Właściwie nie powinienem tego pisać teraz, bo niby trwa jeszcze konkurs i mogę być posądzony o granie emocjami albo takie tam.... Ale jak już powiedziałem, olewam konkurs, a ludzie czekają...
No więc ponieważ ten blog jest dosyć popularny (chyba) dostaję coraz więcej próśb o pomoc. Coraz więcej e-maili. Codziennie, kiedy otwieram skrzynkę jest około 200 nowych wiadomości, w tym kilka od różnych fundacji i prywatne maile od chorych osób.
I coraz bardziej nie wiem co robić... Nie wiem czym sobie na to zasłużyłem... I czasami myślę sobie, że życie byłoby prostsze, gdybym tego bloga nie założył...Trochę mnie to chyba przerosło. Bo co ja mogę??
Ale cóż, stało się. Założyłem bloga i trzeba działać;))
Najpierw, przy okazji Bereniki postanowiłem, ze założę fundację. Wysłałem mamę żeby dowiedziała się jak to się robi. Mama przyszła totalnie sfrustrowana, bo - strasznie skomplikowane i w ogóle. Sama procedura założenia to minimum trzy miesiące.
Ale działamy;) Tylko to trochę potrwa.
Jednak już teraz, żeby nie zostawiać tych wszystkich maili bez odpowiedzi postanowiłem coś robić.
I... wymyśliłem, że co jakiś czas będę wrzucał tutaj różne fajne akcje, a Wy... możecie się włączyć lub nie. To od Was zależy.
Ale jeśli możemy komuś pomóc, to dlaczego nie? Co Wy na to??
Więc dziś pierwsza akcja. Przekonała mnie do niej Emi (czyli Emilia), z którą wymieniliśmy już kilka maili. Emi prowadzi bloga
http://www.dotyknadziei.blogspot.com/
i pomaga chorym dzieciom. Wczoraj na jej blogu poznałem "Żołnierzyka"
Emi napisała mi : " Do samego końca wierzyliśmy. Nawet wtedy, gdy Misio trafił już pod
opiekę hospicjum i otrzymywał duże dawki morfiny, bawił się jakby
nigdy nic... Lekarze nie mogli wyjść z podziwu- normalnie przy takich
dużych dawkach dzieci przez większość czasu śpią, a Misio walczył do
samego końca... Nasz mały Żołnierzyk... Michałek miał niesamowitą moc
przyciągania ludzi, całe tłumy mu kibicowały... Od jednego z
"blogowych" przyjaciół Misio otrzymał prawdziwy żołnierski mundur,
specjalnie uszyty na Jego miarę [...] Udało się spełnić
Jego marzenia, m.in. leciał samolotem, był w wesołym miasteczku,
dostał swojego chomiczka... Dziś wiem, że było warto... właśnie dla
Jego uśmiechu :)"
opiekę hospicjum i otrzymywał duże dawki morfiny, bawił się jakby
nigdy nic... Lekarze nie mogli wyjść z podziwu- normalnie przy takich
dużych dawkach dzieci przez większość czasu śpią, a Misio walczył do
samego końca... Nasz mały Żołnierzyk... Michałek miał niesamowitą moc
przyciągania ludzi, całe tłumy mu kibicowały... Od jednego z
"blogowych" przyjaciół Misio otrzymał prawdziwy żołnierski mundur,
specjalnie uszyty na Jego miarę [...] Udało się spełnić
Jego marzenia, m.in. leciał samolotem, był w wesołym miasteczku,
dostał swojego chomiczka... Dziś wiem, że było warto... właśnie dla
Jego uśmiechu :)"
Nie chcę Was zanudzać, ale ja się wzruszyłem. To blog, na którym jest więcej o Michałku
Dlatego postanowiłem nie czekać. Emi zbiera też znaczki pocztowe, które przekazuje potem rodzicom chorych dzieci, aby mogli oni wysyłać prośby do różnych instytucji o pomoc. Chodzi mniej więcej o to:
"Aby pozyskać środki na rehabilitację i leczenie, Rodzice chorych i niepełnosprawnych dzieci wysyłają apele z prośbą o wsparcie finansowe do wielu firm i urzędów. To nie jeden, dwa apele, ale często setki apeli miesięcznie! Na każdą kopertę trzeba nakleić znaczek... Aby wysłać 300 listów potrzeba około 500 zł miesięcznie... Koszty znaczków i kopert znacznie przekraczają możliwości finansowe Rodziców , dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc.
Dla Ciebie to tylko 1,55 zł... Dla dziecka to jeden wysłany apel więcej i szansa na dodatkową rehabilitację.
Tak niewiele potrzeba by wywołać uśmiech na twarzy."
Dlatego proponuję akcję: ZBIERAMY ZNACZKI
Wy zbieracie znaczki w swoich szkołach
a ja przyjeżdżam do szkoły, która zbierze najwięcej znaczków za 1,55
Ponieważ w niektorych szkołach są ferie - proponuję, żeby akcja potrwała do 10 MARCA.
Co wy na to? Git?
Damy coś od siebie dzieciom. Wy znaczki, ja spotkanko z Wami w szkole, która wygra!!
NO TO DO ZOBACZENIA ;))
Jutro wkleję plakat, który będziecie mogli wydrukować i powiesić w szkole:)
Wow, sam się boję....
idę pisać polemike z polskiego, żeby o tym nie myśleć;)))
Hej Maćku:)
OdpowiedzUsuńooo jak trafiłam O.o
jeszcze notki nie czytałam ale na pewno zaraz to zrobię :)
Pozdrawiam Cię cieplutkoo
Karolona:)
ja nie bedę odpowiadała na nic ale tam na dole to na bank nie uzyskam odpowiedzi wiec mam takie pytanko :
UsuńCzy do Suwałk też byś się pofatygował zeby przyjechać ? ; )
Świetny, świetny, świetny pomysł.
UsuńJesteś dobrym człowiekiem :)
Wzruszające... ;) Z tą fundacją to nie jest głupi pomysł... Trzymam za Ciebie kciuki!!! :D Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie do Ciebie Maciek, nie wiem czy odpiszesz. Czy na blogu jest udostępniony Twój email? Bo właśnie pisze bardzo osobistą wiadomość, a nie jestem pewien czy jest tu Twój email, żebym mógł wysłać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marek
Już widzę, przepraszam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńza co niby miałby siedzieć? O.o
UsuńMaćku! Cieszę się, że postanowiłeś zająć się taką działalnością. Nie musisz zakładać fundacji by być wolontariuszem :) ja np jestem wolontariuszem od kilku ładnych lat, sprawia mi to radość. Ostatnio, razem z innymi wolontariuszami rozkręciłam w moim miasteczku akcję zbierania plastykowych nakrętek po napojach. Niby nic a zebranie odpowiedniej ilości może pomóc. Jako osoba znana możesz zachęcać do klikania w różne strony, takie jak pustamiska.pl , pajacyk.pl , pustypokoj.pl i wiele innych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Ps. Też się wzruszyłam.
Usuńjeszcze karmimypsiaki.pl :>
Usuńo właśnie, zapomniałam :P
UsuńMy też zbieramy nakrętki.
UsuńMadzia
heh a jak ja mieszkam tak daleko to do mnie tez przyjedziesz po znaczki ?
OdpowiedzUsuńuwierz uzbieram najwiecej :)
hmm, superr,hehe
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
świetny pomysł!! popieram w 1000% :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl. Tylko nei wiem czy sie przyjmie u mnei w szkole xd
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł.! Czekam na plakat :)
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się..tyle dzieci cierpi, chociaż nie powinno..
Bardzo interesujący wpis.
OdpowiedzUsuńTo genialny pomysł !
OdpowiedzUsuńI to właśnie dlatego sobie zasłużyłeś,bo jesteś dobrym człowiekiem o złotym sercu :) ;*
Życzę weny w pisaniu polemiki z polskiego ;)
świetny pomysł popierm :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki ;*;D
Super ;) Postaram się wkręcić moją szkołę do akcji ;D
OdpowiedzUsuńOoo jak fajnie.:)
OdpowiedzUsuńPowiem o tej akcji swojej wychowawczyni.:)
Może się udać.:)
Fajnie, że robisz takie akcje i pomagasz ludziom.:D
Bardzo dobry pomysł, a historie wzruszające !
OdpowiedzUsuńPogadam o tej akcji z przewodniczącą :)) Może się uda ! :D
Ty to masz serce.:) Bardzo podoba mi się ten pomysł. Czekam na plakat i na pewno pójdę z tym pomysłem do szkoły.:) Moja szkoła popiera takie akcje.:)
OdpowiedzUsuńIdelany pomysł.. zawsze chciałam pomagać słabszym,ale no nie dało się ..;/ Niestety teraz mam możliwości i je wykorzystam w 100% Dziękuje ;* A byłaby możliwość np. wysłać Ci te znaczki, czy coś podobnego ? Bo mojasz szkoła too.. szkoda słów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
*-*Kasia*-*
No właśnie ? Można je gdzieś wysylać ?
