylko u zwierząt ale i u ludzi.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie. poZdrawiam.
Nina. 16
Podziwiam takich ludzi jak Twój dziadek.
OdpowiedzUsuńTo miałeś przygodę.
Pozdrawiam : )
Ucałuj dziadka. Wiem, co to znaczy samotność starszych osób, niestety :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie serdecznie!
jeju...to musiało być straszne przeżycie...ja bym zaczęła panikować, gdybym dotknęła mojego policzka a tam taka rysa...
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ludziom, którzy żyli w czasach wojny, ale także ich podziwiam. Nie wyobrażam sobie życia w tej niepewności, że ludzie mogą wejść sobie do mojego mieszkania i mnie zabrać, albo moją rodzinę...
heh podziwiam Twojego Dziadka. Moja Babcia swoje lata ma , ale też śmiga :)
OdpowiedzUsuńLepiej na siebie uważaj! :)
no nareszcie coś napisałeś...
OdpowiedzUsuńfajnego masz tego swojego bloga, wchodzę na niego parę razy dziennie aby sprawdzić czy jest jakis nowy wpis
DZIĘKI że opisujesz tu tyle swoich prywatnych historii.
CZEKAM NA NASTEPNY
tecza99
Hmm, fajnego masz dziadzia :) Miałeś szczęście z tymi łyżwami :) Ogólnie fajna notka ciekawie się czyta.Pozdrawiam ~ Oliwia
OdpowiedzUsuńFAjnego masz dziadka... :)
OdpowiedzUsuńPozdrów Go!
Messi ... XD
I już wiadomo po kim odziedziczyłeś charakter Maćku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo matko. dobrze, że kolega podniósł tą nogę 5 cm wyżej. xD a tak wgl to jeszcze 20 lat nie masz więc jeszcze możesz się skusić na prawo jazdy. :P Sis M.
OdpowiedzUsuńmasz bardzo fajnego dziadka :)
OdpowiedzUsuńmasz naprawde fajnego dziadka ;) szczescie z timi lyzwami ;) !
OdpowiedzUsuńkooocham te twoje przygody .
OdpowiedzUsuń< 33
Jak dobrze że cię mamy lubie siedzieć z laptopem na kolanach czytac twojego bloga i na twojej tablicy udzielać się wielki szacun dla ciebie za pisanie blogów bo to dzięki tobie fajnie spędzam czas przy laptopie mimo że nie znam ludzi z którymi pisze to i tak mi to nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie bo teraz to już nie wyobrażam sobie życia bez tego - bez tej mojej codzienności którą stałeś się ty:) robie to z wielką przyjemnością mam nadzieje że ty też z przyjemnością spędzasz z nami czas a nie myślisz sobie nie no tyle powiadomień na fejsie mam już tego dosyć nie no ciągle piszą o tym blogu że mam dodac no wypada coś napisać myśle że lubisz dodawać na bloga swoje przeżycia i lubisz czytac pozytywne komentarze oby tak dalej rób swoje i dodawaj posty:)
Mam nadzieje że cię nie zamęczyłam pozrdo
ciekawe czy to przeczytasz;p
Paulina
Hahaha, no to przyłączam się do pozdrowień dla tej pani od matematyki!
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twojego dziadka, bo też kiedyś miałam kleszcza i wiem jak to boli, no ale Twój dziadek 10 to już w ogóle. A no i oczywiście Ciebie też :)
OdpowiedzUsuńfajny wpis życz dziadkowi powrotu do zdrowia no i wejdziesz na swoją pocztę ? ;>
OdpowiedzUsuńpodziwiam twojego dziadka mimo, że go nie znam:)
OdpowiedzUsuńI... Ty też UWAŻAJ na siebie! ;)
Pat.
Już lubię twojego dziadka;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać twoje notki i w sumie nie dlatego że pisze je Maciej Musiał tylko dlatego że są one naprawdę ciekawe.Niezłe miałeś szczęście z tymi łyżwami i dziękuj mamie że ci prawka przed 20-stką nie pozwala zrobić.Uważaj na sb!
Natt;**
~No, ty to masz przygody. Pzdr. dla dziadka i ciebie, a jakbyś dał radę wstąp do gimnazjum w Wieliczce.~
OdpowiedzUsuńOpisując swojego dziadka nico mi się skojarzył z moim, gdyż był majorem w AK i też dużo przeszedł lecz problemy z sercem są u niego coraz większe ;/ A co historii o łyżwach to miałeś chłopie niezłego farta, że tak się to skończyło... No cóż miejmy nadzieję, że będzie się Ciebie trzymał dalej ;p
OdpowiedzUsuń____
Aryn
Jej, masakra rozcięty policzek :C Fajnie że pomimo tłumu 12-letnich fanek zostajesz nadal sobą - normalnym Maćkiem a nie nie wiadomo jakim gwiazdorem z Rodzinki. Tak trzymać, blog dobry. Zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńOjj ciekawy weekend ;) ja niestety siedzę chora w domu ;(( Mój pradziadek uwiebiał mi opowiadać historie z wojny, ale nie żyje już około 10 lat :) wtedy jeszcze nie rozumiałam o czym dokładnie opowiada, ale od tego czasu ciągnie mnie do historii ;D
OdpowiedzUsuńudanej imprezy a ja wracam do łóżka ;/
pozdrawiam, Klaudia :):)
Cieszymy się , że Ci się u nas podobało. Zapraszamy częściej w nasze okolice :)
OdpowiedzUsuńSuper że wróciłeś!!!!
OdpowiedzUsuńJak będziesz dzownił do dziadka to go pozdrów:)
Maciej, kurde ale Ty masz przygody i na dodatek ta fantastycznie je opisujesz:)
Czekam, ąz odpiszesz na fanpage.
