Kamera ruszyla jak miałem jakieś sześć lat... A potem już się kręciła. Gdyby nie kamera, pewnie nigdy byście mnie nie poznali. Chodziłbym codziennie do szkoły, pisał regularnie sprawdziany, potem angielski, lekcja pianina, trening na boisku u księdza ( najlepsze boisko w okolicy;), kumple, podwórko, kompik i marzenia... O czym? Pewnie o wakacjach, fajnej dziewczynie i ... sławie. Jak każdy. Dziś sporadycznie bywam w szkole i ... znacie mnie. Postaci które gram, są do mnie trochę podobne, ale nie identyczne. Dlatego jeśli chcecie wiedzieć co u mnie, czym sie różnię od Tomka Boskiego, Michała z Ojca Mateusza i wielu innych ról, które zagrałem - wpadajcie. Postaram się pisać o moim prawdziwym życiu. I postaram się żeby było ciekawie.

I komentujcie, to będzie znak, że chcecie czytać;)

wtorek, 14 lutego 2012

WALENTYNKI więc o miłosci;)

Od godziny mamy Walentynki.
Za sześć godzin wstaję, ale co tam... Życie jest krótkie, więc trzeba umieć świętować.
Zastanawiałem się, co dziś napisać.  Powinno być coś wzruszającego, mocnego, cudownego i miłosnego. I to mnie powaliło. Chyba zdam się na innych, którzy więcej przeżyli, piękniej mowią, lepiej śpiewają i są mądrzejsi. Oczywiście, nie żebym nigdy nie kochał, ale... może brak mi słów...
Dlatego dziś wpadajcie tu przez cały dzień. Będę (w miare możliwości dodawał różne bliskie mi rzeczy.. Może na koniec skuszę się i powiem też coś od siebie;)

I nie ważne,ze akurat ktoś nie ma swojej drugiej połówki. O miłości zawsze warto pogadać, posłuchać. Bo kiedyś na pewno przyjdzie.
I jak to powiedział słynny ks. Jan, którego odwiedzałem kiedyś w małym domku przy Krakowskim Przedmieściu " nigdy nie wiadomo mówiąc o miłosci, czy pierwsza jest ostatnią, czy ostatnia pierwszą"...

Więc na początek klasyka klasyki. Niby banał, ale coś w tym jest...

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
 byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.

św. Paweł


291 komentarzy:

  1. :* happy valentine's day :* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi z Walentynkami kojarzy się baaardzo miłe wspomnienie z lat szkoły podstawowej. Tak ze szkoły podstawowej, wysłałam walentynkę do chłopaka w którym kochało się wtedy większość lasek, napisałam swój wiersz, udekorowałam zapakowałam i ... ZAPOMNIAŁAM zabrać książki w której ta walentynka była. To nie koniec historii a propos 1 lekcja wtedy to była historia. Druga WF i na wf pobiegłam z koleżanką do domu z domu do szkoły walentynkę wrzuciłam. Doszła. Jako że w podstawówce miałam jedną koleżankę z którą lepiej dogadywałyśmy się z chłopakami miałam z nim dobry kontakt. Przyszedł konkurs poetycki w którym jako weteranka zawsze coś wysyłam, jako, wiersz był niezły to go wysłałam, tylko nie pomyślałam że baba od polaka której nikt z mojej klasy nie znosił wywiesza wiersze na tablicy ehh.. ale co powiedziałam około środka chyba kwietnia że to walentynka ode mnie i całą resztę. Skończyła skończyło się że miałam chłopaka tak jego. cinnamon-orange

      Usuń
    2. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
      Miłość nie zazdrości,
      nie szuka poklasku,
      nie unosi się pychą;
      nie dopuszcza się bezwstydu,
      nie szuka swego,
      nie unosi się gniewem,
      nie pamięta złego;
      nie cieszy się z niesprawiedliwości,
      lecz współweseli się z prawdą.
      Wszystko znosi,
      wszystkiemu wierzy,
      we wszystkim pokłada nadzieję,
      wszystko przetrzyma.
      Miłość nigdy nie ustaje

      ZYCZE WAM TEGO WSZYSTKIEGO A WŁAŚCIWIE TO TYLKO JEDNEGO!
      POZDRAWIAM!
      Kachorra ;**

      Usuń
    3. Ja Walntynki lubię. Mimo, że nigdy nie dostaję żadnych kartek.Może w tym roku liczyłam na kartkę od chlopaka, który od 4 lat mi się podoba(i nie zwraca na mnie uwagi).Wiem, że mi nic nie przysłał i nie przyśle, bo zakochał się w mojej przyjaciółce(która go nie kocha). Ja mu wysłałam kartkę, ale on nie wie o tym, że się w nim bujam,ale się skapnie, że kartka ode mnie(charakterystyczne pismo).Rozpisałam się i jeszcze wierszyk:
      Nie wiem, dlaczego Cię pokochałam
      Dlaczego sercu bez Ciebie źle,
      Dlaczego serce tak mocno bije,
      Gdy oczy Twoje mijają mnie.

      To nic,że czas przemija.
      Miłość nigdy nie ustaje.

      Miłość to wielkie słowo,
      I ten je tylko rozumie,
      Kto raz kochał
      I więcej kochać nie umie.

      Miłość to wieczne cierpienie,
      Lecz nie każdy je zna.
      Jednemu serce się śmieje,
      Drugiemu boli i łka.
      ♥♥♥
      Przepraszam, to miał być jeden wierszyk :)

      Usuń
    4. Wszystkim życzę miłości takiej w jakiej ja jestem uwięziona i cudownie mi z tym :)
      Cóż, kiedyś nie było łatwo i musiałam się 2 razy sparzyć, żeby znaleźć tego jedynego, cudownego, złotowłosego (dosłownie) faceta mojego życia, który kocha mnie wreszcie tak samo bardzo jak ja jego :)

      Większość ludzi, piszących, że miłości nie ma bla bla bla mają po 13 lat i zupełnie nie wiedzą co to słowo oznacza. Miłość jest, baaa jest a do tego to najważniejsza rzecz w naszym życiu.
      Nie kasa, nie zabawa, nauka, studia, tylko miłość. W rodzinie lub do ukochanej drugiej połówki.

      I już nikt mnie nie przekona, że białe jest czarne i odwrotnie ;)

      Uwierzcie, nie zawsze było cudownie w moim życiu, przy poście o miłości opisałam swoją historię sprzed 3 lat. Ale wiecie co? Nie żałuję, bo teraz tak bardzo doceniam to co mam, a mam wspaniałego, najcudowniejszego faceta pod słońcem i nie wyobrażam sobie już życia bez niego.

      Miłość to również przyjaźń, wyrozumiałość, lojalność, zaufanie, również seks, pocałunki, kłótnie, czasami łzy, ale to nie jest ważne. Bo łzy to 10%, reszta to czysta, obustronna więź, piękna i cudowna. Dopiero kochając nasze życie nabiera sensu.

      7 maja minie nam rok :)

      Pozdrawiam,
      Pauli :D

      Usuń
  2. ehh, jeden ze smutniejszych dni:( po pierwsze, jestem gejem, a po drugie, mój chłopak jest Anglikiem i tak daleko ode mnie... Każdy dzień, w którym się z nim spotykam to dla mnie walentynki. No nic, nie jest łatwo być z artystą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem Cię Anonimowy mój też ale nie dla tego że jestem sama a to dzień zakochanych ale dlatego, że dziś przejdę ostatnią drogę razem z moim dziadziusiem. To straszne jak ludzie szybko odchodzą, człowiek jest a w jednej chwili już go nie ma. Ale trzeba żyć dalej nie zatrzymywać się, i tylko czekać na dni w których znów będziemy czuć się jak w niebie. ;]
    Wszystkim zakochanym i nie tylko szczęśliwego dnia ^^
    Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Walentynki , dla mnie to dzień jak każdy inny .

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłość to tak jakby rzucić kamień w wodę - nie potrafi wypłynąć. Życzę każdemu tylko odwzajemnionych szczerych miłości. Prześlę również wiersze - od razu mówię, że to nic specjalnego, nigdy nie byłem dobry z j.polskiego hehe

    WIERSZE MOJEGO AUTORSTWA - PAWEł I. z ZABRZA

    "Ty jedyna"
    Po świecie długo sam chodziłem
    O plany życia się niepokoiłem
    Byłem samotny, lecz szczęśliwy
    Byłem szczęśliwy, lecz samotny
    Pojawiłaś się niespodziewanie
    Narobiłaś zamieszania doskonale
    Już teraz chodzimy we dwoje
    Bo mamy siebie oboje
    ... jesteś dla mnie natchnieniem
    Jesteś dla mnie najskrytszym marzeniem
    Jesteś dla mnie pobudzeniem
    Bo to Ty jesteś mym przeznaczeniem

    "Czekanie rozczarowanie"
    Tak wiele lat czekałem
    Tak wiele lat kochałem
    A gdy myślałem, że się doczekałem
    To się bardzo rozczarowałem
    Kochałem Cię nad życie
    Wysoko jak słońce w zenicie
    Razem z Tobą byłem na szczycie
    Dlaczego więc niszczysz me życie
    Moje życie bez ciebie zniszczone
    A tak bardzo Ciebie chciałem za żonę.

    "Smutna miłośc"
    Jestem zakochany lecz zapłakany
    Jestem w swym uczucia zabłąkany
    Były plany, marzenia, uczucie
    Nawet magia się wkradła
    Łączyło nas wiele rzeczy
    Nawet pociąg do dzieci
    Mieliśmy mieć swoje kochane
    Nawet imiona były wybrane
    Kłamstwo zepsuło wszystko co było
    Bo Twoje serce mnie zraniło
    Pokochałaś innego chłopaka
    Olałaś mnie kochanego wariata


    "Stworzyciel"
    Bóg stworzył ziemię, Ciebie i mnie
    Dziękuje mu za to bo ... Cię
    Stworzył rośliny, wodę i plażę
    A ja obiecuję, że Ci to wszystko pokażę
    Stworzył też ptaki, które ładnie śpiewają
    Które nas chętnie do snu układają
    Stworzył nam góry, góreczki i pagórki
    Żeby nam życie leciało jak z górki.
    Stworzył przepięknego Anioła
    Do którego piszę tego gryzmoła.
    Tym Aniołem jesteś Ty
    Bo tylko z Tobą piękne dni.

    "Znowu szczęśliwy"
    Jestem szczęśliwy najbardziej na świecie
    Oddałem serce wspaniałej kobiecie
    Dzięki Tobie ... moje życie się odmienia
    W barwy szczęścia się zamienia
    Już kiedyś – dawno Cię widziałem
    Kilka dni temu Cię mocno pokochałem
    Masz wiele wspaniałych wartości
    Których inne dziewczyny nie mają
    Choćby inne nawet się starały
    To i tak by Tobie nigdy nie dorównały
    Jestem pewien, że to na Ciebie tak długo czekałem
    Bo z wielką i wierną miłością się w Tobie zakochałem.

    WIERSZE MOJEGO AUTORSTWA - PAWEł I. z ZABRZA
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie jak dla mnie zbyt rymowane. :)) Ale są dobre! :D

      Usuń
  6. Miłych i udanych walentynek :):* Ja niestety, a może i stety ich nie obchodzę, ale za to świętuję dziś rocznice chrzcin mojej koleżanki. Fajnie nie ? Też bym tak chciała mieć chrzciny w walentynki. Niby ich nigdy nie obchodzę, ale jakoś ta podświadomość coś daje. No nic, jeszcze raz wesołych itd. walentynek :)

    xoxo Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń
  7. wiersz mega, bardzo go lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Maćku masz racje to jest klasyka, czytana na każdym ślubie, więc na pewno ma wiele wspólnego z miłością. Wzruszam się jak to czytam.
    Ja walentynki spędzam z czekoladą i kubkiem kakao no i z chemią, bo jutro mam kartkówkę, ale dwie pierwsze opcje polecam każdemu samotnemu i nie tylko ;-)
    Bo nigdy nie jest się samotnym, zawsze ma się kogoś bliskiego, niekoniecznie chłopaka, czy dziewczynę.
    Tak więc zakochanym życzę wszystkiego najlepszego i oby Wasza miłość przetrwała, a my single pocieszmy się, bo może za rok ktoś właśnie nam będzie składał życzenia :)
    A no i akcję ze znaczkami już ogłosiłam w naszej szkole, mam nadzieję, że uzbieramy ich dużo i pomożemy dzieciom!
    Pozdrawiam Was wszystkich Paula ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. 2 wpisy jednego dnia - jestem w szoku, albo raczej byłabym, gdybym jeszcze nie była zaspana. ;) Miłość to temat rzeka - nigdy się nie kończy, chyba, że dotyczy tej nieszczęśliwej, bo o tym, nie każdy chce mówić. ;)

    Życzę każdemu kto przeczyta ten komentarz, dużo miłości. Ale nie tej rodem z komedii romantycznych, tylko "normalnej", rodzinnej, przyjacielskiej a przede wszystkim SZCZEREJ.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja bardziej obchodze urodziny kolegi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem dlaczego niektórzy nie lubią walentynek. Faktycznie jest to dzień zakochanych i nie każdy musi mieć swoją drugą połowę (tak jak ja jej nie mam) aby obchodzić to święto. Można cieszyć się z innymi, bądź tak jak ja z koleżankami :D Ja ogólnie lubię to święto i te słodkości z nim związane ;) Bardzo fajna notka Maciek! ;) a i wszystkim zakochanym życzę aby wasze marzenia się spełniły i abyście odnaleźli swoje drugie połówki ;)

    Pozdro, Marta .

