Było ciepłe, jesienne popołudnie. Słońce wyglądało zza warszawskich bloków. Jechałem do centrum, żeby spotkać się z kolegą. Najpierw autobusem, potem metrem. Z godzinę w jedną stronę, ale dawno się nie widzieliśmy więc postanowiliśmy, że pogadamy.
-Będziemy się odwiedzać, pisać, gadać... Na pewno!- to zawsze powtarzamy zmieniając szkołę, czy wracając z wakacji, a potem ... wiadomo.
A że ostatnio na polskim omawialiśmy archetypiczność, powielanie i powtarzalność ludzkiego losu i zachowań, postanowiłem złamać tę zasadę i spotkać się z kumplem z dawnej szkoły.
No więc podjechałem autobusem do metra i ruszyłem do zejścia pod ziemię. Bramki, portfel, dzyń i jestem na stacji. Było już późno więc luzik i zero tłumu. Rano, jest tyle ludzi, że czasami nie da się wsiąść do wagonu i trzeba czekać na następny. A czas oczekiwania umila wielki ekran po drugiej stronie torów. Można się dowiedzieć kto ma imieniny i przeczytać wiadomości, chociaż stają się one powoli nudne- Grecja, Grecja, Grecja. Ostatnio z pomocą przybył kpt. Wrona, któremu też znudziły się te same wiadomości, i swoim wyczynem postanowił umilić nam oczekiwanie na metro.
,, UWAGA nadjeżdża pociąg!” Piętnaście minut i jestem u celu. Słynna patelnia! Tak nazywa się miejsce w centrum, w którym spotykają się wszyscy wsiadający i wysiadający z metra.
Oprócz nich jest zawsze koleś, który gra na krześle, pan z radyjkiem i mnóstwo osób rozdających ulotki. Wszystkie, to reklamy szkół językowych… Zawsze biorę przynajmniej od jednej osoby ( w końcu tak zarabiają na życie) mimo że i tak ich nie czytam.
No więc wychodzę sobie z metra, idę, idę i nagle widzę dwie laski. Yyyy?? One też mnie widzą. Przez chwilę zawieszamy na sobie spojrzenia, uśmiech z obu stron. I idę dalej, w stronę Złotych Tarasów, ale słyszę jakieś śmieszki. Oglądam się za siebie, a one idą za mną jakieś 10 metrów .
Fajnie!- myślę-podejdą, pogadamy… Przecież też jestem człowiekiem i jak wszyscy, lubię gadać z ludźmi (bo nie chodzi tu o to, że chciałbym im dać autograf, tylko o spotkanie, każdy to lubi).
Ale idę dalej, a one nie podchodzą, tylko całą drogę od metra do złotych się czają. Już, już mają podejść, ale peszą się i zawracają. Mi za bardzo nie wypada zatrzymać się i podejść do nich, więc wszystko w ich rękach. Idę wolniej, czekam… one też idą wolniej, przyspieszam, one też przyspieszają… Rany, dobra, nie to nie. Szkoda, może następnym razem;)
Ale idę dalej, a one nie podchodzą, tylko całą drogę od metra do złotych się czają. Już, już mają podejść, ale peszą się i zawracają. Mi za bardzo nie wypada zatrzymać się i podejść do nich, więc wszystko w ich rękach. Idę wolniej, czekam… one też idą wolniej, przyspieszam, one też przyspieszają… Rany, dobra, nie to nie. Szkoda, może następnym razem;)
Widziałem, że chciały, ale …wstyd był silniejszy…
Kiedyś siedziałem na Krakowskim Przedmieściu i jadłem gofra. Było ciepłe lato, nic mi się nie chciało, wszyscy powyjeżdżali na wakacje a ja jak palant zostałem w Warszawie bo miałem zdjęcia, więc chodziłem sobie na Stare Miasto i obserwowałem ludzi. Uwielbiam to robić!
No więc siedzę sobie, na tej ławce, wcinam gofra, a tu nagle obok mnie, do okienka z lodami staje Wojtek Szczęsny….. Myślałem, że się ze....am na tej ławce. Siedziałem metr od Szczęsnego!!! Czułem się jakbym patrzył w matkę Teresę, tyle że polskiej piłki nożnej. Bita śmietana zaczęła ściekać i poplamiła mi spodnie, a ja siedziałem i patrzyłem . TYLKO patrzyłem.
Powinienem był wstać i poprosić o autograf, chociaż uścisnąć jego rękę. A ja tylko siedziałem i patrzyłem…
Tej sytuacji nigdy nie zapomnę i będę jej żałował bardzo długo. A jak wygramy Euro dzięki Wojtkowi, bo obroni karnego w finale, to chyba skoczę do Wisły.
Szczęsny przecież widział, że się na niego gapię, ale nie podszedł i nie powiedział; ,,Siema jestem Wojtek, chcesz autograf?” bo to głupie. Nie żebym porównywał się do niego, ale na pewno fajnie jest podejść i pogadać, żeby potem nie żałować. I tak jest ze wszystkim.
Ja na przykład żałuję też, że nie podszedłem do takiej jednej dziewczyny na dyskotece w podstawówce, i nie poprosiłem jej do tańca. Może i by powiedziała, żebym spadał, ale przynajmniej wiedziałbym, że jest głupia, i nie żałował tego następne 5 lat. Dlatego trzeba zawsze próbować i jak to kiedyś ktoś powiedział ,,dawać szansę Bogu” J
To by było na tyle. A jeśli chodzi o spotkanie z kolegą, to nie przyszedł bo tego dnia złamał rękę, więc poszedłem do kina :) Sam.
I sam poszedłes do kina...;o Trzeba było zadzwonić..;d
OdpowiedzUsuńja bym podeszla :D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nigdy nie jechałam metrem, ale moją przyjaciółkę drzwi przytrzasnęły haha :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, że trzeba przemóc nieśmiałość i podejść :)
a tak swoją drogą, ciekawe kto wygra casting na sesję z Tobą!!! Bardzo bym chciała, tak jak wiele dziewczyn, ale pewnie mi się nie uda :(
ciekawa jestem jaka by była moja reakcja, gdybym cię zobaczyła haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do Szczecina :)
No to się przygotuj! Teraz każda laska, która Cię gdzieś wyluka, będzie do Ciebie podchodzić, bo już wie, że jej nie zjesz ;P Nie dadzą Ci żyć. A kto wie... może i ja kiedyś będę miała to szczęście i Cię dorwę ;D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeż zawsze sobie to powtarzam :)
OdpowiedzUsuńMógłbyś zajrzeć na meila i przyczytać wiadomość od blog MYWORRLD ?
A do ankiety dla dziewczyn powinieneś jeszcze dodać "pająków" :)
OdpowiedzUsuńTeż bym pewnie nie podeszła..
OdpowiedzUsuńCiekawe co by było gdybym ja Cię zobaczyła:D (chociaż wiem że to się nie wydarzy)
OdpowiedzUsuńahahha Maćku z tymi dziewczynami to wyszło tak jak ze mną i moją koleżanką to spotkanie przed Złotymi tak samo w sumie się zachowałyśmy też się tylko patrzyłyśmy an ciebie, ty też się spojrzałeś ale nikt nic nie zrobił ;p
OdpowiedzUsuńee ja tam może by podeszła :D ale jak przychodzi co do czego to wiadomo :p
OdpowiedzUsuńKocham Twoje posty ! <3
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie teraz nie ważne co się zdarzy - czy Ty przejdziesz koło mnie (chciałabym ;p) czy ktokolwiek inny ze znanych osób, to napewno podejdę i zapytam o autograf ;] Dziękuję :)
Chciałabym Cię poznać ! Może zgłoszę się do tej sesji ? Może wezmę sprawy w swoje ręce ;p
Śweitne notka ;D
OdpowiedzUsuńPodejść bym nie podeszła, z przyczyn wielu. Po pierwsze, no zlituj się Panie, ja nawet jakby się nie wiadomo kto patrzył na mnie, przechodząc obok i się uśmiechnął to bym raz: udawała, że nie wiem kto to jest, a dwa miała ochotę pieprznąć się kijem bejsbolowym w głowę. Bądź, co bądź, okazja stracona.