Sandra <3
Masz silnego dziadka ;) Ale twoja opowieść o łyżwach... Uważaj na siebie następnym razem na łyżwach ; ))
OdpowiedzUsuńwzruszajace, to prawda ze dales komus nr jak byles u dziadka
OdpowiedzUsuńpodobni : D
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis:) jest jeden błąd w pisowni, ale da się to pominąć:P Dziadek nieźle się trzyma jak na takie przeżycia:)
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie gdy jeździłam do dziadków (w nocy) często widziałam te krzyże przy drogach i bałam się ich bo świeciły one,a jak to zwykle małe dziecko boi się,że zaraz wyskoczy duch;) Uważajmy na siebie... niedawno moi znajomi zginęli w wypadku samochodowym i mieli po 17 i 19 lat(całe życie przed nimi było). Młody człowiek zawsze jest głupi...i potem są wypadki. Smutno się zrobiło trochę.
Niby jesień a już śnieg padał w woj. lubelskim:O
masakra jakaś.
no nic,życzę miłego wieczoru ! do nauki Maciek:P heh
Pozdro dla Ciebie i Twojego Dziadka;>
Jak czytasz te komentarze to pozdrów nas
OdpowiedzUsuńlubie Twoje notki ogolnie, nawet temat o dziadku i kleszzach jest fajny. Moj dziadek ma 79 lat i jest dla mnie jak ojciec. Nauczyl mnie jezdzic na rowerze, pisac, liczyc, czytac, odczytywac godzine z zegarka itd. Nie chodzil do szkoly, bo wojna..
OdpowiedzUsuńRok temu na lyzwach przejechalam sobie po palcu, ale mialam gruube gorlaskie rekawiczki, mimo wszytsko mialam rane.. hehe
Moze nie bedzesz tego czytal, moze cie to wcale nie interesuje ale fajnie tak podzielic sie podobnymi przezyciami ;)
Martyna.
Ach te wspomnienia!!
OdpowiedzUsuńJa także mam wiele wspomnień z łyżew.
Pozdrowienia
Karola!:)
Jesteś niesamowity. Szkoda, że też u nas nie ma tylu chłopaków o takim charakterze, sposobie patrzebia na świat, stylu bycia jak twój. Tacy wspaniali chłopcy są rzadkością. Jesteś prawdziwym facetem, takim, o którym marzą dziewczyny. Pisząc to, nie myślę o twojej sławie. Tak, wiem ona zmienia, ludzie nagle zaczynają Cię wielbić itd. Tylko dla popularności, co jest wadą. Mam nadzieję, że wspaniale się bawisz z swoimi najlepszymi przyjaciółmi, zawsze masz ich przy sobie. Życzę Ci szczęścia oraz dużo miłości. Znajdziesz tą jedyną :D ;) Jesteś słodki ;)
OdpowiedzUsuńJa jako nastolatka jestem leniwa, więc nie wyobrażam sobie takiej aktywnej na sratość ;p
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałego dziadka pozazdrościć Ci tylko.. masz wspaniały blog i bardzo ciekawe opowiadania o sobie i tym co robisz na co dzień.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam za ten wpis, fajnie, że mimo twojej sławy dbasz o rodzinę i odwiedzasz rodzinne miejscówki oby takich więcej młodych ludzi ;-)
OdpowiedzUsuńserio, podziwiam twojego dziadka że ma tyle energii w sobie :) ale to fajnie, że się nie nudzi tylko cały czas znajduje sobie coś do roboty ;d mój ma 82 lata, dobre zdrowie i nic więcej nie robi tylko siedzi przed tv ;d a co do tych aut to masakra jakaś -,- niektórzy jeżdżą jak porąbani, dzisiaj wracam autem z rodzicami i wpakował nam sie jakis kretyn pod koła swoim wypasionym autem ;/, w ostatniej chwili tata na pobocze zjechał ;/ja nie wiem, czasami myślę że niektórzy to sami o śmierć się proszą -,-
OdpowiedzUsuńaa i przede wszystkim zdrowia dla dziadka i jak najwięcej lat życia! ;D
fajnego masz dziadka .
OdpowiedzUsuńmój to się tak nie rusza . : ((
a teraz się rozryczałam , bo mam problemy . ; (
a w ogóle to fajny wpis .
____________________________________________
Julka . ; ******
Może warto byłoby zrobić Twojemu Dziadkowi jakieś badania pod kątem boreliozy? Nie będę się wymądrzała na blogu,bo spokojnie możesz sobie wygooglować postaci boreliozy i objawy charakterystyczne. Dużo zdrowia dla Dziadka, ma bardzo ciepły wyraz twarzy :)
OdpowiedzUsuńKurcze byłes w moim mieście i nie spotkalam Cie!! jak to mozliwe ?!! Odpisz i powiedz czy jeszcze kiedys w nim zagościsz;)
OdpowiedzUsuńPoderżniętych gardłach, olaboga. A za kleszczami nie przepadam. Dobra, nie zanudzam. Nie będę oryginalna - fajny wpis.
OdpowiedzUsuńno, w końcu nowy wpis! czekałam, czekałam kiedy skleisz to wszystko i jest :)
OdpowiedzUsuńbędziesz miał co wspominać :D i powodzenia jutro w szkole ;))
Magda.
Jejku. Śniłeś mi się dzisiaj. Kurcze, marzę o Twoim autografie, a jeszcze bardziej o jednej krótkiej rozmowie z tobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
klaudia :) (Pisałam już tu kiedyś:)
Fajnie,że podobało Ci się u dziadka :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że będziesz częściej do niego wpadał ^^ Kiedy planujesz następny przyjazd ?