    OdpowiedzUsuń
  12. ... I aby każdy kiedyś znalazł swoją połówkę... Walentynki to raczej dla mnie zwyczajny wtorek -,-

    OdpowiedzUsuń
  13. Heyy..
    Ja marzę o pięknych, romantycznych walentynkach przeżytych z chłopakiem moich marzeń. On jest ode mnie dużo starszy (to aż 6 lat! ) i wstydzę mu się wyznać, że mi się podoba. Nie wiem jakby zareagował bo nikt się nie domyślił, że do niego wzdycham. To jest jeden z moich wakacyjnych przyjaciół, znam go praktycznie odkąd jeżdżę na działkę (a to bardzo długo). On ma działkę na przeciwko mojej i jak byłam mała to wstydziłam się sama do niego chodzić. Teraz chodzę pod pretekstem, że idę do jego siostry. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę miała tyle odwagi i mu to wyznam. Z urody kocham się w Tobie Maćku, w Harry'm i Louisem z One Direction, w Michale Szpaku, w Justine Bieberze.. No, ale to nie jest prawdziwa miłość. Co nie znaczy, że np. nie chciałabym się z którymś z nich lub z Tobą spotkać. =]
    Pozdrawiam i życzę udanych Walentynek
    Matylda

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Ci Drogi Macieju przede wszystkim dużo szczęścia pogody ducha, miłości aby wszystkie lata Twego życia były tak szczęśliwe jak się tyko da żeby było one przepełnione nutą romantyzmu.:) Wszystkiego dobrego. Pozdrowienia z Nowej Dęby przesyła Sylwia. Szczęśliwych Walentynek.

    OdpowiedzUsuń
  15. WALENTYNKI WALENTYNKI :D Haha zwykły wtorek xD
    Ale życzę Ci szczęścia w miłości , super dziewczyny i miłego dzisiejszego dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
    Wszystkim zakochanym- dalszej miłości!

    Wszystkim singlom- drugiej połówki!

    Ja niestety też nie mam chłopaka, ale mam nadzieję, że w końcu spotkam tę swoją miłość :)
    Maćku- bardzo ładny wpis, miłość sama w sobie jest już cudowna i pełna emocji, dlatego trzeba ją doceniać każdą częścią siebie, bo kiedyś może nam jej zabraknąć.
    WSZYSTKIM ŻYCZĘ WSPANIAŁYCH WALENTYNEK! :)
    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
    ~~~ Dominika W.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkim życzę dużo miłości!

    OdpowiedzUsuń
  18. Maćku! W związku z tym, że nie masz dziewczyny ( nic nie słyszałam, żebyś miał ) życzę Ci zarąbiastej dziewczyny, która nie będzie patrzyła na to, żę jesteś gwiazdą itp.,duuużo kasy, szczęścia i nowych ról.
    Z okazji Walentynek --- Całuję, Snaczka W. ;)
    PS. A wiesz, że Walentynki to święto komunistyczne, więc... ee tam :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tam wolę tłusty czwartek niż walentynki.! Ale miło je spędzić z największym przyjacielem pod słońcem.. który nawet nie wie że nim jest. ! Tak to ty. jesteś przyjacielem wszystkich ludzi którzy czytają bloga. itd.
    Maćku życzę Ci.. aby Bóg poprowadził Cię dobrą drogą.. i abyś w końcu znalazł swoją drugą połówkę.

    make dreams come true. <33
    LovElin.

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja przeczytałam ostatnio w książce dwa bardzo fajne zdania, dotyczące różnicy między zakochaniem się, a kochaniem kogoś.
    "Być zakochanym. Być zauroczonym czyimś akcentem, głosem, przewrotnym żartem i uczciwymi oczami."
    "Kochać to znaczy wiedzieć, że ta druga osoba będzie z tobą w każdej, nawet najtrudniejszej chwili."
    Tak mi jakoś zapadły w pamięć.
    Wszystkim udanych Walentynek ;-))

    OdpowiedzUsuń
  21. "Najcudowniejszym ze wszystkich dźwięków jest moje imię wypowiedziane przez chłopaka ,na którym mi zależy" - przeczytałam to ostatnio w jakiejś książce ,i to chyba prawda :) xD

    Życzę Wszystkim miłych Walentynek ,a nawet jak nie macie z kim ich spędzać ,to w przyszłym roku już na pewno ;* :)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu." - Vincent van Gogh

    OdpowiedzUsuń
  23. Miłość.... jest cudowna .. ; *
    Słowo "kocham" - to bardzo ważne słowo , nie mówimy go bez powodu ...
    To uczucie jest tak silne, że często nie możemy nad nim zapanować. Serce się rwie, a rozum odmawia . :)

    Buziaki z okazji Walentynek ;* :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Hmm... A ja jakoś nie czuję tego święta. I wcale nie jest to spowodowane tym, że nie mam z kim spędzić tego dnia. Właśnie to jest dziwne. Nie wiem... Może nie byłam i nie jestem wystarczająco zakochana żeby czuć się w tym dniu jakoś świątecznie.A może ja w ogóle nie mam uczuć? ;) Nie no bez przesady... :)
    Czytać, słuchać o miłości też lubię.
    Pidżama Porno- "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" To chyba moja ulubiona piosenka o miłości. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo podoba mi się twoje jedno zdanie: `Może na koniec skuszę się i powiem też coś od siebie;)
    TAK TAK TAK !
    Napisz o swoim życiu, napisz jak spędziłeś walentynki i moze o miłości ze swojego życia? Fanki byłyby wdzięczne ;*;*;*

    Anastazja

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja wam zycze.... wam tzn Tobie Macieju i wszystkim innym tu zagladajacym.... abyscie zaznali tylko milosci dobrej.
    Wydaje mi sie ze zwiazki i milosci moga bc dobre tzn takie ktore pomagaja nam sie stac lepszymi i te zle moze troche toksyczne, ktore odurzaja nas ale niekoniecznie dzialaja nam na korzysc.Sama doswiadczylam obu i wiem jak czasem trudno tym wszystkim sie odnalezc:)
    Dla mnie walentynki to fajowy dzien bo akurat w ten dzien zareczylam sie... i to jest dobra milosc...taka ktora nie zazdrosci i nie szuka zlego:)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  27. Napiszesz jak u was w szkole są spędzane walentynki? bo u nas np. chociaż to gimnazjum moim zdaniem jest bardzo dziecinnie.. Serduszkowe dekoracje w całej szkole (Tak było w tamtym roku bo teraz zaczęły nas się ferie:D) i pudło gdzie wysyła się walentynkę. u was tez tak jest? jeśli tak wysyłasz walentynkę dziewczynie z klasy czy ze szkoły? Fajne macie dziewczyny? Może opiszesz o tym na blogu?
    PROSZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ ! <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie chcę Cię dołować ale wydaje mi się,ze TY jako znany (MEGA PRZYSTOJNY I ZAJEBI*TY!<3) aktor będziesz miał trudności ze znalezieniem "Prawdziwej" miłości.. Nigdy nie będziesz wiedział czy laska jest z Tobą dlatego,ze masz niesamowite serce czy dlatego,że niesamowicie sporo zarabiasz.. Nigdy o tym nie pisałeś ale wydaje mi się,ze miałeś już taką sytuację..
    Życzę Ci jako wierna fanka wszystkiego co najlepsze w walentynki, obyś znalazł tą jedyną, która nie wie do końca kim jesteś.
    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Super .! ; **
    Love < 3
    Iza ; )

    OdpowiedzUsuń
  30. Prawdziwa miłość podobno sama przychodzi, moja chyba zabłądziła :/

    Wszystkim zakochanym życzę BIG LOVE !

    Single jutro nasze święto ;))

    ♥♥♥

    martuś <3

    OdpowiedzUsuń
  31. życze wszystkim szcześcia, dużo miłości i wiary !!
    nie wiem, może jestem dziwna, ale jak patrze idąc ulicą, na tych zakochanych ludzi, myśle sobie że też bym już chciała mieć chłopaka, który będzie dla mnie przyjacielem, osobą,której mogę powiedzieć wszystko wiedząc, że nie powie tego nikomu, chciałabym sie przy nim czuć bezpiecznie, chciałabym, żeby mnie szanował i najważniejsze KOCHAŁ !!:*
    . . .może taki idealny chłopak nie istnieje, nie ma na świecie idealnej dziewczyny, ale to, że dwoje ludzi się kocha i szanuje, jest najważniejsze :D<3
    Maciek, nie wiem czy to przeczytasz, czy nie, ale wiedz, że twoje słowa zawsze dodają mi jakiejś siły i wiary, że mozna osągnąć wszystko!! i życze ci, żebyś znalazł swoją drugą polówkę !! :D

    pozdrawiam!!
    Aneta:D

    OdpowiedzUsuń
  32. Mega <3
    http://be-with-a-star.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  33. ,,Kochać to znaczy szaleć z miłości, miłości która w naszych sercach gości, lecz tylko z tej prawdziwej nie udawanej, bo po co ta udawana była w ogóle wymyślana. Prawdziwą miłością darzysz człowieka, a udawana w tej sytuacji ucieka, człowiek stworzony został by kochać, a nie po to by potem po udawanej miłości szlochać. Więc wyrzuć z siebie złe wspomnienia i zabierz się za miłość, która wszystko odmienia'' Życzę wszystkim tu obecnym singlom takim jak ja szczerej i prawdziwej miłości.. Mania:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Walentynki... hmm... to święto zakochanych, ja nie jestem, ale się tym nie przejmuję ; ) Zamiast siedzieć w domu i użalać się nad sobą, idę z przyjaciółkami na lodowisko ... może poznam tam swoją połówkę ... kto wie ?! ; ) Więc, życze wszystkim dużo miłości !!! A tym którzy nie znaleźli jeszcze swojej połówki, zachęcam wybrać się na łyżwy ; )

    Pozdrawiam, Jacksi ; * + takie serduszko na koniec dla wszystkich ---> ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja Walentynki świętuję nie jako święto zakochanych, tylko urodziny mamy ^^
    Zgadzam się w stu procentach z moją imienniczką, która napisała, że patrząc na tych wszystkich zakochanych idących ulicą też by tak chciała.. Tak. ja też bym tak chciała . ;)
    Maćku, na walentynki życzę ci, żebyś znalazł tą prawdziwą miłość ;*
    Pozdrawiam.
    Aneta ;*

    OdpowiedzUsuń
  36. Tsa, walentynki. Jedną jedyną miłość miałam w moim niedługim życiu..w sumie jest ona do dziś. Nie wiem skąd u mnie takie uczucie, ale ja czuję, że ta miłość moja na całe życie jest już gdzieś, czuję, ze teraz moje koleżanki mają co tydzień nowego chłopaka, a ja będę z nim do końca życia, z tym jedynym, którego już czuję. Nie wiem skąd się to wzięło, może dlatego, że ciągle proszę Boga o miłość. W każdym bądź razie życzę Ci w tym dniu dużo miłości, nie koniecznie do dziewczyny, ale żeby chcociaż w rodzinnej atmosferze,czy coś :) Pozdrawiam, Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  37. Eh...Niezla ..ten niezly cytat. Ale ja nieprzepadam za tym swietem , moze dlatego ze nikogo nie mam.? Ale za to ... MOJE WALENTYNKI SĄ W TLUSTY CZWARTEK.! Moja wielka milosc. joke. ;dd Ja walentynki spedze w domuu.. ( ;/ , niby nikogo nie mam ale przynajmniej z kumplami i kumpelami go spedzam )bo jestem chora.! A teraz 'wiersz' Tak by dobrze mieć było czasem,na twej piersi mą główkę złożoną,
    Jednym słowem jednym wyrazem,garścią kwiatów w bukiet złączoną.
    Nie mów ciągle z błyszczącym wzrokiem,
    I ja sobie powtarzam to samo,nie otaczaj swej duszy mrokiem
    Już zbyt wiele mi w życiu zabrano.
    Daj mi uśmiech wschodzącego słońca,
    Ozłoć myśli nadziei promieniem
    I pozostań ze mną do końca,
    Sercem swoim nie tylko wspomnieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach...zapomnialam sie podpisac.
      -Mallow

      Usuń
  38. Jesteś wspaniałym chłopakiem i życzę Ci dużo szczęścia nie tylko w walentynki. Szalenie podoba mi się to w jak piękny sposób potrafisz napisać o banalnych, prozaicznych rzeczach- jak choćby o miłości, nawet pomimo swojego młodego wieku. Tak ludzkie, a tak rzadko spotykane...
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo fajny cytat :)) Ja nawet bardzo przepadam za tym świętem,tylko w inny sposób np.wyjść gdzieś z przyjaciółmi,spędzać z nimi fajne chwile,ale jak piszesz zawsze o miłości warto pogadać lub posłuchać :)
    Dzisiaj życzę wszystkim,żebyście znaleźli tą prawdziwą miłość ;* :)
    Kasia...

    OdpowiedzUsuń
  40. Walentynki , hmm... Powiem tak. Miłość powinna być okazywana codziennie. Jeśli mamy tylko drugą połówkę to powinniśmy stale jej przypominać o uczuciu jakie doń żywimy. 14 lutego, powszechnie uznawany za dzień miłość, dzień zakochanych, tak naprawdę jest to święto chorych na epilepsję (padaczkę) ludzie o tym zapominają. No cóż.Widocznie potrzebujemy takich świąt, szukamy okazji do tego, żeby tworzyć fajną wesołą atmosferę.Jeśli kogoś kochamy nie bójmy się przyznać. ta druga osoba na pewno nas nie wyśmieje , a jeśli tak to znaczy, że nie była warta naszej uwagi. Pozdrawiam Maćku i życze miłego dnia ;* / Anonimowa Nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  41. To święto "zmusza" do wyznawania sobie miłości. Każe okazywać je właśnie dzisiaj bo są walentynki. Myślę, ze miłość nie potrzebuje takiego święta. Jeżeli jesteśmy kochani i kochamy to każdy dzień jest dniem zakochanych, i nie potrzeba takiego dnia "walentynek" gdzie się trąbi o miłości!!!

    Maciej Ś.

    OdpowiedzUsuń
  42. Dla mnie ten dzień jest wyjątkowy, miły, romantyczny.. Ale nie w tym roku.. ;P Mam dopiero 15 lat ale swoją pierwszą miłośc mam już za sobą. Oczywiście zakończyło się tak, jak połowa związków.. Zaczęło się psuc i ciągłe kłótnie doprowadziły do rozstania. Byliśmy razem rok. Rozstaliśmy się pół roku temu ale codziennie myślę o miłych chwilach spędzonych z nim i żałuję, że wtedy czegoś nie zmieniłam. A teraz jest na tyle źle, że on traktuje mnie jak przedmiot.. Jestem dla niego nikim.. To strasznie boli.. :( No bo który chłopak, który wyznaje miłośc później tak podle traktuje byłą dziewczynę? Myślę, że chociaż niektóre z was przeżyły coś podobnego..
    Maciek Ty jesteś chłopakiem.. Może wytłumaczysz nam dziewczynom dlaczego większośc chłopaków po rozstaniu już " nie lubi " swoich byłych dziewczyn? Nawet nie chcą później normalnie się kumplowac..
    Mi się wydaje, że to kwestia wychowania.. Wątpię, że taki Maciek Musiał wyzywałby swoją byłą dziewczynę od najgorszych.. ;P .. Tak więc Maciek czekamy na jakieś odpowiedzi. ;D
    Pozdrawiam. Syśka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Teraz mam ferie- właśnie się zaczęły (Wielkopolska), ale mamy dyskotekę w szkole i spędzę je na pewno wesoło :D Te Walentynki będę świętować od wieków! :P Także należy mi się :D <3 Chociaż walentynki to prawie jak każdy inny, normalny dzień w tygodniu, jeśli nie masz z kim ich spędzić..

