Kamera ruszyla jak miałem jakieś sześć lat... A potem już się kręciła. Gdyby nie kamera, pewnie nigdy byście mnie nie poznali. Chodziłbym codziennie do szkoły, pisał regularnie sprawdziany, potem angielski, lekcja pianina, trening na boisku u księdza ( najlepsze boisko w okolicy;), kumple, podwórko, kompik i marzenia... O czym? Pewnie o wakacjach, fajnej dziewczynie i ... sławie. Jak każdy. Dziś sporadycznie bywam w szkole i ... znacie mnie. Postaci które gram, są do mnie trochę podobne, ale nie identyczne. Dlatego jeśli chcecie wiedzieć co u mnie, czym sie różnię od Tomka Boskiego, Michała z Ojca Mateusza i wielu innych ról, które zagrałem - wpadajcie. Postaram się pisać o moim prawdziwym życiu. I postaram się żeby było ciekawie.

I komentujcie, to będzie znak, że chcecie czytać;)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Tyruryru.

Dziś, 9.00, osiedlowy sklepik.
Wbijam do środka, rozglądam się szybko, jest kolejka. Spoglądam na zegarek.
Dobra, luzik jeszcze 10 minut do wyjazdu na plan. Na pewno zdążę. Przytupując nóżką, czekam grzecznie. Jedna osoba mniej. Druga. Została już tylko starsza pani.
Tyruryru podśpiewuję i modlę się w duchu żeby nie płaciła kartą. Grrr! Moje prośby nie zostają wysłuchane. Coraz bardziej się denerwuję. Kurde, zaraz się spóźnię – myślę. Nóżka mi chodzi,w głowie mnóstwo myśli, włącznie z tą, żeby szanowną panią zamordować…
Uff! Na reszcie skończyła! Wkurzony płacę za pączka i wychodzę. Pewnie już jestem spóźniony. Wyjmuję telefon a tam 9.04…. CO?! Jak to?!
To wszystko trwało 4 minuty?! A ja nie mogłem wytrzymać i już chciałem dusić biedną staruszkę?
Coś jest chyba nie halo Musiałku. Zamiast cieszyć się pięknym porankiem, spinam się i denerwuję. O co chodzi? O cierpliwość! Moim zdaniem najważniejsza z cech.
Bez niej nie potrafię  zatrzymać się i cieszyć życiem.  Bez cierpliwości nie da się być szczęśliwym bo do szczęścia potrzebny jest spokój, a spokój bierze się skąd? No właśnie.
I  do takiego  pseudofilozoficznego wniosku doszedłem dziś na planie, próbując być cierpliwym i skupionym cały dzień. Między scenami  siedziałem na krzesełku i skupiałem się. Żadnego kręcenia śrubki w stole, dłubania w sznurówkach, w nosie, bezmyślnego żucia gumy i takich tam.... Było mega ciężko, ale pomogło! Naprawdę czułem się lepiej niż zazwyczaj. I... jestem z siebie dumny :DD
Dlatego od dziś trening!  Silna wola i cierpliwość ....
Kiedyś może jeszcze dorzucę trening mózgu;)



187 komentarzy:

  1. wow jestem pierwsza w komentach jeszcze nie przeczytałam zawartości :)
    już czytam :)
    wiktoria z mińska dzisiaj z warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nie wiem jak dzisiaj skomentować Twoją notkę...
      Chyba nie mam do tego głowy, ochoty, weny, niczego.
      Jutro kolejna wizyta u lekarza, operacja zbliża się w przyprawiającym o zawrót głowy tempie. Niestety - przeziębienie. Dzisiaj wstałam rano z gorączką, katarem, prawdopodobnie grypą. DODATKOWO. Jakby innych rzeczy było mi mało... Jutro rano lekarz rodzinny - czy operacja wgl będzie możliwa przy przeziębieniu? Jeśli nie przejdzie do poniedziałku, to nie. Wtedy znowu kilka tygodniu czekania na swoją kolej, a nie ma już na to czasu!
      Po lekarzu szybka wizyta w szkole, żeby porozmawiać z wychowawcą, że do ferii już mnie nie będzie.
      No i o 15 wizyta u ginekologa. Znowu USG. Sprawdzi, czy nic się nie zmieniło.

      Dziś poinformowałam o wszystkim moich rodziców i chłopaka. Wcześniej wszystko załatwiałam sama, w końcu jestem już dorosła...
      No i strasznie się martwią. Niepotrzebnie... będzie dobrze. Musi być.

      Pozdrawiam,
      Pauli

      Usuń
    2. no i co, że jesteś pierwsza ??

      Usuń
    3. hej Maćku:)
      Uwierz wszystkie starsze panie są wkurzające:)Stałam kiedyś przy konfesjonale czekając na swoją kolej. Przyszła wtedy jakaś starsza babcia o kolach. Oj myślę sobie przepuszczę ją, jej tak ciężko stać. Za kilka minut przyszła już wszystkie. Pomyślałam kurna co jest..:P Przpuścisz jedna a potem wszystkie przychodzą i takim sposobem wyspowiadałam się w następnym dniu.:D Teraz już stoję i nikogo nie wpuszczam. :)

      Usuń
    4. Właśnie, też tak miałam ze starszą panią xD

      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  2. Czekanie w kolejce może doprowadzić do szału najspokojniejszego człowieka na świecie więc nie masz czym się przejmować. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maćku...

      Uwierz, że starsze panie w sklepach wkurzają wszystkich. Kiedyś jak taka jedna ze swoją koleżanką stały przede mną to myślałam, że się na nie rzucę. I ciągle gadały "A ta wędlina jest dobra?" "nie, weź tą drugą" I tak w kółko i w kółko. A ja jestem, strasznie nerwową osobą. Jednak po jakiś 10 minutach udało mi się doczekać swojej kolejki, a znajomi wyczekali się pod sklepem :)

      Usuń
    2. Mam tak samo jak ty staruszki robiące zakupy przede mną to coś strasznegoo... Więc się nie dziwie że nie mogłeś wytrzymac ;D
      A ty wypełniałeś tą ankietę którą podawałeś do ACTA ?
      Paula ;*

      Usuń
  3. Trzymaj sie jakoś! Trening czyni mistrza, dobrze o tym wiesz. Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie weszłam... minute po poście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam tak samo . Siedzę np na lekcji i zamiast słuchać pani to myślę o czymś innym albo jak się spieszę to zawsze jakaś staruszka stoi przede mną w kolejce i się pyta o bezsensowne rzeczy potem szuka kasy a ja się spóźniam

    OdpowiedzUsuń
  6. p.s trzymaj tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. taaa... cierpliwość to cnota... której nie posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak cierpliwość niewiele osób posiada tą piękną cechę a już na pewno nie ja. W sumie to nie wiem co napisać ale zobaczyłam 0 komentarzy więc to wykorzystuję, mam nadzieję, że pączek był dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak Ci minął dzień widze że ciekawie się zaczął bo w sklepiku osiedlowym heheh :D
    Pozdrawiam

    A i jescze mam prośbe przeczytaj mail'a ode mnie i odpisz prosze!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajnie piszesz o takich sprawach
    pozdro;D

    OdpowiedzUsuń
  11. już przeczytałam też tak mam że się czas dłuży w kolejce do sklepu.
    Szczególnie w supermarketach <3<3love it
    odpisz na mój e-mail proszę cię bardzo

    OdpowiedzUsuń
  12. też muszę tego spróbować ... ;D ostatnio poszłam do sklepu i też bardzo mi się śpieszyło , dlatego pobiegłam do kasy "do 10 artykułów" , patrzę a tu jakis pan z caaaaaałym koszykiem zakupów .. juz myslałam że mnie cos strzeli , stałam i czekałam... był juz prawie rozpakowany i nagle sprzedawczyni go wyprosiła ... kolejne tyle czasu zmarnowałam az szanowny pan spakuje wszystko z powrotem do wózka . -.- ... ale tak jak mówisz , najważniejszy spokój ;D choć i tak wszyscy mówią że mam ADHD xd pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia!
    Jak jutro z wyjazdem na plan o której przyjeżdża limuzyna? :D
    Dobranoc Maćku!

    OdpowiedzUsuń
  14. pamietasz wikusia260@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Maciek!
    Strasznie chciałabym z Tobą wymienić się swomi przemyśleniami wiem że komentarz nie jest odpowiedni aczkolwi podałbyś mi swoje gadu?! czy wysłać Ci te moje myśłi na e maila? Czy się od Ciebie najzwyczajniej w świecie odpierdolić?!
    Wewa ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba będziesz musiała się odpierdolić ;) haha pozdro

      Usuń
    2. Jakby podawał wszystkim swoje gadu to wiesz ile fanek by do niego pisało???

      Usuń
  16. Było trzeba ją zabić :P Niepotrzebnie się powstrzymałeś ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też tak często mam. Czasami się denerwuje nawet nie wiem po co. Ahhh te dojrzewanie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Hehe ;D
    trzeba być cierpliwym;D

    OdpowiedzUsuń
  19. haha, zabawna historia w sklepie :D też tak czasami mam, więc nie jesteś sam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja na szczęscie nie mam problemu z kolejka w sklepie w mojej wsi. poprostu wchodze, biore co chce, czasami buziak dla mamy ( jak nikt nie patrzy ; ))i ide do szkoly.
    dlatego fajnie jest jak rodzice maja swój sklepik :))

    pozdrawiam
    aga . : )

    OdpowiedzUsuń
  21. niezłe pozdrawiam Karolaaa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dust in the wind.23 stycznia 2012 22:43

    O tak, cierpliwość to cudowna cnota.
    Kiedyś przez jej brak rzucałam szklankami jak źle zakreskowałam cień na portrecie. Makabra. Trzeba tą umiejętność przyswoić, bo nieciekawe rzeczy się robi nie mając tejże cierpliwości ;)
    Grunt, że jednak tej staruszce darowałeś życie (:

    Pozdrawiam Was wszystkich, moje wybite szklanki i połamane ołówki!
    xo, m.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję postanowienia! Silna wola i cierpliwość - klucz do sukcesu:)
    Skoro jesteś z siebie dumny to i ja będę:) ale z siebie tez jestem bardzo dumna, zagrałam wspaniały koncert!
    "Nie trać nigdy cierpliwości; to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
    —Antoine de Saint-Exupéry
    Trzymaj się cieplutko!:*
    MuzOla