Pozdrawiam :P
jeździsz w wakacje na jakieś obozy ? ; )
OdpowiedzUsuńczy tylko z rodzicami wyjeżdżasz ?
haha, weź, chłopaku, z tym poderżniętym gardłem, to myślałam, że kogoś tam zarżnąłeś :D
OdpowiedzUsuńmi też mamuśka nie pozwoliła prawka (tylko że na motocykl) nawet przed 25 rokiem życia robić -,-
pozdro, E. :]
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA to może Ty częściej na południe Polski wpadaj? Najlepiej do Katowic ; DD
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, mojego dziadka już nie ma... Wspaniałe zdjęcie, jesteście bardzo do siebie podobni.. NIesamowite przeżycia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, miłego wieczoru :)
spoko dziadek! kurde, dzisiaj siedziałam przy kompie rano i na fb przeglądałam profil Twojego rodzinkowego brata. jakoś tak przypadkowo trafiłam na Twój. okej, kliknę, że Cię lubię, co mi tam. zaczęłam więc go przeglądać i trafiłam na tego bloga, ach niech będzie, poczytam, co mi tam i tak mi się nudzi. u know, nie jestem Twoją fanką, ani nic, nie umiem być fanką, właściwie, to nawet chyba nie lubię i nie chciałabym, ale przeczytałam kilka ostatnich postów i tak pomyślałam sobie, kurna spoko piszesz, serio bez kitu, a jak ja już mówię, że ktoś spoko pisze, to podobno wielkie łał. i mam niezłą bekę, bo wchodzę tutaj, patrzę, że pod tym wpisem jest 14 komentarzy, a co mi tam odświeżę storonkę. dosłownie po minucie, albo i mniej 58. dobry jesteś agent, nie ma co! potem pomyślałam, że wezmę jakiś Twój losowy wpis i sobie przeczytam, padło na 'melanż u kolegi kolegi'. się uśmiałam, nie ma co, bo raz wpadłam też na takie ognisko trochę podobne i ciut podobną sytuację. ale i tak największą bekę mam, jak wszyscy w środę wracamy z treningu, cała grupa leci do domów, rodzinke oglądać, a uwierz to nie jest u nas normalne, gdyż normalnie wracamy około 2h.w sumie na rodzinke i tak zawsze się spóźniam, co poradzisz. dobra, kurczę rozpisałam się, a pewnie nawet nie będzie Ci się chciało tego czytać, w sumie się nie dziwie, ja jak widzę tekst dłuższy niż 3 linijki, to stwierdzam, że mi się nie chce, a jak przeczytasz, to kurde chyba fajnie, cóż. dobra, szacun ziomek! :D
OdpowiedzUsuńja w wieku 5 lat wpadłam na pomysł ( razem z kuzynem ) żeby tak porzucać sobie kamieniami . no i na początku wszystko fajnie extra ,ale potem niestety kuzyn znalazł dość spory kamień , ja nie złapałam i baaam .. Tyle co pamiętam to dużo dużo krwi , spuchnięta górna warga i niestety do tej pory nad wargą mam małą blizne .. ;/
OdpowiedzUsuńale luzz , dobrze że zakończyło się na małej bliźnie xd .
natrafiłam przypadkowo na blog , więc przy okazji pochwale że pomimo młodego wieku naprawde bardzo dobrze idzie ci aktorstwo , rozwijaj się itd .
straszne, podziękuj Pawłowi też od mnie, hehe. :p
OdpowiedzUsuńa co do dziadka, to z tego, co piszesz to musi być z niego całkiem równy gość, zazdroszcze. :)
Hehe... no to miałeś przygodę w życiu ; ))
OdpowiedzUsuńDobrze, że nic Ci się nie stało... bo nie wyobrażam sobie, że mogłoby Cię nie być...
Pozdrów dziadka ; ))
Ehh.. chciałabym z Tobą kiedyś porozmawiać...
No ale może będzie okazja...
Zobaczymy ; )) ; ****
Fajny blog.
OdpowiedzUsuńNiezłe miałeś przeżycia. Pozdrów dziadka.
Oczywiście dodaję do obserwowanych.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
dorotaborowska.blogspot.com
Będzie mi miło jak wpadniesz i zostawisz komentarz;)
Tak przypadkiem weszłam na Twojego bloga ;))))))
OdpowiedzUsuńWahałam się czy napisać, nie oglądam 'rodzinki' ani nie śledzę Cię na fejsbuczku.
Prawdopodobnie tego nie przeczytasz, prawdopodobnie dostajesz miliony takich komentarzy : )
Doszłam jednak do wniosku, że jak na 'gwiazdę' jesteś bardzo ... ludzki. Fajnie że piszesz z fanami, że utrzymujesz z nimi kontakt, jesteś szczery, bardzo otwarty, nie robisz tego 'pod publikę'. Życzę Ci dużo dobrego. Z takim podejściem daleko zajdziesz.
Pozdrawiammm : )))))))))
Świetny dziadek... hehe.. bardzooo żywiołowy!!! A TY MAĆKU UWAŻAJ NA SIEBIE!!! twoja mama dobrze zrobiła nie pozwalając ci robić Ci prawka, ale tylko jak skończysz 18 lat to poczujesz wolność i twoja mama nic ci nie będzie mogła mówić, więc naprawdę UWAŻAJ!!!! :))
OdpowiedzUsuńXXX
właśnie przygody ;) hehe dużo ich jest
OdpowiedzUsuńa najlepsze
''Zginał z poderżniętym gardłem na ślizgawce...''
Kochamm twojego bloga umiesz to wszystko przekazac i w ogóle widac ,że spoko z ciebie chłopak ;) ..