UsuńPati ;) pzdr. ;)
Świetny pomysł, ale w mojej szkole to nie wypali, bo jest zacofana...
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, też chciałabym pomóc ;(
Podziwiam . ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na blog , Do relaksu sobie poczytasz . ;p
A jak się nie spodoba to napisz w komentarzu ;D
link .:
http://onedirection-onething-onelove.blogspot.com/
I jak będziesz miał czas w co ja bardzo wątpie no to poczytaj nie jest idealny no ale jeszcze go ubarwie to dopiero 1 post na nim ale postaram się coś fajnego wymyślić jeszcze . ;)
Pozdrawiam . ;D
Ja pragnę być wolontariuszem w schronisku ale to nie to samo . ;)
UsuńA co chodzi o tą akcje to pogadam z nauczycielami może nasza szkoła się włączy . ;*
Genialny pomysł! To jest świetne, że dzięki swojej popularności starasz się robić coś dobrego. Niewiele osób jest takich, więc tak trzymać! ;D
OdpowiedzUsuńja idę pisać matme :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobra akcja, myślę , że możesz dużo pomóc ; )
OdpowiedzUsuńMaciek to genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać mam nadzieję że to moja szkoła wygra xd;))
i ta historia o tym chłopcu ... nie umiem wyjść z podziwu:>
pozdrawiam Julcia<333
Super pomysł, jestem za! Tylko tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńpomysł nie zły, ale u mnie przechodzą najczęściej akcje ogólnopolskie, więc jakby ktoś wiedział, czy taka akcja zbierania znaczków, jest też ogólnopolska bym była wdzięczna o kontakt; margo_777@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i popieram
Gośka
pewnie że ogólnopolska.
UsuńHEj
OdpowiedzUsuńJEstem 11!
No dobre ciesze sie że nie jesteś narcyzem : )
I nawet mam nadzieje że przeczytałeś mój komentarz wcześniejszy
Oby taak daej
pozdr SPP
Ok, ale... dwie dodatkowe kwestie, które powinieneś rozstrzygnąć:
OdpowiedzUsuń- rozumiem, że od tej szkoły, która uzbiera najwięcej znaczków sam je odbierzesz, a co z pozostałymi, gdzie maja je oddać w przypadku niewygrania? w końcu nic się nie może zmarnować.
- co z osobami prywatnymi (nie będącymi uczniami) ???
Leszek, cierpliwości;) Juto doprecyzuję wszystkie szczegóły tylko muszę je uzgodnić z Emi. W końcu to moja pierwsza taka akcja no nie?
UsuńMaciek napisałeś bardzo wzruszający post.A akcja ze znaczkami jest super! Pozdrawiam Ola;P
OdpowiedzUsuńto my zbierzemy ich najwięcej prawda Olu?
UsuńOczywiście, ze pomożemy.. Nie codziennie ma się taką okazję a jeżeli już się trafi to trzeba iść na całego.. Oczywiście spróbuję nakłonić 300 osób w szkole do dobrego uczynku i prawdopodobnie damy radę :)
OdpowiedzUsuńCo do bloga to mam nadzieję, że nie chcesz go likwidować ? ? Ten konkurs to faktycznie lipa.. Wygląda to tak jakby wszystko z góry było przesądzone..
Ojej! Ale to...hmmmmm.. słodkie? Dobre? Pozytywne? Tak chyba każde z tych słów jest dobre;) Wspaniała akcja naprawdę! Szacun i to wielki! Ciekawe czu uda mi sie w kręcić w to moją szkołę? Może... zobaczę :))))
OdpowiedzUsuńQatro.
Jestem za, ale w mojej szkole nie da rady, bo juz mamy akcje zbierania znaczków dla jakiejś fundacji czy coś w tym stylu ale osobiście popieram i kibicuję. :))
OdpowiedzUsuńDobrusia
Świetny pomysł, postaram się coś zrobić.. Porozmawiam z dyrektorem mojej szkoły (gimnazjum nr. 5 w Lesznie) a jak sprawdzić, która szkoła miała tego najwięcej ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola Skorupka ;)
Jestem za , a nasz ukochany pan dyrektor na pewno się zgodzi! ;p
UsuńPozdrawiam ;p
o, Ada ty tutaj ? :D no, a teraz dyrektor coś mówił, że mamy jakieś akcje sobie w grupach wybrac, ja wybrałam z moją grupą kupienie karmy i innych potrzebnych rzeczy do schroniska w Henrykowie (koło Leszna) dla porzuconych psów i kotów, ale możemy zrobić dwie akcje. ;)
UsuńElo,
OdpowiedzUsuńświetna akcja.! Jestem zastępcą w Saorządzie Szkolnym. Wystąpie z pomysłem, ale za tydzień bo mam ferie. Sprawiasz Tym, że jeszcze bardziej Cie polubilam i podziwiam. Wiele ludzi, sławe wykorzystywalo, by tylko dla kasy, a Ty pomagasz innym... TAK TRZYMAJ>!
Polemika z polskiego.. Nie wiem skąd sie wziął mojej polonistce bardzo ciekawy temat na esej. "Czy Hitler był dobry człowiekiem" ( dzień po feriach)
OdpowiedzUsuńA co do akcji. Pogadam w szkole z kim trzeba może nam sie coś uda zrobić.
Weronika.
Chciałabym żeby w naszej szkole po feriach była taka akcja..., ale pewnie przekonam tylko moją klasy... :/ Ale jak wydrukujesz plakat to przywiesze gdzieś w szkole. Mam nadzieje że moja szkoła się w to włączy, ale nie wiem. Fajnie by było.... Jakoś spróbuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria
Jutro zgłoszę to Pani Dyrektor. Albo pojutrze, bo może jej nie być. Bardzo dobry pomysł ;). Cała moja klasa uwielbia Rodzinkę.pl, więc nagroda w postaci spotkania z Tobą to niemała gratka, że tak powiem.
OdpowiedzUsuńWiesz dlaczego uwielbiam czytać Twojego bloga? Bo czuć od Twoich postów na kilometr, że jesteś dobrym człowiekiem, jak to się mówi. Nie sfiksowałeś, nie zwariowałeś, w głowie Ci się nie przewróciło. A co najważniejsze - pomagasz z potrzeby serca, nie portfela.
Godne pochwały.
ME GUSTA ! :D
UsuńPopłakałam się jak czytałam o ten wpis...
OdpowiedzUsuńMaciek, Ty to masz wielkie serducho! Przysięgam Cie od dziś, zbieram każdy znaczek napotkany na swojej drodze, a jest tego trochę, listy przychodzą do mojego domu prawie codziennie, nie mówię tu o rachunkach (chociaż to też :)) ale mój tata masowo kupuje stare monety.
Jestem pełna podziwu, dla Twojej osoby i tego co robisz.
Trzymam kciuki i pozdrawiam Sylwia;)
wlasnie, jak to sprawdzic
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl . No ludziska zabieramy sie fo pracy . Maciek musze ci powiedziec ze coraz bardziej mnie zadziwiasz pozytywnie oczywiscie .
OdpowiedzUsuńOglądałam blog tej Emi jest naprawdę super.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dobre serce Maciku:)
TRZYMAJ TAK DALEJ!!!
Pozdrawiam PAULINA
Aż się popłakałam... Ej a skąd będziesz wiedział, która szkoła uzbierała najwięcej znaczków z całej Polski? ;oo
OdpowiedzUsuńWłaśnie, bo w mojej szkole to by wypaliło (może). I jeszcze jedno pytanie....Co z pozostałymi szkołami? Jak ty te znaczki odbierzesz?
UsuńA teraz wku*wiający SPAM blogowy! x3
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga z dziwnymi myślami dziwnego człowieka xD
http://yumizuka.blogspot.com/
^W^ Zapraszam ^W^
Git git Maciuś. Bardzo fajnie, że angażujesz się w tego typu akcje i potrafisz wykorzystać swoją rozpoznawalność w taki dobry sposób. Osobiście zawsze przechodziłam obojętnie obok tego typu spraw, ale odkąd moja koleżanka zachorowała na raka, staram się wkręcać w jak najwięcej tego typu spraw, każde zbieranie nakrętek, góry grosza, wośp wszędzie mnie pełno i jestem z tego bardzo dumna :). Chciałabym zaangażować moją szkołę, ale niestety mieszkam dość daleko więc to chyba mnie nie dotyczy, jednak życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńMaciej...a jeżeli nazbieramy te znaczki to gdzie je potem wysłać? Gabi.