    OdpowiedzUsuń
  24. Cierpliwość w aktorstwie na pewno się przydaje ;) Dlatego Twój trening nie poszedł na marne. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. a najgorsze jest to jak babcia przed Tb palnie ' no.. a może jeszcze z 20 dag tej szyneczki... o i tą pomarańczke bo tak ładnie wygląda' hahaha ;d MACIEK DODAJ ZDJĘCIE SWOJEGO POKOJU :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie duś starszych pań, nie zasługują na to :P
    POzdro
    Zuza :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Hahaha! ja też tak mam: jak się gdzieś spieszę, a muszę jeszcze kilka rzeczy zrobić to mam wrażenie, że to wszystko trwa wieczność i latam jak kopnięta po domu :D i potem, tak jak mówisz, patrzę na zegarek a tam 2 minuty więcej ;)
    A co do cierpliwości to kiedyś miałam jej więcej, bo zanim kupiłam laptopa miałam jeszcze stary, prawie 10letni komputer stacjonarny. Maciek, nie masz pojęcia jak on uczył mnie cierpliwości.. -.-
    pozdrawiam, Sandra ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. No tak... Cierpliwość. Nie posiadam tego ;D a przydałoby się. :p
    I tak trzymaj Maciek. Jesteśmy z Ciebie dumni ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. cierpliwoość mi jej brakuje -.-
    czytałam bodajże na kwejku o ćwiczeniu na skupienie xd pewnie by mi sie wyszło !
    "Musiałku"? fajnie ^^ takk Musiałkowato ! ^^
    wiesz śniłeś mi się xD ale nie jako gwiazda raczej jak kumpel z którym można sie napić xD aleeeee może opowiadać nie będe bo był w tym śnie alkohol faza poalkoholowa i mega super impreza itd. xD
    miłego ! odpoczywaj ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj !
    Najgorsze zazwyczaj wiąże się ze starszymi. Czemu ? Tzn. że i my będziemy kiedyś utrudniać życie młodszym ludziom, spieszacym się na SKM do Warszawy Wschodniej. Już ich przepraszam... ostatnio kupowałam bilet na KM .. I był przede mną starszy dziadziuś, a za kasą starsza babcia i zebrało im się na starsze tematy, a za 5 min miał być mój pociąg i jeszcze mu było wygodniej płacić oczywiście groszami, bo miał ich cały portfel... Szkoda gadać. Ale właśnie wtedy miałam naładowana cierpliwość i 100% kultury przy kasie : )

    OdpowiedzUsuń
  31. No mnie tez jak stoje przy kasie wydaje sie ze.mija.wiecZNosc a cierpliwosci nie.mam za grosZ i nawet jej nie probuje.wyrobic.
    Napisz cos w nastepnym poscie o acta.
    Myszka

    OdpowiedzUsuń
  32. zawsze jak się spieszę gdzieś (często gęsto do muzycznej :), a po drodze jeszcze trzeba wejść do sklepu mam dokładnie to samo
    to jest właśnie brak cierpliwości, chyba dołączę do ciebie i też zacznę to ćwiczyć :P
    3maj się, bo masz wyjątkowo napięty grafik ostatnio
    pozdrawiam, Michasia

    OdpowiedzUsuń
  33. Hahah ;d Też często się wkurzam, że się spóźnię do szkoły przez to, że np. ostatnio jakiś dziadek kupował kupony lotto. I na szczęście mnie przepuścił, bo stwierdził, że się śpieszę. I miło mi było.. Ale różnie to bywa :) To, jeśli pozwolisz - zaczynam ten trening z Tobą ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. niestety często jest tak, że tej cierpliwości nam brakuje o czym spostrzegamy się dopiero po fakcie i obiecujemy sobie, że nastepnym razem będzie inaczej ale wychodzi co innego przez drobne nerwy które kumulujemy w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Musiałku jestem z cb dumna xD

    OdpowiedzUsuń
  37. Łał, nieraz taka cierpliwość bardzo popłaca.
    Ja nie raz chciałam zrobić coś jakiejś pani lub panu w kolejce przede mną, bo też stałam z jedną i się spieszyłam, a ktoś przede mną miał połowę kasy ;/, albo akurat się coś zacięło lub ktoś coś zapomniał.

    Pozdrawiam Patrycja ;]

    OdpowiedzUsuń
  38. odnośnie sytuacji ze sklepu...ja tak mam na lekcji. o 8:05 zamykam oczy.Otwieram za pół godziny a tam 8:10 :D

    OdpowiedzUsuń
  39. heh ... a ja nie jestem cierpliwa ale zaczne z tym walczyc

    OdpowiedzUsuń
  40. Powiem Ci ,że mam to samo ,prowadzę bardzo szybki tryb życia, ciągle gdzieś,coś .Myślę sobie,że kiedyś po prostu zwariuję ,albo zamknę się w domu i zacznę tupać nogami. Ciekawa jestem co będzie za parę lat kiedy obowiązków przybędzie...

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie można dusić starszych pań !!! :D
    Współczucie...tyle stresu, pracy i brak wolnego czasu...
    Maciek, dasz radę !!..pamiętaj, że robisz też to dla Nas :D
    Trzymaj się..!
    Pozdro..
    Zuza ZuZu

    OdpowiedzUsuń
  42. cześć Maćku :* jako aktora zaczęłam Cię kojarzyć i interesować Tobą od Rodzinki.pl.. jesteś młodszy ode mnie ale w moim typie ;p he więc po kilku odcinkach rodzinki postanowiłam znaleźć Cię na necie i poczytać więcej na Twój temat :) z pomocą przyszedł fejs oczywiście a potem założyłeś bloga. codziennie tu zaglądam i oprócz uroku osobistego uważam, że jesteś bardzo inteligentny i świetnie grasz, bardzo dobrze czujesz się przed kamerą i dobrze radzisz sobie jako prowadzący np p2.0. Fajnie byłoby Cię bliżej poznać i zaprosić na imprezę, potańczyć, porozmawiać przy drinku. Sądzę, że polubilibyśmy się :) pozdrawiam Cię gorąco w te chłodne zimowe dni :* Basia 22 lat.

    OdpowiedzUsuń
  43. Współczuje stania w kolejce i jak mogłeś chcieć udusić biedną staruszkę!? one są takie słodkie :P w sumie takie przygody w sklepie są czasami świetne C: a ćwiczenia dla mózgu to fajna sprawa :D
    jestem z ciebie dumna <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Coś mam ostatnio problem z komentowaniem.Nie wiem dlaczego ale coś się nie wysyłają.Dam za jedną z poprzednich notek:
    No właśnie...przecież jesteśmy tacy podobni ale czasami zbyt dużo spraw nas różni co doprowadza do nieprzyjemnych a czasami tragicznych skutków.
    Ważne jest by mieć świadomość,iż tak naprawdę jesteśmy tacy sami.Z krwi i kości.
    Nie lubię dni kiedy nie mogę zasnąć a w głowie przepływa mi miliony myśli.Zdarza się,że są one przyjemne,ekscytujące ale często jest inaczej a wtedy sobie myślę:
    co będzie za rok...za 5 lat...za 20.Czy osiągnę coś w życiu.O dobre życie trzeba walczyć.I życzę wszystkim chęci i siły do nawiązania walki z swoimi wyzwaniami.
    Chyba sięgnę po jakąś książkę właśnie o takim kimacie młodzieżowym...o życiu.
    Z tego co wiem lubisz czytać.Napisz kiedyś coś jeszcze na temat książek,tytuły itp.
    Jedyne co mi się nie podoba w takich książkach to to ,iż zbyt często przybierają ten sam schemat.Ale jak by tak się dobrze nad tym zastanowić:przecież właśnie takie jest życie..zbyt często dopadają nas schematy.
    I tak na koniec:możemy innym zazdrościć tego co mają wtedy kiedy sami próbujemy coś osiągnąć.Jeżeli nic nie robimy a zazdrościmy innym to znak,że co jest nie tak.
    Pozdrawiam i czekam na ciekawe tytuły:)
    A teraz o dzisiejszej:
    nie lubię chodzić po sklepach bo chyba właśnie nie kontroluję tej tak ważnej cechy...ja mam tak,że chętnie bym po wyjściu z jakiegoś sklepu go wysadził w powietrze ale tak sobie myślę,że jednak bym miał na sumieniu tych ludzi w środku.
    To zagrodzą drogę,popchną,szturchną,skomentują,osmarkają,przy kasie zamiast tak jak jest w Anglii(w Anglii kasjerka przywita się,zapyta jak leci) a tu ci spojrzy wzrokiem"dlaczego to ja muszę pracować na kasie?" i jeszcze bezczelnie rzuci paragon...i ten grosik,jeden grosik od każdego klienta,jak oni mogą tak kraść?
    Nienawidzę jak stojąc w kolejce nagle popsuje się taśma lub akurat trzeba wymienić paragony.Zawsze mnie to spotyka.
    Ale mi o dziwo pomaga wdech i wydech.No muszę ich sporo zrobić by całkiem się opanować.W sumie to życie w jakimś stopniu się na tej cierpliwości opiera.
    Jest wiele przykładów w życiu codziennym:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. niee. Weź na razie daj spokój z treningami mózgu. Jeszcze przegrzejesz móżdżek i kurde kto nam będzie dodawał posty na blogi, fejbuki i inne szeherezaje ? No bo nie ja kurna. ! : D.