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja osobiście Walentynek nie świętuję w tym roku. Nie ma z kim.
    Rok temu cieszyłam się na te święto, ale w tym roku traktuję ten dzień jak każdy normalny. ;) Ale wysłałam jedną Walentynkę do Bartka. Ale myślę że jak zobaczy czerwoną koperte to to spali, więc nie oczekuję że duże zmiany nastąpią przez to, ale kocham go i chce żeby to wiedział.
    A tak to Walentynki spędzam w domu ^^ rozchorowałam się ;( i jeszcze troche w domu posiedzę. Chyba nawet do końca tygodnia ;D fajnie 3 tydzień ferii ! ;D tylko moja krtań cierpi ;( ale co tam .. mam tabletki to minie ;)
    A Tobie z okazji Walentynek życzę dużo miłości ;) i gdy się już zakochasz żeby ta miłość była odwzajemniona ;)

    pozdrawiam ;)
    Gusia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak... ja też się rozchorowałam:)
      a akurat mi się ferie zaczęły, śniegu napadało, a ja siedzę w czterech ścianach zamknięta...;)
      Wesołych Walentynek dla wszystkich i dla Ciebie Maćku:)
      pozdrawiam Kajka :-*

      Usuń
  45. Miłość, miłość.. To takie piękne uzucie, prawda?
    Szkoda tylko, że nic nie trwa wiecznie.. prawdziwa miłość, w dzisiejszych czasach to naprawdę rzadkość.. Szkoda, wielka szkoda..

    Dziękuję

    Dziękuję za miłość
    Dziękuję za łzy
    Wybaczam Ci zdradę
    Wybaczam krzyk
    Zapomnij o mnie
    Nie myśl już nic
    To było przelotne
    Tak musiało być

    OdpowiedzUsuń
  46. Konstanty Ildefons Gałczyński
    Rozmowa liryczna

    - Powiedz mi jak mnie kochasz.
    - Powiem.
    - Więc?
    - Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
    Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
    W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
    W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
    I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
    I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
    nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
    W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
    I na końcu ulicy. I na początku.
    I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
    W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
    W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
    Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
    I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
    - A latem jak mnie kochasz?
    - Jak treść lata.
    - A jesienią, gdy chmurki i humorki?
    - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
    - A gdy zima posrebrzy ramy okien?
    - Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
    Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
    A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie wiem czy to znasz, może kojarzysz..ale dla mnie ten tekst jest cudowny..
    Miłość cierpliwa jest,
    łaskawa jest.
    Miłość nie zazdrości,
    nie szuka poklasku,
    nie unosi się pychą;
    nie dopuszcza się bezwstydu,
    nie szuka swego,
    nie unosi się gniewem,
    nie pamięta złego;
    nie cieszy się z niesprawiedliwości,
    lecz współweseli się z prawdą.
    Wszystko znosi,
    wszystkiemu wierzy,
    we wszystkim pokłada nadzieję,
    wszystko przetrzyma.
    Miłość nigdy nie ustaje..

    pozdrawiam Miłego dnia : )
    A.z krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  48. Jaa za bardzo walentynek nie lubie, nie jest to dla mnie szczególny dzień. :) Wszystko w temacie.!

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie lubię walentynek....Może dlatego że nie mam chłopaka. ;\

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie lubię walentynek nie wiem dla czego . ;P

    Lubie czytać twojego bloga jest B.fajny ;d

    OdpowiedzUsuń
  51. Cześć czytam niektóre komentarze i wnioskuję że jednak większość osób nie lubi Walentynek , ale pomyślmy przez chwilkę tylko to święto jest dla naszej przyjemności ja będąc dziś w kościele posłuchałam jak ksiądz mówił że już sporo czasu minęło ale była dziewczyna która miała padaczkę i często miała ataki,lecz modliła się do świętego Walentego o wyzdrowienie poświęciła się temu i się modliła.Po jakimś czasie przestały się pojawiać ataki ostatni był po którym była bardzo rozbudzona i musiała przyjmować leki ale co to dawało?Pomagało tylko na jakiś czas przecież ale ona się modliła i po ostatnim ataku nie pojawiła się już choroba,dziewczyna wyzdrowiała ma teraz dom i założyła rodzinę do tej pory nikt nie wspomina o tej chorobie ani ona o niej nie myśli.Walentynki to czas, szczególny czas osoba kochająca swoją drugą połówkę osobę która ją uszczęśliwia to akurat w ten czas może jej podarować walentynkę by pamiętała że na co dzień traktuje tę osobę szczególnie i miło ale 14 Lutego jak swoją własną walentynkę więc nie ma nic złego w Walentynkach czemu inni ich nie lubią?,Bo inna osoba ich dostawiła,dlatego że ktoś inny jest kochany czy może że nie otrzymaliśmy jeszcze kartki.Może powiem tak nie doczekaliśmy się np chłopaka czy dziewczyny czy ktoś nas rzucił ale może dlatego że kiedyś będzie ktoś inny co dostanie co będzie znosił nasze humorki hehe.;D Więc ogółem cieszmy się nawet z tych małych rzeczy bo każdy kiedyś dostanie tą swoją walentynkę no i życzę wszystkim piszę to do Macieja i nas wszystkich szczęśliwych Walentynek bo jednak coś w tym jest ;D
    pozdrawiam Magda :))

    OdpowiedzUsuń
  52. Ah, Walentynki! Piękny dzień :), oczywiście nie dla singli. W sumie, to nawet lubię Święto Zakochanych. Nie mam chłopaka, ale nie narzekam na to, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto ze mną ten dzień spędzi :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie wiem czy to znasz , ale ja to uwielbiam :) bo kiedyś to w szkole recytowałam i tak jakoś mi zostało w pamięci



    Bliscy i oddaleni

    Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i
    muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby
    stali w lustrze piszą do siebie
    listy gorące i zimne rozchodzą się jak w
    śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć
    do końca czemu tak się stało są inni co
    się nawet po ciemku odnajdą lecz
    przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści
    i spokojni jakby śnieg się zaczął
    byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się
    być blisko żeby nie być dalej
    niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą miłości się
    nie szuka jest albo jej nie ma
    nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
    są i tacy co się na zawsze kochają
    i dopiero dlatego nie mogą być razem
    jak bażanty co nigdy nie chodzą
    parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze
    drogi pocięte schodzą się z powrotem

    Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń
  54. Szczerze ?? To nie przepadam za tym Dniem! Nie mam drugiej połówki, a chciałabym nawet ....( no ale cóż, trudno! )
    Choś miło patrzeć na ludzi któży darzą się miłością nawzajem! ;**
    Życze ci tego dnia Spokojnego!;***
    Dominika<3
    PS Fajnie jakbys odwiedził Gdynię!?;*

    OdpowiedzUsuń
  55. W miejsce słowa MIŁOŚĆ, każdy może wstawić swoje imię... To dobry RACHUNEK SUMIENIA!!! [Ponieważ tekst znajduje się na Twoim Maćku blogu to pozwól, że posłużę się Twoim imieniem]:
    Maciej cierpliwy jest,
    Maciej łaskawy jest.
    Maciej nie zazdrości,
    Maciej nie szuka poklasku,
    Maciej nie unosi się pychą;
    Maciej nie dopuszcza się bezwstydu,
    Maciej nie szuka swego,
    Maciej nie unosi się gniewem,
    Maciej nie pamięta złego;
    Maciej nie cieszy się z niesprawiedliwości,
    Maciej współweseli się z prawdą.
    Maciej wszystko znosi,
    Maciej wszystkiemu wierzy,
    Maciej we wszystkim pokłada nadzieję,
    Maciej wszystko przetrzyma.
    Maciej nigdy nie ustaje,

    Co najbardziej pasuje do mnie? Każdy sam niech sobie odpowie:)
    Pozdrawiam
    ks. Paweł

    OdpowiedzUsuń
  56. W miejsce słowa MIŁOŚĆ, każdy może wstawić swoje imię... To dobry RACHUNEK SUMIENIA!!! [Ponieważ tekst znajduje się na Twoim Maćku blogu to pozwól, że posłużę się Twoim imieniem]:
    Maciej cierpliwy jest,
    Maciej łaskawy jest.
    Maciej nie zazdrości,
    Maciej nie szuka poklasku,
    Maciej nie unosi się pychą;
    Maciej nie dopuszcza się bezwstydu,
    Maciej nie szuka swego,
    Maciej nie unosi się gniewem,
    Maciej nie pamięta złego;
    Maciej nie cieszy się z niesprawiedliwości,
    Maciej współweseli się z prawdą.
    Maciej wszystko znosi,
    Maciej wszystkiemu wierzy,
    Maciej we wszystkim pokłada nadzieję,
    Maciej wszystko przetrzyma.
    Maciej nigdy nie ustaje,

    Co najbardziej pasuje do mnie? Każdy sam niech sobie odpowie:)
    Pozdrawiam
    ks. Paweł

    OdpowiedzUsuń
  57. Boże z każdej strony dopadają mnie 'WALENTYNKI' . Poczucie, że mógł byś mieć w tym roku obok siebie kochającą Cię osobę przyprawia mnie o dreszcze bo to niby nic takiego ale jednak coś . Nie, którym brakuje miłości a nie, którym aż jej nadmiar. Ja należę chyba do tych pierwszych ..Aż głupio się przyznać ;ppp . Chciała bym kiedyś spotkać kogoś i przypadkowo na niego wpaść i ten teges .. Wiecie o co caman nie ? :D Tak jak to ty Maciek powiedziałeś zza kapusty hehehe ;pp.. Ale cóż nic nie wiadomo jak to będzie w życiu prawda ? Ale wiemy tylko jedno, że każdy w swoim życiu musi przeżyć tą , właśnie tą jedyną najukochańszą MIŁOŚĆ . Dobra dosyć tego słodzenia bo zaraz śniadanie zwrócę haha .
    A chciałam jeszcze przypomnieć za nim będę wstawiać wiersze,że jestem MACIEJU twoją fanką i podziwiam twój talent aktorski i zarówno muzyczny ;]
    Sama chciałabym zagrać w jakimś filmie, ale chyba jestem nie poważna myśląc, że bym się nadawała .. chociaż bardzo mnie to interesuje .
    Chciała bym zobaczyć jak to jest mieć fanów, rozdawać autografy hehehe .. może to takie banalne rzeczy ale bardzo mnie interesują ( bardzo) !.
    Ale co ja na to poradzę jak ja nic nie wiem na ten temat czy są gdzieś jakieś castingi, czy coś w tym stylu ;//
    Nie chodzi mi teraz o jakie kol wiek użalanie się nad sobą , tylko chciałabym wykorzystać szansę ale niestety nie umiem bo nie wiem jak zacząć .
    Oczywiście że jeżeli ktoś zaproponował by mi coś podobnego albo gdybym wiedziała coś więcej na ten temat to bez chwili namysłu bym się na to zgodziła i zabrała się za to ;)
    No cóż może starczy tego gadania na mój temat .
    Teraz wstawię parę wierszyków na WALENTYNKI i myślę że wam się spodobają.Dodam je w komentarzu pod spodem ;]

    OdpowiedzUsuń
  58. Ostatnio zastanawiałam się, czy każdy wie, co to miłość. Czy każdy umie naprawdę kochać, czy większość po prostu myli to z zauroczeniem, które po czasie mija. Zastanawiam się nad tym od tygodnia, kiedy moja była już przyjaciółka powiedziała mi, że nie mam pojęcia, czym jest miłość.
    Zdanie to dało mi do myślenia. Postawiłam sobie pytanie: czy rzeczywiście? Mam 15 lat (ona również) i niewiele wiem o tym wszystkim, jednak miłość nie powinna mieć ograniczonej ilości wieku. Moim zdaniem każdy kocha na swój sposób, jedni kochają bezgranicznie, są w stanie poswięcić życie, prawią miłosne komentarze, drudzy natomiast traktują swoją drugą połówkę jak przyjaciela, tylko, że kochają mocniej. Osoba, która zakochała się w kimś na koloniach i wie, że już nigdy nie spotka swojej połówki, pomimo upływu czasu także potrafi kochać. Jest jednak inaczej- Potem uczymy się żyć bez tej drugiej osoby, jedyne co czujemy to tęsknota, wiemy, że nigdy o niej nie zapomnimy i zawsze będzie ona dla nas kimś ważnym.
    Miłość to nie taka prosta sprawa, jednak nie należy mówić drugiej osobie, że nie potrafi kochać i że nie wie, czym jest miłość, bo w tym przypadku powinniśmy się sami nad sobą zastanowić. Tylko my znamy odpowiedź na to pytanie. I nie mam pojęcia czy potrafie kochać, wiem tylko tyle, że uczucie, które żywiłam (i nadal żywię) do pewnej osoby jest silne (nie widziałam tej osoby 2 lata, jednak, mimo wszystko) i nie zniknie. Zawsze będę wspominała tę osobę jako dobrą i zawsze bedzie ona dla mnie kimś więcej.