OdpowiedzUsuńDrugim powodem, aby zostawić w spokoju obiekt aktualnego zainteresowania to po części go rozumienie ( no rzecz jasna, nikt za mną nie gania z markerem i zeszytem w ręku, ale takie przypuszczenia ). Jakaś aktorzyna ma wolną chwile, w końcu może wyjść na miasto, poczuć się wolnym, bla, bla, bla i przeszkadzać danej osobie w tym wypadku nie wypada, i nie chce się psuć jej humoru czy dnia wolnego. Jednak co innego jest, gdy powiedzmy męczysz swoją osobą ( w tym przypadku np. ) Wojtka Szczęsnego przed, podczas czy po jakimś meczu. Tu już okazji przegapić nie można. :)
ja bym zaraz podeszła aaaa! <3
OdpowiedzUsuńrozpisałeś się .
OdpowiedzUsuńhahhahhaha .
mi mama jeszcze nie pozwala spotykać ze znajomymi , bo mam dopiero 11 lat , ale nie wyglądam na tyle , bo mam 170 cm wzrostu . (-_-)
wniosek; widząc Maćka musiała, podejdź zagadać. :D
OdpowiedzUsuńracja , tylko niektóre dziewczyny nie lubią się narzucać . ; ) i się peszą .
OdpowiedzUsuńHaha ^^ dziewczyny bawiiły się w detektywów do zadań specjalnych xD .
OdpowiedzUsuńno to teraz tylko zachęciłeś, żeby do Ciebie podejść, daj tylko znać, kiedy znów będziesz na patelni ;)
OdpowiedzUsuńNo no niezła przygoda.. Jak bym Cię gdzieś zobaczyła, nie koniecznie akurat cb, może jakąś inną sławną osobę to podeszła bym bo inaczej przez następne tygodnie bym się zamartwiała tym, a mogłam poprosić o autograf itp. xd Hehe
OdpowiedzUsuńA na jakim byłeś filmie? Znasz może jakieś ciekawe, jaki byś polecił? ;))
Pozdrawiam!! :)
Hahaahhh. Też bym się wstydziła, ale chyba jednak bym podeszła. ;). A na czym byłeś w kinie. ? ;3
OdpowiedzUsuńco z tym filmem jaś - mój biegun ?
OdpowiedzUsuńco z tym filmem jaś - mój biegun ?
OdpowiedzUsuńno szkoda że nie podszedłeś ale chociaż widziałeś go na żywo:)
OdpowiedzUsuńhaha ;DD
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię spotkać tak normalnie na ulicy.. Myślę, że bym się odważyła, bo nie jestem z Warszawy, więc taka okazja mogłaby mi się więcej nie przydarzyć..;)
POZDRAWIAM
i miłego weekendu <3
to jest niestety prawda , fajny wpis bo wiem co to znaczy gdy wstyd przezwycięża chęci i pozostaje gapienie sie i podchody ! no cóż tak jest ale moim skromnym zdaniem warto to zmienić ;d pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńmam tak samo jak Ty też czekam aż ktoś do mnie podejdzie albo napisze ;) mam tak z jedymy chłopakiem czekam i czekam ... ale wczoraj napisał ;) więc jest okej ;p ale i tak już dziś nie pisze ;( a ja do niego nie napisze ;p i pogadane ;p i też później tego żałuje .. ale bywa, będą inne okazje ;)
OdpowiedzUsuńa tak to dzień jak na razie spędzam dość miło ;) i myśle że będzie tak już do końca dnia ;p ;)
Tobie też życze miłego dnia ;) i żebyś następnym razem nie popełnił już takiej głupoty jak z Wojtkiem ;)
pozdrawiam ;*
Gusia ;)
bardzo, ale to baaaaardzo fajnie czyta się Twoje posty! ;)) juz teraz z niecierpliwością czekam na następny ;D masz dar do pisania ;p
OdpowiedzUsuńa ja jak spotkam jakaś znaną osobę ( co jednak mi się nie często zdarza) to raczej proszę o autograf, bo raczej więcej mi się taka okazja nie powtórzy ;))trzeba byc odwaznyym! xDD
co mam zrobić zeby dodać komentarz ze swojej nazwy a tak to musze podawać jako anoniwowa.
OdpowiedzUsuńmam konto na google i wcale mi nie akceptuje wpisów
POMÓŻCIE PROSZĘ
Hehe, a dziwiłeś się tym dziewczynom że do cb nie podeszły... ;) Zresztą nie dziwię się ^^.
OdpowiedzUsuńLubię czytać twojego bloga <3.
Natala ;*
Sama nie wiem jak bym się zachowała na miejscu tych dziewczyn (ale chyba bym podeszła :))
OdpowiedzUsuńMaciek nie martw się nasze cieniasy w piłce nożnej nawet nie wyjdą z grupy. Chociaż na 100% zobaczymy jak Szczęsny ratuje d**e naszym ,,wspaniałym" piłkarzom.
Czego po mnie nie zadzwoniłeś jak szedłeś sobie do kina - obrażam się hahhahahahahhahahhahhabhahhhahahahahahahhahahaha
Ps: Fajny wpis
zazdroszcze tym dziewczynom ;] ja tez bym sie wstydzila, ale napewno bym podeszla i poprosila Cie o autograf <3
OdpowiedzUsuńCzasami popularne osoby mowią, że to bywa niekiedy uciążliwe, jak ludzi podbiegają do nich, proszą o autograf, zdjęcie..a co Ty o tym myślisz, czy zdarzyło Ci się, że jakaś fanka chciała pogadac, zrobić sobie z Tobą zdjęcie, a Ty nie miałeś ochoty i byłeś z tego powodu wkurzony ?? xD
OdpowiedzUsuńMoże ludzie boją się podchodzić do znanych osobowości bo właśnie boją się, że oni tego nie chcą...
a tak w ogóle to często zdarzają Ci się takie sytuacje, jak tutaj opisałeś :)
kurcze jakie glupie, byly we 2 i sie baly? ciekawe czego, sam napisales jestem czlowiekiem i z checia bym pogadal, normalne :) widac ze slawa ci do glowy nie uderzyla. Ja bym podeszla, to mogla byc jedna jedyna szansa :D
OdpowiedzUsuńkurcze sam poszles do kina? Mi by sie nie chciało. A na czym byles?
Pozdrawiam. :D
musiałam przerwać mycie okien ale przeczytałam ! xD everything for you haha xD
OdpowiedzUsuńis-charlie.blogspot.com
Maciek naprawde fajnie opowiadasz ..
OdpowiedzUsuńPowiem krutko jestes moim idolem i moja inspracja.
Ja bardzo wiele rzeczy zaluje ale dzieki tobie i twojemu blogu teraz wiem ze nastepnym razem mam sie nie wachac tylko wziasc sie w garsc i isc naprzod.
Jestes najlepszy!
Pozdrawiam Emanuela R.
hehe ale przygoda ;)
OdpowiedzUsuńOoo...wiem na pewno .. żałują teraz tego jak cholera ;DD ja bym sobie tego do końca życia nie wybaczyła ;)
OdpowiedzUsuńmogłeś podejść jako normalny chłopak a nie jako gwiazdor. Zwykle to chłopcy powinni się pierwsi odezwać tylko czasem mylą pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńzajrzyjcie do mnie:
gold-cinnamon-dreams.blogspot.com
Nie wiem czy to czytasz,ale mam do Ciebie prośbę.Może to głupie,lecz chciałbym żebyś spotkał się ze mną i moją koleżanką, która jest Twoją wielką fanką. Jestem na Facebooku:Julia Obłękowska.