    Boże. Taka nie ogarnięta jestem ostatnio. Nie bierz za bardzo na serio tego wyżej. A. I bądź w TVP 09.02 oke ? Taka moja prośba, która wiem że się nie spełni, ale ją napisałam żeby miec poczucie że zrobiłam wszystko żeby z tobą pogadać i Cię spotkać.
    Wiem. Fajnie. Będę na planie Ja to mam Szczęście jakbyś mnie szukał ( na pewno będziesz.. ). Dobra. Dość tego. To ucz się ról, fizyki, chemii, matmy i innego dziadostwa do szkoły, spotykaj fajne dziewczyny na lodowisku, morduj starsze panie w kolejce w kiosku itp.itd buziaki buziaki tyruryru. >_<

    OdpowiedzUsuń
  46. "Musiałku" heheh :D
    Do fajnych wniosków dochodzisz i pomagasz mi i zapewne nie tylko mi :)
    Cierpliwość jest ważna, lecz czasem na prawdę jest nam jej brak i musimy mieć w sobie te "silną wolę" :P

    Odpoczynku i dobrej nocy :)
    Lila :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Czasem rzeczywiście warto przystopować, poukładać myśli. Tego Ci życzę! ; *

    OdpowiedzUsuń
  48. Taaa.. w moim przypadku tez by się przydał trening mózgu (i to porządny);p
    MAgda.:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Hmmm. Podziwiam. Cóż za ogromna siła woli:)) Ja niestety tak nie potrafię. Szkoda, ale trening czyni mistrza, więc, kto wie! Cieszę się, że codziennie dodajesz nowe posty. Chyba uzależniłam się od ciebie, twojego bloga... Franciszka:*

    OdpowiedzUsuń
  50. Musiałkuuu jestem z Cb dumna :D
    -patrycja kowalska

    OdpowiedzUsuń
  51. Eh.! Ale jesteście, że tak powiem głupie. Przecież to jest wiadome że Maciek nie poda wam swojego gadu, nr telefonu itp. to przecież było by chore. Wchodzi na gadu 1ooo wiadomości od... właśnie od kogo? Żal mi was, ogarnijcie się trochę.! To jest wiadome, że większość was leci na niego, no ale bez przesady. Pozdro.;P


    Ps. Trening czyni MISTRZA.! ;)) ` Maciek ;P

    martuś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No można to inaczej napisać, w bardziej grzecznościowej formie, ale chyba wszyscy załapali o co chodzi. Ja zgadzam się z Martą ;)

      Usuń
  52. Cierpliwość... Tak, to jest moja pięta achillesowa. Nie umiem usiedzieć minuty w bezruchu, czekając na coś, bo od razu dostaję nerwicy. Cenię sobie każdą sekundę i nie dla mnie takie marnowanie czasu w kolejce w sklepie! Przykładowo, dzisiaj weszłam do sklepu, postałam pół minuty za dwoma staruszkami i jedną kobietą z dzieckiem, po czym rozejrzałam się i wyszłam. Poszłam do samu, w którym co prawda było nieco drożej, ale za to pusto xD.
    Powodzenia, Maćku, w Twoim treningu. Pół roku temu mój nie wypalił, ale może Tobie się uda :).

    OdpowiedzUsuń
  53. Boże Maciek!. Jak czytam twojego bloga, to z jednej strony ci współczuje a z drugiej zazdroszcze. Moim marzeniem od dzieciństwa jest aktorstwo chodź by występ w reklamie jakaś statystka,! Tak tego własnie pragne. Bo i myśle ,ze od tego sie zaczyna. Mimo tego te mam już 14 lat, to nie jest za późno.? Jak ty sądzisz. Mam tylko jeden wielki problem:( Moi rodzice. Moja mama sie zgadza pojechać ze mną do Wrocławia na casting, ale tak jak sie mogłam spodziewac tata bedzie miał problem;( on mi odbiera szczęście od moich marzeń ;(! Ja już tak dlużej nie moge, mam czasami złe mysli. No ale jak mam normalnie myśleć gdy on mi cały czas powtarza ze sie nie zgadza bo twierdzi ze : "nie bedziesz świecic dupą w telewizorze przed ludźmi" Niechce robic w zyciu nic innego jak tylko grac. ! :( Prosze Maciek opisz w jednej ze swoich notatek jak mogła bym ich przekonać. Czy nie jest juz za póżno.? :( Tak bardzo o tym marze.

    OdpowiedzUsuń
  54. ACTA mnie szuka ;23 stycznia 2012 22:58

    zainwestuujj w stepper? :D

    OdpowiedzUsuń
  55. w pełni zgadzam się z przed mówcą ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Cóż cierpliwość, szczerość i wiele innych jest ważna a że nie każdy potrafi sobie z tym poradzić to nie radzę układać czegoś z kart, domino itp.

    OdpowiedzUsuń
  57. hahah dobre.....trening mózgu.....prawda mózg najważniejsza rzecz ;) Cierpliwość przez duże C to trudna sprawa. Ja mam sposób, żeby uczyć się cierpliwości. No to ja biorę i robię jakieś własnoręczne rzeczy np. robię zwierzaki z koralików i inne drobiazgi. Trzeba się przy tym nieźle skupić, bo koraliki są naprawdę maluśkie;) Ale jaki efekt i ile radochy jak wyjdzie;) Bezcenne. Jak mam czas to robię też coś z muliny, albo też coś próbuję rysować (najbardzeij to lubię coś robić dla innych w prezencie np. nie wiem czemu, ale jakaś taka radosć sie budzi i zmusza do tego, żeby się dokładności, precyzji i cierpliwości. Daleko mi do ideału w tych kwestiach i nie tylko....hah;)Ale cóż!
    Cierpliwość to kwestia trudna,
    czasami praca to bardzo żmudna;)
    Szkoda, że się z tym nie rodzimy,
    tylko co jakiś czas marudzimy;)
    Ale wszystko jest do wyćwiczenia,
    więc uczmy sie tego, bo to nie tak trudne jak chemia;)
    Ale mi się rymneło;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Pozdrawiam Maciek!
    Ja dziś przeżyłam coś podobnego choć w drugą stronę... lężę sobie, czytam i jakoś tak kątem oka zerknęłam na zegarek i przeyżyłam SZOK. Zerwałam się na równe nogi patrze 23.00 ?!?!?!?! Co jest ?! Przecież dopiero co zaczełam była 19.00... Jednak dobra książka potrafi wessać człowieka :)

    ps. POWODZENIA! Też czasem wpadam na pomysł takich treningów, ale u mnie zazwyczaj kończy sie po dwuch dniach... nie grzesze w tej dziedzinie wytrwałością. :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Mam problem więc tak: Jak przekonac tate zeby zostac aktorka.? Czy dasz mi jakieś wskazówki. Jest to dla mnie bardzo cięzkie. Gdy czytam twojego bloga jest mi cięzko, ze masz tak mało czasu na to wszytsko. Ale na tym niestety tez to troche polega ;/ I nie będe sie poddawac. Dołanczam sie to pytania nade mną. Napiszesz nam krótka notatke na temat tego co o tym sadzisz i wgl.? Prosze Maćku! :P

    OdpowiedzUsuń
  60. Pozdrawiam i mam pytanie czy masz GG? Bo ja mam w kontaktach taką jedną osobę która nazywa się tak jak ty , mam ją ponieważ wszyscy mówią , że to twoje GG! zaczyna sie na 4028....... ! PROSZE NAPISZ O TYM W NASTĘPNYM POŚCIE! Np: .......... (twoja opowieść) "Annkkka - tak to moje GG" PROSZE! Z góry dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  61. hahaha, też tak mam, gdy w sklepie stoje za jakąś starszą panią która "nie może się zdecydować" co kupiś dostaję szału. Mam ochotę ją rozszarpać, zabić. Ale ostatecznie się powstrzymuje i grzecznie czekam aż pani skończy kupować. Zdarza mi się żucić komentarz, ale nie starszym panią, tylko osobą które znam..
    Pokój z Tobąą Maciejuu xDD

    pdzr. Bułeqq

    OdpowiedzUsuń
  62. Najbardziej podoba mi się to"...a ja nie mogłem wytrzymać i już chciałem dusić biedną staruszkę..."Jaki zbieg okoliczności też kiedyś się śpieszyłam a tu kod nie chce wbić na kase(JAPITOLE)AHA I ODPISZESZ WRESZCIE COŚ WKOŃCU;**------------------------->kmalaniuk@wp.pl;**...jak to ty tam napisałeś MUSIAŁKU;D

    OdpowiedzUsuń
  63. hahahhaha no nie mogę ;D jesteś genialny :* tylko ty potrafisz tak ciekawie opisać zakupy w sklepie ;D no po prostu uwielbiam cie ;D piszesz tak ciekawie na takie proste tematy :) podziwiam cie :D

    ps. prosze cie nie zmieniaj się jak inne gwiazdy. Zostań po prostu sobą. Jesteś zajebisty ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  64. O której bedziesz w piatek pod tvp????????
    odpowiedz prosze nawet na poczte ja do Cb jak cos to napisalam
    :)

    OdpowiedzUsuń
  65. http://mlodziezowym-spojrzeniem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  66. Maćku. Od jakiegoś czasu wchodzę tutaj, czytam i zachwycam się. To naprawdę, bardzo miłe uczucie - świadomość, że nie wszyscy nastolatkowie (szczególnie część męska) muszą być pozbawionymi uczuć i wrażliwości orangutanami. Zawsze, gdy widzę Cię w tv myślę o tym jakim ciekawym człowiekiem musisz być. Wiem, że role to tylko role, to wymyślona postać, którą gra człowiek całkiem od niej inny, ale w sposób w jaki grasz sprawia, że mam nikłe, naprawdę nikłe wyobrażenie o tym jaki możesz być, ale nawet to takie małe 'coś' niezwykle mi się podoba. :) Na swoim blogu piszesz bardzo szczerze. To niezwykłe, ale nie wiem czy ktoś kiedyś tego nie wykorzysta. Różni ludzie są na świecie i robią różne świństwa, a Ty jesteś kimś, kogo przeciętny Kowalski zapewne kojarzy. To tylko taka moja myśl, ale może powinieneś się nad tą kwestią zastanowić?
    O sobie chciałabym powiedzieć parę rzeczy. Jestem Hermenia i od kwietnia 2011 roku jest ze mną źle. Mam depresję albo coś w tym guście. Wiem, że to kwestia dorastania itd., ale to, że czuję się nie sobą, że nie myślę i mało mówię sprawia, że znikam. Powoli, powolutku, nikt tego nie widzi, ale znikam i mogę już nigdy nie wrócić. Nie wiem z czego to wynika, ale przyjemnie nie jest. Są różne rzeczy, które lubię, są takie, które uwielbiam, ale są rzeczy, których nie rozumiem i to one sprawiają, że coś ze mną nie tak. Są to niewypowiedziane słowa i niespełnione nadzieje. Liczę, że kiedyś mi to przejdzie, że znowu pokocham książki i filmy, że ponownie poczuję się sobą i życie nabierze dla mnie kolorów i sensu. I że przestanę robić sobie taką krzywdę, bo właśnie największym zagrożeniem i głównym problemem jestem dla siebie ja sama. Smutne, ale prawdziwe. Mam nadzieję, że nigdy nie osiągniesz takiego stanu. W dorastaniu najgorsze jest to, że wszystko jest nowe, że człowiek jakby rodzi się na nowo i nic nie wie, tak jak wtedy, kiedy przyszedł na świat.
    Nie wiem po co to napisałam, po prostu wydajesz się być naprawdę dobrym człowiekiem, a mi jest naprawdę źle już taki długi czas. Będzie dobrze, co ma nie być. Szkoda tylko, że nie wiem kiedy to nastąpi.
    Życzę powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Hermenio