________________________________
wiki ;)
jeździsz też nad polskie morze ? ;)
OdpowiedzUsuńZbieg okoliczności... Mój dziadek też pochodzi z Wilna i także przeprowadził się po wojnie - tato mi tłumaczył, że wtedy za zasługi otrzymywało się czegoś w stylu prawa ziemi, także przeprowadził się na bardziej zachodnią część południa Polski. Najlepsze jest to, że miał wtedy 18 lat... wtedy skończyła się wojna (ogólnie rocznik 1927, dzisiaj miałby 84 lata). Przyjechał tutaj gdzie aktualnie mieszkał i poznał moją babcię. Hehe, raczej nie od razu, bo miała wtedy 9 lat (tak! mieli różnicę 9 lat :P)
OdpowiedzUsuńOglądając wtórnie Twoje zdjęcie z Dziadkiem (oczywiście Go pozdrawiam ;), mam łzy w oczach, ja swojego nigdy nie widziałam. I wiesz? Jest to jedna z rzeczy, których najbardziej w życiu żałuję. Teraz tylko mogę sobie czasem pogadać z Nim na cmentarzu.. wierzę, że mnie słucha :) Strasznie Ci zazdroszczę, że masz takiego Dziadka, to zawsze kopalnia wiedzy (i miłości na pewno też), której nie ma w podręcznikach od historii. To emocje, które władały nim na prawdę, to krew, która litrami pokrywała ulice, to smutek, który ciszył ludzi. Tego NIE MA w podręcznikach... Patrzę na to zdjęcie i najchętniej bym Go uściskała, za to, że nigdy nie mogłam przytulić własnego...
Gratuluję Ci takich głębokich wartości, Kama ;))
park w Głubczycach-uwielbiam go!!! :))
OdpowiedzUsuńhej ;D wiesz co szczerze ci zazdroszczę xD bo masz co robić a ja siedze na chacie i nic nie mam babci ani dziadka nie mam u kogo posiedziec wiem ze nawet na ten komentarz nie zwrucisz uwagi ale cóż ;<
OdpowiedzUsuńBiedny, na szczęście...
OdpowiedzUsuń5 centymetrów..
a dziadka szczerze podziwiam!
pozdrowiam
Magda
świetnie!!! Jak zobacze kiedyś dziadka, to napewno z nim pogadam. :))
OdpowiedzUsuńdziadkowi życzę dużo zdrowia. a co do ogółu notki.. szaleństwo w życiu jest potrzebne, ale zawsze trzeba mieć przy sobie miernik przyzwoitości. no i trzeba pamiętać.. że nie jesteśmy panami swojej śmierci.. tak jak przykład gdzie na trasie widziałeś 40 krzyży.. odpowiadamy za siebie i innych. chwila brawury, i w sekundę przekreślamy swoje i cudze życie
OdpowiedzUsuń~`paulina
Dobre że nic ci się nie stało z tymi łyżwami ; * No i super zdjęcie z dziadkiem ; )
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla dziadka ;>
OdpowiedzUsuńAle fajny dziadek... :) <--- Pozdrowienia ;))
OdpowiedzUsuńEj ty masz poczte na WP??
ok. ide oglądać pamiętniki wampirów.. Narazionko! ;**
KlaudiaAa ;x
zazdroszczę dziadka. pozdrów go ode mnie. ;)
OdpowiedzUsuńja już niestety nie mam żadnego..;<
podoba Ci się w Warszawie, czy wolałbyś mieszkać w innym mieście lub na wsi ? ;d
OdpowiedzUsuńhahahha... Nice nice. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - http://liveliveandbreath.blogspot.com
xoxo
oj te kleszcze są okropne
OdpowiedzUsuńmojej cioci pies miał 30 ;O
i to York.. nwm jakim cudem on przeżył.
baardzo dobrze, że się tak rozpisałeś bo uwierz mi, Twoje fanki uwielbiają czytać te wpisy ;)
pozdrawiam ;*
Martyna
Obserwuję.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia dla dziadka :).
dzięki za troskę.
OdpowiedzUsuńwzajemnie.
pozdrowienie dla dziadka i dla cb.!
och ;) ja też mam taką babcie jak Ty dziadka tylko ona ma 64 lata (chyba) no ale też chodzi na gimnastykę, aerobik na ANGIELSKI ;oo babka cool ;) tak samo jak Twój dziadek ;) aż się mordka cieczy jak ktoś pisze tak o kimś jak Ty o swoim dziadku :) życzę mu żeby żył aż do 100 i dłużej ! ;)
OdpowiedzUsuńja kiedyś spadłam z drabinek na placu zabaw.. koleżanka skusiła mnie żebym zrobiła fikołke a ja sie zgodziłam. Weszłam na góre i zaczłam robić pech chciał że miałam śliskie ręce i w połowie fikołki spadłam na ziemie z ok. 3,5 m - 4 m. Leżałam przez 2 tygodnie w szpitalu ze wstrząsem mózgu, złamanym obojczykiem i ze złmaną reką, miałam jeszcze pare śiniaków które zaczły schodzić po 3 tyg. Gdy to sie stało miałam 10 albo 11 lat. Pamiętam mine mojej mamy do dziś jak siedziała nad łóżkiem w szpitalu i płakał. ;( w końcu mogłam sobie kark skręcić o też by mnie już nie było albo jeździłabym na wózku inwalickim. Ale dziękuję Bogu że żyję i że normalnie funkcjonuje ;) i oczywiście ciesze się że Tobie też sie wtedy nic nie stało ;)
Co do weekend'u to zaliczam do udanego pomijając jeden mały fakt jak dwa pałonie ( dziewczyny ) naskoczyły na mnie o coś czego nie zrobiłam. ;/ porażka z nich ! ;/ ale cóż.. czasami ludzka głupota mnie przeraża ;oo
ps. ładne zdjęcie ;)
pozdrawiam ;*
Gusia ;)
No kurde Maciek !!