OdpowiedzUsuńco do notki to też kilka rzeczy kiedyś żałowałam, i teraz zawsze do kogoś podchodzę jak mam ochotę i spełniam swoje marzenia i takie tam. teraz mam nowe - wygrać z Tobą tę sesję! muahaha :D
OdpowiedzUsuńHanna
Mam często podobne sytuacje :) np. byłam kiedyś w biedronce i przy kasie tuż przede mną stał pewien hokeista naszego klubu KH Sanok ( może słyszeliście...) w każdym razie całkiem nieźle gra i dosyć go lubię, ale też nie odważyłam się podejść i poprosić np. o zdjęcie z nim albo coś...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiula :*
Hahah miałam tak samo w amfiteatrze w Płocku :D siadam sobie wygodnie na miejscu, rozglądam się z zaciekawieniem, odwracam.. a tam Maciej Musiał :o no to ja oczywiście poker face, bo nigdy w życiu nie pomyślałabym, że mogę Cię spotkać :). Najbardziej żałowałam, że nie dopchałam się żeby zrobić sobie z Tobą zdjęcie, potem uciekłeś z tymi ochroniarzami -,- no to ja sobie myślę ' oooo nie ! ' i zaczęłam Cię szukać :p poddałam się po jakimś czasie i wyszłam z amfiteatru, ale za 10 min wróciłam.. iii siedziałeś sobie :D no to ja oczywiście skorzystałam z okazji 'heeej mogę Cię prosić ? :))' no i mam tą fotkę :p
OdpowiedzUsuńJestem jeszcze ciekawa czy byłaby szansa żebym Ci to zdj jakoś podesłała, bo nie mam autografu a przydałby się :)jakbyś mógł odpowiedzieć w następnej notce lub na fejsbusiu byłoby fajnie :)
pozdrawiam :) Karolina M.
:) no teraz sobie mysle co ja zrobilabym gdybym zobaczyla Ciebie... pewnie sa z 3 opcje.. albo rzucilabym sie na Ciebie, albo mialabym zawieszkę i nie wiedziala co zrobic, hmm... albo jak cywilizowany czlowiek podeszlabym i zagadala :PP no bo chyba bym sobie nie odpuscila takiej okazji xDD ale gdyby jednak jakas dziewczyna sie na Ciebie rzucila.. no to pewnie będę ja. (: no dobrze, ze chociaz moge sobie pomarzyc ze kiedys zobacze Cię na żywo.
OdpowiedzUsuńHeeh...Niezła przygoda.Ja też nie podeszłabym do takiego fajnego kolesia. Za duży stres.;)Niech twój kolega szybko zdrowieje. ;):]
OdpowiedzUsuńPzdro.Karolina
Oj Maciuś, Maciuś xDD
OdpowiedzUsuń...
Aaa no i masz się nie rzucać do Wisły, słyszysz.?? xDD ; *
dobra. Napisałabym coś mądrego ale nie chce mi się mysleć ani wysilać. ;D
OdpowiedzUsuńPozdrów kolegę i jego rękę.
a ja kiedyś widziałam cię na lotnisku i do tej pory żałuje że nie podeszłam po autograf ... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCo to za casting na sesje z Toba? Moglby ktos podac link?
OdpowiedzUsuńZnając mnie xD Też bym wstydziła się podejść. ; )). Ale trzeba czegoś w życu sprubować. ; P
OdpowiedzUsuńKocham Cię xD <3<3<3<3<3<3
Maciuś <3 .
Jestem na Facebooku : Klaudia Stalczewska
:))
A gdybyś zobaczył na ulicy jakąś dziewczynę, która by Ci się spodobała i nie podchodziła do Ciebie (np. wstydziłaby się albo nie widziała Cię) to podszedłbyś i zagadał? Nie mówię, że coś w stylu "Cześć, jestem Maciek. Chcesz mój autograf?" tylko tak normalnie. ;) byłabym wdzięczna gdybyś odpisał. Np. na facebook'u. Wtedy będzie to kolejne potwierdzenie, że czytasz komentarze. :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHeh. Teraz pewnie tego żałują, tzn na pewno . ;D .
OdpowiedzUsuńJa to bym od razu zagadała. Taką szansę zmarnować.. aj... xd.
Ps.: Masz zaproszenie do Suwałk! ;DD
Poozdro ; *
kurde twoje posty dają dużo do myślenia.. :D
OdpowiedzUsuńw sumie to nie dziwie się tym dziewczynom..
bo wiesz.. kurde to dziwne podejść do kogoś tak na ulicy i poprosić o autograf, tym bardziej jeśli im się podobałeś, to już kompletnie się speszyły...;-)
a z drugiej strony te laski na pewno teraz tego żałują:D
Pozdro ;-)
Tylko się nie waż skakać do Wisły.!!! XD
OdpowiedzUsuńJestem normalnie uzależniona od tego bloga. ! :D
Pozdrawiam . :*
jakie przygody ;p alee masz wspomnienia ;) widziec Szczęsnegooo oo :** no niestety wsytd jest prawie zawsze silniejszy ;/ i te dziewczyny heh.;) może jeszcze je kiedyś spotkasz ;)
OdpowiedzUsuńps.fajoowy ten twój blog ;D
like twoje wpisy :)
Bita śmietana [poplamiła mi spodnie xdd
OdpowiedzUsuńJa w smumie nie wiem co bym zrobiła pewnei bym za tobą szła i szła , a potem Cie namawiała na jakąś fotke razem itp ♥
Ale one głupie , ja bym tyle dała, żeby Cie spotkać , a te marnują taką okazję ; /
No ale trudno ;P
Wpadnij kiedyś do Krosna , napisz na fejsie że jesteś w okolicy ... , a napewno przyjadę ;*
Patrycja ♥
Świetne opowiadanko :d Też kiedyś miałam podobną sytuację i też nie podeszłam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Klaudia K. :)
No ale są i dobre strony bo napisałeś o nich na swoim blogu który czyta kilka tysięcy osób ;P
OdpowiedzUsuńa jak by podeszły to pewnie byś nie napisał
pozdro dla tych dziewczyn !
diversoxc
Ja też bym się stresowała podchodząc do Ciebie.. Naprawdę.. Ale chciałabym cię spotkać... ; ** Ale co tam.. Jak to mówi Justin Bieber "Never Say Never" hahah. ; *
OdpowiedzUsuńOMG miałeś w 3gim średnią 5.0 biore sie w garść i do nauki (ostatnie czego sie uczyłam to 100 pytań na bierzmowanie w wakacje) ale ze mnie leń przeciesz nie moge byc gorsza od ciebie hhehe w końcu nie mozesz być we wszystkim najlebszy :I
OdpowiedzUsuńdiversoxc
ojjj gdybym JA ciebie gdzieś zobaczyła to też bym nie podeszła... ja bym przyleciała!!!!! dosłownie ;P mam taki tajemniczy plecak z turbo silnikiem,ale nie mów nikomu xD
OdpowiedzUsuńpozdro
Oj . Jak ja bym cie chciała zobaczyć na żywo .
OdpowiedzUsuńPewnie bym tam zemdlała hehe ^ ^
a tak serio . . . To na pewno by mnie zatkało .
Ale wzięła bym autograf . : *** Ale bym Ci w oczy nie popatrzyła : > Wiesz ,, Zawstydzenie ''
A i kolegę pozdrów . : D Lubię gofry ; )))
Ja też wielu rzeczy żałuje : P
Pozdrawiam ; > Czekam na inne wpisy . !
Hehehe. Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńNo cóż, każdy czegoś żałuje. ;P
Pozdrawiam!
PS: Mógłbyś odpisać na e-maila... ;P
Już wiemy gdzie cię szukać ; D
OdpowiedzUsuńHehe <3
Ja bym podeszła ;D Wkońcu nie często się widzi takich fajnych aktorów ; *
Ja bym ze złamanym kręgosłupem nawet poszedł. ; p
OdpowiedzUsuńTrzeba było podać numer i nie musiałbyś sam iść do tego kina. Ogólnie chciałam tylko powiedzieć bo na spotkaniu to tak dziwnie nic nie mówiłam(a ja strasznie gadatliwa jestem na co dzień)że wydajesz się zupełnie inny kiedy patrzy się na Cb przez ekran monitora w TV bądź czyta się twoje posty. Na realu jesteś no po prostu inny, nie że negatywnie po prostu inny. Było troche bez sensu, ale co tam :D Pozdrawiam Patrycja(jadłam naleśniki spotkanie dnia 3 listopad 2011)
OdpowiedzUsuńTa i proszę wybaczyć komentarz, który nie jest tematycznie związany z wpisem.