      Jesteś kolejną osobą, która mnie poruszyła i której tak bardzo chciałabym pomóc, wesprzeć. Uważam, że każdy człowiek jest wyjątkowy i zapewniam Cię, że Ty też! A wiesz dlaczego.. bo stworzył Nas sam Pan Bóg, który dał nam cząstkę siebie i też dlatego nie powinniśmy tego zmarnować i zacząć żyć, żyć dla innych.. najpierw dla naszych bliskich, potem przyjaciół, znajomych... Kochaj mocno swoją rodzinę i nie odcinaj się od niej. Nawiąż z nią ścisłe relacje, a to na pewno pomoże Ci wyjść na prostą i nabrać odwagi do życia.
      Sama miałam kiedyś podobny problem, ale dzieki Bogu wyleczyłam się z tego, bo mu zaufałam i wiedziałam, że On właśnie po to dał mi szczęście jakim jest moja rodzina. Teraz widzę jak On sam jest obecny w każdym z nich. Dzięki temu nie boję się żyć, nie boję się ludzi, nawiązuję z nimi kontakty i daję znać po sobie. Tobie też to się uda Kochana, tylko musisz być cierpliwa. Tak jak to MACIEK idealnie ują, to da nam szczęście. Zobaczysz wkrótce poznasz nowych przyjaciół, przezyjesz wspaniałe przygody, a potem... a potem przyjdzie czas i na miłość.. ;) Hermenio naprawdę życie jest zaciekawe żeby się od niego odrywać.

      Przy okazji chciałam powiedzieć, że masz bardzo piękne imię i pamiętaj, NIE PODDAWAJ SIĘ! bo jesteś WYJATKOWA i gdzieś tam Ja zawsze będę w Ciebie wierzyć i trzymać kciuki za Ciebie..

      P.S. MACIEK Dziękuję Ci za tą refleksję a propo cierpliwiści, chyba dzięki Tobie zdałam sobie dzisiaj sprawę z kilku rzeczy.. i Dziękuję Ci za To miejsce jakim jest ten nasz Blog.
      Życzę Ci mimo wszystko wesołych i niezapomnianych ferii, chociaz został już tylko tydzień, ale niech bedzie on dla Ciebie szczęśliwy;)
      W Lublinie zaczynamy je dopiero w następnym tygodniu, ale czekam cierpliwie.. według Twoich wskazówek;)

      Pozdrawiam i ściskam Cię mocno

      Aleksandra

      Usuń
  67. Ja osobiście mam słabą cierpliwość,jest to trudne,gdy w domu ma się młodsze rodzeństwo-czyli ja:) Czasami mam ochotę tego małego bachorka nieźle okrzyczeć, ale potem tego żałuje itp. Ty i tak nie masz tego problemu bo jesteś jedynakiem:D, a ja niestety muszę się codziennie przekomarzać z niegrzecznym przedszkolakiem...

    Pozdrawiam i życzę wytrwania w postanowieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  68. I właśnie dzięki takim postom zyskałeś mój głos w konkursie na blog roku. Nie przestawaj pisać bo jesteś w tym naprawdę dobry.
    Pozdrawiam.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  69. Oj jak spokój by mi się przydał:)
    No ale jak się zdenerwuję i tego nie wykrzyczę albo nie wylatam tego to we mnie siedzi i później choruję no za nic nie mogę się wtedy uspokoić.

    Angela21

    OdpowiedzUsuń
  70. To się cieszę że wytrwałeś dzisiaj w tym sklepie żeby nie udusić tej starszej Pani:)i że dałeś rade nie wpaść w nerwice jak czekałeś na tym planie między twoimi scenami,że nie zacząłeś dłubać w nosie.U mnie kolega na lekcji chemii się nudził jak pani nauczycielka pisała na tablicy to on wyją wszystkie śrubki i śruby ale ławka się nie rozwaliła na szczęście:D
    Ps.Życzę ci spokoju i wytrwałości w życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  71. Nie umiem coś dzisiaj sklecić niczego,co miałoby jakiś sens. Ja na razie ćwiczę silną wolę w ograniczeniu jedzenia słodyczy (jedno ciastko to nie przestępstwo,prawda? ;p) i ogólnie ograniczenia jedzenia. Jest coś takiego,co sprawia,że z braku zajęć i pogody ludzie siedzą w domu i jedzą z nudów,i coś w tym chyba jest. Ćwiczenie cierpliwości też by mi się bardzo przydało,bo niestety nie należę do osób opanowanych i szybko się denerwuję,gdy coś idzie nie po mojej myśli albo ktoś,pomimo wielu tłumaczeń nadal czegoś nie rozumie,wtedy mój wybuchowy charakter daje o sobie znać.

    OdpowiedzUsuń
  72. Ey Maciek nie denerwuj się tak bo złosc pieknosci szkodzi;PP
    Kasia;p

    OdpowiedzUsuń
  73. też tak dzisiaj miałam. :) stałam w kolejce, myślałam, że minęła wieczność zanim dotarłam do kasy. no i nie obyło się bez chęci uduszenia kilku osób przede mną ;)
    na szczęście zabawa rękawiczkami zabiła trochę czasu ;D
    ~A.

    OdpowiedzUsuń
  74. Ja muszę dzielić laptopa z młodszym bratem - on sobie gra w różne głupie gierki na gry.pl i takich tam - czekam. Czasem kilka godzin. Wytrzymuję. Sprawdzam swoją pocztę mailową. Jest!! Ktoś do mnie napisał!! Cztery nieodczytane wiadomości!! Kto napisał? ... Facebook!! Ktoś mnie zaprasza, lubi moje linki ipt. ... Spokój i cierpliwość mnie nie opuszczają.
    Moja starsza siostra dobija mnie rano w łazience. Gdy się obudzę - leżę. Czekam aż ta raczy wejść i się wykąpać. Po woli tracę cierpliwość. Wstaję. Próbuję wejść do łazienki aż tu nagle - ona!! Wybiega wręcz ze swojego pokoju. Staram się być spokojna. Siedzę. Czekam aż zabrzmi dźwięk skrzypiących drzwi. Mija godzina. Czas leci. Mija kolejna. Wychodzi - Victoria!! Wreszcie mogę się zanurzyć w ciepłej wodzie i odpocząć. Spokój...
    Tak. Raczej jestem cierpliwa.
    ppukk

    OdpowiedzUsuń
  75. haha... ciekawe... no ja też jestem niecierpliwa :) To jest dołujące, ale da się wytrzymać... kurde, zazdroszczę Ci, ja też chciałabym mieć taką pewność siebie i determinację... no ale nie każdy może być taki jak Ty.. Ech;)

    OdpowiedzUsuń
  76. łoł moze byś zrobił wycieczke do Wałbrzycha? tam mieszkam Fajnie by było Cie spotkac na ,,żywo ''
    Licze ze coś o tym pomyślisz
    jak byś był a to by było bardzoooo fajne
    Byś zwieził zamek Książ i byś napewno przyjechał na Podzamcze tam mieszkam koło duzegoo białego kościoła

    OdpowiedzUsuń
  77. Silna wola i cierpliwość! ;) hmm, to ciężka sprawa(tak ,tak, znane z autopsji).
    Ale okazuje się, że to wszystko da się zrobić. Wiecie, że jeśli np. garbicie się siedząc przy biurku w czasie odrabiania lekcji i postanowicie sobie,że za każdym razem kiedy to zauważycie(bo nie zawsze się to zauważa ;p), będziecie prostować plecy, to ĆWICZYCIE całego siebie, i nie chodzi tu o to dosłowne prostowanie pleców, ale ćwiczenie silnej woli na płaszczyźnie wieeelu aspektów, a nawet całego życia?;)
    Jak dla mnie to bardzo ciekawe, a co więcej bardzo prawdopodobne.
    Ja jestem jeszcze na etapie, w którym nie zawsze pamiętam o "prostowaniu pleców", ale dla chcącego...
    Takie ćwiczenie siebie, to samokontrola, samokontrola, to silna wola, silna wola, to cierpliwość, cierpliwość to spokój, a spokój i cierpliwość to SZCZĘŚCIE! ;)
    Więc może warto spróbować ćwiczyć siebie? Myślę że na pewno!
    Takie ćwiczenie, to krok ku własnemu szczęściu.
    To taki krótki przepis na szczęście.
    Życzę wam cierpliwości w ćwiczeniu silnej woli, ale z tego co tu widzę, to cierpliwości w czytaniu mojej "krótkiej" wypowiedzi.
    POZDRAWIAM ;)
    Ann

    OdpowiedzUsuń
  78. a myślisz , że to jest łatwo się skupić, kiedy 20 min. po 12 prubujesz się nauczyc na jutrzejszy sprawdzian z pie*rzonej fleksji z polskiego ? Właśnie to teraz robię i nie jest łatwo , kiedy wyłączę muzykę, cisza- przerażającą cisza, w której nie da się skupić( haha uzależnienie od muzy), kiedy włączę bujam się w rytm muzyki i nuce sobie pod nosem, z tekstu który czytam nic nie wiem i co tu zrobić a jeszcze jak zacznę o czymś myśleć ... masakra ale po chwili udaje się , po głębokim wdechu i wydechu powietrza , z myślą, że muszę coś umieć ,chce dostać 5 daję rade , jakoś ... i tak codziennie :/ haha dobre z tym sklepem , tez tak czasem mam myślę, ze minęła wieczność, a dopiero 5 min. np. na lekcji :)

    pozdrawiam ...xd
    Ana <3

    OdpowiedzUsuń
  79. Podajesz może skejpa , gg itp. ?