    Wiem, że sie rozpisałam, mam nadzieję że to przeczytasz i że inni również zwrócą na to uwagę, ale skoro zawsze zachęcasz, żebyśmy pisali o swoich przeżyciach i że tworzymy wspólny blog, postanowiłam wylać swoje myśli własnie tutaj.
    Pozdrawiam Cie i życzę Ci udanych walentynek :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja ciebie kocham! świat
    się zmienia,
    Zakwita szczęściem
    od tych słów,
    I tak jak w pierwszych dniach stworzenia
    Przybiera ślubną szatę znów!
    A dusza skrzydła znów dostaje,
    Już jej nie ściga ziemski żal -
    I w elizejskie leci gaje -
    I tonie pośród światła fal!
    Adam Asnyk


    Ja ciebie kocham? Czyż być może?
    Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc?
    Ach nie! bo jasną widzę zorzę
    I pierzchającą widzę noc!
    I wszystko we mnie inne, świeże,
    Zwątpienia w sercu stopniał lód,
    I znowu pragnę - kocham - wierzę -
    Wierzę w miłości wieczny cud!
    Ja ciebie kocham
    Ja ciebie kocham! Ach te słowa
    Tak dziwnie w moim sercu brzmią.
    Miałażby wrócić wiosna nowa?
    I zbudzić kwiaty co w nim śpią?
    Miałbym w miłości cud uwierzyć,
    Jak Łazarz z grobu mego wstać?
    Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć,
    Z rąk twoich nowe
    życie brać?


    Co to jest miłość
    Co to jest miłość
    Nie wiem
    Ale to miłe
    Że chcę go mieć
    Dla siebie
    Na nie wiem
    Ile

    Gdzie mieszka miłość
    Nie wiem
    Może
    w uśmiechu
    Czasem ją słychać
    W śpiewie
    A czasem
    W echu

    Co to jest miłość
    Powiedz
    Albo nic nie mów
    Ja chcę cię mieć
    Przy sobie
    I nie wiem
    Czemu
    Jonasz Kofta

    Bliskość ukochanego


    Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
    Myślę o tobie, miły.
    Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
    I zdroje się srebrzyły.

    Widzę cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi
    Szarym zasnuty pyłem,
    A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi
    Na ścieżynie zawiłej.

    Słyszę twój głoś w szumie spienionej fali
    Bijącej o wybrzeże
    Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali
    W zamierającym szmerze.

    I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko,
    Choć oddal cię ukryła -
    Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną
    O, gdybym z tobą była!
    Johann Wolfgang Goethe


    Kochać, znaczy tworzyć, rzeźbić miłość w barwach jutrzenki. Kochać, znaczy być, chcieć być tylko po to, aby być z nim.
    Kochac, znaczy miłować, miłować nad wszystko
    co skończone i nieskączone.
    Kochać, znaczy po prostu kochać..

    Pokochałam/em oczy Twe
    I chcę patrzeć tylko w nie.
    Zobaczyłam/em usta Twe
    Pokochałam/em także je.
    Choć spojrzenia chwilę trwały
    Podobałeś/aś mi się cały/a.
    Wszystko Twoje miłe jest,
    Każde słowo, każdy gest.
    Za ten wiersz nie gniewaj się,
    Bo na prawdę kocham Cię.


    Kochać jedną tylko osobę !
    Uważać za nieszczęście przebywanie z dala od niej !
    Być gotowym wszystko przecierpieć, byleby tylko być blisko ukochanej.
    Starać się jej podobać !
    Jeżeli nie można być przy niej w rzeczywistości, to być przy niej przynajmniej myślą.
    Kochać wszystko, co ją otacza: przyjaciół, dom, ubrania i obrazy.
    Pragnąć, by ją chwalono, i nie znosić najmniejszej przygany.
    Wierzyć jej we wszystkim i pragnąć, aby wszyscy wierzyli.
    Pragnąć dla niej znosić niewygody i uważać takie cierpienia za słodkie.
    Często płakać: z dala od niej - z tęsknoty, przy niej - z radości.
    Zawsze tęsknić i zawsze pożądać.
    Służyć bezinteresownie, nie myśląc nawet o żadnej nagrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  60. Czasem Walentynki nawet dla samotnych mogą być przyjemne :D Wystarczy spotkać się z przyjaciółkami, porozmawiać, pośmiać się i juz humorek lepszy :))

    OdpowiedzUsuń
  61. Czym jest miłość w swej najgłębszej istocie? Przelotnym uczuciem? Namiętnością? Emocjonalną kontemplacją piękna i dobra? Często się nad tym zastanawiam i dochodzę do wniosku, że miłość jest i przelotnym uczuciem, namiętnością i kontemplacją piękna i dobra. Uważam, że obecnie miłość jest wartością niedocenianą w porównaniu z żądzą władzy, znaczenia i bogactwa materialnego.

    Miłość jest głęboką, istotną potrzebą człowieka, tęsknotą za uzupełnieniem swej egzystencji i nadaniem jej sensu. Ja miłość zaliczam do wartości uniwersalnych, takich jak prawda, dobro i piękno.

    Człowiek posiadający zdolność do miłości postrzega świat i ludzi „sercem”. Odbiera ciepło innych i dużo ciepła im okazuje. To w miłości najpełniej realizują się tkwiące w człowieku wartości. W miłości odnajduje osoba największą pełnię swego bytowania, obiektywnego istnienia. Przede wszystkim miłość umożliwia mi poznanie pełnej prawdy o człowieku, dochodzę do głębszego poznania człowieka.

    Miłość zaczyna się tam, gdzie dostrzega się w człowieku osobę, a nie rzecz, którą można wykorzystać, a potem wyrzucić. „Do czasu tylko możemy ukryć egoizm – zmysłów, czy też egoizm uczuć – w zakamarkach fikcyjnej struktury, którą z całą tylko dobrą wiarą nazywa się miłością...”

    To jest właśnie podstawowe znaczenie miłości ? Jak myślisz Maciek ?
    Może i tak ale nie wszyscy od razu do tego dojrzewają, i nie mają o tym pojęcia , bo ja też za dużo nie wiem . Ale nie przejmuję się tym bo przecież nie jestem jakimś filozofem xdd.
    Także ja życzę Ci wspaniałych WALENTYNEK, wiem że nie masz dziewczyny .. więc może udanych ale z przyjaciółmi czy kolegami ;)
    Mam nadzieję że przeczytasz . Ducky♥(Daria)

    OdpowiedzUsuń
  62. Szczęśliwych walentynek :* Macieju mój kochany :P :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Dziwne jest to że taki przystojniak nie ma 2 połówki ;c ; *

    OdpowiedzUsuń
  64. Śpieszmy się

    Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
    zostaną po nich buty i telefon głuchy
    tylko co nieważne jak krowa się wlecze
    najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
    potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
    jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
    kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

    Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
    zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
    przychodzi jednocześnie jak patos i humor
    jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
    tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
    jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
    żeby widziec naprawde zamykają oczy
    chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
    kochamy wciąż za mało i stale za późno

    Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
    a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

    Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
    i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
    i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
    czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą


    ks. Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń
  65. Tak wiersz jest super i na pewno nie się za sobą pouczenie ale ja i tak nie na widzę tego święta :(

    OdpowiedzUsuń
  66. Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
    czy to poważne, czy to pożyteczne -
    co świat ma z dwojga ludzi,
    którzy nie widzą świata?

    Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
    pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
    że tak stać się musiało - w nagrodę za co? za nic;
    światło pada znikąd -
    dlaczego właśnie na tych, a nie innych?
    Czy to obraża sprawiedliwość? Tak.
    Czy narusza troskliwie piętrzone zasady,
    strąca ze szczytu morał? Narusza i strąca.


    Spójrzcie na tych szczęśliwych:
    gdyby się chociaż maskowali trochę,
    udawali zgnębienie krzepiąc tym przyjaciół!
    Słuchajcie, jak się śmieją - obraźliwie.
    Jakim językiem mówią - zrozumiałym na pozór.
    A te ich ceremonie, ceregiele,
    Wymyślne obowiązki względem siebie -
    wygląda to na zmowę za plecami ludzkości!

    Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło,
    gdyby ich przykład dał się naśladować.
    Na co liczyć by mogły religie, poezje,
    o czym by pamiętano, czego zaniechano,
    kto by chciał zostać w kręgu.

    Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne?
    Takt i rozsądek każą milczeć o niej
    jak o skandalu z wysokich sfer Życia.
    Wspaniałe dziatki rodzą się bez jej pomocy.
    Przenigdy nie zdołałaby zaludnić ziemi,
    zdarza się przecież rzadko.


    Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej
    twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej

    Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.

    JEDEN Z NAJŁADNIEJSZYCH WIERSZY O MIŁOŚCI:*
    A wszystkim życzę udanych Walentynek:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Hej!
    chciałabym życzyć Ci......... WSZYSTKIEGO NAJJJJJLEPSZRGO Z OKAZJI WALENTYNEK!!:D
    ♥Ola P.

    OdpowiedzUsuń
  68. "Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą."
    Ks. Jan Twardowski

    Anonimowa

    OdpowiedzUsuń
  69. Walentynki. hmm. jeśli jesteś sam w to święto to raczej nic przyjemnego.!
    Historie miłosne duzo znam ale za duzo pisania;)
    A mnie waletynki nie jarają;)
    Moim zdaniem Walentynki to.. nie fajne święto.
    Ja nikogo nie mam chwilowo (mam komputer) ale to nie fajnie być samemu w Walentynki... gdyby nie moje koleżanki tonie wiem;D
    Ps.Nie jestem twoją fanką;/

    OdpowiedzUsuń
  70. ♥♥♥CHCIAŁABYM ŻYCZYĆ CI MAĆKU SZCZĘŚLIWYCH WALENTYNEK I ZNALEZIENIA SWOJEJ DRUGIEJ POŁÓWKI ♥♥♥
    Kicia =*

    OdpowiedzUsuń
  71. Ten fragment.. oj zawsze jak go czytam przeszywa mnie dreszczyk emocji i przypominam sobie jak czytałam ten fragment na ślubach mojego rodzeństwa. To była nie zapomniana chwila i zawsze o niej pamiętam. a do tego dnia pasuje idealnie. wiem ze zarówno moja siostra jak i mój brat są w szczęśliwych związkach, maja cudowne dzieci i zawsze wtedy sobie myślę ze jak ich coś spotkało to chyba mnie tez. miejmy nadzieje ze to rodzinne ;) hehe.
    sama tego dnia za bardzo nie lubię. w sumie nigdy nie miałam chłopaka i nigdy nie obchodziłam tego dnia jakoś szczególnie. ale jak byłam w podstawówce milo było jak kolega podarował kawałek papieru z napisem "lubię cie" czy coś. ;) dzisiaj walentynki spędzam w domu, pod kocem, z ulubioną herbata i książka a dla nastroju wieczorem zapale sobie świeczkę ----> o zapachu jabłka, polecam ;D hehe ;)
    a teraz życzenia: wszystkim zakochanym i nie dużo miłości. w końcu przyjdzie na każdego czas ;)
    Olusia ;*

    OdpowiedzUsuń
  72. Wpadłam na tego bloga przypadkiem. Możliwe, że Maciek nie przeczyta tego komentarza. Możliwe, że nikt go nie przeczyta. Ja jednak postanowiłam zawrzec tutaj moje pytanie do autora. Czy nie czujesz czasem, że dziewczyny lecą na Ciebie tylko dlatego, że masz sławę? Jak zmieniły się stosunki dziewczyn wobec Ciebie, odkąd jesteś rozpoznawalny?

    DK

    OdpowiedzUsuń
  73. W tym roku szkolnym musiałam zaliczyć ten Hymn o miłości na języku polskim. Musiałam wyrecytować go z pamięci. Dosyć długo się go uczyłam , ale jak już zaliczyłam to nie wiem czemu, ale pamiętam go dalej. Powinnam zapomnieć skoro już dostałam piątkę. Ale jednak coś w nim jest.. Jak np. gdzieś go usłyszę to już samemu mówię w myślach.

    OdpowiedzUsuń
  74. no właśnie, nie fajnie spędzać samej walentynki no ale cóż ;((
    szczerze mówiąc z roku na rok one stają się dla mnie coraz nudniejsze.. lubię walentynki ale bardziej wolę 'dzień umysłowo chorych' o którym już nikt nie mówi xDD
    miłych walentynek ;))
    pozdrawiam Gosia ;DD

    OdpowiedzUsuń
  75. powiem w sekrecie, że jak się kocha to cały rok, a nie raz na rok
    tyle w temacie

    OdpowiedzUsuń
  76. wesołych walentynek . ; *
    cały dzień chodziłam po szkole i mówiłam to każdej osobie która spotkałam . ;d a wiec Tobie też życzę : Wesołych walentynek.♥

    W.♥

    OdpowiedzUsuń
  77. Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga nie-poprawny-politycznie.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  78. Wspaniała notka <3
    Wesołych walentynek, abys spędził ten dzień w wspaniałym towarzystwie !
    Zapraszam do mnie :D
    http://moj-czarno-bialy-swiat.bloog.pl/
    Pozdrawiam Nicole <3

    OdpowiedzUsuń
  79. Wcale nie trzeba spędzać walentynek z drugą połówką, żeby być szczęśliwym/szczęśliwą. Ja np zdałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy i cały czas mam banana na twarzy ;D Najlepszego w walentynki :* xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  80. to nic ,że nie ma się tzw 2 połówki , świat się nie zawali . grunt to mieć dobre towarzystwo ,z którym można wszystko świętować ;d . [ i nie chodzi mi tu tylko o 'Piccolo' . bo bawić się można przecież bez niego ;p ] . udanego czternastego

    OdpowiedzUsuń
  81. - Dlaczego mam zatem słuchać serca?
    - Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.


    Ruda :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  83. Te słowa św. Pawła to najprawdziwsza prawda ;) I masz racje, miłość przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie ;) Bo jest w niej coś takiego tajemniczego, pięknego i miłego ;) I nie warto sie spieszyć ! Nic na siłę, ona sama nas znajdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  84. Mhm Hymn o miłości ;p Uczyłam się go ostatnio na pamięć po nam pali od Języka Polskiego kazała świetna sprawa i łatwo jest się go nauczyć ;p Pozdrawiam Paula ;]

    OdpowiedzUsuń
  85. Życzę Wszystkim udanych Walentynek....
    Chociaż dzień jak ten dzisiejszy niczym się praktycznie nie różni. Różnicą jest to, że można wysłać komuś kartkę anonimową i samemu odbierać je od innych osób, które nie mają odwagi do tego się przyznać, że podoba się im jakiś/jakaś dziewczyna/chłopak. Można wtedy czuć się wyjątkową osobą jak dostanie się taką kartkę. Pozdrawiam wszystkich. Aha Maćku świetny blog. :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Hej. A czy nie lepiej mieć cały rok walentynki, niż tylko w tym jednym dniu? Kochać i pamiętać o przyjemnościach trzeba każdego dnia, a nie tylko z okazji. Kochajmy i bądźmy kochani...