OdpowiedzUsuńWiele ludzi przede mną pisało dużo mądrych słów. Przeczytałam oba te blogi i wzruszyłam się okropnie. Nie pozostaje mi nic innego jak trzymanie kciuków za Twoją fundację i oczywiście powiadomię kogo trzeba w mojej szkole i zachęcę do zbiórki znaczków . OBY ZAANGAŻOWAŁO SIĘ JAK NAJWIĘCEJ SZKÓŁ .
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl. Chetnie wlacze sie w ta akcje. Czekam na plakat.
OdpowiedzUsuńpopieram i włączę się z chęcią ;p jestem wolontariuszkom i pomagam pewnej Wiktorii córce mojej nauczycielki chorej na mukowiscydozę(pani musiała zrezygnować z uczenia )pomysł świetny i wierzę że się uda ;p
OdpowiedzUsuńpowodzenia trzymam kciuki :**
Wiesz to bardzo miłe co robisz : ) Jest wiele chorych dzieci : ) A te linki w Tw poście to chyba nie dla ACTA . HeHe
OdpowiedzUsuńAż mi się łzy pojawiły na oczach, gdy weszłam na bloga Michałka i przeczytałam kilka najnowszych postów. To jest bardzo przykre...
OdpowiedzUsuńWiesz, zgadzam się z innymi --> masz wielkie serce i na pewno są Tobie ludzie już wdzięczni, choćby za ten pomysł :) Tylko mam takie pytanko.. Jeśli załóżmy do mojej szkoły byś nie przyjechał, a byśmy mieli dużo tych znaczków, to gdzie je można wysłać? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWoooow Macku to bardzo ładnie z twojej strony. Tez bym chciała pomoc ale nie potrafię bo nie mieszkam w Polsce :/ A na serio bym pomogła. Może masz jakiś pomysł w jaki sposob potrafiłabym pomoc ?
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole pewnie tego nie będzie bo to nie jest duza szkola ale sama postaram sie cos uzbierac jak będe miala ich sporo to dam ci znac i ci je wysle tylko podaj mi adres czy cos a jesli nie chcesz bo pewnie nie to napisz do mnie na facebooku to cos uzgodnimy a ja zbieram troszke znaczki mam ich troche kupie jeszcze wiele z pewnoscia i ci wysle a na facebooku szukaj dziewczyny ktora nazywa sie Natalia Ręboch a to piekny cel i gdy to czytalam to sie wzruszylam szkoda mi takich ludzi i dzieci koncze pa oa odezwij sie koniecznie Natalia
OdpowiedzUsuńJeju łzy mi poleciały o tym Michałku [*] ;(
OdpowiedzUsuńJa powieszę w szkole zaraz po feriach i też gdzie się da .
Maciej - chłopak o niezwykle szlachetnym sercu, jestem pełna podziwu, proszę, pogratuluj rodzicom, że wychowali tak fajnego młodego człowieka!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
(szkoda, że już nie chodzę do szkoły ;) )
Po feriach pogadam z dyrektorem mojej szkoły. ;)
OdpowiedzUsuńJest to spoko koleś więc na pewno pozwoli aby taka akcja zaistniała w naszej szkole ;) mam nadzieje że uda nam się zebrać duużo znaczków dla chorych dzieci ;)
pozdrawiam ;)
Gusia ;)
Jestem przewodniczącą szkoły i mogłabym się na to zgodzić, organizujemy podobne akcje charytatywne. Ale mam do Ciebie jedno pytanie: co ze znaczkami, których nie weźmiesz ? Jak mamy je przekazać?
OdpowiedzUsuńBlog Michałka bardzo mnie poruszył.[*].Pomysł ciekawy. Chętnie się przyłączę.
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńogólnie ruszają mnie takie akcje urodziłam się w światowy dzień raka . A w przyszłości chce iść na wolontariuszke na onkologie a potem sama zostać onkologiem dziecięcym . Maćku polecam ci owiedziny w szpitalach jako wolontariusz to wiele daje dzieciom chorym . Taki mały zastrzyk energi szczęścia, pozytywnych wibracji . One choć chore są mega radosne . Przez chorobe dużo szybciej muszą dojrzeć i dużo się nacierpieć ale wiedzieć wdzięczność w oczach tego dziecka niezapomniana rzecz i strasznie wzrusza. Zachęcam także do oddawania krwi a co najważniejsze szpiku ty spędzasz góra godzine na tym a dajesz dziecko pare pięknych lat do przeżycia.
Klaudia (Loczek)
świetny pomysł... i dlatego lubię czytać Twojego bloga! ;)
OdpowiedzUsuńpat.
Nie no pomysł świetny ! Na pewno nasza szkoła weźmie udział ;D Trzeba pomagać innym xd
OdpowiedzUsuńA co do twojego bloga to nie będę cię zmuszać ani nic w tym stylu , decyzja należy do cb .
w mojej szkole większość woli wydać pieniądze na alkohol i papierosy niż na znaczki. :x
OdpowiedzUsuń~ Monika
Fantastyczny pomysł, ale zastanów się czy dasz sobie z tym wszystkim, bo wież, szkoła, plan, wywiady i wgl. Mogę oddać kolekcję moich znaczków, kiedyś się tym interesowałam, ale już mi przeszło.
OdpowiedzUsuńPS. Na pewno moja dyrektorka się zgodzi. :D Trzymam za Ciebie kciuki.
Bardzo dobry pomysł zaproponuje to w swojej szkole :) Ale jak mamy zdawać ci relacje ile znaczków uzbieramy ??
OdpowiedzUsuńgenialny pomysl, tylko powiedz: jak wygra szkoła np. w Zakopanym to tez przyjedziesz? albo w Suwałkach? jeśli zrobisz wszystko żeby się zjawić to życze powodzenia ;D
OdpowiedzUsuńJaśmina
Masz możliwości to działaj!
OdpowiedzUsuńWedług mnie powinieneś też zachęcać
jednak do głosowania na bloga.
Nie ważnie jakiego, chodzi o pieniądze
z sms-ów. Tak też można pomóc chorym.
Możemy też się modlić..
Nie wyobrażam sobie przeżywać takiego dramatu w swojej
rodzinie. Tyle walczyć o życie dziecka, wylać tyle łez,
miłości, a ono odeszło. Najgorsze jak choroba spotyka małe dzieci.
One mają w sobie tyle uśmiechu i ciepła. Nie rozumieją dlaczego ich boli, dlaczego nie mogą bawić się z innymi dziećmi. Ledwo się urodziły a już muszą umierać. Na tym polega życie? Rodzimy się by umrzeć?
Hej :).Mój brat też jest chory... Nie tak bardzo jak Michałek [*], ale poniekąd wiem co to znaczy... Cieszę się, że poruszasz takie tematy. Masz rację, zbiórka pieniędzy jest bardzo ciężka. Dobrym pomysłem jest także zbieranie plastikowych nakrętek. Co prawda potrzeba ich dużo, ale uczucie po otrzymaniu pieniędzy, które są potrzebne do zapłacenia za leczenie - bezcenne. W zasadzie to nie wiem co więcej napisać, ale chciałabym, abyś wiedział, że popieram takie akcje. Postaram się zorganizować coś z tymi znaczkami, ale nie obiecuję, bo uczniowie mojej szkoły są "odporni" na takie akcje :/. Pozdrawiam Ula.
OdpowiedzUsuńNo jasne, ze pomożemy. Ja to w sumie nic innego do roboty nie mam oprócz szkoły ;) więc zachęciłeś mnie ;)
OdpowiedzUsuńA fundację do rzeczywiście jest ciężko założyć. No ale dasz radę.
My pomożemy i będziemy działać
I w sprawie znaczków i innych
Ostatnio szkoła zbierała nakrętki, i nawet było ich całkiem sporo, było one przeznaczone chyba na wózki inwalidzkie. Nie pamiętam już dokładnie .
Ale pomagać lubię i będę ;)
Pozdrawiam Emi i Ciebie Maćku.
;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł.Powiem dziewczynom w szkole o tym jak się uda pójdziemy grupką do naszej wychowawczyni i z nią pogadamy ona przekaże dalej.Świetny pomysł naprawdę;) A i czy np.jak wygra szkoła w Łowiczu lub Wrocławiu to tam przyjedziesz ?Pozdrawiam Okta ;D
OdpowiedzUsuńNie lubię tematu wiary bo jest bardzo trudny.
OdpowiedzUsuńWiem,że zawsze gdy zaczynam pogawędkę z siostrą to żałuje,iż zacząłem.Jednym zdaniem mnie łamie w trzech miejscach i stwierdzam,że lepiej siedzieć cicho.Znam wiele takich osób,znam wiele osób które siedzą w pierwszej ławce i starają się za bramami kościoła być dobrymi ludźmi.