    OdpowiedzUsuń
  80. miało być bez refleksji ale oczywiście pewnie mi nie wyjdzie. Zacznijmy od tego że mam 18 lat i gówno o życiu wiem. Weszłam na bloga przez przypadek przeglądając funpage moich koleżanek . Co mnie zadziwiło ? Hm , ten normalny , troszeczkę głupkowaty i zdecydowanie naiwny stosunek do życia. Grając w rodzince.pl wydajesz się mega dojrzałym ,,mężczyzną'' i osobą która jest ponad ... nie wiem dokładnie co ale ponad. W swoim zyciu zaznałam wielu złych rzeczy - a do tej pory minęło dopiero 18 lat. Zdążyłam być najpopularniejszą dziewczyną w szkole i największym wieśniakiem w kolejnej. Moje wahania wagi w gim. doprowadziły mnie do szpitala . Ktoś w gimnazjum obdarzył mnie wiarą w siebie - pod koniec 3 klasy dowiedziałam się , że Bóg kiedy mnie stworzył rozgrywał partyjkę pokera z diabłem i do tej pory jej nie skończyli - co mam na myśli? Chcę powiedzieć, że w tamtym momencie oświeciło mnie , że nie muszę się decydować tak naprawdę co w życiu chce robić. Dotarło do mnie , że im dłużej będę dzieckiem tym lepiej zniosę dorosłość. (oczywiście nie na długo). Liceum sprowadziło mnie na ziemie . Z moich aktorskich planów wyszły nici , pomimo jakichś tam maluteńkich osiągnięć nie mam szans w moim mieście na ,,wybicie''. KIERUNEK - PRAWO! Dlaczego nie? Można spróbowac i wszystko stało się jak w wehikule czasu - minęło w 5 sek. Jestem już po studniówce i za chwile czeka mnie matura. Pewnie nadal zastanawiasz się dlaczego piszę Ci to wszystko. Otóż dążę do tego , że czytając Twojego bloga wracam sobie myślami do chwil kiedy byłam podobnie beztroska - nie obrażaj się. To dobrze , że jednak nie zgrywasz wielce dorosłego i nie piszesz morałów jak to świetnie się żyje na własną rękę i jak cudownie jest być gwiazdą. Podejrzewam , że aspekt negatywny tychże spraw dogłębnie znasz. Jeszcze raz podkreślę - pozostań dzieciakiem JAK DŁUGO BĘDZIESZ MÓGŁ! Jeszcze raz napiszę - sympatyczne jest to , że czytając tego bloga odczuwam to samo co w rozmowie z moimi rówieśnikami , to nie jest złe . Tak dziewczynki dorastają szybko , ja chyba nawet trochę za szybko ale to cudowne , że zaglądając tu widzę takiego chłopaka jak moi znajomi i czuję jakbym to ich blogi odwiedziała i nabijała się z ,,sensacyjnych'' wydarzeń ich życia i ,że te problemy są takie proste do rozwiązania. TRZYMAJ SIĘ! A RACZEJ NIE PUSZCZAJ SIĘ! ;p
    Pozdrowienia .
    PS. tak na prawdę to zajrzałam tu bo jesteś przystojny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  81. Hej :)
    Widzę że nie tylko ja mam problem z cierpliwością ;D .
    A szczególnie w sklepach gdzie jest kolejka i czas mija za wolno , i wydaje się że mija 20 minut a tak naprawdę 5 :) .

    Pozdrawiam .
    Madziaa <3

    OdpowiedzUsuń
  82. Kto powiedział, że do szczęścia potrzebny jest spokój?
    Uważam, że jest to rzecz indywidualna i każdy człowiek do bycia szczęśliwym potrzebuje czego innego.
    Swoją drogą, jesteś w takim wieku, kiedy wszystko chcesz mieć od razu.
    Cierpliwość to cecha, którą człowiek nabywa z czasem, widząc, że nie wszystko w życiu łatwo przychodzi.
    Jeżeli nie potrafisz usiedzieć w miejscu, to może masz problem ze stresem, a niekoniecznie z brakiem cierpliwości, a tym bardziej silnej woli. Myślę, że mylisz te pojęcia, to tak naprawdę sytuacja, o której mówisz (staruszka w skepie) utwierdza mnie w przekonaniu, iż po prostu stresujesz się pracą na planie. Zależy Ci, aby wykonać ją dobrze i sumiennie. Podziwiam Cię za to. Moim zdaniem jesteś bardzo pracowity, w końcu niekażdy nastolatek chciałby pracować na planie podczas ferii.
    Moim zdaniem jesteś niezwykle pracowity oraz ambitny i rzeczywiście, jeżeli nauczysz się cierpliwości, będą z Ciebie ludzie:) pozdrawiam, M.A.

    OdpowiedzUsuń
  83. Trening mózgu to nawet mi by się przydał . ;D

    Ja również uważam , że cierpliwość to jedna z najważniejszych cech, której niestety nie posiadam . ; /

    OdpowiedzUsuń
  84. Brawo Musiałku! :)
    Magda.

    OdpowiedzUsuń
  85. Święta racja...ja także zacznę ćwiczyć cierpliwość, zainspirowałeś mnie Maćku :))
    Nie zabijaj staruszek, haha! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Dla mnie jedyny trening to fizyczny naczej jakoś nie umiem żyć. Ja zawsze jak ide do sklepu to słuchawki na uszy i jak leci jakaś piosenka to wiem ile mniej więcej ona trwa wiec ile czasu uplunelo tez wiem. Ale powiem ci ze mnie te kolejki tez wkurzaja szczegolnie ze jak czegos potrzebujesz to sa gigantyczne a jak nic nie chcesz to nikogo nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  87. Ok Maciek przyznaje nie jestem nastolatka... pewnie blizej mi do wieku twoich rodzicow niz do twojego...mam wiecej niz 30 lat.
    Chcialam tylko powiedziec ze bardzo fajnie jest poczytac kogos w Twoim wieku ktory ma pasje, robi to co lubi ma dodatkowo duzo fajnych zainteresowan i takie fajne dobre serduszko jakie ty masz.
    Wiesz moj synek ma dopiero 4 lata... wiem ze da mi w zyciu popalic... jest pelen zycia i juz teraz ma mnostwo niezbyt madrych pomyslow i pewnie jak bedzie dorastal to przez niego osiwieje...hehe! Tak ostatnio sie zastanawialam jakim chcialabym zeby byl kiedys facetem... i chyba fajnie by bylo gdyby choc troche byl do cebie podobny... chcialabym zeby byl dobrym czlowiekiem z dobrym sercem spelnial swoje marzenia i mial pasje.
    Hehe... smieje sie jak piszesz o swoich karach od rodzicow i ze planujesz byc dobrym synem hehe! To mi przypomina moje 100-tki godzin przy zmywaniu naczyn i inne kary, fajnie to sie wspomina po latach.
    Zaluje ze nie moge zaglosowac na twojego bloga bo mieszkam za granica.... ale fajnie jest poczytac bloga osoby takiej jak ty.
    Twoje zycie takie normalne ale specjalne.
    Fajnie sie robi na sercu kiedy czyta sie ze ktos taki jak ty szanuje osoby starsze, ze lubisz spedzca czas ze swoim dziadkiem ( czasem) i ze ciekawia cie ludzie... i nie ma w tobie takiego nastoletniego egoizmu i potrzeby bycia cool za wszelka cene. Badz soba i pisz:)

    OdpowiedzUsuń
  88. No widać, że nie tylko my się denerwujemy ::P
    Aktorzy też maja takie coś :D
    A ja jak idę do sklepu to prawie zawsze jest kolejka, ale jak mam plecak i wybieram się do szkoły to wszyscy mnie przepuszczają xD
    To się nazywa życie ucznia :)
    pozdrowionka.Luiza:-)

    OdpowiedzUsuń
  89. taaa mi też by się przydało potrenować cierpliwość bo niestety jej nie mam :( też uważam że to ważna cecha ale niestety nie można być człowiekiem idealnym

    OdpowiedzUsuń
  90. kiedy idziesz na łyżwy ? ;)
    dawno już chyba nie jeździłeś.. stracisz wprawę . ;p

    OdpowiedzUsuń
  91. Wiesz, niecierpliwość w dzisiejszych czasach i to u ludzi w naszym wieku to normalka, niemalże codzienność. My młodzi mamy tak skonstruowane mózgi, że chcemy wszystko mieć już, zaraz, teraz. Nie liczymy się z tym, że na coś potrzeba czasu. Ale zobacz, jesteś cierpliwy, dzięki cierpliwości, przyjrzyj się jak daleko zaszedłeś, masz 16 lat, a Ty już jesteś rozpoznawalny w świecie polskiego show-biznesu ;]. A co do treningów, to ja ćwiczę na mojej polonistce. Efekt murowany! ;). Chodzę do niej na kółko teatralne (a trwa ono od 14 do 16) i dopiero pod koniec się orientuje, że poza nią i jej "pupilami" są także inne osoby ;]. Jednak myślę, że to właśnie dzięki niej myślę dalej o aktorstwie i planuje z tym związać swoją przyszłość, kto wie, może kiedyś się spotkamy na jakimś bankiecie ;P.

    OdpowiedzUsuń
  92. hehe ; D mi też by się przydała cierpliwość .
    pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  93. W sumie to nie wiem jak dzisiaj skomentować Twoją notkę...
    Chyba nie mam do tego głowy, weny, niczego.
    Wczoraj prawie zginęłam w wypadku . masaakra . Mój dziadek to wariat drogowy . Przyszło mu do głowy żeby wyprzedzić trzy ciężarówki na raz . Mówie żeby dał sobie na luzz . A on nie ! przed nami był wypadek . Tir wjechał w stojącą na poboczu osobówke . Nic to dziadkiem nie ruszyło . Dodał więcej gazu . Ja zamknęłam tylko oczy , i słucham swojej ulubionej piosenki . Zaczyna wyprzedzać .! Tylko się odle żeby zdążył . Z naprzeciwka jedzie osobówka . Dziadek zachaczył lusterkiem o tą drugą osobówkę . Naszczęście nicsię nie stało , ale w pewnej chwili miałam przed oczami swoje całe nudne życie . Najbardziej bym tęskniła za twoim blogiem .xd

    Pozdro . xd
    Wiki :**

    OdpowiedzUsuń
  94. No Musiał nie tyle na raz xD huehue
    Pozdrawiam Izabela !! ;)

    OdpowiedzUsuń
  95. Siemaa :D
    Z tym wysilaniem mózgu to poczekaj, bo najpierw musisz dojść do perfekcji w tym co teraz robisz. Napisz w jakiejś notce jakie sporty uprawiasz..
    Całuję, Snaczka (W.) :*

    OdpowiedzUsuń
  96. Siemka .; ) . No tak cierpliwość to jedna z najlepszych cech człowieka ,obok szczerości . ; > Niestety mi brakuje tej cechy . Szybko się niecierpliwie , lecz staram się w sobie ćwiczyć tą cechę . ; ]
    P.S Bardzo fajniutki pościk . Napisz coś o dziewczynach tzn, czy masz kogoś na oku . ; p

    Dominika .K /14 lat /Wawa

    OdpowiedzUsuń
  97. No niezłe przemyślenia. Cierpliwość to bardzo ważna rzecz to racja. Pomaga człowiekowi w różnych sytuacjach życiowych. To gdzie teraz kręcisz sceny do filmu? Bo gdzieś przeczytałam ,że "Krew z krwi " kręcony jest w Gdyni, to prawda?