    OdpowiedzUsuń
  87. a ja nie lubię Walentynek - nawet nwm daczego . ale dziś tak oglądam "Bokura ga Ita" i pozwolę sb zacytować, to co mnie najbardziej wzruszyło :

    "Z twarzą promieniejącą pośród głębokiego mroku...
    ...i wzrokiem skupiającym w sobie całe światło gwiazd...
    ...oznajmił, że wieczność istnieje.
    Nadal pamiętam, jak wyglądał owej nocy. Nocy, gdy był jeszcze siedemnastolatkiem.
    Teraz, gdy już dorośliśmy, wiemy, że wieczność nie istnieje.
    Teraz, gdy już nie jesteśmy dziećmi...
    Ale wtedy czas naprawdę się zatrzymał, a my byliśmy jedynymi żywymi istotami.
    Ta chwila była taka prawdziwa...i taka nierealna...
    Trwała ułamek sekundy...a równocześnie wieczność.
    Myślę, że w naszych młodzieńczych sercach wieczność jednak istniała." ♥

    Pozdrawiam i życzę udanych Walentynek :)

    OdpowiedzUsuń
  88. Nigdy bym nie powedziała że cokolwiek co pisze św. Paweł jest banałem:)
    Ten tekst ma drugie dno tylko trzeba sie wczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  89. nienawidzę walentynek.. zawsze w ten dzień przypomina mi się koszmar sprzed kilku lat. nie chce się użalać i mówić jaka to ja jestem biedna bo wiem, że są o wiele gorsze sytuacje. ale skoro już mowa o walentynkach to opowiem...
    było to kilka lat temu właśnie 14 lutego. byłam strasznie podekscytowana bo wiedziałam, że mój chłopak czeka na mnie z prezentem. chodź nie zależało mi wcale na prezencie w postaci rzeczy, ale na tym, że wreszcie mogę go przytulić i powiedzieć jak strasznie tęskniłam. nie widzieliśmy się parę tygodni, niby krótko, a nam wydawało się, że minęła wieczność. mimo tego, że następnego dnia musiałam wstać o 6 nie mogłam doczekać się rana. wstałam jak zwykle.. wszystko było super, fajnie. spotkaliśmy się na starym mieście w Warszawie o 8. gdy wreszcie Go zobaczyłam od razu uśmiech pojawił się na mojej twarzy. podbiegłam i rzuciłam mu się w ramiona. ale niestety on jakby w ogóle mnie nie widział, ręce trzymał przy sobie i nie miał nawet ochoty mnie przywitać. ciekawa zapytałam co się stało, a on powiedział (tu dokładnie zacytuje, bo pamiętaj każde jego słowo, chodź do tej pory boli) "nigdy Cię nie kochałem, to wszystko była jedna wielka ściema. robiłem to dla jaj. wszyscy mieli dziewczyny ja też chciałem. nienawidzę Cię, jesteś dla mnie nikim i specjalnie mówię Ci to w walentynki żebyś poczuła się jeszcze gorzej"...
    ja oczywiście się popłakałam, wsiadłam w autobus i pojechałam do domu. przeżywałam to strasznie, ponieważ myślałam, że nasz związek nie jest jakimś dziecinnym "chodzeniem" dla szpanu. a on nie okaże się ch*jem, który tak mnie potraktuje. boli mnie też to, że przez tamto zdarzenie do dziś nie ufam facetom. boje się każdego spotkania, i uważam na to żeby przypadkiem do niczego nie doszło. mimo, że czasami bardzo chcę być w POWAŻNYM związku wiem jakie mogą być konsekwencje.. i w przeciwieństwie do innych nie potrafię kochać tydzień, dwa i nagle przestać. nadal Go kocham mimo tego co zrobił. mam nadzieje, że Tobie nigdy się tak nie zdarzy, no i chodź już prawie koniec dnia życzę miłych walentynek c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale, podłość ludzka nie zna granic. Ludzie po prostu nie rozumieją czym jest miłość, myślą, że do uczucie, które przemija, ale prawdziwa miłość nigdy nie mija. Kiedyś myślałam, że może lepiej zamknąć się na ludzi, bo jedyne co potrafią to ranić, ale z biegiem czasu zrozumiałam, że życie bez miłości nie jest niczego warte i każdy człowiek jest inny i zasługuje na szansę. To, że kilka osób zachowuje się nie w fair, nie oznacza to, że wszyscy są tacy. Wiem, łatwo mówić, ale z biegiem czasu, będziesz patrzeć na to z innej perspektywy. Uważam, że walentynki to nie tylko dzień zakochanych. Kochamy przecież wielu innych ludzi, rodzinę, przyjaciół, nawet nie zdając sobie z tego sprawy (przykładowo, kocham moją siostrę, a jednocześnie jej nie znoszę, czy to normalne? Oczywiście. Czasem tak jest, że kochamy ludzi, których nie lubimy;)). Może ta miłość jest nawet czystsza, bo brak w niej pożądania. Dla mnie walentynki to takie święto, w którym wyrażamy swoją sympatię do bliskich nam osób. Większość osób kupuje upominki, ale miło jest również usłyszeć ciepłe słowo ;)
      Miłego wieczoru :*
      Królowa Śniegu

      Usuń
  90. walentynki jak walentynki , wymiana kartek między koleżankami . i niby , że to nie ty dawanie kartek kolegom ; DD
    walentynki moim zdaniem są dla zakochanych .
    więc jutro moje święto 15 luty dzień singla . (chyba , jeszcze do północy może się coś zmienić , chociaż w to nie wierzę)
    pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  91. Zgadzam się z Hanakimi. :)
    Ale, kurczę, przypomniałeś mi tym cytatem rekolekcje z zeszłego roku. I pamiętam do dziś, jak ksiądz na koniec mówił, jakie to nieprawdopodobne, no bo przecież chłopak, jak stanie przed dziewczyną, to strasznie trudno mu wydusić dwa słowa: Kocham Cię, a tu św. Paweł funduje nam takie refleksje. No i trudno mu nie przyznać racji, chociaż dziewczynom chyba też nienajłatwiej powiedzieć to chłopakowi tak wprost, prawda? ;)
    No, ale tekst jest na pewno zaprzeczeniem dla kogoś, kto twierdziłby, że mężczyźni nie potrafią być romantyczni. :P

    OdpowiedzUsuń
  92. Uważam, że miłość to jest po prostu coś niesamowitego, coś innego. Miłość jest najlepszą rzeczą jaką posiadają ludzie,a raczej ją dostają od innych. Podziwiam tych, którzy mają szczęście kochać i być kochanym i wytrwać w tej miłości, bo przecież nie jest to prosta sprawa. Miłości nie obchodzi się 14 lutego, obchodzi i świętuje się ją codziennie...

    OdpowiedzUsuń
  93. Zgadzam się z tobą Maćku trzeba rozmawiać o miłości nawet jeśli w tym momencie nie mamy swojej drugiej połówki,nawet trzeba rozmawiać czasami o miłości:)Mam nadzieję że się chociaż trochę wyspałeś bo jak widzę to późno dodałeś tą notkę.Ja się uczyłam w pierwszej klasie gimnazjum na pamięć tego wiersza,musiałam go recytować i dostałam(nie chwaląc się:D)szóstkę:D.Ja życzę ci duuuuuuużo miłości i żebyś codziennie był uśmiechnięty:)

    OdpowiedzUsuń
  94. hahah przerabialiśmy ten tekst na j.polskim ;D
    ale fakt coś w nim jest.. Ukryte piękno i szczera prawda.

    OdpowiedzUsuń
  95. nie umiem pisać o miłości więc napiszę po prostu: udanych walentynek!

    OdpowiedzUsuń
  96. "Miłość jest jak wojna: łatwo ją zacząć, trudno skończyć"- jeden z moich ulubionych cytatów o miłości. ;)

    OdpowiedzUsuń
  97. Walentynki.. może to dziecinne i zabawne,ale super są te tajemnicze serduszka... :D Z jakimś ciekawym wierszykiem.. ;)
    Chociaż spośród szczęśliwych.. można ujrzeć kogoś kto czekał na tą prawdziwą walentynkę, a dostał coś zrobionego dla żartu.. Niestety jeszcze wielu nie zdaje sobie sprawy z tych całych Walentynek. :)
    Pozdrawiam ;*
    Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  98. Witaj!
    Jak dla mnie Walentynki to tylko kolejny towar eksportowy, który przybył do nas ze Stanów, jak fast-foody. Ktoś powie, że mówię tak, bo jestem sama i zazdroszczę innym. Oczywiście, że zazdroszczę, ale moim zdaniem, żeby powiedzieć komuś "KOCHAM" nie potrzeba osobnego święta. Ja zdaję się na los i nie szukam miłości na siłę. Ponoć taka wyczekana smakuje najlepiej... :)
    Pozdrawiam Cię, Maćku i życzę w końcu tej jedynej...
    Jagoda Ś.

    OdpowiedzUsuń
  99. Zgadzam się, że trzeba czasem porozmawiać o miłości choć się nie ma drugiej połówki, bo prędzej czy później ona przyjdzie :) Udanych walentynek ♥

    OdpowiedzUsuń
  100. Miłość to jest bardzo mocne określenie uczuć. W przypadku młodzieży raczej nie występuje..

    Eluu;a

    OdpowiedzUsuń
  101. Jejku, jak Ty to pisałeś, to ja "przekręcałam się na drugi boczek;)", ale cóż widocznie bardzo chciałeś dodać ten wpis. Miłość... było ich w moim życiu kilka, nie były jednak prawdziwe. Czasem myślę, że na te prawdziwe musimy sobie zasłużyć, dojrzeć do nich, żeby je zauważyć i docenić, ale musimy też trochę pocierpieć i choć raz mieć złamane serce, żeby poczuć ból jaki temu towarzyszy i nikomu innemu go nie sprawić. Nie raz śmieje się, czytając komentarze takie jak na przykład "Maciek kocham Cię", wtedy uświadamiam sobie, że dla wielu ludzi takie słowo nic nie znaczy i jest bezmyślnie "rzucane na wiatr". Życzę Ci szczęśliwych, zaskakujących i pełnych dobrych ocen:) WALENTYNEK oraz znalezienia drugiej, prawdziwej połówki Twojego serca (o ile już jej nie znalazłeś:))
    Pozdrawiam Sylwia;)

    OdpowiedzUsuń
  102. Ja też nie znam sie na miłości.. Nie moglabym tego wytłumaczyć,ale pewnie to zrozumiem kiedys za pare lat.. Bo przecież do milości nie można nikogo zmusić. Musi być właściwy czas i miejsce..

    Kachorra♥

    OdpowiedzUsuń
  103. hi!
    Mam 15 (moze juz 16 lat, zalezy jak sie patrzy. Perspektywy i te sprawy ;p) i nie mam chłopaka. Od roku jakos mi sie jeden podoba jednak nic z tego pewnie nie bedzie. Po raz pierwszy weszlam na Twojego bloga tak w okresie świat. Poczytalam troche tych twoich wpisow i przez nastepny miesiac nie wchodzilam. Az do czasu ostatniej soboty. Duzo sie nie stalo od tamtego czasu, ale jednak twoj blog jest teraz przezemnie codziennie odwiedzany :) nie bede pisala tu histori jak to sie stalo bo to bez sensu.
    a co do walentynek. Ciezko mi powiedziec. Uwazam ze jednak dobrze ze to "swieto" sie i u nas przyjelo. Ani razu nie odczulam tego dnia tak prawdziwie, bo jakos nigdy w okresie nie mialam tej 2 'polówki', zreszta w calym swoim 15 letnim zywocie mozna powiedziec ze mialam 2 chlopaków wiec o czym tu mowic.. tzn. byly jakies przelotne 'znajomosci' ale nic na dluzsza mete.

    W sumie moja wypowiedz nie ma sensu bo jest nie na temat a tak wogole to nie ma zadnego tematu :P chcialam tylko powiedziec ze czekam na to abys cos napisal o walentynkach. cos Twojego.. strasznie dobrze sie to czyta, a Twoje mysli, sady, czesto zgadzaja sie z moimi!! :D

    A i ogladalam twoj wywiad co wspominales o filmach w jakich chcialbys zagrac tam tez dodales cos o Justinie Bieberze. To byl chyba jedyny moment w ktorym sie z Toba nie zgodzilam, gdyz ja Go lubie i NA PEWNO nie jest 'produktem'. Mimo tego strasznie Cie lubie, i chyba moge zaczac powoli zaliczac sie do Twoich fanek! ;)

    OdpowiedzUsuń
  104. Walentynki... moim zdaniem te święto jest trochę przesadzone, no bo miłość przecież nie jest na pokaz, a raczej nie powinna być... No i druga sprawa... czy trzeba czekać cały rok, żeby powiedzieć ukochanej osobie "KOCHAM CIĘ" bez sensu... I nie mówię tak, dlatego, że teraz jestem singielką... po prostu takie jest moje zdanie...
    Ale miłość jest piękna i bez niej świat byłby mniej fascynujący.
    Gdyby nie uczucie miłości wypełniające ciało każdego człowieka, na świecie byłoby więcej zła i nienawiści... Człowiek okazujący uczucie drugiej osobie czuje ciepło, którego nie da się opisać ani do niczego innego porównać, ono po prostu jest i zawsze będzie... Bo człowiek bez miłości to taka marionetka... nic więcej...