OdpowiedzUsuńja bym podeszła na miejscu tych dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńi jeśli następnym razem będziesz szedł do kina sam to możesz się do mnie odezwać ;>
Dziwne to trochę przyznam szczerze xd
OdpowiedzUsuńGwiazda wstydzi się drugiej gwiazdy - nie mogłam powstrzymać się od uśmieszku, jak to czytałam.
Słuchaj Maciek, każdy się wstydzi i Ty jesteś tego żywym przykładem. Ja na przykład gdybym zobaczy Ciebie na ulicy, zaledwie 5 metrów od siebie zburzaczyłabym się i uciekła. Naprawdę. ;P
No ale to nie jest realne bo ja mieszkam w Suwałkach, a w Warszawie bywam rzadko.
Pozdrawiam ; *
wiem coś o tym, że się nie podchodzi ze wstydu XD
OdpowiedzUsuńna castingu stałeś z kimś rozmawiałeś, a ja z koleżanką jak głupie stałyśmy i się patrzyłyśmy również były wymienione uśmiechy ale bardzo tego żałujemy :( :*
A i dla wpisujących jakby ktoś miał ochotę pozamulać ze mną to piszcie 8351997 :)
OdpowiedzUsuńResztę przepraszam za takie komentarze, które psują harmonię wypowiedzi waszego idola. Oczywiście Cb Maćku również przepraszam. :D
dobre jak ja bym chciała mieszkać w Warszawie:(
OdpowiedzUsuńja bym podeszła, gdybym cię spotkała. :)
OdpowiedzUsuń+ fajny wpis :)
Pat.
SĄ plusy mieszkania w Warszawie np.
OdpowiedzUsuńkoncerty fajnych zespołów
dużo sklepów (co zapewne cię nie kręci)
a poza tym dużo moich znajomych mieszka w Warszawie których poznałam na wakacjach...
NO bo ja mieszkam w Gdańsku
hehe no fajne to co piszesz ;DD ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam te twoje posty ..:d
OdpowiedzUsuńChciałabym abyś jakoś udowodnił to,że czytasz komentarze,dlatego zadam ci banalne pytanko twój ulubiony kolorek heh ..:D I podaj nr twojego gadu gadu heh ..:D:D
No dokładnie wniosek jest krótki nie wstydzić się przełamać to!! i gitarka!!
OdpowiedzUsuńEj mam pytnie bo taka laska o imieniu Magda Kijanka twierdzi ,że jest twoją dziewczyną prawda to??;)
Może mi ktoś powiedzieć o co chodzi z tą sesją? Bo dzisiaj pierwszy raz trafiłam na tego bloga :). Z góry dzięki za odpowiedź. /Paula
OdpowiedzUsuńSam do kina?
OdpowiedzUsuńMogłeś zadzwonić, dać znać. Ja też jestem prawie warszawianką - więc z miłą chęcią poszłabym - tak, żeby pogadać i miło spędzić czas. :)
Uprzedź nas następnym razem! 20 minut i jestem w centrum!
Pozdrawiam,
Monia
Ja bym podeszła chociaż mam i Twój autograf i zdjęcie i autograf ze zdjęciem od Szczęsnego, ale rozmowy z Tobą nigdy za wiele :P
OdpowiedzUsuńUprzedzaj nas wcześniej o swoich wyjściach, zawsze ktoś Ci może towarzyszyć z Twoich fanek, wystarczy zaprosić :D
Wpadnij kiedyś do Poznania!!! pozdrawiam weronika
OdpowiedzUsuńja bym podeszła...pewnie bym była czerwona jak buraczek..ale to nic..;d tyle ze na pewno cie nie zobacze bo nie jestem z warszawy;( a ty do radomia nie wpadniesz nie??;D
OdpowiedzUsuńja i tak nadal się boje zrobić czegoś, bo wiem, że będę żałować i tak i tak więc, chociaż nie zrobie z siebie głupiej xd
OdpowiedzUsuńmyślę że to co tutaj piszesz jest prawdą także biorę sprawy w swoje ręce i próbuje z tą sesja w trzynastce ;) nawet jak się nie uda (co jest prawie pewne) to przynajmniej nie będę żałować że nie spróbowałam ;D
OdpowiedzUsuńJa byłam ostatnio w Poznaniu na Starym Browarze i spotkałam Tomka Jacykowa...z koleżankami od razu zaczęłyśmy wyciagać długopisy i kartki żeby mieć autograf, ale nagle zwątpiłyśmy że to on w końcu każdy może mieć czarny kapelusz czarny garnitur i czarne okulary...i nie podeszły. Następnego dnia koleżanka powiedziała mi że w Poznaniu byl pokaz mody i przyjechał on z jakimiś tam sławnymi modelkami. Po prostu załamalam się ;P chociaż nie powiem żebym jakoś stasznie za nim szalała. No ale to tak do tego tw Szczesnego ;D pozdro ;) mucha
OdpowiedzUsuńnie skacz do Wisły! :D
OdpowiedzUsuńHe, he fajne masz przygody ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje posty i dziękuję, że poświęcasz dla nas czas i je piszesz ;*
Sylwia ;>>
Spotkałam kiedyś znaną i lubianą osobę. Podeszłam, żeby pogadać, ale że to był mój pechowy dzień ten ktoś cholernie się spieszył.
OdpowiedzUsuń'Trudno-pomyślałam-nie tym razem'
Jednak nagle usłyszłam, że mówi do mnie: 'cześć'.
No i wtedy wykazałam się refleksem ;D- zanim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć odszedłeś w swoją stronę.
Bo to Ty byłeś tą osobą Maćku.
Żałuję, że nie zamieniliśmy wtedy ani słowa, ale wiem, że spotkamy się jeszcze nie raz.
teraz mi się wydaje, że podeszłabym.. ale nie wiem co bym zrobiła jak by to było na prawde ;D
OdpowiedzUsuńod zawsze mieszkasz w Warszawie? mogłeś dać znać poszłabym z Tobą do kina :p :* nigdy nie jechałam metro, ale za to dziś ciągnikiem bo liście wywoziłam w pole z Tarą ;) super się czyta Twoje myśli :) pozdrowionka :)
PS. Grasz na pianie ? :) bo na yt widziałam filmik tylko nie jestem pewna czy to Ty :p
ja skończyłam w czerwcu pierwszy stopień na pianinie ;)
12414371- następnym razem nie idź sam tylko napisz na GG! :******** ♥
OdpowiedzUsuńKlaudia
szczęściary. xd nie zmarnowałabym takiej okazji. ;D też bym żałowała potem baaardzo długo ;p
OdpowiedzUsuńJulaa. ;* ♥♥
Musisz się przeprowadzić to Torunia, wtedy Ja bd na cb wpadałaa. ;} haha. ;p
OdpowiedzUsuńfajne, fajne ;))
OdpowiedzUsuńyyy... sorki, ale przed "i" się chyba nie daje przecinka :D przynajmniej moja babka od polaka ciągle to powtarza -.-
hej Maciek super przygoda!
OdpowiedzUsuńK
I
E
D
Y
ODPISZESZ
N
A
E-MAIL
?
?
?
Uważam, że to właśnie ty powinieneś podejść ! Ponieważ ty jesteś chłopakiem. Rozumiem te dziewczyny, bo ja na ich miejscu też bym nie podeszła. Więc następnym razem zobaczysz jakąś dziewczynę to ty podejdź !!!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że w Warszawie na każdym kroku można spotkać kogoś sławnego, dziwne bo to są normalni ludzie, ale gdy ich widzimy z całego serca pragniemy z nimi porozmawiać, zrobić zdjęcie. Mój przyjaciel dawno temu spotkał jakiegos sławnego boksera i też nie podszedl. Do tej pory żałuje
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle samotne kino czasami dobrze wpływa na człowieka.