OdpowiedzUsuń10 razy wchodziłam na twojego bloga a ty dodajesz posta jak mnie nie ma xD
Pozdrów dziadka jak będziesz u niego :)
Ta historia z łyżwami jest styraszna ale dobrze że się zagoiło:)
Sprawdzisz e-maila porszę napisałam do Ciebie pare pytanie na które chciała bym usłyszec odp :D Ale spoko nie pośpieszam :)
nawet nie wiesz jak się wystraszyłam czytając tytuł XD ''poderżnięte gardło" - normalnie, aż mi serce szybciej zabiło XD no, ale nie ważne:P ważne jest to, że masz super dziadziusia:P i fajnego kolegę, który Cię nie zabił i chwalmy Go za toXD pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOd piątku czatowałam na nową notkę, a Ty dodałeś ją dzisiaj gdy mam pełno roboty..., ale na szczęście coś mnie tknęło i spojrzałam na Twojego bloga. Mam nadzieję, że Twojemu dziadkowi nic nie będzie. :) Wypadek na łyżwach nie ciekawy, nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić. Dobrze, że tak to się skończyło. Mam nadzieję, że napiszesz co z Twoim dziadkiem.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wpis. :)
Pozdrawiam Cię Maćku :D
Bardzo Fajnee przeżycia. ;D
OdpowiedzUsuńAle miło mi się zrobiło ; D
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu
Ale wspomnienie jest;D
Ale fanie, że ci się nic nie stało na tych łyżwach nie było byłoby najfajniejszego serialu RODZINA.PL ;) Hehe.. chyba fajnego masz dziadka;D
OdpowiedzUsuńCzytając Twoją dzisiejszą notkę dochodzę do wniosku, że powinieneś w przyszłości napisać swoją autobiografię ;)) Twojego bloga bardzo przyjemnie się czyta, a przygody opisujesz w porywający sposób! Życzę dużo weny twórczej xD Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń~M
Fajnie... pozdrowieni dla cb i dziadka
OdpowiedzUsuńNIby szal pod szyją ale dalej troszkę rozgołocona :)
chyba ci zimno juz trzeba sie cieplej ubierać
twój pobyt na pewno był fajne al efanki bez przesady nie dawały ci spokoju na pewno sa momenty że masz dość tylko nic nie mówisz :)
Pozdrawiam, Agata
Nie będę pisała znowu ,że masz fajne przeżycia bo to już napisały inne dziewczyny .
OdpowiedzUsuńJa napisze tylko ,że doceniamy twoją troskę o swoje fanki <33
uwielbiam Cię, uwielbiam czytać Twoje wpisy ;))
OdpowiedzUsuńwielki szacunek dla dziadka ;))
Jak byś tak ciągle siedział na kompie to znudziło by Ci się szybko, ja to bym wolała poczytać jakąś książkę, twój dziadek nie marnuje czasu i robi rzeczy, których nie mógł w młodości. Pozdrowienia dla dziadka wciąż w duchu młodego i dla kochającego wnuczka. :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, coraz więcej tych krzyży...teraz to mnie powstrzymałeś od robienia prawa jazdy na osiemnastkę ;]
OdpowiedzUsuńco do Dziadzia - wow, nieźle się trzyma (pozdrów go!!)
a na łyżwach miałam podobną sytuację, tylko że oberwałam w nogę (jaki to był bóól!!;/)
no, to też się trzymaj!!
zniecirrpliwiona następnym wpisem Marcelina ;D
hej Maciej<3
OdpowiedzUsuńod tygodnia zaczelam czytac twojego bloga ;) i dziwie sie , ze chce CI sie tutaj pisac;) I czy w ogole czytasz te wszystkie komentarze od lasek , ktore nawijaja ciagle jaki to fajny jestes;p
Też chiałambym z Tobą pogadać.;)
OdpowiedzUsuńi z Twoim dziadkiem.;d
Pozdrów go.;)
<3
ahaha... Nie zimno ci było w tej samej koszuli ? : P No jak się otulił GRUBYM szalem to nie dziwne : P
OdpowiedzUsuńUwielbiam starszych ludzi i ich opowieści :) Szkoda, że Twojego dziadka nie będę miała okazji spotkać, z wielką ciekawością wysłuchałabym wszystkich opowieści o wojnie i tamtych trudnych czasach.
OdpowiedzUsuńwow. :d no fajny wpis ! Na szczęście nic ci się tak złego nie stało na tych łyżwach ! Też miałam kilka wypadków. Ale w końcu trzeba coś wspominać. ;)
OdpowiedzUsuń"ŻYJMY TAK, BY KIEDYŚ POWIEDZIEĆ, TO BYŁY CZASY"
hehe.. w tym jest sporo prawdy. :D
Pozdrowienia dla ciebie i dziadka. :)
A ty jak zwykle na zdjęciu wyszedłeś super.
Buziaki. :*
hehe dziadkowie są fajni :) ja mam jednego ale kocham go nad życie ;)
OdpowiedzUsuńJejku to ekstremalnie było na tych łyżwach ;d
Ja pamiętam jak moja siorka biegała po pokoju z lizakiem i mieliśmy kiedys taki ostry grzejnik na prąd takie stare ;p i ona sie przewróciła i rąbnęła w ten róg od grzejnika był taki huk i tata przybiegł a ona wcale nie płakała i tata przyleciał co sie stało a ta nie chciała powiedzieć odkryła policzek i kawałek jej mięsa wypadło na rękę i tenn lizak też ;/ dużo krwi było do dziś ma blizne na pliczku, a nnajlepsze było to że tata tak panikował za nią hehe .
A co do łyżw kiedyś się tak rozpędziłam że wpadłam na 5 osób i walnęłam w płot hehe
:))no i był taki pan co jeździł tyłem i podciął mi nogi a ja gleba hahah:D
Pozdro;)
Może zrobisz wpis o tym ile zarabiasz Ty i Twoi serialowi bracia?
OdpowiedzUsuńWiem, że to jest kontrowersyjny temat. Ale myślę, że wiele osób to interesuje.
Mam nadzieję, że to przeczytasz i napiszesz chociaż jedno zdanie na ten temat;).