    OdpowiedzUsuń
  105. recytowałam dziś ten wiersz ;D
    cała klasa musiała. parę osób wzięło np. i ja jedna ze wszystkich, kt recytowali, dostałam 5 ;DDD Łii! ;D

    OdpowiedzUsuń
  106. Walentynki???
    Cóż można o nich powiedzieć? Moim zdaniem dzień 14 lutego jest taki jak inne dni ,bo przecierz zakochani powinni sobie mówić ciągle "kocham cię". A nie tylko w ten jeden dzień. Jest to tylko po to żeby w sklepach schodził towar ,moim zdaniem bezsensu. Ja tak uważam może dlatego ,że nie mam tej drugiej połówki.
    A ty co myślisz na ten temat?
    Pozdrawiam Andżelika :*

    OdpowiedzUsuń
  107. w sumie to nie mogę dużo powiedzieć o prawdziwej miłości bo jeszcze takiej nie doświadczyłam. Mam 16 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka. Niektórych to bardzo dziwi i śmieszy, ale mnie jakoś nigdy nie kręciło chodzenie z kimś dla szpanu albo dla zabawy. Nigdy mnie też nie mogłabym być z kimś do kogo nie jestem pewna swoich uczuć . Wielu ludzi nie umie odróżnić zauroczenia od prawdziwej miłości (albo po prostu nie zawracają sobie tym głowy) i może dlatego są szczęśliwszymi nastolatkami. Ja niestety umiem. Nie wiem. Nie mam siły o tym pisać, jakoś mnie to przytłacza. Mam takie wrażenie że jestem sama w tym co myślę. Że inni jakoś umieją się nie przejmować. A ja chcąc nie chcąc i tak będę. Smutno mi troszkę jak o tym myślę. I średnio umiem to ubrać w słowa. Chyba i tak nie zrozumiesz o co mi chodzi. Idę sobie smutać gdzie indziej. Nie będę tu wprowadzać takiego nastroju bo walentynki i tak dalej. Czaję. Idę. I wesołych walentynek wszystkim : ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja mam 17 lat i też jeszcze nigdy nie miałam chłopaka, trochę nie raz jest mi smutno, że w tym wieku jeszcze nie mam swojej drugiej połówki i przeraża mnie to ,że niektórzy w moim wieku to już mają nawet dzieci ale przecież ja nie jestem nimi:) myślę,że miłość sama przychodzi i też uważam ,że takie chodzenie dla szpanu to bezsensu:)



      Martyna pozdrawiam:*

      Usuń
  108. podziwiam, że Ci się chcę wchodzić na bloga o 1:35, ja wstaje o 6 lub trochę po 6 i sobie nie wyobrażam, że będę ogarniać na pierwszych lekcjach, a codziennie mam chemie, matme, fizykę, angielski i matme pierwszą( znaczy nie codzienie tylko tak prez cały tydzień i teraz nawet nie czytam moich kochanych książek bo padam
    a walentynki lubię, tylko w moim przypadku miłość na odległość, więc jak patrzy się na wędrujące zakochane pary to robi się smutaśno,
    pozdrawiam i życzę wielkiej miłości a najbardziej to czasu dla tej drugiej połówki :D
    Gośka zach-pom
    już prawie bierzemy udział w twojej znaczkowej akcji !!!

    OdpowiedzUsuń
  109. Wesołych walentynek i żebyś znalazł prawdziwą miłość. ;*
    Pozdrawiam,
    Marta.

    OdpowiedzUsuń
  110. Maciek proszę odpisz tu chodzi o los mojej siostry , która ma od dwóch lat raka płuc joanna.kocyla@onet.p

    OdpowiedzUsuń
  111. Hymn o Miłości... szkoda, że nie dopisałeś dalszej części. Opisuje ona PRAWDZIWĄ miłość :)
    "Kochaj i rób co chcesz!" :)
    Pozdrawiam tych, którzy kochają (miłością odwzajemnioną i nieodwzajemnioną ;))
    ~Sandra ;*

    OdpowiedzUsuń
  112. Szczęśliwych walentynek<3 Może u Was będą wesołe ;) A Tobie Maciek życzę znalezienia prawdziwej miłości:) Bo z tego co wiem to nie masz jeszcze dziewczyny, tak?:P Czy może o czymś nie wiemy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ! DobrEEE ... teraz bez bicia .. Maciek ? Wiemy czy nie wiemy ?! nie nie ma bo by odrazu ploty były. :) uf..

      Usuń
  113. Hehehe uczyłam się tego rok temu na pamięć, bo do szkoły trzeba było :P.
    Ja kocham to święto. Nie mam drugiej połówki (nigdy nie miałam), ale i tak uwielbiam ten dzień :*.
    Wysyłam walentynki w szkole, owszem. Bo lubię, po prostu lubię je wysyłać :).
    Fajnie jest patrzeć, gdy ktoś się cieszy, że dostał :)
    Oczywiście dostawać też każdy na pewno lubi hehe. Wydaje mi się, że nawet Ci, którzy tego święta nie lubią, po dostaniu walentynki będą w głębi duszy choć trochę szczęśliwi ( nawet jeśli tego nie dają po sobie poznać ) :P

    Życzę Ci miłości i duuużo kartek walentynkowych ;)
    Lila :)

    OdpowiedzUsuń
  114. Szczerze to WALENTYNKI to dla mnie bardzo szczególny czas który zazwyczaj spędzam sama bo nigdy nie mam chłopaka z którym bym mogła fajne spędzić ten dzionek ..
    Dziś u mnie w szkole rozdawali walentynki , wysłałam z lekkim zawachaniem czerwone serduszko ( oczywiście się na niej nie podpisałam - takie mały anonim ) do takiego chłopaka z klasy który mi się bardzo podoba .. Teraz wiem że mogłam tego nie robić bo on miał z tego niezłą polewkę : (
    Po prostu śmiał się z moich uczuć .. Ale to tylko przy kolegach , bo po szkole jak już byłam w drodze do domu to mnie złapał i przytulił i słodko podziękował za nią .. Bardzo mnie to zabolało że on przy kolegach nie jest sobą i zrobił mi przykrość : (

    Wolę tłusty czwartek niż walentynki , są lepsze !
    W szkole zawsze są z tego największe polewki , i ogółem jest wesoło :)


    Zapraszam do mnie na bloga , może znajdziesz coś dla siebie :
    ~ http://patusiaczeq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  115. Walentynki - piękny, dzień zakochanych ;** . !
    Uwielbiam historie o miłości, tych pięknych oraz tych zranionych, nietrwałych. Ahh... Przypomina mi się historia znajomej.
    Dłuugo kochała się w pewnym chłopaku. A on w niej.. Oby dwoje gdy się ich pytano czy nie podoba mu się ktoś zawsze mówili że miłość jest bez sensu nie potrzebna. A tak na prawdę właśnie tego im brakowało. :/ ;** W Walentynki oni wyznali sobie miłość. Zdziwili się że ze wzajemnością coś do siebie czują, no to spróbowali. ;)) Chodzili ze sobą 3 lata.. Nadeszły walentynki ona przygotowała dla niego prezent, rocznicy jak i z okazji walentynek. I zobaczyła go z inną dziewczyną. Zapłakana wrzuciła prezent do kosza i wyszła ze szkoły.. Zerwała z nim.. Potem już nie spotykali się, nie rozmawiali ze sobą.. Po latach spotkali się na spotkaniu klasowym. Mieli wtedy 19 lat.. Rozmawiali ze sobą, i przypominali jak to byli pierwszą miłością... I jakoś stało się że znowu zaczęli się spotykać i.. był ślub. Do dzisiaj są parą... Śliczne, przynajmniej mi się to podoba ;). Ta znajoma starsza o de mnie o wiele bo jestem dopiero w gim, wiele razy mi to opowiadała to znam to już na pamięć..

    A wszystkim którym chciało się czytać ten wpis życzę szczęśliwych walentynek !! <33

    'po prostu Liv ;** '

    OdpowiedzUsuń
  116. hmmm MIŁOŚĆ... mieszczą się w niej wszystkie uczucia, ale jednak są one bardziej wyjątkowe! ;)
    Wszyscy szukają drugiej połówki, a mnie mama w całości urodziła ;DDD haha
    Urządźmy w walentynki dzień singla ;P
    A Tobie życzę prawdziwej miłości i udanych walentynek(lub dnia singla);)
    Monika ;D

    OdpowiedzUsuń
  117. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  118. Hej, Maćku, pewnie dostałeś dużo kartek, co???? :) Chociaż moim zdaniem tu nie chodzi tylko o prezenty, kartki itp. Tego dnia powinniśmy wyrażać swoje uczucia, prawda?
    Ja życzę wszystkim, żeby mieli komu mówić "Kocham" :D

    OdpowiedzUsuń
  119. Macku dla mnie walentynki sie wydawaly glupie do dzis kiedy dostalam ich dozo teraz ten dzien stal sie wyjatkowy.
    pozdrawiam karolina.

    PS.KOZYSTAJAC Z TEGO ZE DZIS SA WALENTYNKI TO SKLADAM CI JAK NAJLEPSZE ZYCZENIA.

    OdpowiedzUsuń
  120. wesołych walentynek wszystkim <3 a dla Maćka, żeby znalazł sobie dziewczynę która będzie kochała go tym kim jest, a nie dlatego, że jest TYM Maćkiem Musiałem ;) no i oczywiście Wam wszystkim również, życzę żebyście sobie znaleźli wymarzoną drugą połówkę ;) a do co wiersza to go kocham :) w 2 klasie gimnazjum miałam się go nauczyć na pamięć (tzn były jeszcze inne do wyboru ale ja wybrałam właśnie ten :)) zajęło mi to niecałe 10 minut,a w klasie, kiedy go mówiłam tak się wczułam w słowa i w sens tego wiersza, że cała klasa nagle zamilkła i słuchała tylko mnie :) nie to żebym się chwaliła czy coś tylko tak mi się przypomniało jak przeczytałam go na blogu :)

    Zuza :)

    OdpowiedzUsuń
  121. hej, ja mam taką prośbę do Ciebie. Wiem że dużo młodych ludzi tu często zagląda, zresztą ja też dlatego chciałabym abyś napisał tu o tej dziewczynie: http://www.photoblog.pl/honeyyyy/115461944 - wiem to jest link to blogu HONEY, ale tylko tu znalazłam dokładniejsze info na temat gdzie można przesyłać pięniadze... Pomóżmy jej !
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  122. Jutro Dzien Singla! A najlepsze za 2 dni -Tlusty Czwartek!:) tylko prosze mi sie nie objadac!:D Gabi:)

    OdpowiedzUsuń
  123. A dla mnie i tak zamiast walentynek fajniej bedzie w czwartek bo u mnie w szkole jest dyskoteka.

    OdpowiedzUsuń
  124. Dzisiaj walentynki a ja single ladie ;d
    no ale co tam. Widocznie jeszcze nie czas dla mnie na poważną miłość. Mam dopiero niecałe 17 lat, wiec spoko. przyjdzie czas ;d

    Maćku, udanych walentynek. Pozdrawiam Cię serdecznie ; *

    no i ZBIERAMY ZNACZKI <3

    OdpowiedzUsuń
  125. Miłość, Walentynki... święto dla zakochanych. To piękny dzień, bo możemy szczerze wyjawić nasze uczucia wobec drugiej osoby. Ten dzień jest bardzo wyrazisty bo widzimy zakochane pary, siedzące w korytarzu szkolnym, które się obściskują, albo pary idące ulicą, lub pary siedzące w kawiarni wyznające sobie cały czas swoje uczucie. Szkoda tylko ,że ten dzień nie jest moim świętem. Ale jest takie powiedzonko,że Bóg zostawia nas dla kogoś wyjątkowego... Sądzę ,że tak samo jest z nami. Bóg zostawił nas dla osoby wyjątkowej, bo z tego co wiem chyba nadal nie masz dziewczyny, tak? Dodałeś tego posta o godzinie 1:35.. także przypuszczam ,że w szkole nie byłeś. Pewnie miałeś jakąś sesję, albo musiałeś iść na plan, tak? Chyba, że się mylę.. Gdybyś poszedł do szkoły to dziewczyny by Cię obsypały liścikami ze słowami typu " Kocham Cię " także może lepiej ,że nie poszedłeś :D Szczerze mówiąc nie lubię Walentynek. Nie wiem jak Ty ale ja nie przepadam za tym dniem. Może dlatego, że nie mam drugiej połówki...sądzę,że tak. Wszystkim życzę dużo miłości, oraz Tobie Maćku :*

    OdpowiedzUsuń
  126. "Hymn o miłości"? Boże, kocham to. Recytowałam na polskim, jedyny wiersz, który na prawdę mi się spodobał. Wesołych Walentynek Tobie i wszystkim! <3

    OdpowiedzUsuń
  127. Zanim uwierzę w miłość… uwierzę w ludzi.
    Łatwo jest o niej mówić. Dużo trudniej zrozumieć.
    Co ja mówię… zrozumienie miłości jest po prostu nie możliwe.

    Nie wierzyć w miłość, to tak jak nie brać pod uwagę grawitacji.
    Co z tego, że nie wierzysz, skoro jej wpływ i tak jest zbyt silny?

    Dziś trzysta razy uparcie powróżyłam, że nie chcę, nie mogę i nie potrafię kochać.
    Czy to prawda? Czy człowiek może być nie zdolny do miłości?

    Czym ona tak naprawdę jest?
    Motylkami w brzuchu…
    Przyjemnymi zawrotami głowy na jego widok…
    Brakiem słów…
    Łzami w oczach, kiedy mówi, że kocha…
    Bezgranicznym zaufaniem…
    Spojrzeniem prosto w oczy…

    Zapytana dlaczego kocham powiedziałabym: kocha za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

    Ale…
    Takie rzeczy się nie zdarzają.
    Nie w moim życiu.

    Chciałabym być dla niego skrajnością. Słońcem i burzą. Gorącem i chłodem. Nocą i dniem. Wszystkim w nicości tak, by niczego mu we mnie nie brakowało. By przed snem i zaraz po przebudzeniu przed oczami miał MOJĄ twarz…
    Każdy zasługuje na miłość.

    Chciałabym kochać…
    Chciałabym kochać z wzajemnością…
    Chciałabym kochać człowieka, któremu na mnie zależy.

    Nawet nie wiesz jak ogromy ból zadaje widok osoby na której niegdyś ci zależało…. Przy boku innej.
    Ale…jest szczęśliwy. Nie obchodzi mnie że z nią. Jest szczęśliwy i tyle mi wystarczy. Czas, bym i ja odnalazła miłość.

    A ty?
    Nadal boli cię serce?
    Wierzysz w miłość?
    Kochasz?

    Jeszcze się tutaj odezwę.

    OdpowiedzUsuń
  128. a potem ... miłość nigdy nie ustaje ...

    fajnie tu.:)

    OdpowiedzUsuń
  129. Hm..
    Ja bym chciała znaleźć swoją drugą połówkę,ale chcę żeby on był wrażliwy,szczery,inteligentny i szedł przez życie z uśmiechem na twarzy.
    Chciałabym także,aby nie był taki łatwy do zdobycia...bo taki jest najwięcej wart.
    Mam nadzieję,że kiedyś go znajdę ❤

    Cytat i wiersz jest bardzo ładny i trafny.