Agnieszka
Kurde ja na miejscu tych dziewczyn bym podeszła i zagadała a nie xd haha
OdpowiedzUsuńNo ale ich strata :)
No i pewnie teraz żałują tak jak ty że nie podszedłeś do Wojtka xd
Oj współczuję koledze ; C
Tobie również xd Nie ma to jak pójść samemu do kina... ehm :)
Hahaha xD Przypomniały mi się czasy, gdy ciągle "dawałam szansę Bogu" i robiłam podchody do takiego jednego chłopaka...przez dwa lata! Aż, na szczęście, skończył gimnazjum. Teraz jestem w trzeciej klasie i jaram się z bycia singlem :)
OdpowiedzUsuńTak może najlepiej do każdej będzie podchodził jezu... ogar ludzie
OdpowiedzUsuńty czytasz te komentarze? :) co będziesz brał pod uwagę wybierając dziewczynę do sesji z Tobą do magazynu 13-nastka? :)
OdpowiedzUsuńHej, trzeba było pisać to bym wsiadła w pociąg, 3 godzinki jestem na miejscu i idziemy do kina. Huehue. ; D
OdpowiedzUsuńJa najprawdopodobniej zostawiłabym Cię w spokoju, albo podeszła pogadać... Chociażby o tym nowym serialu, albo o Rodzince :)Autografu bym nie wzięła, bo zapewne nie miałabym kartki i mazaka, a zresztą aż tak sławny to Ty nie jesteś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
___________
Młoda;3
Oj tam oj tam ja bym podeszła do ciebie bo chce mieć twój autograf i pogadać z tobą ;)
OdpowiedzUsuńA znalazłeś już swoją faworytkę ?:*
odpisz proszę ;)
ja tam bym podeszła ;**
OdpowiedzUsuńpoprosiła o fotke, pogadałabym :D
pozdrawiam! :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzawsze mialam problem z podejsciem do chlopaka i zagadaniem, co dopiero do slawnego... oj tak... byl taki koszykarz, ile ochów i achów bylo;)) nigdy jak podeszlam zrobic sobie zdjecie czy cos nie potrafilam z nim pogadac i ciagle sobie to wypominalam...
OdpowiedzUsuńteraz wiem jedno, do mojego obecnego męża sama wyszlam z inicjatywą i wiem ze warto bylo;)
jak to moja mama kiedys mi powtarzała :
lepiej sprobowac i sie zawiesc niz żalowac ze sie nie sprobowalo;)
jak ja lubię czytać Twoje posty <3
OdpowiedzUsuńa kiedy Macku odpowiesz na nasze komentarze ? :)
jak ja bym Cie gdzieś zobaczyła to odrazy podeszłabym do Ciebie i pogadała,strzeliła fotkę z Tobą ^^
pozdrawiam :D
super piszesz tego bloga ! bardzo miło sie czyta :)
OdpowiedzUsuńNo nieźle. Taką przygodę przeżyć i jeszcze kumpla nie spotkać :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog:D
OdpowiedzUsuńZ jednej prostej przyczyny jest bardzo ciekawy:P
Noam ja też gdybym Cię zobaczyła podeszłabym i fotkę zrobiła z Tb :D
Pozdrawiam <33 :**
znam ten ból Maciek..
OdpowiedzUsuńpamiętam też raz miałam taką sytuację.. otóż byłam na wycieczce w Wilnie.. było extra.. wracając zatrzymaliśmy się w "maku".. stojąc w kolejce z koleżanką i kolegą zastanawialiśmy się co zamówić.. staliśmy tak dłuższy czas a tu nagle za nami stanęła Ula Dębska ze swoim tatą, akurat za mną.. nie mogłam uwierzyć.. zastanawiałam się czy nie poprosić o autograf ale się powstrzymałam.. bardzo ją lubię.. głupia byłam że straciłam taką okazję.. nie wybaczę tego sobie..
inną sytuacją było to jak chciałam wziąć od ciebie autograf.. akurat miałam takie szczęście że stałeś na castingu naprzeciwko mnie.. ale głupia nie odezwałam się a ty powiedziałeś kilka słów i odszedłeś.. byłam bardzo smutna, rozczarowana i zła na siebie.. 3 razy próbowałam cię zobaczyć, pogadać ale to nie było mi pisane.. powstrzymałam się tylko dla tego by nie było siary i żeby nie zaatakowały cię inne fanki.. :D
już wiem że pech będzie mi towarzyszył.. nic tego nie zmieni ale jak nadarzy się jeszcze jakaś sytuacja to na bank z niej skorzystam.. ;D
pozdrawiam Gosia ♥
hehe kiedyś sie tak przejade do Wawy :D
OdpowiedzUsuńMoże Bd szansa spotkania Cię na żywo :)
Fajnie by było jak byś sie tak na mnie gapił jak n tego Wojtka :D
"Widziałem, że chciały, ale …wstyd był silniejszy" :D:D:D:D hahahahaha
OdpowiedzUsuńCo za poeta..?! Też bym nie podeszła..! ; )) Noo ty też nie podszedłeś to Wojtka..WIĘC WIESZ..No ale.. ; DD Pozdrawiam..xD
OdpowiedzUsuńDokładnie, trzeba pokonać strach i być odważnym, ja się zakochałam w chłopaku , który dla mnie był jak nieosiągalny abonent XD Ale kiedyś podeszłam do niego, troszkę się speszyłam, ale zagadałam do niego, pochwalił mój artykuł w gazetce szkolnej, dla niego to niby kilka słów ,ale ja czułam się jak w niebie. Teraz jesteśmy znajomymi, ale nie jesteśmy parą. Nawet teraz bym nie chciała psuć przyjaźni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny chłopak z Ciebie.
OdpowiedzUsuńAlicja.
Maciek, kurcze ja tez nie wiem czy bym podeszła do Szczęsnego, ale i tak ci zazdroszczę, że go widziałeś. On niesamowicie broni, to jest po prostu niesamowity bramkarz! Powiem Ci tylko tyle: Nie przejmuj się, myślę, że będziesz miał jeszcze dużo okazji do poproszenia go o autograf ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No maciek;)
OdpowiedzUsuńAle ja bym podeszła i może zagadała, ale tak jakoś głupio by mi było bo nie wiedziała bym co powiedzieć...no Hej Maciek, jestem twoją fanką, wiesz że ostatni odcinek rodzinki był super?...no sorry tego nie powiem... więc nawet nie wiem czy bym podeszła...na to wychodzi;D
Nie no dobra, a te dziewczyny to się w detektywów bawiły;D
Hehe :)
OdpowiedzUsuńJa może i bym do Ciebie podeszła ale i tak nie wiedziałabym co powiedzieć :D
Maciek jesteś niesamowity ;* uwielbiam czytać twojego bloga.. wszystkie notki to takie mini historie , dzięki czemu wiemy co u Ciebie słychać ;) Na twoim miejscu też bym się tak zachowała gdybym zobaczyła Szczęsnego , a co dopiero Ciebie ;) nie wyobrażam sobie tego spotkania .
OdpowiedzUsuńKurde pytam się ciągle na fejsie Ciebie ... powtórzę to pytanie która drużyna lepsza Heat czy la Lakers ? Jeśli to przeczytasz to odpowiedz w następnej notce lub na fejsie ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twoje podejscie do sławy i to ze nie uwazasz sie za kogos niezwykłego :D masz u mnie duuuuuzego plusa! I powiem ci ze kiedys tez miałam taka sytuacje- spotkałam w wypozyczalni w białce Anne Guzik i poczatkowo odbiło mi ale zebrałam sie w sobie i podeszłam zeby zrobic sobie z nia fotke :) A potem jeszcze w kolejce do wyciagu wypatrzyłam ja i podeszłam tak blisko ze jechałysmy razem i rozmawiałam juz z nia jak z ,,normalnym'' człowiekiem :P i bardzo miło to wspomninam i wiem ze jakbym wtedy storzyła to nadal bym załowała, takze jak cie zobacze to nie zdziw sie jak podejde i zaczne rozmawiac jak z najlepszym kumplem :D i z checia pojde do kina! Trzymaj sie, Monika <3
OdpowiedzUsuńPS.