Woow Twój Dziadek to jakiś hardcor :) Ale tak serio to go podziwiam że mu się chce to wszystko robić. I z zaciekawieniem czytam notki :) Te długie jak i krótkie. :)) Pozdrawiam Ciebie i Dziadka ;*
OdpowiedzUsuńJa chcę poznać Twojego dziadka ; D
OdpowiedzUsuńfajny tekst :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciebie i dziadka... :D
Pełen szacunek dla Twojego Dziadka! Podziw, dla ludzi, którzy pomimo swojego wieku mają tyle w siebie siły i samozaparcia, by żyć aktywnie. Aż mi wstyd, ze juz jako taka gówniara nie chce mi się nic. No, może poza graniem w kosza, czy nogę. Ale biegi? W życiu. Tez chce być taka po 80-tce!
OdpowiedzUsuńTo widać że fajnie było u Dziadka . ;)
OdpowiedzUsuńPs. Pozdrów Dziadka . ;) I Ciebie też pozdrawiam .xd . ; PP
CZESC MACIEK, PISZE Z DUZEJ LITERY ZEBY MOJ POST BYL WIDOCZNY (HAHA ;D) W JAKIEJ MIEJSCOWOSCI BYLES, JESLI OCZYWISCIE MOGL BYS PODAC. BO JA MIESZKAM NA POLUDNIU POLSKI I GDYBYS NORMALNIE BYL GDZIES NIEDALEKO MNIE TO BYM SOBIE NIEWYBACZYLA... OCZYWISCIE, SZANUJE TWOJA PRYWATNOSC, WIEC JESLI NIE BEDZIESZ CHCIAL PODAC TO NIE SZKODZI.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM CIEBIE I DZIADKA !!!
GOSIA
(I JESZCZE ZEBY BYLO WIDOCZNE)
PPPPPPPPPPPPPPPPPPPHVRTUIYHNFTEOSJXTG7TDHR78FGIEUSGFYDSIUTRFGUKSDGTEDHTU7RTGDEIDHX7TEXWURXBFCEDUYTUYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMTUYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMTUYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMTUYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM
No to twój dziadek to jest niezły,wytżymały. No a ty nieźle się trzymasz po tym wypadku. Tak dla picu powiem,że pisze na lekcji (Informatyka) :pp. No to pozdro :D
OdpowiedzUsuńjak to to dobrze otrzeć się o śmierć a potem dziwić się i dziękować Bogu że się żyje ! Wiem coś o tym,..
OdpowiedzUsuńmasz super pomysły na to co piszesz gGratulije !!:^^^<3<3
OdpowiedzUsuńA JEŻELI CHODZI O TE łyżwy to współczuję (wiem co to znaczy:(:)).
PS:Całuję<3<3
O masakra jaki ciekawy wpis ! tak sie zaczytałam że nawet nie słyszałam jak siostra do mnie mówi. Nie wiem co by było gdyby nie było rodzinki,nas tutaj,bloga i twojego konta na facebooku.Jesteś bardzo fajny.Uwielbiamy Cię ;)
OdpowiedzUsuńFajny dziadek bo wszyscy z Głubczyc to fajni ludzie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Twój dziadek jest taki żywiołowy i wgl ;)
OdpowiedzUsuńojj myśle, że dla niego siedzenie przed kompem cały dzień byłoby nudne ;DD
UWAŻAJ NA SIEBIE! ;**
pa ;*
ŚLICZNY SZALIK!!! <3 Chcę taki haah
OdpowiedzUsuńsiemka ;)
OdpowiedzUsuńfajnego masz dziadka :)
mam małe pytanko, będę wdzięczny jak odpowiesz
byłeś może w sobotę w Manufakturze?
wiem że mieszkasz w Warszawie i że tam też macie swoje centra handlowe ale widziałem tam albo Ciebie albo kogoś bardzo podobnego ;)
pozrowionka ;)
odwiedzaj częściej dziadka ! :D
OdpowiedzUsuńfajnie masz ;p Twój dziadek wyzdrowieje na 1000 procent :) w sumie nie wiem jakie to uczucie bawić się z dziadkiem ale myślę że fajne ;p
OdpowiedzUsuńale przygody ;) Twój dziadek wyzdrowieje na 100 %
OdpowiedzUsuńAle ta przygoda z łyżwami boże szczęście miałeś ;)
Ale Maciek zajebiście wyszedł < 333
OdpowiedzUsuńFarciarz z cb :D
OdpowiedzUsuńPozdrów swojego dziadka ode mnie, bardzo fajny i miły się wydaje.. Extra wyszliście.. Cb też pozdrawiam i do przeczytania ;D
ostatnio tu trafiłam, jakoś mnie nie zainteresowałeś, ale dziś... czytam i mi się spodobało. masz fajne krótkie teksty (no ten był długi, ale opowiadałeś o kilku rzeczach :D) a za to bardzo na temat i ogólnie mi się podoba blog. zaciekawiłeś mnie historią o dziadku i "dziesięć razy mierzyć ciśniennie, bo raz ma tak wysokie, że może umrzeć, a raz tak niskie, że już prawie nie żyje..." - to właśnie taki jeden z tych tekstów :D humorystycznie napisany (jeśli tutaj uraziłam Twojego Dziadka to przepraszam). a swoją drogą to masz nieźle że jak jedziesz na wieś nawet to przychodzą ludzie po autografy. :D
OdpowiedzUsuńja mieszkam na południu PL i tu własnie jest tak ze każdy z każdym gada (no może z małymi wyjątkami) po prostu ludzie w autobusie nieznajomi ze sobą rozmawiają i tak się to ciągnie, potem wysiadają i rozmowa się kończy, ale liczy się to że nie było nudno przez te dajmy na to 10 min :D
widać że jesteś b. sympatyczny :)
ogólnie zawsze czekam tylko na środę (bo jak środa minie to już z górki- chodzi o szkołe :D aaaale nie tylko! bo jest: RODZINKA !). strasznie rodzinkę.pl lubię i sądzę że takich wlaśnie programów było i niestety nadal jest mało. pozdrawiam Cię i życzę jak najwięcej sukcesów w karierze aktora. a tak swoją drogą to panią Kożuchowską ubóstwiam i uważam, ze jest najlepszą polską aktorką (ofc sądziłam tak zanim rodzinka weszła na antenę, a jak już się to stało to bardziej w tym przekonaniu się utwierdziłam.
jeszcze raz pozdrawiam!
bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńsuuperrr dzziadekk a jeżeli chodzi o jego zdrowie to na pewno wyzdrowieje:***!!