    A tobie chcę życzyć szczęśliwych i pełnych miłości walentynek :)

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  130. Eh, w związkach nie tylko liczy się miłość ale także szczerość i zaufanie. W moim związku tego zabrakło. Dziś obchodzę walentynki ze znajomymi. Te walentynki nie należą to udanych, mam nadzieje że twoje były wspaniałe.

    PS. Fantastyczny cytat.

    OdpowiedzUsuń
  131. WALENTYNKI- nagle wszyscy są mili dla siebie, czemu?
    może pokazówka?
    Jak nie masz odwagi by powiedzieć, że kochasz to zginiesz w samotności.
    chwilę... jeżeli masz pieniadze to miłość kupisz, ale taką sztuczną. Przecież plastikowe kwiatki nie pachną. Nie poczujesz tego.
    Spróbuj powiedzieć, że kochasz...
    odwagi!!!
    kochajcie głośno

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  132. Hej waszym wszystkich zdaniem Walentynki to święto miłości, a dla mnie to dno. Jestem dosyć młoda i słowo ,,milość" według innych to jezcze nie dla mnie.Jednak ja uważałam co innego kiedy pewien chłopak przyszedl do naszej klasy czułam coś takiego jak zauroczenie. Ale onczuł do mnie obrzydzenie. Tak byłam o rok młodsza, tak jestem jako jedyna brunetką!. I nie jestem najchudsza w klasie! Jestem szczupła. Ale nie ważne. Kiedy wyznałąm, ze mi się podoba olał mnie i wyśmial. Wszyscy też śmieją się, że mam głupie imię..Harmenegilda..:( Od tego czasu nikt mnie nie lubi. Nie dosyć, że jestem nie lubiana to jeszcze nie mam mamy tylko tatę pijaka! Co jeszcze! Nie jestem taka chora żeby sie ciąć! Bo to jest chore, ale mam trudne życie. Nie wiem co to miłość bo nikt do mnie jej nie czuł. Walentynki to nie jest moje święto... Niestety. Więc życze wesołych walentynek. Mam nadzieję, że znajdę miłośc...

    Przepraszam Maciej, że to piszę na twoim blogu, ale jeżeli inni mnie nie zrozumieją to może ty zrozumiesz :)

    Harmenegilda

    OdpowiedzUsuń
  133. :) . Do wszystkich singli . ! Nie przejmujmy się ... kiedyś na pewno znajdziemy swoją drugą połówkę ..:) Może jeszcze nie teraz :D Wydawało mi się do tej pory że walentynki w 2012 roku będą najlepszymi w moim życiu, ale się zdziwiłam . Chłopak który cały czas kłamał mówiąc że mnie kocha i wgl. Był ze mną tylko dlatego żeby wygrać zakład ze swoim kumplem . Cały czas bawił się moimi uczuciami .. Ja go kochałam najbardziej na świecie i mu naiwnie wierzyłam że wszystko jest świetnie i jesteśmy happy. No i się zdziwiłam ... Płakałam dniami i nocami a nawet opuściłam przez niego szkołę bo nie chciałam widzieć go na lekcjach a tym bardziej na przerwach :) jej rozpisałam się troszkę . Pozdrawiam Cię Maciek :) Dużo miłości życzę .


    Dominika .

    OdpowiedzUsuń
  134. Hej ^^ . Czytam początek i myślę : Hymn o miłości . Normalnie uwielbiam to! Św. Paweł wiedział co pisać ;). A tak właściwie to chciałam napisać o moich przeżyciach miłosnych. Pierwsza historia jest jeszcze z podstawówki - podobał mi się taki koleś z klasy. Pojechaliśmy razem na zawody sportowe i na początek powiedział mi, że ładnie wyglądam. Tak się tym przejęłam, że słabo wypadłam na zawodach. Jednak kilka godzin później (gdy się już zbieraliśmy i czekaliśmy na autobus postanowił pograć w nogę z kilkoma kolesiami grającymi obecnie na boisku), kazał mi popilnować jego telefonu (żeby nie zniszczyć, bo rzecz wiadoma, telefon rzecz święta :D) i coś mnie podkusiło żeby przejrzeć jego kontakty i SMSy (wiem, że źle zrobiłam, ale przynajmniej wiedziałam i nie zostałam okłamana) i co zauważyłam - w kontaktach 90 % stanowiły dziewczyny, a w SMSach Z JEDNEGO WIECZORA!! wiadomości od 4 różnych dziewczyn pt. "Miłych snów, kochanie ;*** <33" itp. . Nic mu nie mówiłam, w domu się rozpłakałam i ... odpuściłam go sobie. Jednak nie na długo, bo omamił mnie swoimi oczami. ;d . W końcu zaczął podrywać moją najlepszą przyjaciółkę, w końcu byli razem (ta...miłość 12-latków). Buziaczki, przytulanie itd. na moich oczach! W końcu go olałam. Potem w gimnazjum spodobał mi się brat mojej nowej koleżanki z klasy. Na początek siadałam niedaleko niego, potem on podszedł bliżej, a potem założyłam się z koleżanką o to, czy powiem mu, że ma fajne włosy. Zgodziłam się (głupia!!!), podeszłam, palłam "Siema, masz fajne włosy" i najnormalniej na świecie spierdzieliłam! Dałam sobie spokój! Teraz jest koleś, który bardzo mi się podoba, ale ja mu raczej nie :(. Sądzę, że miłość w młodym wieku jest do bani!! Czekam na tego właściwego :D

    Pozdrawiam, a ty Maćku, napisz coś o swoich wszystkich przeżyciach miłosnych :P

    OdpowiedzUsuń
  135. Według mnie to ważne, żeby mieć swoją drugą połówkę. Wtedy jesteśmy innymi ludźmi. Każdy człowiek potrzebuje miłości, a w nas - nastolatkach "modne" jest mieć dziewczynę/chłopaka. Zazwyczaj (w 80%)to chłopaki na siłę szukają dziewczyny, a te chcąc zaznać trochę miłości ulegają. Kończy się tak, że niedługo potem zrywają ze sobą, a potem już jest tylko płacz. Są wyjątki.
    Walentynki, to taki dzień, gdzie większość chciałaby mieć kogoś, do kogo mogłaby się przytulić, porozmawiać, pójść do kina. Osobiście mnie tylko przygnębiają bardziej. Co druga osoba na gg ma opis "Kocham Cię!" albo imie dziewczyny/chłopaka, jedni jadą do kina na film, który bardzo bym chciała pooglądać, jeszcze inni idą na spacer, nawet mój brat (cioteczny) - typowy leń, przemądrzalec i człowiek z trudnym charakterem ma dziewczynę (co się okazało jest wrażliwy i romantyczny). Zmienił się na lepsze, jest miły i można z nim pogadać. A taka ja siedzę 14 lutego przed komputerem i piszę na blogu do człowieka, którego nie znam. Wiem, że mogłabym mieć chłopaka, ale nie chce takiego na siłę. Dookoła miłość, a ja takiej prawdziwej nigdy nie doznałam, bo nigdy nie miałam chłopaka. Nie miałam, bo takiego jeszcze nie spotkałam. Mówię "po co mi chłopak, mam 16 lat.." a myślę "potrzebuję czułości, kogoś bliskiego (nie mamy i taty) kogoś dzięki, któremu będę mogła czuć, że jestem dla kogoś. Na co dzień ta myśl mnie dołuję, ale w walentynki jest bardziej spotęgowana. Widząc to, że moje koleżanki/koledzy już przeżyli jakiś związek (większość to były te wymuszone) nie koniecznie było to prawdziwe uczucie, ale tylko oni to wiedzą.. myślę sobie "coś jest ze mną nie tak?" nie szukam księcia z bajki, bo nie jestem księżniczką. Szukam chłopaka, który pokocha to jaka jestem i odwrotnie. Najważniejsze jest to jakim jest człowiekiem, co ma w sercu i głowie, wygląd jest później, a potem inne rzeczy mniej istotne. Walentynki są piękne, jak można je z kimś dzielić. Taki szczególny dzień na wyznania, czułości, bliskość. Tz na co dzień tak powinno być, ale to taki szczególny dzień, zakochanych. Miłość jest potrzebna jak woda. Nigdy nie byłam zakochana (ewentualnie zauroczona), ale szczerze mówiąc chciałabym być, ale tak na prawdę.
    Tymczasem obudził mnie pies, któremu było zimno, więc kochany chciał się do mnie przytulić, spojrzałam na zegarek i miałam 2h do szkoły a przypomniało mi się, że wczoraj nie było wody, więc muszę umyć wyjątkowo głowę przed szkołą, co razem z wysuszeniem zajmie mi jakieś 40 min. Luknęłam jeszcze na twojego bloga i już rano miałam pisać to, ale brak czasu. Oczywiście szczęście mi sprzyja -wody nadal nie było.. Szybko ubrałam się w coś czerwonego, żeby mnie w szkole nie pytali i gdy miałam 30 min do lekcji wchodziłam do salonu mojej mamy, żeby umyć sobie włosy. przez 15 suszyli mi je 2 suszarkami, mimo to i tak poszłam z wilgotnymi - , -. Całe życie w pośpiechu. Już miałam w głowie jakąś godzinną przemowę, ale natchnienie mnie opuściło. A miałam tyle refleksji... Nie mam z kim pisać więc piszę tu.. a w sumie to do ciebie,
    chyba.

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  136. A ja tak naprawdę to nie mogę jeszcze znaleźć tej odpowiedniej połówki
    No cóż, chyba warto poczekać.
    A te słowa : " nigdy nie wiadomo mówiąc o miłosci, czy pierwsza jest ostatnią, czy ostatnia pierwszą"... bezcenne ;)

    Dużego serducha! ;)
    I miłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  137. walentynki to dla mnie wyjątkowo smutny dzień :(

    OdpowiedzUsuń
  138. Życzę Ci Maciek szczęśliwych walentynek!

    OdpowiedzUsuń
  139. Pozdrawiam:* Życze udanych walentynek Tobie i wszystkim wchodzącym na tego bloga:)




    i nie chce nic mowic ale miales cos dodawac przez caly dzien:/

    OdpowiedzUsuń
  140. pewnie nie czytasz mojego koma :) ale zaapraszam na blog fanki michela teló aha oglądam cię i jesteś super ! A ja walentynki lubię ale zawsze zjadam za dużo czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  141. kocham walentynki ; ) choć nie zawsze miałam drugą połówkę xd życzę ci i innym miłych walentynek i dużoooo miłości ! :)

    OdpowiedzUsuń
  142. Ja na miłość za młoda jeszcze jestem ;P (trzeba się pocieszać) xD

    OdpowiedzUsuń
  143. moim zdaniem walentynki są przzereklamowane, sztuczne, udawane i na siłę... uczucie(prawdziwe) jest dużo lepsze..

    OdpowiedzUsuń
  144. Jutro 15luty dzień singla.! lepszy niż walentynki.
    nie lubie cie ale lubie twój blog. można sie pośmiać z kmci;D
    ale wiem że i tak nie czytasz wszystkich komci to po co się wysilać.?!
    Pozdro.xD

    OdpowiedzUsuń
  145. Jak dla mnie to Walentynki są jak każdy zwykły dzień...! Nic ciekawego się dziś nie wydażyło :/ Może dla tego tak myśle bo nie jestem zakochana?!........ :P

    OdpowiedzUsuń
  146. no krótko i na temat - fajny wpis:)

    Nie wiem jak ty, ale ja osobiście nie przepadam za Walentynkami.Ok, może fajne jest dostawanie kartek i prezencików,ale dla mnie to zwykły dzień.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  147. aaa i bym zapomniała...

    jutrzejszy dzień będzie o wiele
    lepszy-Dzień Singla

    OdpowiedzUsuń
  148. Fajny jak zawsze wpis. A co do tego utoworu, to facet od polaka kazal nam sie go na pamiec nauczyc, bo uwaza, ze jest waznym tekstem. Ma racje :) Teraz zamiast czytac, moglam to w y r e c y t o w a c ! :O
    Pozdrawienia i wszystkiego najlepszego w dniu sw. Walentego :P

    OdpowiedzUsuń
  149. A co do akcji znaczek to niestety jestem taka zła, że taka jedna dziwczyna mnie ubiegła nawet juz mialam plakat ;/////// Jestem na maksa zla ale trudno bede miała mniej dumy z siebie ze pomogłam teraz tylko moge zbierac znaczki ale dobre i to mam nadzieje że będą inne akcje i postaram się być pierwsza! Pozdrawiam ;***

    OdpowiedzUsuń
  150. Heh;**
    Zostaniesz moją Walentynką?!
    Dominika<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :)
      mam maly problem . chcialabym sie przylaczyc baardzo do tej akcji ale mam ferie do 27 lutego. i wątpie czy mi sie uda zebrac dosc duza ilosc i spotkac się z Tobą. napisz o tym w poście ! . czy bede jeszzce jakies akcje?

      Usuń
  151. Ja osobiście nie jestem wielką fanką "walentynek", bo co to za święto jak nie ma wolnego od szkoły, pracy? :D
    Szkoda w sumie, że nie wypadły w tym roku w sobotę, ponieważ na pewno był by powód do świętowania^^

    OdpowiedzUsuń
  152. Większość z nas kocha z potrzeby kochana, a nie dlatego, że znaleźliśmy kogoś godnego miłości.