Ja się przyznam nie chodzę do kościoła.Może jest do tego nie dojrzałem.Wychodzę z założenie,że nie warto iść na msze na której będzie się cały czas spoglądało na zegarek.
Często mówimy,iż jeśli nie zobaczę to nie uwierzę.No i to się często mijamy z znaczeniem słowa wiara.
Katechetów nie rozumiem kompletnie.Mają nam przekazać wiedzę a większych głupot jeszcze w życiu nie słyszałem.Moja katechetka opowiada nam swoje historię z życia co strasznie nas irytuje.
Ja w ogóle nie rozumiem dyskryminacji na tle religii,koloru skóry itp,itd
Ja swoją wiarę oceniam na -5.Po prostu nie rozumiem kościoła.Tego co nam głoszą.I może ciężko mi jest uwierzyć w to wszystko co jest w biblii i nie tylko.Mam z tym problem ale nawrócić się można nawet na łożu śmierci:)
Pozdrawiam
Hubercie, Ci Tamci Tam na gorze będą patrzeć na Twoje serce. Wielu młodych ludzi po prostu rezygnuje ze Mszy Św. bo nie wie co tam tak naprawdę się dzieje, o spowiedzi nie wspominając. 'większych głupot nie słyszałem(..)' skąd ja to znam..;)ale taki już nasz los. jeden dostaje proste trzonowe, drugi dobrego spowiednika, trzeci kulę w plecy. co jest najważniejsze w wierze?miłość. kto nas przy niej trzyma?sam Bóg. który gdzie nam się objawia?w innych ludziach, On jest w nas a my mamy Nim żyć;) Dlatego polecam rozpocząć 'nową drogę' od czytania Nowego Testamentu i coś specjalnie dla ucha a mianowicie kazania ks. Pawlukiewicza, który ewidentnie ma gadane:D http://lewa1409.wrzuta.pl/playlista/3afFpi76dgM/ks._piotr_pawlukiewicz tu masz całą playlistę. Polecam i pozdrawiam, Alex.
Usuńwreszcie jakiś mądry pomysł :)
OdpowiedzUsuń3maj się, Karola
To straszne jak wiele młodych, niewinnych osób, takich jak Michałek cierpi z powodu raka. Jestem wolontariuszką i spotykam często osoby chore i to jest dla mnie bardzo bolesny widok, ale dzięki takim spotkaniom ja staję się silniejsza. Macie wspaniałe blogi zarówno Maćku jaki i Emilio(moja imienniczko, znam bardzo mało osób o tym imieniu). Popieram akcję, ale zapewne tak jak niektórzy pisali nie wszyscy będą chcieli pomóc, ale jak będą dograne wszystkie szczegóły: co?, jak?, gdzie? to postaram się coś w tym kierunku zrobić i pomóc... Maciek masz Złote serce, szkoda, ze nie ma zbyt wielu takich osób jak Ty
OdpowiedzUsuńŚwietna i bardzo dojrzała inicjatywa Maćku, brawo :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa napewno powieszę w swojej szkole plakat! Bardzo miło z twojej strony, że angażujesz się w takie akcje i ta fundacja też GENIALNE, i tak sobie czasem myślę czemu nie jest tak, że każdy nie pomyśli tak jak na przykład ja- np. aaaa wyśle tego smsa dla mnie to tylko 2 zł a może pomóc! Gdyby każdy tak pomyślał wiele żyć można by uratować w tym przypadku kupie znaczek ale nieważne może uda się w szkole jakiś apel zorganizować...
OdpowiedzUsuńHania ;*
Niektóre szkoły mają teraz ferie i będą miały mniej czasu na zbieranie. Powinieneś tą akcję zorganizować jak już żadne województwa nie będą miały ferii, bo są nierówne szanse.
OdpowiedzUsuńMieszkam w miasteczku które liczy 1000 mieszkańców, do mojego gimnazjum uczęszcza ok. 150osób.Dwa lata temu nasza koleżanka została potrącona przez samochód. Teraz potrzebuje stałaj rehabilitacji. Opiekuje się nią fundacja "zielony liść". Staramy się jej pomóc. Ostatnio piekliśmy ciasta i sprzedawaliśmy je w sklepiku szkolnym. Cały dochód wpłaciliśmy na fundację. Nasza koleżanka ma indywidualne nauczanie ponieaż szkoła nie jest przystosowana do osób poruszających się na wózkach. Od początku roku działa akcja " nakręteczka dla Franeczka" - zbieramy plastikowe nakrętki. Namawiam też do pogadania z rodzicami by odpisali 1% podatku na jakąś fundacje.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że akcja ze znaczkami przyniesie sukces i spróbuje wciągnąć w to znajomych.
ja też chętnie pomogę a co z tymi znaczkami jesli bedzie icch mniej niz w innej szkole?
OdpowiedzUsuńJesteś świetny , masz dobre serce. Oby się udało ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam ferie, ale w poniedziałek w szkole zgłoszę się do mojej z polskiego i poproszę ją o pomoc w ogłoszeniu tego w szkole. Bardzo mi się podoba ten pomysł lubię pomagać innym i jak tylko mam okazję to biorę udział w różnych akcjach charytatywnych ;) Mam tylko dwa pytanka ;D
Jak mamy Ci dać znać o ilości znaczków ?
Jak moja szkoła nie wygra to jak mamy przekazać te znaczki ?
I czy koperty, kartki też mogą być ?
Jutro ide z tym do dyrektorki : DD Jeszcze tylko plakaty do wydrukowania i git ; D Hheehe napewno sie zgodzi ; D Przecież to fundacja harytatywna ; D <333
OdpowiedzUsuńHej to dobry pomysł, ale jest jakieś ograniczenie w miastach do szkół w których zawitasz?
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się tez historią tego Misia ;)
Pozdrawiam Patrycja
siema ; )).
OdpowiedzUsuńciekawa ta akcję , z pewnością będę starała się w niej uczestniczyć, ale mam kilka pytań ; )).
Jak to będzie wyglądało ? będzie trzeba przekonać nauczycieli do tej akcji i ilość zebranych znaczków wpisać na stronę szkoły ? tak to będzie wyglądało ?
proszę o odpowiedź ; >. chętnie pomogę ! ; ).
Ania.
maciek to świetny pomysł:D też uważam że takim osobom jak żołnierzyk należy pomagać:)) ja spróbuje coś zrobić w mojej szkole, myślę że sie uda !! trzymaj sie i życze powodzenia:)
OdpowiedzUsuńAneta :D
Bardzo fajny ten pomysł ze znaczkami.Ja zacznę zbierać.Ale jakby moja szkoła wygrała to byś musiał przyjechać,przylecieć to masz prawie 600km do daleko i długa droga ale ważne żebyśmy zgarnęli dużo znaczków pocztowych za 1.55zł to nie jest dużo:)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie,ale dlaczego nie bierzesz pod uwagę studentów? Ja nie mam już takiej stacjonarnej szkoły jak Ty,ale pomagać chętnie pomogę i może znajdę kogoś kto się dołączy.Nie sądzę,żeby w moje grupie wiekowej podstawę tego działania stanowiło 'zwycięstwo' i fakt Twojego przyjazdu gdziekolwiek (z całym szacunkiem ;)),ale sam pomysł jest bardzo sensowny.Tylko jak to odnieść do grupy akademickiej? Jest dużo fundacji, wiele możliwości pomocy,ale ta jest bardzo ujmująca 'grosz do grosika'. Większość młodych ludzi na garnuszku rodziców nie zdaje sobie sprawy ile dla kogoś może znaczyć 1,55zł których ja mogę nie wydać na bilet tramwajowy a przejść się do domu pieszo :) Dla zdrowia, dla tych, którzy chwilowo nie mogą nic zrobić o własnych siłach. W grupie chętnych serc jest duża moc :) Pozdrawiam, studentka w trakcie sesji, Kasia.
OdpowiedzUsuńNie jestem studentką, ale rozumiem. U mnie technikum przeważają klasy męskie, więc także wątpię, że to mogłoby być dla nich zachętą. Ale sama akcja i pomoc, jak najbardziej. ;)
Usuńświetny pomysł!w mojej szkole działa również wolontariat i ostatnio nasza koleżanka wpadła na pomysł, ażeby rozpocząć korespondencję z chorymi dziećmi oto link, tam dowiecie się więcej na ten temat http://marzycielskapoczta.pl/category/chore-dzieci/ pomoc innym ludziom
OdpowiedzUsuńzawsze do nas wraca, więc naprawdę warto! to tak przy okazji znaczków, coby nasze serca zawsze były gorące;)
Wchodzę w to ;D (moja szkoła też ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Tylko proszę, abyś w nastepnej notce wspomniał jak dokładnie taka akcja ma wyglądać, gdzie wysyłać te znaczki i wgl, ok ?:)
OdpowiedzUsuńPomysł jest świetny,jutro porozmawiam z wychowawcą.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z innymi - naprawdę masz złote serce. Mnie również wzruszył blog Michałka [*]. Trzymam kciuki i czekam na plakat.