OdpowiedzUsuńa jeżeli chodzi o wpisy to nie możemy cb. tak męczyć on też chcę mieć swoje życie :):*
OdpowiedzUsuńOOO nasz park w Głubczycach ; )) POozdroo :**
OdpowiedzUsuńsuper masz dziadka ja mam taką babcie która ma 56 lat chyba
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podaba twój blog
Super że masz takiego dziadka;P Mój zmarł jakiś rok temu ;( Została mi tylko babcia ale i tak dobrze się trzyma ;P Współczuję ci tej rany;/ Trzeba było uważa i wymyślić jakąś bezpieczniejszą zabawę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dominika.
Świetny dziadek !
OdpowiedzUsuńA zdjęcie bardzo mi się podoba :)
Maciek , pozdrów dziadka . Jest wspaniałym gościem . Ja to mu zazdroszczę takiej ,, formy ''
OdpowiedzUsuńno na pewno nie jest taka jaką ma nastolatek . ale podziwiam go że jeszcze tańczy i ćwiczy a ma 88 lat . Ja mam pradziadka ( 76 )Mikołaja i jedyne co robi to chodzi na grzyby i koszyki robi . ; D
za to lepiej z prababcią ona to się trzyma wspaniale jak na swój wiek ( 72 ). Za to gorzej z babcią ( 60 l . ) ale babcia pali papierosy i , jest chora . ; | Eh . Dla dziadka życzę 200 lat . ; D Jestem jego fanką . Pewnie będziesz tak samo dzielny jak i on ; D . A ta historia z łyżwami . . . ; < O . Mój . Boże
TAkie szczęście ! ! Co ja bym zrobiła bez Ciebie . ; S Ja . Prawie się popłakałam ; (
Nie wiem ja to by bez ciebie było<3<3
OdpowiedzUsuńnie byłoby takiego super aktora !!:*
życzę twojemu dziadkowi 400 i więcej jest super wytrzymały (na ból)tak jak ty a te łyżwy szok,ale dzięki twojemu koledze że podniósł nogę wyżej :):):):):)!!!!!
OdpowiedzUsuńCześć Maciek, podziwiam Cie, oraz oczywiście pozdrawiam go i zycze mu żeby doszedł do siebie i dalej korzystał z życia, gdyby mój dziadek nie zmarł byłby o 2 lata młodszy od twojego, tak jak ja od Ciebie. Mam nadzieję, że wyzdrowieje i zycze mu tego. Jestes bardzo dzielny, ja bym chyba nigdy nie wytrzmała jakbym sobie cos rozcięła, podziwiam Cię. Uwazam, ze jesteś bardzo dobrym aktorem, tez bym tak chciała, ale mam wadę wymowy (nie mówie r). Dobra, no to to chyba tyle, słodko wyglądasz z dziadkiem (no i bez niego też).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i całą Twoja rodzinkę (tą serialowa i prawdziwą). Do zobaczenia.
Jesssteśśśś boossskii!!!!!:*
OdpowiedzUsuńByyłam tam!!
OdpowiedzUsuńnaprawdę super park:}:]
życzę zdrowia twojemu super dziadkowi !!:*
i współczuję tego wypadku dzięki,że jesteś!!
Swietny post ; *
OdpowiedzUsuńmasz fantastycznego dziadka ; D crazy totalnie ; D
No jak by było o te 5 cm niżej to by była lipka .. ;/ jezuu ej laski no co wy .. tak od razy z tym " kocham " ?? Nie przesadzacie czasem ? Dajcie trochę na luz .. Pozdr Maciek ; D ;*
OdpowiedzUsuńNie byłoby takiego fajnego aktora, a przede wszystkim wspaniałego chłopaka :)
OdpowiedzUsuńJak można kochać kogoś jak się nawet go nie zna ???? ;p
OdpowiedzUsuńPodziwiam twojego dziadka , że tak świetnie sobie daję radę :) Pewnie mu było smutno jak wyjeżdżałeś. Pozdrów go :P i kolegę od łyżew też oczywiście ^^
OdpowiedzUsuńHeh!Widzę że się dobrze bawiłeś w weekend z jednej strony cieszę się ze się z kończył ale z z drugiej nie :D I tak Przy okazji jeszcze cię nie wykończyłyśmy na Facebooku? xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Baw się dobrze :D
Prawie że się popłakałam jak czytałam ten ostatni akapit o tym że mogłeś zginąć xd tak wiem, jestem nienormalna.
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę dziadka, ja niestety swojego nie pamiętam, więc dobrze że chociaż Ty masz bardzo rozrywkowego dziadka z którym fajnie spędzasz czas ;)
Anula jak ty jesteś nienormalna to ja jaka :D xD moi dziadkowie żyją najstarszy ma 81 lat? coś takiego :D A i zapomniałam dodać Fotka Sweet :D
OdpowiedzUsuńFajny dziadek, pozdrów go ode mnie! Co do tych łyżew to serio miałeś szczęście! ciekawe jakby to było, gdyby w rodzince nie grałbyś ty, tylko jakiś inny koleś. Ciekawe, czy wtedy też wszystkie by tak za nim szalały! Nie zapomnij pozdrowić dziadka i Pawła!!! Ola Stosiek
OdpowiedzUsuń<3
@anonimowy gdyby Maciek nie grał by Tomka to by była katastrofa :D Tak pozdrów Dziadka :D
OdpowiedzUsuńpowinienes to wstawic >>> http://www.tvp.pl/seriale/komediowe/rodzinkapl/wideo/maciek-musial-o-autorytetach/4227903
OdpowiedzUsuńPozdrów dziadka i jeździj tak żeby prawie sie nie zabić, na serio to było duże szczęście że nie przeciął ci szyi.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z Poznania!