    OdpowiedzUsuń
  98. Wiesz...w sumie to w nastolatkach często nie warto doszukiwać się takich cach jak cierpliwość, szczerość, czy nawet wrażliwość. Cierpliwość to dlatego, że chcemy mieś wszystko na już. Nie potrafimy czekać. Za dużo tego wszystkiego, a po za tym są takie czasy, że wszyscy żyjemy w pośpiechu i trudno o taką cechę. Szczerość, dlatego, że boimy się powiedzieć czegoś,co uważamy za słuszne, wygłosić opinię. Mało jest teraz ludzi szczerych. Większość idzie za głosem ogółu, lub tego co jest na topie. Ważne żeby być szczerym ze sobą i własnym sumieniem. Wrażliwość to dlatego, że sporo nastolatków boi się ją okazywać. Teraz trzeba być narwanym, być w centrum uwagi. Niektóre osoby patrzą sercem i nie należy się tego wstydzić, bo coraz mniej osób ją ma i należy ją cenić bo w wielu przypadkach okazuje się pomocna. :)
    Mam nadzieję,że po przeczytaniu tego niektórzy będą inaczej patrzeć na siebie i uwierzą w to, że watro być czasem indywidualnym. Nie koniecznie się wyróżniać. Po prostu...być sobą. :)
    Pozdrawiam, Karolina, 15 lat, Strzegom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafię się z tobą Karolino zgodzić z tym, że w nastolatkach często nie ma ludzi szczerych. To nie ma nic do rzeczy to nastolatek czy osoba dorosła. Tak naprawdę szczere jest tylko dziecko bo nie wie, że mogą nastąpić jakieś konsekwencje. Nastolatek się tego uczy i albo zostanie osobą szczerą albo zacznie potakiwać jak inni i nie będzie miał swojego zdania. Kiedyś byłam osobą szczerą do bólu, ale inni pokazali mi że nie mają zamiaru tego słuchać. Niektórzy lubią żyć w "ułudzie". Szczerość zostawiam dla przyjaciół, a jeżeli dla innych nie mogę być szczera to po prostu milcze.

      Usuń
  99. Mi się wydaje, że to nie do końca brak cierpliwości. Ja jestem osobą cierpliwą wiadomo do pewnego czasu:) Jednak też się często denerwuje stojąc w kolejce jak mi się gdzieś śpieszy ale to raczej przez niemoc, że nie dałam rady wyjść wcześniej z domu albo po prostu mam zbyt napięty grafik. Dość chaotycznie to napisałam ale takie są moje myśli;p

    OdpowiedzUsuń
  100. Powiem tak. Musimy pracować nad sobą bo inaczej nic z tego nie będzie. nie możemy liczyć, że w przyszłości zmienimy swoje nawyki. Im jesteśmy starsi tym gorzej. Wiec nie pozostaje nic innego jak tylko brać się do roboty:)
    Pozdrawiam
    Agat

    OdpowiedzUsuń
  101. Mam ten sam problem ;] też nie jestem cierpliwa,ale jakoś to już powoli ogarniam i to dzięki twojemu blogowi ! Bo zawsze czekam cały dzień aż coś napiszesz .. ale ja bym cię nigdy nie udusiła hahah ;P
    No to życzę duużo cierpliwości.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Cierpliwość ważna rzecz :)
    Pozdrawiam Mar..

    OdpowiedzUsuń
  103. Hej . Podobno czytasz nasze komentarze, więc zobaczmy, czy przeczytasz i ten ;)
    Masz rację , cierpliwość jest bardzo ważną cecha , jedną z najważniejszych . Człowiek próbuje nauczyć się jej przez całe swoje życie. Ale moim zdaniem , nie da się tego zrobić do końca. Są w życiu sytuacje, w którym całe nasze próby kończą na niczym . Nie potrafimy siedzieć spokojnie w chwilii, podczas gdy np.. nasz bliski jest operowany , mimo , ze w innym sytuacjach radziliśmy sobie bez zarzutów. Cierpliwość jest bardzo ważną cechą w miłości i w chwili oczekiwania na nią . Pragniemy , aby nadeszła jak najszybciej , bo chcemy być w końcu szczęśliwi , uważamy , ze tylko jej nam brakuje. Tak się w tym zasklepiamy , że nie potrafimy poczekać na tę prawdziwą i dlatego popełniamy błędy uczuciowe. Staramy się „ulepszyć”swoje życie za wszelką cenę , a próby cierpliwości w tym wypadku nie istnieją .
    Albo przypadek przyjaźni damsko-męskej .Jest dobrze dopóki jena osoba się nie zakocha w drugiej . I jak w takiej sytuacji być cierpliwym ? Rodzą się myśli typu”Przecież gdyby on też coś do mnie czuł to byśmy byli już parą” i nie potrafimy tego zaakceptować . I jak mamy siedzieć spokojnie , kiedy przyjaciel(a dla nas ktoś więcej) zwierza nam się z rozterek miłosnych , które nie dotyczą nas ? Ale przeciez trzeba być cierpliwym …
    Cierpliwość to nie tylko cecha. Jest to coś , co kształtuje naszą osobowośc , pomaga nauczyć się systemu przezwyciężania trudności , pokazuje słabe strony naszego charakteru.Moze te rozkminy są i bez sensu , ale są moje. Wydaję mi się , że człowiek cierpliwy nigdy do końca nie jest cierpliwy, choć większość rzeczy na to wskazuje . Nie da się tego nauczyć do końca. TO jest moje zdanie.
    Tak wgl. To mam na imię Ania i mam 16 lat (anka95133@wp.pl) ;)
    Bardzo mnie ciekawi , czy to przeczytasz, hehe ;)
    Lubię twojego bloga. Pokazuje prawdziwego Ciebie. Nie piszesz tego wszystkiego dla lansu , tylko żeby nam coś pokazać . Masz za to u mnie wielkiegooooo plusa;)
    Heh , to kończe ;)

    OdpowiedzUsuń
  104. ta która cię nie lubi!!24 stycznia 2012 12:17

    dziewczyno wyżej w komentarzu(ania)maciek na pewno to przeczyta?! bo jakoś nie sądzę że on czyta nasze komy :/ ale spoko maciek może.... to przeczyta !!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koleżanko z powyzszego koemntarzu: Napisałam , ze zastanawiam się czy on to przeczyta , a nie że czyta na pewno. Kiedys wspominal ze to robi,wiec sie zastanawiam.

      Usuń
    2. ta która cię nie lubi!!!24 stycznia 2012 18:49

      haha:) no ja wiem o co ci chodziło ale naprawdę nie sądzę że maciek czyta nasze komy:) nie miałam nic złego na myśli:*

      Usuń
  105. Odpowiedzi
    1. Jeśli już to jesteś zauroczony/zauroczona i nie wydaje mi się ,że można kochać kogoś kogo tak naprawdę nigdy nie widziałaś/łeś na żywo ,a tym bardziej nie romawiałaś/łeś xD OGARNIJ SIĘ !!!

      Usuń
    2. ta która cię nie lubi!!!24 stycznia 2012 19:14

      zgadzam się z koleżanką wyżej!!:)

      Usuń
  106. no właśnie cierpliwość to ważna rzecz hehe ;)
    wiesz na twoim miejscu to ja już bym dawno z tego sklepu wyszła heh ;D
    ja chyba nie jestem aż tak cierpliwa :D
    słodko pozdrawiam Karolina;) ; **

    Ps: Mam nadzieję że może któregoś dnia napiszesz coś o dziewczynach :D wiesz czy jest teraz w twoim życiu jakaś dla Cb ważna itp. :)

    OdpowiedzUsuń
  107. Hej, Maciek, powodzenia w dalszej karierze, mam nadzieję, ze długo się w niej utrzymasz i będziesz umilał nam czas na ekranie :) zapraszam do mnie http://claudekdiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  108. hahah trening mózgu by się przydał... ale mojemu koledze :P

    OdpowiedzUsuń
  109. Cześć Maciek
    Jak tak czytam twojego bloga to myślę jak ty wytrzymujesz?Osobiście wolę być zwykłą dziewczyną niż popularną ;)Życzę Ci powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  110. Ooo... super też tak muszę spróbować np. na matmie.Jeśli tam się tak wogółe da :* :-) :P aaa... no i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  111. Silna wola i dasz radę ;D


    Pozdrawiam M...

    OdpowiedzUsuń
  112. Witaj Maćku. Jestem dzisiaj pierwszy raz na twoim blogu i bardzo mi się on spodobał. Szczególnie wzruszyło mnie to co zrobiłeś dla Bereniki. Trzymaj tak dalej! A co do cierpliwości to chyba każdemu czasem puszczają nerwy ;). Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  113. Moi znajomi wiedzą, ze jak już zaczynam kręcić kółka stopą albo jak siedzę to zaczynam tą stopą machać.. to już wiedzą, że zaraz wybuchnę xD i chociaż spokojnie zaczynam to po chwili sama się łapię na tym, że mówię podniesionym głosem.. ;D Zdarza mi się to zazwyczaj w tedy, kiedy koledzy mnie podpuszczają mówiąc, że kobiety powinny siedzieć w domu blablabla.. oni mnie podpuszczają i maja ubaw z tego, że się denerwuję xD
    Zazwyczaj o tym wiem no ale.. A co do treningów.. to dobry pomysł.
    Ja na lekcji ćwiczę xD wpatruję się w jeden punkt i się wyłączam ;P

    OdpowiedzUsuń
  114. Masz powodzenie i to nie tylko u dziewczyn ;) Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  115. U mnie z cierpliwością nie było najlepiej, ale się staram. A wszystko przez ćwiczenia na rękę. Strasznie mnie z początku irytowały i wgl. ale teraz ładniej dzięki nim rysuję :D Więc wytrwałości i powodzenia (Ale na staruszki wybierające wędlinkę i tak nie ma mocnych :D)

    OdpowiedzUsuń
  116. Hehe ;D Ohh.. Musiałku,Musiałku masz racje cierpliwość ważna rzecz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  117. Nie można być cierpliwym,kiedy wszyscy ludzie jak na złość jeszcze wolnej coś robią.A z tym Musiałkiem to zaraz skojarzyło mi się z moim kolegą :D Tak zawsze na niego mówimy :D