    OdpowiedzUsuń
  153. Walentynki to w sumie zwykły dzień dla kogoś, kto nie ma ich z kim obchodzić. W zasadzie, nie śpieszy mi się zakochiwać. Puki co moje dwa związki z dwóch były jednym wielkim BŁĘDEM. Chyba chwilę poczekam i zajmę się sobą. Kiedyś obchodziłam je z przyjaciółkami chodząc do kina, ale przez szkołę muzyczną mam mało czasu. A w tym roku niestety walentynki nie wypadły w sobotę, a szkoda.
    Pozdrawiam Wiktoria ;D

    OdpowiedzUsuń
  154. COŚ DŁUGO CIĘ NIE MA MACIEK HEHE ;) TAM WYŻEJ DODAŁAM ŁADNE WIERSZE, POSZUKAJ JEŚLI MOŻESZ . POZDROWIONKA I JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WALENTYNEK . ZNAJDŹ TĄ SWOJĄ UKOCHANĄ Z , KTÓRĄ CHCESZ ŻYĆ AŻ DO ŚMIERCI I U JEJ BOKU :)

    OdpowiedzUsuń
  155. Walentynki. Moim zdaniem to głupie święto. Taki "manifest miłości" . Miłośc jezeli jest to sie ujawnia na codzien i bardziej istotne, prawdziwe, szczere sa te słowa "Kocham Cie" prezenty i tak dalej zwykłego dnia. Bez okazji. Jezeli ktos jest dla nas ważny to jest wazny zawsze 14 lutego, 18 grudnia i w srodku nocy z 7 na 8 lipca. Poza tym nie wiem czy wiece ale walentynki są świętem wymyślonym przez ludzi biznesu by więcej zarobic, swiety Walenty i wgl to tylko dodatkowy pretekst (dowiedziałam sie tego dzis od mojego dziadka, kochany staruszek :) ) W każdym razie mam nadzieje ze ten dzień spędziliście miło z ukochana osoba :) A single, coz tez jestem, mimo iz kogos darze uczuciem tak jak on mnie. Trzymajcie się ciepło :* Mati ;]

    OdpowiedzUsuń
  156. Hmm.. Maćku skoro dzisiaj walentynki... A to też świętują znajomi to Wszystkiego Najlepszego Z Okazji Walentynek !!!
    A tak mówiąc to ja mam 14 lat i nie miałam jeszcze chłopaka ;/ No ale jak to mówią do jednych miłość przychodzi szybciej do drugich później... Widocznie należę do tych drugich. . . No ale mówi się trudno :D
    PS. Miłych Walentynek ;**
    Sylwia 14 lat

    OdpowiedzUsuń
  157. Szczerze to nie obchodzę tego dnia jakoś szczególnie.. Może jedynie z koleżankami dajemy sobie życzenia czy coś w tym stylu, ale nic więcej. Za to dziś miałam ciekawy dzień.. Dowiedziałam się, że pewien chłopak skapnął się, że mi się podoba heheh ;p i tak trochę mi głupio w szkole normalnie przechodzić koło niego i wgl, no ale cóż.. Jutro zresztą i tak muszę z nim pogadać.. I wgl mi lepiej się z ocenami układa :) Jak miałam niby 'chłopaka' to ciężkawo było, ale teraz nie mam i jakoś nie rozpaczam ;D Pozdrawiam Was wszystkich tu piszących i czytających oraz Maćka ;)

    OdpowiedzUsuń
  158. Maciek mam dla ciebie pytanie walentynkowe błagam odpowiedz podoba ci się imię Emilia

    OdpowiedzUsuń
  159. Cześć !
    Walentynki - święto zakochanych, więc życzenia też jakoś w temacie, a więc poprotu fajnej dziewczyny.
    A tak poza tym to mam nadzieję, że akcja znaczek zakończy się dobrze i będzie wiele znaczków, bo naprawdę warto pomóc innym. Może któś wyzdrowieje, może poprostu tylko uśmiech to wywoła, ale uśmiech, który znaczy dziękuję. Może uratuje to choć jedno dziecko, ale życie jest bezcenne, więc jeśli można je komuś uratować, to napradę, naprawdę warto.
    Pewnie i tak tego nie przeczytasz, ale co mi tam, chociaż jeden komentarz więcej :**

    OdpowiedzUsuń
  160. tekst jest pewnie wielu osobom znany. ;))

    OdpowiedzUsuń
  161. Ja nie najlepiej wspominam to święto nigdy nie dostałam walentynki od żadnego chłopaka (tylko o d koleżanki) ale to się nie liczy. Ale Tobie Maciek życzę udanych walentynek i moc miłości. :)

    OdpowiedzUsuń
  162. Szczęśliwych Walentynek !! < 3

    OdpowiedzUsuń
  163. Nie przepadam za tym dniem ( jestem singielką )
    Ale próbuje o tym zapomnieć.!
    Wszystkiego dobrego, miłosnego dzisiejszego dnia..!;****
    Dominika z Gdyni<3333

    OdpowiedzUsuń
  164. Mnie walentynki wnerwiają. =.= Może to dlatego, że wyznałam komuś miłość.. a on woli gry i piłkę nożną. ale ja czekam. czekam i czekam.
    Jestem cierpliwa i czekam od 2010. ;P

    OdpowiedzUsuń
  165. W Dniu Świętego Walentego,
    każdy uczuciem obdarowuje każdego.
    Ja tobie ślę - 1000 buziaków,
    100 wesołych pluszaków,
    10 gwiazdek z nieba
    i wszystkiego, czego Ci tylko potrzeba.

    <33

    OdpowiedzUsuń
  166. Cześć Maciek. :) Ja tak nie na temat i przepraszam za to ale zależy mi na nagłośnieniu tej sprawy.
    Zawsze czytam Twojego bloga i bardzo ciekawie piszesz. Wiem też, że sporo osób tu zagląda dlatego chciałam Cię prosić byś na blogu napisał o wypadku, do którego doszło 05 stycznia tego roku. Mianowicie 15-letnia Ewa wpadła pod pociąg i straciła obie nogi. ( http://www.ewa.oca.pl/ - mniej więcej opisane to jest) Szkoda dziewczyny, dlatego proszę Cię o to byś pogłośnił tą sprawę. Pomóżmy Ewie stanąć na nogi!!
    Monika.

    OdpowiedzUsuń
  167. Dla mnie właściwie Walentynki nigdy nic szczególnego nie znaczyły. Jednak chciałam je obchodzić. Marzyłam o tym, żeby znalazł się książę z bajki, porwał mnie na białym koniu w jakieś magiczne miejsce i żebyśmy przeżyli razem ten dzień. W najmniej spodziewanym momencie, zjawił się mój książę, mówił, że można mu zaufać, że będziemy szczęśliwi, że nigdy nie spotkał kogoś takiego jak ja. A ja głupia, uwierzyłam mu, zważając na naszą wcześniejszą "przyjaźń" (wydawało mi się, że to była przyjaźń, jednak chyba było to coś zupełnie innego, bo prawdziwy przyjaciel nigdy by tak nie postąpił). Myślałam, że sobie ufamy. W rzeczywistości ja ufałam jemu, a on miał mnie gdzieś. Zastanawiałam się, czy popełniłam gdzieś błąd, może zrobiłam coś nie tak. Jednak chyba nic z tych rzeczy, bo gdy przemyślałam to wszystko na samym końcu raz jeszcze, doszłam do wniosku, że byłam w nim zakochana i on to wykorzystał. Wmawiał mi, że czuje to samo, chociaż myślał co innego. I właśnie w dzień 14 lutego 2011r. rozstaliśmy się. Właściwie to się nie rozstaliśmy, bo on mnie najzwyczajniej w świecie zostawił. Liczyłam na to, że ten dzień będzie cudowny, że będzie romantycznie. Przeżyliśmy razem naprawdę ogrom cudownych chwil. Okazało się, że zostawił mnie dla innej dziewczyny, zupełnie innej niż ja. Jednak nie bolało mnie to tylko dlatego, że to Walentynki. Przecież nie zostawił mnie z dnia na dzień. Ich znajomość musiała trwać znacznie dłużej. I Walentynki wolał pewnie spędzić z nią. A ja do tej pory nie mogę sobie wydarować, dlaczego nic nie zauważyłam, dlaczego nie ratowałam tego co było między nami. Chociaż z jego strony pewnie nic nie było...
    Właściwie to nie wiem dlaczego to pisze. Może dlatego, że nie lubię Walentynek. Już nigdy nie będę ich lubiła. Nie miałam nawet ochoty, ani chyba odwagi by wyjść gdzieś dzisiaj ze znajomymi. Nie chciałam go spotkać. Bardzo często spotykam go i tą jego pannę. On jest chyba teraz szczęśliwy, a ja nie mam zaufania do ludzi.

    Milka.

    OdpowiedzUsuń
  168. nie przepadam za walentynkami jestem singielka i ten caly nastroj mnie dobija na szczescie w tym roku w naszej szkole nie wspominano o walentynkach wiec jest ok

    OdpowiedzUsuń
  169. O, uczyłam się kiedyś tego wiersza :).
    Tak szczerze mówiąc to trochę Ci współczuję z powodu braku czasu, i że nie znajdziesz jego chociaż trochę, by poświęcić go dla jakiejś dziewczyny. Pewnie chciałbyś raz na jakiś czas po prostu wyjść z jakąś dziewczyną. Nawet z koleżanką. Jeśli walentynki w tym roku spędziłeś samotnie, to życzę Ci, żebyś w przyszłym roku spędził je w towarzystwie kogoś równie ciekawego jak ty. Pozdrawiam, Paula :)

    OdpowiedzUsuń
  170. O już gdzieś słyszałam ten wiersz:P Maciek no racja akurat gdyby nie miłość to co byśmy mieli, jaką uciechę z życia???
    No tak , jakaś byłaby na pewno ale jednak bez miłości nie da się żyć nawet singlom takim jak ja lub ty(chyba że może masz jednak dziewczynę tylko się z tym nie zdradzasz: ))
    pozdrawiam Julcia<333

    OdpowiedzUsuń
  171. A jak u ciebie z drugą połówką ? : D

    OdpowiedzUsuń
  172. niezbyt lubię gadania o miłości, ale będę tolerancyjna i życzę wszystkim zakochanym szczęścia.;))
    a fajny tekst dodałeś o tych miłosnych wierszach
    fajny z ciebie gość.pzdr;)

    OdpowiedzUsuń
  173. Bardziej podoba mi się opcja że św. Walenty to patron chorych umysłowo :)

    OdpowiedzUsuń
  174. Hymn o miłości św.Pawła..
    Przerabiamy go w szkole co roku...
    Piękny wiersz.Szczęśliwych walentynek <3 <3
    Pozdrawiam Weronika ;-) <3

    OdpowiedzUsuń
  175. Wszystkim najlepszego z okazji Walentynek ! :* ♥

    OdpowiedzUsuń
  176. Proszę, przeczytaj i w miarę możliwości nagłośnij.
    [źródło: honorata-skarbek.com]

    W czwartek 5 stycznia 2012r. w drodze do szkoły Ewa K. miała straszny wypadek (pod kołami ruszającego pociągu towarowego) - straciła jedną nogę, a później po wielkiej medycznej walce przegrała również zacięty bój o drugą. To dość niesamowite, że Ewa jako osoba poszkodowana w takim wypadku nie odniosła żadnych obrażeń ciała powyżej ud i w tej części jest zupełnie zdrowa i sprawna. Ewa straciła obie nogi powyżej kolan.

    W celu wsparcia finansowego podaję bezpośredni numer konta:

    Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia 50-420 Wrocław
    nr. konta: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
    z dopiskiem: Darowizna na cele ochrony zdrowia "Kieryczka"


    Do rozliczenia rocznego PIT podajemy NR KRS: 0000050135
    oraz w rubryce (cel szczegółowy 1%) wpisać: KIERYCZKA

    W tej sytuacji każdy grosz się liczy! Ewa ma dopiero 15 lat i całe życie przed sobą... (PROTEZY DĄ BARDZO DROGIE!) Poproście rodziców, znajomych o każdy grosz, zrobienie przelewu internetowego zajmuje tylko 2 minuty, a dla Ewy to wzrastająca szansa na spokojnie i zdrowe życie!!

    Nie będę obojętna, bo ja też kiedyś mogę potrzebować pomocy .
    Więc dlatego Maćku, proszę, nagłaśniaj, napisz notkę, itp.
    Wiem że ciebie to ruszy bo nie jesteś obojętny na takie rzeczy, a dlatego też to tu dałam, bo wchodzi tutaj bardzo dużo osób i jest może nadzieja że coś ktoś zauważy. Dziewczyna jest o 2 lata młodsza od ciebie.
    Pomóżmy jej.
    Pozdrawiam.
    Zuza.

    OdpowiedzUsuń
  177. Jakie kruche jest me serce

    kiedy Ciebie nie ma przy mnie.

    Nie każ już mi trwać w tej męce

    zanim miłość moja minie.

    Niechaj przetrwa miłość nasza

    i na zawsze niech zostanie.

    Niechaj światło Twe rozgaszcza

    na obrazach malowane.

    Gdy przetrwamy wszelkie próby

    i rozkwitnie miłość ta.

    Przeniesiemy wszystkie góry

    powstaniemy Ty i Ja.

    Wtedy silna miłość moja

    będzie rosła z każdym dniem.

    Ja na zawsze Cię pokocham

    i na dobre i na złe.

    Pozdrawiam XD

    OdpowiedzUsuń
  178. Walentynki ? Tak może to wspaniałe świeto dla dwojga ludzi którzy się naprawdę kochają. Niestety ja mam przykre wspomniania. Niecałe 3 tygodnie temu zostawił mnie chłopak , chłopak którego naprawde pokochałam. Tak tak za każdym razem jak go widzę mam motyle w brzuchu, dreszcze na ciele. Może Wam się to wydawac głupie przecież mam dopiero 17 lat no ale jak to mówią niewiadomo kiedy miłośc przyjdzie. Wczorajszy dzień spędziłam z nim - był to najwspanialszy dzień, najlepszy, nie da się opisac tego co czułam. Kiedy mnie zostawił zaproponował "przujaźn" zgodziłam się, co miałam zrobic? Chciałam byc blisko niego , wiedząc że nie moge go już miec. Popełniłam w swoim życiu błąd. Prosił mnie wielokrotnie żebym rzuciła palenie, ja ciągle mu powtarzałam że nie pale bo myślałam że się nie domyśli. Ale po co? Dowiedział się o wszystkim. Nie byłam fer wobec niego, robiłam co innego niż mówiłam (nie chodzi mi tu tylko o palenie). Dopiero teraz zrozumiałam swój błąd- teraz kiedy jest już zapóźno. Dlatego mówię Wam dziewczyny jak macie osobę która kochacie, róbcie wszystko żeby trwało to jak najdłużej. Kłamstwo nie jest dobrym rozwiązanie. A pozatym jak się kogoś kocha to po co te wszystkie tajemnice? Powinniśmy cieszyc się i płakac z osobą którą naprawde kochamy. Nie ma sensu nic udawac, poprostu nie ma.
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  179. No cóż, miłych walentynek, ale ja jakoś nigdy ich nie obchodziłam :P Brak okazji <3

    OdpowiedzUsuń