OdpowiedzUsuńDo kina sam!? Jak mogłeś było zadzwonić po mnie! haha
ja kiedyś miałam fajną sytuacje ;d przechodziłam akurat pod halą sportową gdzie akurat moja drużyna siatkarska skończyła mecz i chłopaki wychodzili do autobusu oczywiście pełno fanek się na nich wręcz rzuciło ;d ja zauważyłam mojego ulubionego sportowca z tego klubu ale mówie kurde i tak się nie dopcham ;d
OdpowiedzUsuńpare dni później siedze w pizzeri ze znajomymi i wchodzi wlaśnie ten gracz :D siedział przy stole sam rozglądał sie to mówie co mi tam podejde zagadam najwyżej mnie spławi , a mało osób wtedy było to aż takiego wstydu nie będzie ;D no i podeszłam zagadałam, okazał na luzie to sobie pogadaliśmy ;d o autograf nie prosiłam ani o zdjęcie w sumie i tak by leżało ;d to i tak juz wole zamienić to pare słów z nim od kartki papieru ;d no i było fajnie ;d więc jesli sie ma kogoś spotkać to i tak się go spotka. :D
Nie masz prawa rzucać się do Wisły!!!
OdpowiedzUsuńRozumiesz? Bo inaczej ja rzucę się za Tobą.;)
Wracając do tematu, gdybym ja Ciebie na ulicy zobaczyła na pewno bym podeszła. Co prawda na początku by mnie zamurowało, ale co tam... Po chwili bym się ocknęła.
Bywasz może w arkadii? Proszę, odpowiedz... :)
A, i pozdrów kolegę, życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
jezu Maciek jak przeczytałam twoja dzisiejsza notkę to normalnie przemówiło do mnie ze warto próbować ,jest to po prostu spuer co piszesz wielki +++ i mam nadzieje ze sie kiedys miniemy na ulucy albo gdzieś
OdpowiedzUsuńAnia;*
Aha i może jeszcze takie małe dopowiedzenie.
OdpowiedzUsuńJeżeli w te wakacje akurat miałbyś czas ( w co wątpię ;D ) to zapraszam na Suwalszczyznę. Wszędzie wokół jeziora, lasy i niesamowicie przyjemna atmosfera. W tamtych rejonach też masz swoje fanki, nie bój się ; )
Śledzę już od jakiegoś czasu Twojego bloga. Przyjemnie to poczytać :) Wiesz miałam też taką sytuację kiedyś, odważyłam się, napisałam do Niego chwilę pogadaliśmy niby fajnie ale później już się nigdy nie odezwał ani nawet nie spojrzał. Głupio mi do tej pory... Więc chyba czasami lepiej pomilczeć.
OdpowiedzUsuńSiemka:)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem co bym zrobiła jak bym cię zobaczyła..
Nie nie skacz z Wisły...
no dużo rzeczy człowiek żałuję że miał szanse zrobić a nie zrobił...Każdy tak ma :)
a ten kolega mógł ci napisać że nie przyjdzie a nie ...
Szkoda że byłeś sam w kinie .. Fajny chociaż film ?
Dałeś mi do zrozumienia ,że trzeba 'dawać szansę Bogu' i próbować ! :DD
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam,że coś żałowałam przez następne lata ... ; / pech.. ; ( ale cóż czasu się nie cofnie . ; / a szkoda .. ; (
Ja bym do Ciebie podeszła i zagadała i wgl ;DD
pozdrawiam ,
Marta C . ;D
Uwielbiam czytać twoje posty. Bardzo mądrze piszesz, naprawdę ;PP. Ja też znając mnie, też bym się nie odważyła podejść :D. Nie no, Ty zawsze masz jakieś przygody :DD. Pozdrawiam ;*.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje wpisy ... Masz fajny styl pisania! Ja zawsze biorę ulotki od rozdających... temu komuś ubywa roboty, a moje koleżanki się ze mnie śmieją :P
OdpowiedzUsuńhehe ;d No fajną miały okazję ;p. Ja też nie wiem czy bym podeszła ;d. Bo to nie jest takie łatwe jak się może wydawać ;). Fajnie jest mieszkać w Warszawie ;p. Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńbiedaczek tyle nieszczęść jednego dnia ;D
OdpowiedzUsuńkocham czytać twojego bloga ;*
pozdro
też bym się chciała z Tb spotkać ale mieszkam na Górnym Śląsku i to na takim zadupiu że szok. ;/
OdpowiedzUsuńteż nie raz żałowałam czegoś , zwłaszcza jak chodzi o chłopaków ( ;PP ) . np. w tamtym roku tai jeden chłopak ewidentnie mnie podrywał, mi on też się podobał ale nie miałam odwagi żeby mu to powiedzieć albo jakoś okazać - żałosne wiem -,- . trudno, na błędach się człowiek uczy ..
OdpowiedzUsuńPoZdRoWiOnKa . ^^
Te Dziewczyny Cię kochają!!!!!!!!!!!!!! Podziw
OdpowiedzUsuńCZy Maciej odpisuje na e maile? Cyy komus juz odpisał?
OdpowiedzUsuńtak, wsyd jest silniejszy... Tyle rzeczy zaprzepaściłam przez wstyd ;<
OdpowiedzUsuńP.S POZDRAWIAM... będziesz może kiedyś w Bielsku-Białej?
Tak jak w jednym z komentarzy pod wpisem, kategorycznie zabraniam Ci wrzucania się do Wisły! ;D
OdpowiedzUsuńJa bym do Ciebie podeszła bo zawsze trzeba próbować ;*
OdpowiedzUsuńJa np. żałuję, że nie mieszkam w Warszawie, bo strasznie chciałam pójść na casting do ,,Ja to mam szczęście" ale niestety mieszkam w okolicach Wrocławia i w Warszawie byłam tylko kilka razy... Uważam, że takie castingi powinny być w kilku większych polskich miastach, a nie tylko w Warszawie, bo wtedy wiele ludzi nie ma szansy, nawet żeby spróbować, tak jak ja... A szkoda.
OdpowiedzUsuńJa co chwilę żałuję, że czegoś nie zrobiłam... Jestem po prostu nieśmiała, boję się ludzi, którym nie ufam... A co do Szczęsnego to naprawdę trochę głupio. A określenie "Matka Teresa polskiej piłki nożnej" jest prawdziwe, ale i tak mnie rozjebało xD Ładnie to ująłeś ;D A tak na końcu to mógłbyś mnie pozdrowić w następnym poście czy coś ;) Weronika jestem ;))
OdpowiedzUsuńMasz talent do pisania,ja jak wchodzę na twojego bloga to zawsze wiem że coś ciekawego napiszesz;)ja bym do ciebie podeszła bo raczej nie miała bym okazji żeby się z tobą zobaczyć bo jestem ze Szczecina a w Warszawie jestem tylko przejazdem jak jadę do babci za Lublin najczęściej pociągiem.Jeśli bym cię zobaczyła to pewnie na dworcu Wschodnim może Centralnym w Warszawie chyba że byś przyjechał do Szczecina;);D,a do tego że nie podeszłeś kiedyś do tej dziewczyny na dyskotece w podstawówce to nie przejmuj się poznasz napewno fajniejszą i ładniejszą dziewczynę.Przyjedź do Szczecina bo tu jest bardzo dużo ładnych dziewczyn np.na Miss Polski Nastolatek2011r jak byłeś jurorem to wygrała dziewczyna ze Szczecina tak samo w Miss Polski2011 też wygrała dziewczyna ze Szczecina:)więc jakbyś szukał DZIEWCZYNY TO POLECAM SZCZECIN CENTRUM:D
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że bardzo lubisz bycie "Kimś". Strasznie to podkreślasz. Oprócz tego muszę przyznać, iż pierwsza myśl, jaka nasunęła mi się, kiedy czytałam ten post brzmiała: O mamciu, on nie jest robotem!