Tak jak napisałam na FB w komentarzach zrobię wszystko aby pomóc chorym dzieciom... Kocham pomagać. Więc zagonie swoją leniwą szkołę i im pomogę. Nie dlatego, że ty przyjedziesz tylko dlatego, że mam dobre serce i zależy mi na szczęściu innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szczęścia w zakładaniu fundacji.. :))
Jak weszłam w ten pierwszy link i puściłam tą piosenkę przy tym chłopcu co była i pisało że "Dziś około godz. 16, po długiej walce z chorobą odszedł Michałek...Żegnaj nasz dzielny Żołnierzyku..." i czytałam dalej to aż się poplakałam ze wzruszenia...
OdpowiedzUsuńPomagajmy tym słodkim dzieciom.
Paula^^
Hej... :)
OdpowiedzUsuńMaciek to bardzo świetny pomysł ja na pewno powieszę ten plakat w mojej szkole i spróbuje nakłonić wszystkich by kupowali znaczki i przynosili do szkoły :)
Ja sama tez kupie dużo znaczków by pomóc tym dzieciom :D
Pozdrawiam Weronika :D
Cześć, dobry pomysł. Teraz tylko czekam na plakat, aby móc wydrukować i powiesić w szkole. Na pewno znajdą się chętni do pomagania :)
OdpowiedzUsuńAga.
ej a te znaczki to później jak się zbierze to gdzie się wysyła ? ;d
OdpowiedzUsuńSzlachetne jest to co robisz. Poświęcasz siebie i swój czas, ale działasz i chcesz pomóc. To się liczy.. Ludzie często oceniają innych po pozorach. Jedno nieuważnie wypowiedziane słowo i całe życie może legnąć w gruzach. Powiesz coś niestosownego i dziwnie na Ciebie patrzą, później tak Cię zapamiętują. Ty napisałeś na facebooku coś dla żartu i już dużo osób uważało, że się przechwalasz, zaczęli spostrzegać Cię przez to jako dzieciaka, który ma wszystkiego za dużo. Lecz oni Cię nie znają. Tak naprawdę my Cię nie znamy. Możemy jedynie oceniać jaki jesteś. Możemy przewidywać. Żeby poznać Cię jaki jesteś musielibyśmy porozmawiać twarzą w twarz. Dzięki temu blogowi stworzyłeś też kilka innych bloczków, stworzyłeś świat, w którym możemy Cię poznać. Nie słuchaj złych komentarzy ludzi. Oni chcą Cię zniszczyć, poniżyć, lub po prostu Ci zazdroszczą. RÓB TO, CO ROBISZ. Dzięki temu zyskasz szacunek nie tylko wśród fanów. Może nawet kiedyś będziesz najszlachetniejszym człowiekiem na ziemi? :)
OdpowiedzUsuńcześć Maćku . Mam do Ciebie pytanie odnośnie zbierania znaczków w szkole. Jestem przewodniczącą samorządu w mojej szkole i chciałabym właśnie zorganizować razem z innymi uczniami taką akcję i myślę, że to by wypaliło . Odnośnie mojego pytania to co mamy zrobić z tymi zebranymi znaczkami ? Jak możemy je przekazać ?
OdpowiedzUsuńZuzka :)
Super ;) Maciek ty to masz wielkie serce :D Napewno przylacze sie do tej akcji. Tylko daj ten plakat i opisz szczegoly okej? Gdzie zostana konkretnie te pieniadze przeslane... Kiedy. Na jaki cel. Żeby to bylo wiarygodne dla mojej dyrki . ;* czekam .
OdpowiedzUsuńShinley.
Super pomysł, Maciek. To świetnie, że tak każdemu pomagasz i nie olewasz ich problemów. Obiecuję, że zaraz po feriach (koczńę je w tym tygodniu)za zgodą dyrektora porozwieszam takie plakaty u nas w szkole i razem będziemy zbierać znaczyki. I nie zrobię tego po to, by Cię spotkać, tylko po to, żeby pomóc chorym dzieciom, ktore naprawdę zasługują na zdrowie i szczęscie.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w zakładaniu fundacji :)
Pozdrawiam, Pajka
To bardzo dobry pomysł z tymi znaczkami, sama nawet bym o takim czymś nie pomyślała.Chętnie przedstawiła bym to wychowawczyni tylko potrzebuję jakiś szczegółów,np. adresu na który powinniśmy wysłać znaczki. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z fundacją :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJakbyś mógł, podaj jutro adres, na który mają być przesyłane znaczki. Jestem w samorządzie szkolnym, więc myślę, że nie będzie problemu ze zorganizowaniem całej akcji. Cieszę się, że bierzesz udział w tego typu przedsięwzięciach. Oby tak dalej. ;) Pozdrawiam, Dominika. :D
OdpowiedzUsuńAle się popłakałam.. nie mogę przestać i się uspokoić.. Tak mi szkoda tych wszystkich dzieci, które umierają przez jakieś straszne choroby..Jak przeczytałam o Michałku to tak mnie coś poruszyło że nie mogłam powstrzymać łez... Jest coraz mniej ludzi którzy chcieliby pomagać potrzebującym. To wspaniałe Maćku, że chcesz pomóc innym. Z pewnością porozmawiam z dyrektorką w sprawie tych znaczków bardzo chcę pomagać potrzebującym szczególnie po tym jak przeczytałam o Michale i obejrzałam filmy z nim..
OdpowiedzUsuńPowodzenia : )
Laura
Nie możesz za dużo od siebie wymagać, masz przecież dopiero 17 lat!
OdpowiedzUsuńI tak zrobiłeś już wiele, ale jak widać dopiero się rozkręcasz. I tak trzymaj! ;)
Mam tylko pytanie. Oczywiście w szkole powiesze ten plakat. Pójdę do mojej pani dyrektor i opowiem o Michałku i co nalezy zrobić. Tylko napisałeś, że przyjedziesz do szkoły, która zbierze najwięcej znaczków, a co ze szkołami, które nie uzbierają największej ilośći ? Chodzi mi o to co wtedy zrobić z tymi znaczkami ?
OdpowiedzUsuńA jaki ty masz adres e-mail, chcę się z tobą podzielić czymś ważnym ze mną, nie chce żeby to wszyscy wiedzieli, prosze podaj mi jakiś twój kontakt. Bardzo proszę, Ania
OdpowiedzUsuńMaciek! Jestem z Ciebie dumna :) Nawet nie wiesz jaki TOOL masz w rekach..pomaganie innym to najlepsza rzecz jaka mozesz zrobic a to,ze istniejesz jakos w show bizie znakomicie Ci ulatwi uszczesliwianie ludzi dla ktorych los nie byl laskawy..zwlaszcza dzieciaki.. ich cierpienie wydaje sie byc tak cholernie nie sprawiedliwe..Ja niestety skonczylam juz szkole,a college do ktorego latam to takie dziwaczne miejsce w Londynie gdzie pomoc charity istnieje tylko w Swieta.Smutne :\ Pomagam prywatnie.Twoj pomysl jest super :)Kontynuuj,the force is with You! xx Tati
OdpowiedzUsuńJestem w szkolnym wolontariacie i właśnie postanowiłam podsunąć ten pomysł opiekunom. Oni są bardzo otwarci na wszelkie takie propozycje.
OdpowiedzUsuńNa prawdę bardzo podziwiam to, co robisz. Jakiś czas temu (sądzę że może 3 dni temu, może 4) pomyślałam sobie, żeby zobaczyć coś więcej o Tobie. Otóż wpisałam w google.pl "Maciej Musiał" i co mi się rzuciło w oczy to ten właśnie blog. Jednym z pierwszych wpisów jaki przeczytałam był wpis do Bereniki. Na prawdę byłam mile zaskoczona tym gestem, jaki zrobiłeś. Nie chodzi mi tutaj o nic wielkiego, chodzi mi o zwykłe nagranie, w którym umieściłeś na koniec tę dedykację dla Bereniki. Jak to zobaczyłam zaczęłam dalej szukać o Tobie informacji, zobaczyłam trochę wywiadów, innych wypowiedzi (zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych - bo i te niestety się zdarzają (ale czy niestety? to jest pytanie, w końcu dzięki takowym się czegoś potrafimy nauczyć)). Sądzę, że mogłabym teraz wiele o Tobie powiedzieć, chociaż tak naprawdę się nie znamy. Bardzo cenię takich ludzi, którzy potrafią coś zrobić. Wróć! Może bardziej niż potrafią chcą - bo jak to mówią - dla chcącego nic trudnego. "Ale jeśli możemy komuś pomóc, to dlaczego nie?" - i z tym się w zupełności zgadzam.