Wiesz co u Ciebie najbardziej szanuje i podziwiam? To, ze pomimo swojego mlodego wieku piszesz tak madrze.. widac, ze jestes dojrzaly i rozsadny.. ;) Mama musi chyba byc dumna z takiego syna ;) Pzdr;) Marika
OdpowiedzUsuńMaciek jak skończysz 20 lat to wbijaj do mnie do Sanoka mój tata ma tam szkołę nauki jazdy Witcar nauczy cię jeździć bezpiecznie żeby twoja mama się nie martwiła a w dodatku da ci dużą zniżkę już ja tego dopilnuję :) :)
OdpowiedzUsuńEdyta
To fajnie że twój dziadek ma zdrowy tryb życia,że nie chce tylko siedzieć przed telewizorem:)ja też miałam takie głupie pomysły jak ty;)ale chyba już nie mam takich pomysłów:D to dobrze że nie masz już ślady na swoim policzku;)to znaczy że dobrze tobie zszyli:)
OdpowiedzUsuńFajnego masz dziadka ;)Moi juz nie zyja..;c.A z tym co miales wypadek to ja,zeskakujac ze zbiaraka jak bylam na wsi(zbierak to taka przyczepa do traktora na siano),rozcielam sobie nos...auu,bolalo.ale policzek to gorzej,fuu,wspolczuje.;).nie zszywali mi bo sie cala trzeslam ,bo to mialo byc moje pierwsze szycie.skleili mi nos.smarowalam mascia i mi blizna zniknela,teraz,po dwoch latach,czuje ,ze mi sie znowu rozkleja! i juz ja wyraznie widac,dotykam-czuje wglebienie...tobie sie to raczej nie stanie jak miales zszywanego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Pozdrów twojego dziadka ode mnie,ah nie ma to jak przeżycia.
OdpowiedzUsuńzaraz na TVP POLONIA Rodzinka.pl leci :)
Pozdro :*
Podziwiam dziadka. Nie przejmuj się,wszystko będzie dobrze :) Musi być..
OdpowiedzUsuńKurczę w wieku 10 lat zszywanie. Ojj to musiało boleć :((
Prawda z tymi krzyżami i dość małym używaniem mózgu.Większość,szczególnie młodych kierowców nie używa go w stu procentach. To przykre dla rodzin zabitych osób lub dla tych,którzy żyją jak roślinki.Właściwie nie możne powiedzieć,że żyją. To maszyny funkcjonują za nich,a to wszystko przez nieodpowiedzialność.. Nie rozumiem jak mając super brykę można nie zwracać uwagi na bezpieczeństwo swoje i innych. Chociaż duże znaczenie mają także kierowcy motorów. Panuje powszechna nietolerancja dla pojazdów jednośladowych,a ci również robią na złość.
Maciek jak już będziesz miał prawko to obiecaj nam,swoim fanom,że będziesz szczególnie na siebie uważał,żeby Tobie się nic nie stało :)
***Kasia Szczepańska***
Fajnego masz dziadka =) zawsze o takim marzylam .. jeden moj dziadek ktoryniezyje od roku to byl alkoholikiem a drugiego prawie nieznam i nawet niechce za bardzo poznac ..
OdpowiedzUsuńJak czytalam to o tych lyzwach... boze... masakra nawet wole niemyslec jak sie wtedy czules :S -.-
Pozdrow Dziadka =)
Siema, to ja Paweł i jestem najlepszym kolegą Maćka. Zazdrościcie??? Macie czego, bo Maciek jest zajebistym przyjacielem. Mogę mu wszystko powiedzieć, a on wysłucha i doradzi jak trzeba.
OdpowiedzUsuńPozdro
Miło przeczytać że młodzi ludzie mają jeszcze wyobraźnię i tyle pokory i sympatycznych myśli co ty. Życzę Ci spełnia w pracy i w szkole i wiele sukcesów.
OdpowiedzUsuńPozdrów dziadka;> świetna notka;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńMuszę ci powiedzieć, że jedna z niewielu świetnych, przemyślanych notek :) Masz wspaniałego dziadka :)
OdpowiedzUsuńMiałeś wielkie szczęście . ;]
OdpowiedzUsuńRodzinka.pl była by nudna bez kochanego Maćka. :D
Pozdrów dziadka i uważaj na siebie. ;)
Pozdrawiam Ziuta. :}
10 kleszczy? Ja przy jednym zemdlałabym ze strachu. Podziwiam dziadka i żałuję, że nigdy nie będę mogła posłuchać jego opowiadań, bo muszę się przyznać, że uwielbiam ludzi, którzy coś przeżyli i mają ochotę o tym porozmawiać.
OdpowiedzUsuńNieidealna
DObrze , że szystko z tą łyżwą ok ; )) Pozdrów Dziadka i życz mu szybkiego powrotu do zdrowia przystojniaczku < 33
OdpowiedzUsuńswietne zdjecie, bardzo mi sie podoba, widac, ze jestes bardzo sympatyczny. pozdrawim ;)
OdpowiedzUsuńDziadek musi być z ciebie bardzo dumny :)
OdpowiedzUsuńHehe :) Ja też bym pewnie siedziała przed kompem lub plazmą ;D
OdpowiedzUsuńGłubczyce,tak ??;) Kojarzę Twojego dziadka i też pochodzę z tej miejscowości ! Pozdrawiam !;))
OdpowiedzUsuńPamiętam jak tam byłeś ,przed blokiem twojego dziadka czakały na cb twoje fanki ja też tam byłam z moją kolerzankam ;**
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ;**
ps.Kiedy tam jeszcze tam przyjedziesz ?
ooo fajna historia
OdpowiedzUsuńo proszę zdjęcie robione w Głubczycach :D
OdpowiedzUsuń