OdpowiedzUsuńFajnie czytać o normalnym życiu kogoś tak rozpoznawalnego.
Pozdrawiam! :))
od kilku dni czytam twojego bloga. trafiłam na niego dość przypadkowo. jeśli mam być szczera- nie znałam cię wcześniej :) chociaż to dziwne, że nie wpadłam na to, że jesteś aktorem, skoro będąc małym szkrabem z zapałem oglądałam "Hotel pod żyrafą i nosorożcem" :D
OdpowiedzUsuńco do dodanego posta- wiesz, każdy z nas jest człowiekiem, każdy robi kiedyś coś, czego potem żałuje. z drugiej jednak strony zwykły, szary człowiek nie zdaje sobie sprawy, że "sławni" też mają swoje słabości, bo w końcu też są przecież ludźmi.
poza tym zastanawia mnie jak to jest iść ulicą i zauważyć swoje fanki które cię obserwują i śledzą jednocześnie ;p cóż, to musi być zabawne ;p
na koniec chciałabym tylko zapytać: jakie są twoje zainteresowania? jakiej muzyki słuchasz? i jak wśród tego całego "zamieszania" znajdujesz wolny czas?
życzę udanego wieczora i pozdrawiam. Karolina (:
Pewnie pisze jako jedyny chłopak tutaj xD . Świetnie piszesz tylko mam pytanie...Czy myślisz czasami że chciałbyś mieć inne życie? Czy jesteś tak zwanym popularsem w swojej szkole? Jak to zobaczysz to napisz xD
OdpowiedzUsuńa gdybyś jechał na bitwę pod grunwaldem, to skontaktuj się ze mną i zajedź na herbatę ;D xD
OdpowiedzUsuńZabawna sytuacja. Sama miałam jakiś czas temu podobną. Strach zwyciężył, a teraz cholernie tego żaluje. My ludzie jesteśmy tacy prości, mówimy: 'żyj chwilą', a jak przyjdzie co do czego to nie potrafimy jej wykorzystac, bo boimy się porażki, odrzucenia, rozczarowań... Ktoś mądry powiedział kiedyś, że niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy i miał kurcze racje. Gdybym mogła, to przyznałabym mu nobla za tę refleksję. Życzę Tobie (sobie zresztą też) żebys nie bał się podejmowac ryzyka, bo to często dzięki niemu zyskujemy coś pięknego.:) Miłego wieczoru, Sylwia
OdpowiedzUsuńTeż raz tak miałam, i też teraz tego żałuję :(
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś chce to wbijajcie www.photoblog.pl/wearemonsters
:)Pozdro Macieek :)
; dd Masz w zupełności racje , że warto być odważnym i chociaż spróbować ; )) Nie wiem czemu ale czasmi czytając twoje wpisy , jakoś zaczynam wierzyć w to że życie jednak ma sens i zawsze podnosi mnie to na duchu i wierze że moje marzenie kiedyś się spełni { w chwilach załamki } ... ; )) A jakie marzenie to już się pewnie każdy domyśla ; P
OdpowiedzUsuńa ja we wtorek to chyba wpadnę pod Twoją szkołę ;D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie też bym nie podeszła. Za wstydliwa jestem co naprawdę mnie denerwuje -.-
OdpowiedzUsuńJej, mieszkamy tak daleko od siebie. Miło by było chociaż raz ujrzeć Ciebie moimi pięknymi, dużymi, brązowymi oczkami. No cóż może nie masz i klaty jak 50 cent, ale uwielbiam Twoje mułki. Jeśli chcesz mogę pokazać Ci swoje?*mruga okiem*. Myślę, że jesteś ciekawą osobą, bardzo miłą i fajnie byłoby iść z Tobą kiedyś na..lody?:) Pozdrawiam, trzymaj się ciepło! :* +Czekam na kolejne notki(są wspaniałe). Buziaki :*
OdpowiedzUsuńmam pytanie :
OdpowiedzUsuńczy Ty w każdy piątek kręcisz 'poziom 2:0'?
o której kończysz ? a potem wracasz tak o do domu?
mieszkam w warszawie, mogłabym wpaść pod TVP, bardzo mi zależy na Twoim autografie i chociaż kilku wymienionych słówkach :)
wiem ze w komentarzach nie da się odpowiadać, ale proszę proszę napisz odpowiedź w jakiejś notce! <3
+ kocham Twoje notki ;*
Pewnie wiele osób nade mną stwierdziło już to, że masz racje, że po prostu wstyd bierze górę.
OdpowiedzUsuńDzieje się tak gdy widzi się swojego idola/idolkę i przez strach, że się wygłupisz, a także przez niedowierzanie, że jest on/ona tak blisko ciebie.
Po prostu stoisz/ siedzisz/ lewitujesz (czy co tam robiłeś wcześniej).
Bardzo fajny blog. Jestem dziewczyną, która nie pojawiła się tutaj z powodu "O to blog Maćka, no tego co gra Tomka w "Rodzince.pl"".
Jednak, prawda, prawdą - aktorem jesteś dobrym, brzydki też nie jesteś.
Jakbyś miał czas to zapraszam do mnie na bloga.
http://sekrety-serduszka.blogspot.com/
Pozdrawiam :3
Ice Tea
Snilo mi sie ,ze byles na weselu mojej siostry ;D czy tam kuzynki...nie pamietam dokladnie...w kazdym razie to bylo conajmniej dziwne,bo polozyles sie na klawiszach fortepianu(...),potem plakales itd. i wgl nie wiem jakby to bylo mozliwe zebys byl u nas na weselu ;) ale nie no fajnie;)) i lubie cie,fajnie grasz no i fajnie ze masz swojego bloga i znajdujesz czas ,zeby na nim pisac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kaska
aa no i ja tez bym sie wstydzila.bo ja sie strasznie wszystkiego wstydze.ale teraz wiem ,ze jakbym cie spotkala to nie gryziesz ;p
OdpowiedzUsuńznowu Kaska
wlasnie, to chyba jedne z niewielu blogow, ktory tak bardzo mnie ciekawi. Co 15 minut patrze czy sa nowe posty. Jak bys mogl to prosze PISZ TROCHE CZESCIEJ!!! a jak nie masz pomyslu to po prostu o wszystkim; co dzisiaj robiles, albo mozesz odpowiadac na pytania ktore bedziemy ci zadawac w komentarzach (taki cykl)
OdpowiedzUsuńpozdro :))
To teraz Maćku bądź pewny ,że gdy Cię spotakam od razu Cię napdane xD :))) Anusiak.
OdpowiedzUsuńHejka jestem Wika napiszesz mi numer Adama czy coś ? ; D <3
OdpowiedzUsuńJesli teraz czytają Twój wpis to na pewno żałują tego, że nie podeszły. Teraz wszystkie dziewczyny juz wiedzą, ze mozna na luzie z Tobą pogadac...i podejsc :)
OdpowiedzUsuńszkoda dziewczyn ;/ ;*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i mądra notka:) Masz rację, trzeba się w życiu odważyć i próbować coś robić. Lepiej coś zrobić i potem ewentualnie żałować,jak się nie uda niż przez lata sobie wypominać, że czegoś nie zrobiłem/am, a mogłem/am. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOoo ja też dużo rzeczy w życiu załuję. Ale człowiek uczy się na błedach ;D Fajnie , ze prowadzisz ten blog i mozesz podzielić się z nami swoimi ''przygodami'' . Hehe ;) Pozdrawiam ;]
OdpowiedzUsuńShinley ;D
Też często chodzę drogom którą opisałeś. Choć nie mieszkam w Warszawie:D . Pan z radyjkiem wymiata :P . Ja też jak dają ulotki zbieram i wracam do domu z torbą wypchaną nimi.