    OdpowiedzUsuń
  118. haha no to może kiedyś ten trening mózgu a co do cierpliwości mi jej brak jestem w sklepie i mam tylko wodę mineralną a przede mną starasza pani i mówię a tylko ona to szybko pójdzie a okazało się że nie. Stoję jakieś 5 min a sprzedawczynie mówi czy to wszystko? Tak tak to wszystko i mówi a tu dziewczynka chce kupić a ja mówię tak a po chwili mówi a te rogaliki są świeże a ona mówi tak a no to poproszę bo wnuczki dziś przyjdą i okazało się jeszcze potem że surówka również i sok czekałamm tak z jakieś 10min a myślałam ze wieczność czułam się jak by nie miała skończyć tego kupowania jak wyszłam ze sklepu wyżyłam się zabawą z psem tak ja się relaksuje a też mam wiele innych sposobów poszłam raz do babci byłam tak zdenerwowana że babcia mówi ale nie krzycz jak jesteś zdenerwowana to gryź włosyy mówię babciu co to za rada? Niestety ja jestem osobą niecierpliwą dlatego dość często denerwuje się chodzić po korytarzu w szkole jak wszyscy się pchają albo w kwiaciarni dlatego koleżanki mówią dobra Magda musisz ochłonąć a czasami jak żartujemy to się ogarnij a potem się śmiejemy. Więc trenuj trenuj bo trening czyni mistrza tak jak z twoją karierą zaczynałeś ok reklam a teraz jesteś aktorem więc widzisz podałam ci argument ;))
    Ostatnio koleżanka mówi i co tam Magda robisz a ja mówię czytam Blog Macieja Musiała a ona mówi aha to podaj nazwę a ja mówię będzie więcej fanów no i podałam jej wtedy weszła na oficjalny profil na facebooku i czytała posty które do ciebie pisałam tam nie było loffciam cię czy coś innego to były normalne posty tylko ona jest już z charakteru zła bo zaczęła to rozpowiadac że do cb piszę byliśmy dziś na informatyce a ona i co Magda napisałaś znów jakąś swoją historyjkę? Zrobiło mi się przykro bo ona mówi to po to aby wszyscy słyszeli co prawda wiem nie odpisujesz mi na poje posty ale jest mi jednak przykro bo masz tak wiele fanek i one nie sa tak jak by pod czyimś okiem i nie rozgadują czegoś co piszesz ale przecież jest twój blog tutaj mogę coś napisać anonimowo czasami myślę czy ty tak kiedyś miałeś że jakaś osoba robiła ci przykrość. Niestety będę pisała małe posty na fecbooku może jak co to mnie skojarzysz z tego komentarza.
    życzę miłego spędzania na planie twoja kuzynka z naszej wielkiej rodzinki heh :D
    Magda Lubrant

    OdpowiedzUsuń
  119. jeny,czytając twoje notki,ja nie wiem czy wytrzymałabym taki tydzień.No cóż,kórcze,masz mnóstwo komentarzy,nie ukrywam zazdroszczę,ja na moim blogu w życiu nie będę miała tylu. Na dziś,tyle,ale pewnie jeszcze się odezwę.
    Pozdro- pati (może nie jakaś wielka fanka,ale nieźle grasz swoje role);)

    OdpowiedzUsuń
  120. Oj Maćku,oj Maćku ;) U mnie też nie najlepiej z cierpliwością xd Dzisiaj w sklepie również chciałam dusić kogoś lecz to nie była staruszka tylko jakiś facecik . Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  121. Ooo ... ja to w ogóle nie mam cierpliwości;))
    czekam na koleżankę i myślę sobie że minęła już godzina a tu dopiero 5 min ;pbrak cierpliwości to u mnie słaby punkt;D
    p o z d r a w i a m Julcia<333

    OdpowiedzUsuń
  122. Cierpliwośc..wrrr... Ciezka sprawa. Ale też musze nad tym pracowac. CHociaż to strasznie ciężkie.Ale dla chcącego nic trudnego prawda?? Trzeba zacząć ćwiczyć. Mam nadzieję że ci się uda i wytrawasz oraz nauczysz cierpliwości. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  123. Ja jakoś bardzo cierpliwa to nie jestem. ;)
    Ale się staram ^^

    Pozdrawiam. Kasia :)

    http://fashion-music-world.blogspot.com/
    http://fashion-music-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  124. U mnie z cierpliwością spoko, ale mogło by być lepiej...
    Pozdrawiam... ;*
    Jak będziesz miał ochotę to wpadnij do mnie <33
    Klaudia ;p

    OdpowiedzUsuń
  125. Cierpliwości chyba nikt nie posiada. Każdy ma granicę. Żałuję, że w moim przypadku zalety są nikłym punkcikiem w porównaniu do wad. ale jak to mówią: nikt nie jest idealny i w końcu odnajdziemy swoje miejsce na ziemi. I tak w końcu czeka nas wszystkich jedno. Pesymizm to największa moja cecha. Inspiruje mnei śmieć. Intryguje i ciekawi.. mógłbyś poruszyć jej temat?

    Dominika.

    OdpowiedzUsuń
  126. Już od dłuższego czasu czytam twojego bloga ale wcześniej myślałam że jesteś taką samą gwiazdką jak wszystkie inne. Myliłam się co do ciebie. Okazało sie że potrafisz pokazać siebie prawdziwego i to na prawde ważne. Nie jestem jedną z tych które piszą "Lofff itp." dla mnie to żałosne ale trudno tacy ludzie sie zdarzają. Podoba mi się jak piszesz i że nie jest to dla lansu czy coś takiego.. Napisz coś o swoich marzeniach lub o tym co lubisz robić oprócz grania, w sumie to moglibyśmy razem zagrać bo też lubie muzyke i gram na gitarze, skrzypcach i saksofonie... no i próbowałam na fortepianie ale nie moge ogarnąć tych dwóch rąk ;pp no to chyba będę kończyć... paa ;)) może kiedyś to przeczytasz, choć wiem że takich głupich kom. jak mój masz tysiące :)

    OdpowiedzUsuń
  127. No to w moim przypadku z cierpliwością trochu lepiej:) Ale wiadomo każdy ma granice... Potrafię się długo nie wnerwiać, ale jak ktoś mnie już wyprowadzi z równowagi to lepiej zejść mi z drogi:)

    OdpowiedzUsuń
  128. hehe cierpliwość ważna rzecz ja bym juz byla strasznie zdenerwowana wg a matko czlowieku czy ty wg masz czas na jakieś wypady z kumplami jak pisałes w ostatnich blogach to strasznie masz dużo tych zajęć ;D

    OdpowiedzUsuń
  129. http://czaskarolina.blogspot.com/2012/01/czesc.html zapraszam na swojego blooga dopiero zaczynam :) Chcę brać przykład z Maćka.:)

    OdpowiedzUsuń
  130. Cierpliwości można się nauczyć, fakt że potrzeba czasu ale to jest jedna z najważniejszych cech. Każdemu pewnie kiedyś zdarzyło się zdenerwować w jakimś sklepie na biedną staruszkę, która w sumie przy ladzie stoi niespełna 5 min, a my już po prostu zdenerwowani patrzymy na nią jakbyśmy ją chcieli zastrzelić. Ale brak cierpliwości jest częstą wadą u bardzo wielu nastolatków. My żyjemy ogólnie w czasach, kiedy naprawdę nikt na nic nie ma czasu...Ja akurat jestem cierpliwa ale uczyłam się tego bardzo długo, a moje ćwiczenia były bardzo banalne...Siadałam, bez słuchawek, telewizora, komputera i myślałam i to pomaga bo uspokajamy się całkowicie i wtedy nie czujemy stresu i tego pośpiechu który w nas siedzi cały dzień, zwłaszcza u osób popularnych i roztargnionych, które stresują się podwójnie...To jest moje skromne zdanie, ale ten sposób działa spróbujcie... Mania :)

    OdpowiedzUsuń
  131. Ja nie mam wielkich problemów z cierpliwością. :D

    OdpowiedzUsuń
  132. Siemka ;d
    Spoko Blog ;dd Yhymm... A Więc mam jak ty xd ;d
    Cierpliwość ;d - Przereklamowana ;P
    Oglądam Rodzinke.pl i Ojca Mateusza xxx ;*
    Jesteś Świetnym Aktorem :D
    I Tylko Pogratulować :D
    Sama chciałabym być Aktorką ;d
    Jak tyle osiągnąłeś?
    Jak wspiąłeś się na szczebel takiej Kariery?
    Od czego zacząć..?
    PS. Zajrzyj i Odpowiedz : www.patkaklatka.blogspot.com ;d
    <33

    OdpowiedzUsuń
  133. Hahahah (Grrrrr!) ;D Wiesz co? mi też takie coś by się przydało...hmm..cierpliwość to coś co mi brakuje;) razem jak byśmy zaczęli trening było by raźniej ;)
    Natalia.

    OdpowiedzUsuń
  134. Cierpliwość - jedna z najważniejszych cech prawnika (chociaż musiałby być cud żebym się dostała ;P). Ja jestem osobą cierpliwą ale czasem też jestem roztrzepana, ach to dojrzewanie xD

    Bereniko!
    Jutro mój wielki dzień ;) Pamiętaj, śpiewam dla ciebie :):) Idę ćwiczyć ;) Buźki ;***

    Klawka

    OdpowiedzUsuń
  135. Miałam podobną sytuację gdy wyjeżdżałam do lekarza. Mój tata jadł obiad. Je, je i mówię do niego zaraz się spóźnimy. A on no poczekaj. Czekam, czekam i krzyczę no dalej ! A moja mama no co tak krzyczysz mamy jeszcze 15 minut do wyjazdu, ja speszona jedz sobie tatku spokojnie :)

    Monika ;)

    OdpowiedzUsuń
  136. Cierpliwość to cecha którą powinien posiadać każdy człowiek, a odrazu wszystkim żyłoby się o wiele łatwiej.Trenuje koszykówke i moja cierpliwość jest często wystawiana na ciężką próbę..wiadmo kontuzje,słabsza forma i w takim momencie cierpliwość jest niezbędna, czasami mam ochotę zrezygnować,poddać się ale po jakimś czasie przychodzi moment w którym nasze marzenia się spełniają i nasza praca zostaje doceniona :)

    OdpowiedzUsuń
  137. OJ tak,wiem jak to jest:)... Czasami w pośpiechu ZAPOMINAMY O WSZYSTKIM I TRACIMY POCZUCIE CZASU:D niepotrzebnie się spieszymy,ale i mnie bardzo denerwuje to,kiedy gdzieś się spieszę a KTOŚ lub COŚ staje mi na przeszkodzie.