Miło byłoby gdybyś coś na to odpisał, nie wiem co - cokolwiek.
Właśnie - nie podpisałam pod tym wpisem
Usuń- Madzia jestem.
Swietny pomysl z ta akcja... Postaram sie ja jakos naglosnic u mnie w szole... masz racje z tymu znaczkami. dla nas to tylko 1,55 a dla tych dzieci to szansa na przezycie...
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńFajny gest z twojej strony;)
Ja mam ferie;// Więc pogadam z nauczycielkom z j.Polskiego i z Dyrektorkom;p
Może się zgodzą;f
Pytanie?
Czy do konkursu bądź Akcji trzeba się zgłaszać?..
Serdecznie Pozdrawiam;p
MICHAŁ UMARŁ NIE WIEM CZY KTOŚ ZAUWAŻYŁ !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ...
Na pewno przekonam samorząd szkolny, aby dołączyć do akcji. Nasz szkoła jest dość mała więc trudno nam będzie zebrać dużą liczbę, dlatego mam pytanie w jaki inny sposób można przekazać te znaczki. Proszę o informację i oby jak najwięcej takich akcji. Fajnie, że wykorzystujesz swoją popularność właśnie w taki sposób:)
OdpowiedzUsuńjak się zgłosić do tej akcji? mam nadzieję że odpiszesz , bardzo chciałabym pomóc :)) Pozdrawiam ....
OdpowiedzUsuń:cc....
OdpowiedzUsuńSzkoda chłopca ;((
widać ze rzeczywiscie cb to wszystko przerasta,powoli nie dajesz rady..ale my ci kibicujemy ! bądz silny ;D
To megazajebsciedobrzewspaniale !
Jestes wspanialy za to co wlasnie robisz...mimo ze masz tyle na glowie..to pomagasz innym !!
No masakra ! podziwiam naprawde :D
eh... podniete bede miaala z tego szczescia..ciesze sie ze ktos wkoncu sie zainteresowal chorymi dziecmi !
Dobrze to o tobie świadczy ;)
Pozdrawiam M.<3
Jak fajnie ! Ja na pewno wywieszę w szkole plakat, na pewno zbierze się kila znaczków, a tym bardziej że za to spotkanie z tb : )) Fajnie, ze podejmujesz się takiego czegoś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aśś . ;*
ojej Maciek to super że pomagasz innym. ale się wzruszyłam tym Michałkiem. On miał dopiero siedem lat!! Jak załączysz plakat to spróbuję powiesić go na tablicy przed wejściem do szkoły. Mam nadzieję, że ktoś weźmie to na poważnie i przyniesie jakieś znaczki. Bardzo mi na tym zależy, bo oczywiście chciałabym pomóc chorym dzieciom oraz spotkać Cię na żywo w mojej szkole. Jestem teraz w szóstej klasie i jestem w samorządzie szkolnym. ;D Tak bardzo chciałabym żeby moja szkoła wygrała na serio.! To byłoby wspaniałe dla mnie przeżycie spotkać Cię na żywo i normalnie pogadać. Niestety moja szkółka jest mała i położona w miasteczku oddalonym od Warszawy o jakieś 50km. Czy to nie szkodzi? Wsiadasz w pociąg i po 45 minutach jesteś w Mińsku Mazowieckim. ;) Mieszka tutaj dużo twoich fanów. Po każdym nowym odcinku rodzinki.pl wszyscy opowiadali sobie następnego dnia najfajniejsze momenty, a skajpaj wywołuje u nas fajne wspomnienia. Już nie mogę doczekać się powieszenia plakatu w szkole. Koleżanki pewnie zazdrościłyby mi, gdybyś przyjechał do naszej szkółki i powiedział, że jesteś tutaj dzięki wielkiemu entuzjazmowi takiej Agaty Eł. Mógłbyś także dać mi swój autograf i mogłabym zrobić sobie z tobą zdjęcie abym miała po tobie pamiątkę. Ok idę spać paa. ;*
OdpowiedzUsuńAgata z Mmz. ;]
Myślałam, że na świecie nie istnieje płeć męska, o takiej wrażliwości;)
OdpowiedzUsuńRzadko, bardzo rzadko rodzą się tacy mężczyźni jak Ty, a w szczególności sławni, bogaci, przystojni jedynacy;D
Edyta ;)
Maciej podziwiam Cię. Masz naprawdę wielkie serce. :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę super cecha. Tak trzymaj.
Pozdrawiam, Wiktoria.
Dzięki za tego posta ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi pomógł ,dzięki niemu zrozumiałam jaką jestem szczęściarą , będąc zdrową . W dzisiejszych czasach młodzież zapomina o tym , że podczas gdy one kłócą się z rodzicami o pieniądze na jakiś drogi t-shirt czy też wyjazd za granicę , inni ludzie walczą o życie . Podczas gdy my marudzimy , że nie ma tostów na śniadanie , ktoś walczy o życie . Kiedy my siedzimy bezczynnie przed komputerem na facebooku , ktoś niepełnosprawny rozpacza nad tym , że nie może wyjść na dwór i na własnych nogach zagrać w piłkę . Dziękuję Ci jeszcze raz bardzo za to , że uświadomiłeś mi , że należy cieszyć się z każdych chwil życia i starać się wykorzystać je jak najlepiej.
PS. Obejrzałam stronę 'żołnierzyka' czytając posty , w których jego rodzice opisywali ostatnie dni jego życia mocno płakałam . Nie wspomnę już o tym jaki smutek mnie ogarnął gdy obejrzałam zdjęcia misia ;<
Szczytny cel, dużo znaczków. : D
OdpowiedzUsuńHejoo . ; ) To bardzo dobry pomysł . Maszz MEGAA SERDUSZKO . ! Jesteś bardzo ciepłym i wrażliwym chłopakiem . Zazdroszczę twojej przyszłe dziewczynie . Uważam ze trzeba pomagać . Fajnie że wykorzystujesz swoją "sławę" także w inny sposób .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , trzymaj się ciepło . ;*
Dominika .K / 14 / Wawa
Ranyy liczba wyswietlen zmienia sie tak szybko jak sekundy w zegarku ;PP Dobrze ze wykorzystujesz swoja slawe w dobrym celu. Mam nadzieje ze wplyniesz na wiele osob i uda ci sie cos zdziałac. Trzymam kciuki i zaczynam zbierać znaczki ;D
OdpowiedzUsuńJa też cię podziwiam, że masz na to wszystko siłę choć masz tak mało czasu próbujesz pomagać innym. Ta akcja ze znaczkami jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia ;)
Hmm, bardzo dobry pomysł z akcją. Oczywiście włączę się do niej, bo możemy pomóc chorym dzieciaczkom. Mam nadzieję, że uda nam się coś zdziałać. Podoba mi się Twoje podejście do tej sprawy, bo tak mało osób w naszym wieku angażuje się w takich celach, fundacjach oraz akcjach. To piękne, naprawdę. Czekamy na więcej szczegółów i pozdrawiam Cię. :*
OdpowiedzUsuńNo i może odwiedzisz naszą szkołę ;D
OdpowiedzUsuńA no własnie bo mam jeszcze pytanie jak sprawdzić która szkoła wygrała?. Czekam na szczegóły. ;P
OdpowiedzUsuńWszystko super , ale może do końca marca ? Więcej czasu , więcej się uda zebrać i w ogóle ;))
OdpowiedzUsuńjejciuu on nie zyje . : (
OdpowiedzUsuństrasznie mi szkoda ludzi chory . i dzieci które nawet nie mogły poczuć co to zycie . zabawa . ; / smutno bardzo sie robi kiedy to sie czyta . ; /
a ja Misia znałam od dawna.Dziś pierwszy raz zajrzałam na Twój blog a tu...MISIO...kochany nasz.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
d.
Dobry pomysł z tymi znaczkami , daj trochę więcej szczegółów , po feriach , pokaże tą akcję szefowej wolontariatu i może u nas to też ruszy:)
OdpowiedzUsuńA czy do tych znaczków koperty też mogą być ? I np. kartki ksero ?
OdpowiedzUsuńOjej... Naprawdę przejmujesz się losem tych ludzi... To bardzo dobrze. Cieszę się, że są na świecie jeszcze tacy ludzie jak Ty.