OdpowiedzUsuńJa chyba bym podeszła.
pOZdrawiam :) Nina
Uwielbiam jak piszesz posty ;d nawet jak mam zły humor to poprawiasz mi go ;d ja też zawsze biorę ulotki ;p pozdrawiam ; *
OdpowiedzUsuńSkoro taka była Twoja reakcja na widok Wojtak Szczęsnego, to wyobraź sobie jak zachowują się Twoje fanki gdy Cię zobaczą ;DD
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że zachowałabym się tak samo, gdybym to ja była na miejscu tych dziewczyn. i.. dlaczego piszesz, że Tobie nie wypada do nich podejść? przecież jeżeli Ci się podobała ta dziewczyna, to czemu nie spróbować?
OdpowiedzUsuńpewnie bym podeszła, ale nie wiedziałabym jak zagadać xD dziewczyny, co byście powiedziały? XD coś mądrzejszego niż "heej, moge autograf?" :D
OdpowiedzUsuńWiem jakie to uczucie żałować, że albo się nie zagadało czy coś w tym stylu. I tylko wieczne pytań 'co by było gdyby?'. Co do Wa-wy przyjadę to nikogo nie spotkam, co za pech. :D
OdpowiedzUsuńhahaha, nie mogę " wiedziałbym że jest głupia " :D sam do kina? nastepnym razem daj znać i razem pojdziemy!
OdpowiedzUsuńhahaha xd
OdpowiedzUsuńGłupiutkie laski nie podeszłyy :<
Ja pewnie z początku bym sie totalnie wstydziła , ale zagadałabym po jakimś czasie xdd
Przygotuj się! bo mega chce Cię poznać , i nie przegapie żadnej okazjii !
hahahaha
XOXO
~Lolita
P.S. Uwielbiam tego gościa grajacego na krześlee nooo <3 :DD
super by było cie spotkać ale mam nadzieje że byś mi dał grafa i zrobić se zdjęcie
OdpowiedzUsuńHmm wydaję mi się,że ja bym chyba podeszła ostatnio pokonałam swój wstyd i już umiem się odważyć i podejść do kogoś albo powiedzieć komuś, ze coś ma fajnego (np.buty itp.) Hmm każdy w sumie czegoś żałuję.. ale nie warto sobie to wypominać do końca życia :)
OdpowiedzUsuńHmm... racja, racja... chciałabym mieć tą odwagę i podejść do chłopaka, który mi się podoba.. ale jestem tchórzem i koniec :)
OdpowiedzUsuńMoje motto jest takie : Najlepiej jest cos zrobic i zalowac niz zalowac ze sie tego nie zrobilo:) :D
OdpowiedzUsuńTrzymam sie tego i czasami zaluje a czasami nie:D takie zycie;P
hah. taa. i po co gadacie , że oo wy to byście podeszły , a jakby przyszło co do czego do sranie w gacie i ja nie idę , bo się wstydzę .. taa.. ale dobraa , jarajcie się . ;] // dziękuję .
OdpowiedzUsuńPeace .
fajniee siee to czyta. ;)
OdpowiedzUsuńczasami niektóre historie pasują, do moich cytuacji, chociaż jestem dziewczyna. ;p ale Pozdrawiam Kamila. ;)
Tak...przyjemnie się to czyta..racja..ale nie podejść do Wojtka?:D..musiała to być miła sytuacja bo jednak nie często spotyka się tak znanych i utalentowanych sportowców:)...ale gdyby w finale Euro2012 obronił karnego..hehe
OdpowiedzUsuńZobaczymy:D...no i do wisły nie skacz bo szkoda talentu który już w jakimś stopniu posiadasz
Pozdrawiam:)
Napisz gdzie Cię można teraz znaleźć, a na pewno podejdę :]
OdpowiedzUsuńNieidealna
Haha rozwalasz mnie!
OdpowiedzUsuńFajnie się to czyta... Pomysłowy jesteś ;P
Super było to jak ci bita śmietana na spodnie kapała ;DD
A jak przeczytałam o tych dziewczynach że się do siebie uśmiechaliście i wgl. to jakaś zazdrosna się zrobiłam xDD . Nw czemu tak mam xDDD
A blog naprawdę super...!<33
hej Maciek ;). znalazłam twój blog i od razu mi się spodobał ;P mam pytanie dotyczące podchodzenia i zagadywania. otóż jestem z natury osobą dość nieśmiałą, a w mojej szkole jest fajny chłopak (strasznie podobny do ciebie ;) masz jakiś patent na to aby podejść i zagadać i przede wszystkim nie wyjść na 'idiotkę', wiadomo, urwie się temat i tyle po tym. pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńNikola.
Maciek twój blog jest super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak piszesz posty ;d nawet jak mam zły humor to poprawiasz mi go ;d ja też zawsze biorę ulotki pozdrawiam twoja największa fanka J.B
Dlaczego uważasz że nie wypadało ci podejsc do nich ? Przecież sam wspomniałeś że nie chodziło ci żeby dać autograf tylko tak pogadać skoro widziałeś że chciały podejść ale sie wstydziły wiec napewno sprawiłbyś wielką radość podchodząc do nich
OdpowiedzUsuńMaciek ja też zawsze biorę ulotki żółwik XDD
OdpowiedzUsuńMaciek mogłeś zadzwonić to bym nawet z gór (bo mieszkam w górach) przyjechała ążebyś sam nie szedł do tego kina
OdpowiedzUsuńsory bo się pomylłam w komentarzu * żebyś
UsuńHaha xD mogłeś zadzwonic też bym poszła do kina . :) Zapraszam do miasta Libiąż k. Krakowa . :)
OdpowiedzUsuńFajna historia . ;D
OdpowiedzUsuńSam do kina ? słabo ..
OdpowiedzUsuńa na czym ? ; )
Bidulek tak sam do kina ? Ja bym się przeszła z tobą ! Mogłeś zadzwonić :)
OdpowiedzUsuńDokładnie zgadzam się .:D Miałam tak samo spotkałam kogoś sławnego i nie podeszłam - bo co ? Bo się bałam ? wstydziłam ? Bez sensu. Też dłuuuuugi czas żałowałam ,ale teraz wiem że trzeba być odważnym i potem nie żałować :]..
OdpowiedzUsuńByłeś w tym roku w Międzyzdrojach na promenadzie ..moja kumpela Cie widziała - i idiotka - właśnie się wstydziła podejść - a wiem że baardzo chciała.. xD A ja ? Ja pojechałam tam 2 dni po festiwalu .. Chyba bym sobie nie wybaczyła jak bym nie podeszła do Cb ..właśnie straasznie się jej dziwie ..maasakra. Wiem przynajmniej że na żywo też jesteś taki przystojny jak w telewizji.. :]
Maćku bardzo cię lubie jako aktora . Bardzo żałuje ,że ty nawet nie wiesz o moim istnieniu .Ale ja na to nic nie poradzę,lecz bardzo bym chciała cię poznać .Oglądam każdy odcinek ''Rodzinki.pl'' .Bym chciałam pojechać na tw koncert ale to za daleka droga ,a ja mieszkam w małej wsi :( . Moim marzeniem jest : spodkanie cb i spądzić z tb jeden dzień. Myślę ,że nie potrzebnie pisze , bo ty i tak tego nie przeczytarz pomyślisz sb znowu jakaś gó****** do cb napisała .
OdpowiedzUsuńTwoja największ fanka nr.1
Ha ha ja tez bym chyba nie odważyła się do cb podejść . NWM dlaczego ,ale to wkońcu TY !!!! Maciek Musiał .HI HI HI zazdroszcze tym dziewczymom ,bo chociaż nie podeszły to cię widziały na ŻYWO ! ja bym chyba zendlała na twój widok ( nwm ). UWIELBIAM CIĘ z Rodzince .pl i na żywo !!
OdpowiedzUsuńJa bym nie podeszła
OdpowiedzUsuń