    "Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego." - Marek Aureliusz

    OdpowiedzUsuń
  138. Też miałam podobne takie sytuacje;)
    Zaglądnij do mnie też;)

    Pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  139. No tak ja też jestem strasznie niecierpliwą osobą. Na przykład dziś - czekałam w kolejce do lekarza, myślałam po prostu, że "sfiksuję". Spoglądanie co minuta na zegarek i tysiąc myśli "ile jeszcze mam czekać!?". Może ja też trochę popracuję nad sobą, przynajmniej spróbuję. :p Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  140. haha. :D Madre notki masz Maciej.. chyba za dużo ich czytam. Miałam dzisiaj taki porypany sen.. haha.. a zaczynał się od tego, ze piszesz wpis na bloog'a a ja siedzę obok Ciebie, a potem trochę gadamy, śmiejemy się.. było sympatycznie, aż w końcu budzik i do szkoły. ;< do tego test z matmy i sprawdzian z biologii, mam nadzieję, że dziś w nocy będę miała ten sen lub część dalszą albo coś podobnego. Hahah. :p

    OdpowiedzUsuń
  141. ja to nawet minuty nie moge w kolejce wytrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  142. Zagłosowałam na ciebie ^^

    Ela.

    OdpowiedzUsuń
  143. A więc witam, wiem,że mój komentarz niewiele tutaj znaczy, ponieważ masz ich tu aż za dużo :) Ale chcę powiedzieć Ci Macieju, iż podziwiam cię za to,że potrafisz opisywać swoje uczucia w tak niezwykły sposób, co jest rzeczą niedopuszczalną dla większości chłopaków.Poza tym pragnę powiedzieć ci ,że czytam twoje noty, ponieważ są tak bardzo mądre,dają mi wielką wenę, przez co mogę dalej pisać teksty,które potem stają się tekstami piosenek . Dziękuję ci za to.Sorry,że zaśmiecam ci bloga tym komentarzem i zmuszam cię do przedzierania się przez większą ich ilość,ale korciło mnie zeby ci coś napisać i jestt.Chociaż wiem ,ze pisze trochę bezsensu , bo jak codziennie bywają godziny , w których mój mózg się wyłącza :) Chyba też musze znaleźć jakiś zestaw ćwiczeń na niego:) Pozdrawiam Cię ... Julka .

    OdpowiedzUsuń
  144. Jej Maćku, jesteś bardziej niecierpliwy ode mnie ; D
    Też lubię sobie czasem tak poćwiczyc cierpliwość. Kładę się wtedy i wpatruję w sufit. Niestety, nie wytrzymuję zbyt długo ;p Ale gdyby wszyscy byli opanowani i cierpliwi nie byłoby na tym świecie ciekawie ^^

    Pozdrawiam :)
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  145. Moją największą wadą jest chyba to, że jestem niecierpliwa.. no i jeszcze niepunktualna ale to chyba już nie na temat haha :)
    Nienawidzę czekać na... po prostu na wszystko! Czasami jak stoję w kolejce w sklepie i trafi się taka staruszka płacąca żółciakami... masakra! :O

    Pozdro kociaku :3

    OdpowiedzUsuń
  146. Cierpliwośc łatwo się mówi. Moja historia z dzisiaj: wracam zmęczona ze szkoły, tramwaj pełen ludzi więc stoję, ludzi się przepychają żeby bilet kupic, skasowac, a tu jakaś kobieta wręcz leży na mnie. Ja się od niej odsuwam , a ona jeszcze bardziej.Jechałam z koleżanką i mówię niby do niej ale żeby ta kobieta usłyszała że czuję jak lezy na mnie i mogłaby się chociaż troszkę odsunąc to ta nie, udawała że nie słyszy, wszyscy w około słyszeli tylko nie ona. No bo przepraszam bardzo, wszyscy moga normalnie stac tylko ona musi opierac się ( a co lepiej leżec )na innych, no trochę wypadało miec w sobie kultury.___ :)

    OdpowiedzUsuń
  147. Czasem sobie myśle , że ty to masz życie . Też bym tak chciała . Sława,kupa kasy .. hmm tylko pomarzyć . Ja nie mam nic. Moi rodzice się rozwiedli , jestem gruba i brzydka. Mieszkam teraz z mama, która nie ma na nic pieniędzy.Czesto sama głoduje,żeby mi i bratu starczyło. Muszę odmawiać sobie wszystkiego . Lodowiska,basenu,kina.
    Bardzo chciałabym życ tak jak ty.

    OdpowiedzUsuń
  148. Ja jestem strasznie niecierpliwa. Godzina to dla mnie wieczność, chodź nawet to 5 minut to już mnie telepie. Nie znoszę tego, bo czasami jest potrzeba poczekać czy na kogoś, czy autobus, a najgorzej gdy czegoś się nie można doczekać to już kompletnie druga "Kaśka - ZNIECIERPLIWAŚKA?" ze mnie wychodzi i dostaje szału! Takie tyruryru dosłownie. A teraz jestem chora na gardło, nie mogę pić i jeść i niecierpliwość - to całodobowe leżenie w łóżku mnie kompletnie dobija. Obejrzałabym jakiś film na necie... ale głupie ACTA mi pewnie zabronią. Przyjdą do domu, aresztują chorą dziewczynę, wypytają jaką herbatę piłam, bo być może była ona pobrana z torrentów.com upss... wygadałam się. już nie żyje. żegnaaj Maciek! heehe. Odsunęłam się od tematu ale to ja już tak mam..............

    OdpowiedzUsuń
  149. to co od różnia doroslych od dzieci ---- cierpliwosc

    OdpowiedzUsuń
  150. Ah cierpliwość jest właśnie jedyną cechą jaka mi brakuję . Gdy mi coś nie idzie od razu jestem na maxxa wkurzona . A tu tylko czas przestać się denerwować skupić i od razu cel ! Następnym razem pomyślę o tb kiedy bd się niecierpliwić ! xdd
    <3

    OdpowiedzUsuń
  151. Ja tak może nie o tym się wtrące.. Ostatnio mówiłeś cos o jakimś konkursie na twoim blogu, czy został on jakoś zaczęty czy nie rozmyślano jeszcze nad tym ?

    OdpowiedzUsuń
  152. To mogła byś moja babcia. :D Kiedy ona idzie do sklepu po bułki wraca z trzema torbami zakupów, a ludzie w kolejce za nią mają zamiar ja zamordować. ( ja też )

    OdpowiedzUsuń
  153. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  154. Oj biedną starszą panią byś udusił ;) Ja tak samo jestem niecierpliwa wszystko mnie denerwuje nie na widzę tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  155. Maciek nie tylko ty jesteś niecierpliwy ja mam tak samo kiedyś jedna pani stała godz i zastanawiała się jaki ma wziąć napój już chciało mi się krzyknąć ,,Ludzie ile można się zastanawiać nad 1 piciem'' ;D ;*

    OdpowiedzUsuń
  156. kurczę, to prawda, że niecierpliwość doprowadza do tego, iż nie cieszymy się dniem. Zaprzątujemy czymś innym głowę. Co nas później poniekąd niszczy. Dobrze, że dziś dałeś radę być cierpliwym. Ja jednak chyba tak nie potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  157. Hehe ;** Ale ci sie trafiło XD

    OdpowiedzUsuń
  158. NIECIERPLIWOŚĆ !!!!
    hmmmm. . co to wg znaczy, a może co to jest.
    myślę że niecierpliwość to coś w rodzaju no sama nie wiem.. pośpiechu, strachu przed czymś, ucieczka przed czym co i tak cię dogoni. . . .
    bycie niecierpliwym powoduje że stajesz się zły i wkurzony na wszystkich dookoła . Możesz stracić przyjaciół i najbliższe ci osoby na których MEGA strasznie ci zależy. Więc co to jest niecierpliwość ?



    Sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  159. mnie najbardziej wkurza to że jak jest w jakimś markecie i stoją przedemną
    np. 2 babki i jest mało ludzi w tej kasie i wybieram tą stoję chwile a tam przyjażdz mąz staruszki z całym załadowanym wuzkimem i mówi:już jestem kochanie zapomnałem batona, No normalnie szału wtedy dostaje

    OdpowiedzUsuń
  160. Hej wszystkim. Może i macie racje z tym że jeśli sie z kimś nie rozmwiało to nie można sie zakochac no bo to JEST NIE MOŻLIWE , ale jest "miłość od pierwszego wejrzenia" no więc i to musiałby być totalny absurd...
    Są ci co wierzą i co nie wierzą ... Z tym tak samo możnaby dyskutować , oczywiście jak z wszystkim , bo chyba na świecie nie ma rzeczy o której nie można by dyskutować... A więc MIŁOŚĆ ... Jezuu , to jest takie piękne uczucie ... Ludzie mają różne gusta i o nich sie nie dyskutuje... Dla jednych to Maciej jest tym wymarzonym ideałem a dla innych jest on zwyklym rozpieszczonym dzieciakiem.. Ja osobiscie jestem w tej pierwszej grupie.. .;) No a tak szczerze mówiąc to Maciej tych komentarzy nie czyta wszystkich na pewno , bo pomyślcie skąd by mial czaS? SZKOLA NAUKA PLAN i WGL ... Sama nie chciałabym być na jego miejscuu ale jeśli on kocha to co robi to czemu nie ?! :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH . Marika

    OdpowiedzUsuń
  161. Maćku, dasz numer telefonu lub gg proszę to moje jedyne marzenieeee.....
    PROSĘĘĘĘĘ CIEEE
    PS NIKOMU NIE DAAMMMMMMM

    OdpowiedzUsuń
  162. Też tak miałam byłam w sklepie i brałam jedną rzecz przede mną stał jakiś pan z pełnym koszykiem.Na szczęście mnie przepuścił, gdy wychodziłam już ze sklepu spotkałam koleżankę i postanowiłam na nią poczekać jednak ona nie miała takiego szczęścia i stanęła za tym panem więc i ja i ona czekałyśmy pół godziny.To i tak było mistrzostwo świata, bo kiedyś kopnęłam pewnego pana, bo się guzdrał jak baba, na szczęście powiedziałam mu, że zrobiłam to nie chcący, a on powiedziała, że nawet jeśli bym zrobiła to chcący to by się na mnie nie obraził, bo wie, że guzdrał się jak baba :)

    OdpowiedzUsuń