OdpowiedzUsuńPostaram się namówić dyrektorkę w mojej szkolę na akcję ze znaczkami :).
Kurcze nie dość, że wielkoduszny, wrażliwy to jeszcze altruistyczny...nie mogę uwierzyć ,że na tej planecie jeszcze chodzą tacy mężczyźni! ;o
OdpowiedzUsuńDla mnie jesteś niewyobrażalnie doskonały;)
Nawet nie wiesz jak marzę o tym , abyś był moim przyjacielem... Zazdroszczę Twojej przyszłej żonie, teraźniejszym przyjaciołom;)
Powodzenia! Zyczę Ci, abyś dostał minimum 5 z polemiki z polskiego!
Luśka
Hej, czekam na plakat.;D
OdpowiedzUsuńPo feriach podejde do dyrektorki i opowiem jej o tym, powinna się zgodzić, bo to największa szkoła w mieście i jest najwięcej uczniów więc powinno chyba wypalić. A jedno pytanie: Czy termin jest nie za krótki? do 10 marca to troche krótko, biorąc pod uwage województwa które ferie mają od 13 lutego...za mało dni. Tak mi się wydaje...
Zapomniałam się podpisać. xd Justyna.
UsuńHmmm...
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie że myślisz o innych chorych dzieciach;p
Że masz ten zapał i chcesz im pomagać, bo mało jest takich osób;/
Trzymam kciuki żeby było jak najwięcej znaczków;p
Aaaa... Gdzie się zgłasza chętne szkoły do tej Akcji?.
Pozdrawiam, Maćku:)
U mnie w szkole zbieramy korki, więc na znaczki się pewnie nie zgodzą, ale zapytam (: I miejmy nadzieję, że się uda <3
OdpowiedzUsuńWerooo.
genialny pomysł, wracam do szkoły i działamy!
OdpowiedzUsuńŻ.H.
Maćku, "znam Cię" przede wszystkim z serialu "Rodzinka.pl", kojarzę Twoją grę także z innych polskich produkcji. Jednakże, gdy ktoś wypowiadał/słyszałam gdzieś Twoje nazwisko nie miałam pojęcia o kim mowa. Wczoraj natknęłam się na Twój fanpage na facebooku i skojarzyłam, że "to właśnie ten fajny koleś z rodzinki.pl". Znalazłam też Twojego bloga, przeczytałam kilka najnowszych wpisów, obejrzałam wywiady z Tobą. Zaciekawiła mnie Twoja osoba (spokojnie, nie jestem sweetaśną natolatką, która Cię loffcia :D,a o rok starszą od Ciebie dziewczyną (18)), dziś przeczytałam całego Twojego bloga i nie żałuję poświęconego czasu! Spodobał mi się Twój tok myślenia, patrzenie na świat; a także fakt, iż na znaną osobę jesteś strasznie "ludzki", wg mnie przysłowiowa woda sodowa Cię nie dotyczy (mam nadzieję, że to się nie zmieni, zawsze będziesz sobą). Miło czyta się Twoje przeżycia, przemyślenia, fajnie, że jesteś wrażliwą osobą, a ludzkie życie, ich problemy nie są Ci obojętne. Zawsze warto pomagać, gdyż nie wiadomo czy i nam/osobą w naszym otoczeniu nie przydarzy się taki los. Trzymam za Ciebie kciuki w dalszej karierze aktorskiej i życzę spełnienia marzeń.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Maciuś i bądź sobą :)
Kasia
fajny blog :)
OdpowiedzUsuńwiem, że nie masz czasu i że raczej nie wejdziesz, ale zapraszam pozostałe
osoby, które tutaj są na mój blog :
http://matekmateo.blogspot.com/
buuu... u mnie w szkole jest mało osób, w klasach szóstych jest ok 45, w 5 40, a w 4 ok. 38
OdpowiedzUsuńtak więc....
A Maciuś... nie mógł byś tak odwiedzić szkoły, która jest 5 min drogi od figlowiska?? ;D
Miło,że zaczniesz wspierać różne akcje pomagające innym.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kilka pytań odnośnie tej akcji ze znaczkami...ale może to jutro,zaczekam na ten twój plakat:)
Pozdrawiam
wow
OdpowiedzUsuńpełen podziw dla Cb Maćku. uwielbiam Twojego bloga i podejście do życia. sama chciałabym założyć coś w tym rodzaju. Ale nie jakąś dużą fundację, tylko np. zebrać parę znajomych, być może znaleźć jakiegoś sponsora i wtedy powymyślałoby się parę sposobów na ulepszenie życia oraz pomoc dzieciom i zwierzaczkom. czasem wysyłam przelewem troche kasy, ale sama chciałabym też ją zbierać. na pewno jest to miłe uczucie. w sql nieraz robimy różne akcje. zakretki, kasa, licytacje, ciasta. ostatnio chcemy w jakis sposob uzbierac pieniadze na fundacje 'mam marzenie'. albo po prostu zdobyc jakies marzenie ktoregos z dzieciaków. spróbować je zrealizować. hmm, moj najdluzszy wpis, haha. no to cóż, pozdrawiam Cię i zycze powodzenia :D
Olka
O jejciu, szkoda że w mojej szkole nie wypaliłby ten świetny pomysł. Jest bardzo mało uczniów. :( !!
UsuńZ chęciom chciałabym Cię poznać : )
No Maćku aż załuję że do szkoły nie chodzę. Pozdrawiam Paweł Zabrze
OdpowiedzUsuńMimo natłoku zajęć i deficytu wolnego czasu.. mimo młodego wieku.. mimo trudności w rozpoczęciu czegoś takiego masz chęci i zapał by zrobić coś bardzo pozytywnego a jednocześnie coś na co niewielu ze znacznie większymi możliwościami (czas, kasa) się decyduje. Jednym słowem zajebiście. Dla mnie po raz kolejny pokazałeś że twardo stąpasz po ziemi i woda sodowa nie znajduje domu w Twojej głowie, jesteś dojrzałym facetem, masz twardy kręgosłup moralny czego zasługą na pewno są Twoi rodzice ale i po prostu Twój charakter i jesteś świetnym człowiekiem. Wiesz takim który może swoją charyzmą i zapałem pociągnąć innych, może nie wszystkim będzie towarzyszyć wielka idea i zrozumienie sprawy, ale jednak pociągnąć i razem zrobić coś dobrego. Z mojej strony pełen podziw.
OdpowiedzUsuńmasz wielkie serce, nie przez to, ze jestes slwany i potrafisz uszczesliwic tysiace mlodych dziewczyn... to swoja droga :P , tylko przez to w jaki prosty sposob potrafisz umiejetnie wykorzystac swoja postac jako "celebryty" do szczytnych celow :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie można powiedzieć, że jesteś młodym ale dojrzałym Człowiekiem. Dziękuję Ci w imieniu swoim i Marcelinki.
OdpowiedzUsuńAnia
Dziękuję i Młodzieży - macie serducha i trzeba na Was stawiać. :)
To,że się w to angażujesz,jest naprawdę godne podziwu.. w końcu masz tyle zajęć-szkoła,plan. A jednak chce Ci się to robić. Większość zwykłych nastolatków zapewne miałaby to gdzieś,przynajmniej jak tak na niektórych patrze,to mi się tak wydaje. Ale cóż może tylko udają,zgrywają pozerów,a tak naprawdę są zupełnie inni ? Nie wiem,ale naprawdę podziwiam Cię za to. Ten pomysł z fundacją,jest naprawdę świetny. Ogólnie co do twojego bloga... naprawdę niektóre twoje wpisy,dają taką ...otuche ? chyba tak to można nazwać. ;P Wydajesz się być normalnym,fajnym chłopakiem. :) A historia Michałka wzruszjąca,normalnie,aż się popłakałam . Taki mały chłopczyk. :(
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł. Maćku masz dobre serce i widać że jesteś wrażliwy zresztą tak samo jak ja. Czytając o żołnierzyku łezki mi poleciały:(
OdpowiedzUsuńA co ze znaczkami ze szkoły, która nie wygra, wkońcu nic nie powinno się zmarnować:)??? Może podasz jakiś adres na ktory będzie mozna je wyslac:) pozdrawiam Martyna K (limonka)
Jejku, to wzruszające. Nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńFajne te akcje pomocnicze. Przyłączę się na pewno.
Moja szkoła jest mała więc wątpię by się udało ale spróbować można, bo każdy znaczek się liczy. Nagrodą jest uśmiech tych dzieci :)
Ps. Myślałeś nad książką :P Ja wiem, że nie masz za wiele czasu. :)
Pozdrawiam trzymaj się, Lila :)
No Chłopaku coraz bardziej mi imponujesz i myśle że to jest z Twojej strony szczere. Tez ostatno myslalem jak dać komuś coś od siebie i tak na początek mysle ze ta akcja jest warta uwagi : http://www.zostandawca.pl/ Jeszcze sie nie zdecydowałem ale zmobilizowałeś mnie do dzialania :)
OdpowiedzUsuń3m sie i idź dalej w tym kierunku bo masz w sobie taka sile ktora zarazasz innych.
T.
Fajnie, że zajmujesz się takimi sprawami i chcesz pomagać innym
OdpowiedzUsuńJa zapraszam do mnie. Przeczytać można moją recenzję 'Charlie', a niedługo notka o tym jak powstało OFC Maćka. ;)
http://pink-girl-xd.blogspot.com/
Wow Maciek! Świetny pomysł. Czekam na plakat :)
OdpowiedzUsuńWow, Maćku jesteś niesamowity! Zamiast przejmować się konkursem Ty pomagasz chorych, na prawdę podziwiam Cię. Nie mogę się doczekać plakatu, który na pewno zawiśnie w mojej szkole ;))
OdpowiedzUsuńMusiałeś się w to bardzo zaangażować widzę. Wielki podziw! :)
OdpowiedzUsuńMaćku napisz w poście proszę adres fundacji gdzie przesłać znaczki oraz w jaki sposób zaadresować, żeby fundacja wiedziała, że ślemy znaczki w związku z Twoją akcją oraz żeby przekazała Tobie info o darczyńcach. Pozdrawiam Paweł
OdpowiedzUsuńMarek Torzewski - Magnes dusz polecam piosenkę:) Paweł Zabrze
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Czekam na plakat, z chęcią pomogę :**
OdpowiedzUsuńPopłakałam się. Maciek to co robisz jest cudowne, nie wiem co mogę więcej powiedzieć... Chyba tylko trzeba podziękować, tobie za bloga i pomysły, a wszystkim innym za to, że Cię w realizacji tych pomysłów wspierają. Widać, że Ci zależy i że blog nie jest tylko Twój, ale też "Nasz". :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł;)!A jak się dowiesz która szkoła będzie miała najwięcej?? Będziemy musieli liczyć?? ;>
OdpowiedzUsuńNie Ty na siebie zbyt dużo wziąłeś, tylko ludzie zbyt wiele od Ciebie oczekują. Ja wiem, że chcesz pomagać, ale nie dasz rady 'zbawić całego świata'. Jesteś przecież tylko szesnastolatkiem!(chociaż bardzo rozpoznawalnym) Akcja fajna, cel także. :) Ale przemyśl sobie parę spraw, bo nie dasz rady sprostać oczekiwaniom każdego, kto poprosi Cię o pomoc. Wiem, że odmawianie pomocy, gdy ktoś jej potrzebuje jest ciężkie, ale Ty nie jesteś jedynym, który może coś zdziałać.
OdpowiedzUsuńFajnie, że podałeś adres bloga tej dziewczyny, inaczej bym nie znalazła. Dzięki ^^
OdpowiedzUsuńHej. Uważam, że to bardzo dobry pomysł,a każdy znaczek się liczy. Każdy kto będzie zbierał będzie miał dobry uczynek. Więc żeby pomóc tym dzieciom już od dziś zacznę zbierać znaczki...
OdpowiedzUsuńSzkoda u mnie jest mało osób. W całej szkole jest tylko 170. Więc nie mamy szans na wygraną. Ale i tak pomogę.! :)
OdpowiedzUsuńPoleciłam stronę na takim jednym portalu. Mam nadzieje , że będą czytać...
OdpowiedzUsuńWoow :) .Podziwiam Cię Macku za to co robisz. U mnie w szkole też nie ma za dużo osób ale co z tego, zbierzemy ile się da . Powinno się liczyć to że pomagamy, szkoda że nigdy cię nie spotkam ale pomoc też się liczy i będzie oczywiście ode mnie :)
OdpowiedzUsuńMaćku :) W poście napisałeś że "cóż ja mogę" otóż wydaje mi się a raczej wiem na pewno możesz wiele jeśli tylko będziesz chciał, domyślam się że to Cię przerosło i powiem tak nie jedną osobę przerosło jak dowiedziała sie że do końca życia będzie jeździć np. na wózku inwalidzkim czy ma raka czy tak jak ja problemy z poruszaniem ja już od jakiś 2 lat nie mogę postawić kroku mimo że mój wiek pokazuje dopiero 21 lat choruję od pierwszego roku życia niestety są takie momenty w życiu które utrudniają nam to życie a nie ułatwiają.Proszę Cię przeczytaj wiadomości email od to ważne :) Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńemail skuzminska@hotmail.com Sylwia
UsuńOczywiście w swojej szkole też przekażę wiadomość jeśli tylko sie da - zbierzemy i pomożemy tym dzieciaczkom i rodzicom 3maj się i do przodu :)
OdpowiedzUsuńSylwia
Fajna akcja , ale u mnie w sql jest dziwna dyra i sie za chiny nie zgodzi,wg jest bardzo mało ludzi ,ok 70 heh ;/. I właśnie teraz mam ferie... Wątpię że jakiś człowiek się zainteresuje... sorki :-(
OdpowiedzUsuńWspaniała idea, Maćku. Oczywiście, że Ty o wiele więcej możesz, ponieważ
OdpowiedzUsuńa) jesteś znany i ludzie dażą Ciebie zaufaniem
b) Twój blog jest popularny i na pewno ktoś prędzej czy później zobaczy różnego rodzaju akcje
Sama wiem, jak ważna jest choć 0,01 % pomocy. Dla nas to tylko tyle, a dla tych wszystkich potrzebujących AŻ tyle... Jedna, dwie osoby się wkręcą, potem będzie ich kilkadziesiąt, a pomoc rośnie...
Oczywiście, że założenie fundacji to na razie dla Ciebie chyba zbyt duże wyzwanie. Sama mam 17 lat i widzę, ile czasu potrzeba nawet na zwykłą naukę. Do tego Ty masz jeszcze grę aktorską, dlatego poczekaj. Na razie faktycznie możesz być takim "pośrednikiem".
Kiedyś, gdy już będziesz miał spokój, przynajmniej ze szkołą, zbierzesz ludzi, którzy będą Ci pomagać, i wtedy założysz fundację. I być może będziesz organizował jakieś festiwale, które pomogą. Jak Pani Ania Dymna...
Pozdrawiam i nie zaprzestawaj w pomaganiu, bo jak wiesz, to co dasz, czyli dobro, serce, zwróci Ci się kiedyś podwójnie ; )
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpostaram sie pogadać z dyrciem na ten temat.
OdpowiedzUsuńMaciej, niesamowity jestes, masz bardzo dobre pomysly. Ja czytalam bloga Misia prawie od samego poczatku i z niego byl naprawde bardzo dzielny Zolniez. Misio jest juz w niebie, ale jest duzo dzieci, ktore potrzebuja pomocy i to nie zawsze finansowej, zachecam do zapoznania sie z programem 'Marzycielska poczta', wysyla sie tam listy badz kartki do chorych dzieci, jak one sie ciesza z kazdego listu - niezapomniane chwile.
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, zeby udalo sie zebrac jak najwiecej znaczkow. ja sama wspomagam dzieciaczki jak tylko sie da.
Pani Elzbieto!
OdpowiedzUsuńma Pani racje, ze trzeba poszanowac pomysly innych, ale czy nie chodzi w tej akcji o to, zeby zebrac jak najwiecej znaczkow?
mlodzi ludzie nie zawsze robia wszystko tak jak trzeba, czasami nalezy przymknac oko, zwlaszcza jak nic zlego sie nie dzieje, o wiele wiecej dobrego. dume czasami trzeba schowac do kieszeni.
zaznaczam, ze rozumiem Pania, ale w tej sytuacji, chyba warto troche jednak przymruzyc oko. pozdrawiam i dziekuje za organizowanie takich akcji, jestes wielka fanka Marzycielskiej Poczty!
podziękowałam Maćkowi i dałam błogosławieństwo osobiście......na mailu
Usuńmialo byc oczywiscie ja jestem wielka fanka Marzycielskiej Poczty
OdpowiedzUsuńWczoraj cieszyłam się z tego pomysłu.Obiecałam, że też powieszę taki plakat w szkole. Ale teraz myślę, że to chyba nie ma sensu, bo ty przyjedziesz po te znaczki tylko do jednej szkoły.. A reszta szkół co ma zrobić z tymi znaczkami ? Gdzie je wysłać ? Proszę, odpisz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pajka
przyjedź z Mateuszkiem, który gra z tobą w rodzince. Więcej osób będzie wtedy zbierać te znaczki :)
OdpowiedzUsuń